komentarze
  • 1. Grzesio22
    • 2011-11-13 22:56:21
    • *.opera-mini.net

    Alonso mial szanse na 1 gdyby nie takie długie pitstopy . Gratulacje równiesz dla Massy

  • 2. Grzesio22
    • 2011-11-13 22:57:34
    • *.opera-mini.net

    Alonso mial szanse na 1 miejsce gdyby nie takie długie pitstopy . Gratulacje równiesz dla Massy

  • 3. fanAlonso=pziom
    • 2011-11-13 22:58:35
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ech... czy nie mógłby być taki wynik rok temu ?

    fajnie widzieć na podium ALO choć miałem nadzieję na wygraną a mam nadzieję że ten trend utrzyma się także w Brazylii !!!

  • 4. Grzesio22
    • 2011-11-13 22:59:56
    • *.opera-mini.net

    Alonso mial szanse na 1 miejsce gdyby nie HRT w pitlane i długi drugi pitstop. Gratulacje dla Massy przynajmniej nie wjechał w niego Hamilton

  • 5. Grzesio22
    • 2011-11-13 23:02:07
    • *.opera-mini.net

    Coś mi sie chrzani

  • 6. Grzesio22
    • 2011-11-13 23:03:07
    • *.opera-mini.net

    Sory za te komenty

  • 7. Kazik
    • 2011-11-13 23:52:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A w wywiadzie dla BBC Fernando powiedział,że i tak nie miał szans na walkę z Lewisem o zwycięstwo i żadna strategia zespołu by mu nie pomogła. Słuchałem. Jakby nie było duży szacun za rezultat. .Felipe ....jak zwykle..

  • 8. Kazik
    • 2011-11-13 23:55:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    gdzie mu tam do Fernando ?

  • 9. jarko dnb 85
    • 2011-11-14 09:21:06
    • *.toya.net.pl

    dobry wyscig Alonso.Massa tez niezle,ale wiadomo co dzieje sie w Ferrari.tak jak w Red Bullu Webber nie moze byc przed Vettelem,tak w Ferrari Massa nie moze byc przed Alonso!

  • 10. devious
    • 2011-11-14 10:53:19
    • *.jelonki.robbo.pl

    @9
    buehhhhh taaaaaaaaaaaaaaak Massa i Webber nie mogą być przed swoimi partnerami z zespołu tylko wytłumacz mi czemu nie mogą również być TUŻ za nimi?

    Alonso regularnie przyjeżdża na podium a Massa ani razu nie był wyżej niż na 5 miejscu i często traci do Fernando po 40s w wyścigu - w wyścigach jest regularnie 0,5-0,6s wolniejszy od Hiszpana, wczoraj to samo - śledziłem w live timingu, byli regularni jak w zegarku :)

    To samo Webber - w zeszłym roku miał sezon życia a Vettel jakieś kłopoty z bolidem jak i samym sobą ale Seb się poprawił a Webber jakby stracił wiarę w siebie (tak jak i Massa - bo psychika jest kluczowa w jeździe F1 i wewnątrzzespołowych pojedynkach kierowców - polecam książkę "Wewnątrz Umysłu Kierowcy F1" C.Hiltona) - i patrząc przekrojowo na lata 2009-2011 to Vettel po prostu zdmuchnął Webbera tak samo jak Alonso Massę...

    I to właśnie różni dobrych kierowców od Mistrzów Świata - dobrzy są szybcy wystarczająco by w sprzyjających warunkach zdobyć tytuł ale nie mają psychicznej siły (i talentu) by być szybkim zawsze i wszędzie, w każdych warunkach, w każdym aucie i w rywalizacji z każdym partnerem...

    Dlatego Massa i Webber zostaną ocenieni przez historię jak swego czasu np. Eddie Irvine czy H.H. Frentzen - każdy z nich jeździł mistrzowskim bolidem z MŚ jako partnerem, każdy z nich miał jeden wybitny sezon (2008, 2010, 1999) i każdy z nich przegrał swoją szansę - moim zdaniem zasłużenie bo po prostu żaden z nich nie był nigdy godny tytułu.

    To samo można powiedzieć o Coulthardzie, Barrichello czy Fisichelli czyli innych kierowcach z mistrzowskich ekip ale ich przypadki są trochę inne bo nigdy faktycznie nie walczyli o tytuł, ogólnie jeździli równo, wygrywali wyścigi ale nie mieli jednego jakiegoś wybitnego skoku formy i jak ja to nazywam jazdy ponad stan :)

  • 11. devious
    • 2011-11-14 11:03:34
    • *.jelonki.robbo.pl

    A co do Alonso - wczoraj pokazał, że jest obecnie najlepszym kierowcą w stawce, pojechał po prostu genialnie wyciskając ostatnie soki z dość przeciętnego Ferrari.

    Na miękkich, na twardych oponach - lał Massę strasznie i na każdym okrążeniu, przewaga na mecie mówi sama za siebie (Massa na poślizgu stracił 7 sekund, reszta to różnica z tempa wyścigowego) - i tak jest przez cały sezon...

    Czekam w końcu na sezon aż to Fernando dostanie najszybszy bolid w stawce i jestem wtedy ciekawy ile rekordów pobije - bo dotychczas nie miał jeszcze nigdy najszybszego auta (w sezonie 2005 najszybszy był McLaren, w 2006 i 2007 Ferrari).

