Senna chce wykorzystać szansę
Bruno Senna podczas najbliższego GP Belgii zadebiutuje w wyścigu F1 za kierownicą bolidu Renault. Żółto-zielono-niebieski kask i czarno złote barwy R31 z pewnością wielu kibicom Formuły 1 przypomną dawne starty Ayrtona Senny.Jestem naprawdę bardzo, ale to bardzo szczęśliwy. Na początku, poczułem zdenerwowanie na samą myśl o tym, że znów zacznę startować w wyścigach, ale z drugiej strony, tego rodzaju propozycje od tak znanego zespołu nie zdarzają się codziennie. Zespół stworzył mi bardzo dobre warunki od początku naszej współpracy w tym sezonie – w lutym brałem udział w jazdach testowych w Jerez, uczestniczyłem w testach aerodynamicznych i jeździłem podczas piątkowej sesji treningowej w Budapeszcie. Zrobię wszystko, aby wykorzystać daną mi szansę i bardzo cieszę się, że będę mógł ścigać się w nowym samochodzie. Jestem pewien, że zdobędę dobry wynik dla teamu podczas Grand Prix Belgii.
Żółty kask oraz czarno-złote barwy bolidu ożywią wspomnienia wielu ludzi…
Tak, wielu ludzi pamięta jak wyglądał bolid, którym jeździł Ayrton. Wyścig w Spa będzie dla mnie wyjątkowym wydarzeniem – wystąpię na torze w czarno-złotym bolidzie i żółto-zielono-niebieskim kasku – to niesamowite połączenie. Wszystkie te elementy zebrane razem wyglądają rewelacyjne – będą dobrze prezentować się na torze.
Tor Spa-Francorchamps jest jednym z Twoich ulubionych obiektów, będziesz miał więc wspaniały start…
Tak, to prawda, że Spa jest moim ulubionym torem – bardzo cieszę się, że właśnie tam będę mógł zadebiutować za kierownicą R31. GP Belgii jest rozgrywane na bardzo długim torze, który stawia przed kierowcą różnego rodzaju wyzwania i pozwala mu się w pełni wykazać. Trasa wyścigu to prawdziwie ekstremalny test umiejętności. Mam nadzieję, że wywalczę w Belgii dobry wynik.
Nosisz znane nazwisko. Jaki masz do tego stosunek?
Radzę sobie z tym. Jestem dumny, że noszę nazwisko Senna i jestem naprawdę dumny z tego, że jestem spokrewniony z Ayrtonem. To nazwisko jest dla mnie źródłem inspiracji – często myślę o moim wuju i często wspominam jego karierę. Wiem, że wywiera to na mnie presję, stawia przede mną wyzwania. Zdaję sobie też sprawę, że zawsze będą nas porównywać. Z drugiej strony, dzięki temu nauczyłem się sobie z tym radzić i jestem lepszym kierowcą. To nazwisko jest więc dla mnie zarówno ułatwieniem, jak i utrudnieniem, ale przede wszystkim niezwykle ważnym źródłem inspiracji. Od początku mojej kariery zawsze starałem się być sobą. Przywiązywałem dużą uwagę do tego, by nie naśladować Ayrtona ani się do niego nie porównywać. Wiem, że jeśli będę sobą, to mogę osiągać dobre wyniki i być odnoszącym sukcesy kierowcą.
Jako trzeci kierowca teamu cieszyłeś się bardzo dużym wsparciem fanów – czy Twoja popularność wzrośnie wraz z przyjęciem posady kierowcy wyścigowego?
Muszę podziękować fanom za ich ogromne wsparcie oraz pokładaną we mnie wiarę. To wspaniałe, że przez cały czas mi kibicowali, nawet kiedy nie startowałem w wyścigach. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Teraz otrzymałem szansę, by im pokazać, że warto było we mnie wierzyć . Mam nadzieję, że występ w Spa stanie się początkiem mojej długiej i błyskotliwej kariery w ekipie LRGP.
komentarze
1. fanAlonso=pziom
długiej i błyskotliwej kariery w LRGP to mu raczej nie wróżę a i barwy kasku i bolidu nie pomogą mu byc szybszym ale cała prawda wyjdzie na torze
2. yonix
Nie oczekuję szaleństwa, czuję za to że będzie miał dzwona jakiegoś, bo za bardzo zepnie pośladki, żeby pokazać się na 120%. Życzę oczywiście