  • 12. ritter1
    • 2011-11-14 12:39:24
    • *.dynamic.chello.pl

    Ładny wyścig Alonso, niezmiennie uważam go za najlepszego kierowcę w stawce. Szkoda, że Ferrari nie dało mu bolidu umożliwiającego walkę z Vettelem (a na dobrą sprawę i z McLarenami), ale może na rok zbudują lepszą maszynę, Wątpię, ale mam nadzieję.
    No i Alonso mógł wygrać, gdyby trochę dośrubował tempo, a przy pit-stopach miał nieco więcej farta i szybszych mechaników.
    Massa schrzanił, co nie jest niczym rzadkim - mógł z początku walczyć nawet z Buttonem, który przez awarię KERS pewnie by go nie wyprzedził. A wypadnięcie z toru uniemożliwiło wyprzedzenie Webbera.
    Szkoda, że nie miał okazji nawiązać walki z Hamiltonem, może by go wyeliminował dla Alonso :D

  • 13. Skoczek130
    • 2011-11-14 12:42:05
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @devious - zdecydowanie Cię popieram! Alonso był w stanie trzymac się Hamiltona, pomimo ewidentnie słabszej maszyny. Gdyby twarda guma była dla jego bolidu łaskawsza, byc może walka toczyłaby się do ostatniego okrążenia. Poruszając jednak kwestię najszybszego bolidu - w 2005 i 2006 roku Renault miało najszybszy bolid tylko w pierwszej połowie sezonu. Może przesadzam - mieli po prostu najrówniejszą formę bolidu. Co do 2007 roku, McL był lepszy, ale wówczas Fernando nie był tym kierowcą, co teraz, czy nawet w Renówce. Miał problemy zarówno z oponami, jak i Dennisem. Wykorzystał to Hamilton, który o mało dzięki temu nie zgarnął majstra. Cóż, Fernando w F1 zostanie przynajmniej do 2016 roku. Nie ma więc bata, aby nie sięgnął po trzecią koronę. 2012 będzie najprawdopodobniej należał do Seby, ale w kolejnych latach nie podejmuje się rokowania, kto co wygra. Mam nadzieje, że Robert załapie się do grona mistrzów! Pzdr :))

  • 14. mourinho33
    • 2011-11-14 15:13:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mimo,że Alonso to mój ulubiony kierowca to doceniam i Vettela,który jest fantastyczny i Hamiltona.
    Według mnie to trzej najlepsi kierowcy w stawce.

  • 15. luka55
    • 2011-11-14 20:22:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    devious & Skoczek130 Co do Alonso to pełna zgoda. Nie lubię gościa ale dobry jest skurczybyk. Istne TOP obecnej F1 . Nie wiem czy najlepszy to naprawdę trudno ocenić , ale to na pewno według mnie jeden z 4 najlepszych kierowców w stawce. To co pokazał w Abu Dhabi to była klasa sama w sobie , nawet życzyłem mu tego dnia zwycięstwa.

    Odnosząc się do kwestii najszybszych bolidów w poszczególnych sezonach to chyba bliżej jestem poglądów Skoczek130 . W 2005 zdecydowanie najlepsze było Renault . Ich współpraca z ogumieniem Michelin była fenomenalna ale to nie tylko to . Ferrari miało poważne problemy zaś Mclaren na pewno nie był lepszy od Renówy. Inna sytuacja była już w 2006 r tutaj Ferrari toczyło ostry bój z Reno co też odzwierciedliło się w pięknej walce Schumachera z Alonso. Mimo to cieżko powiedzieć kto miał wówczas najlepszy bolid zdaję się że 50/50 . W pierwszej fazie sezonu Reno miało lekką przewage zaś w drugiej szala przechyliła się na stronę Ferrari.

    W sezonie 2007 też mieliśmy ładną walkę . Z tym że tutaj raczej Mclaren miał najlepszy bolid a tytul stracił prawdopodobnie przez ,,pewne sprawy' co nie ukrywam niezmiernie mnie cieszyło.

    Co do RB i Ferrari obecnie to zdecydowanie oba zespoły mają ten sam typ składu czyli jeden świetny kierowca drugi dosyć dobry ale różnica spora.

  • 16. luka55
    • 2011-11-14 20:30:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Skoczek130 @13 Jeśli o Roberta idzie , to jeżeli będzie sprawny to w mojej opinii musi zmienić zespół. Chociaż wiem to się prosto gada. Po prostu od początku nie byłem entuzjastą jego przenosin do Reno ale co lepszego mógł wybrać z drugiej strony. Patrząc na obecny rozwój sytuacji w zespole to jednak nie napawa to optymizmem.

  • 17. mourinho33
    • 2011-11-14 21:05:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    16.luka55
    A do jakiego zespołu ma Robert przejść?Do HRT,Marussia, bo chyba tylko te są możliwe na przyszły rok.
    Boullier zachowuje się elegancko, nigdzie indziej nie będzie mieć lepszego miejsca w 2012 roku.Robert zna ten bolid, mechaników, dobrze z nimi współpracuje więc dla mnie to najlepsze wyjście.

  • 18. luka55
    • 2011-11-14 21:23:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mourinho 33 Bardziej miałem tu na myśli dalszą perspektywę a nie sezon 2012 . Wyraźnie tez napisałem że Robert nie miał lepszej oferty i nadal nie ma pomijając fakt że nie wiadomo czy w przyszłym sezonie będzie jeździć . Powtórzę więc że gdy Robert dojdzie do siebie fizycznie i przejeździ jakiś sezon pozytywnie przypominając swoją marke to następnie musi oczekiwać jakichś dobrych ofert w zależność od sytuacji bo wątpię by Reno zbudowało mistrzowski zespół , .Najpierw jednak niech Robert Kubica wróci do dawnej dyspozycji i zdrowia czego mu życzymy. pozdrawiam

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo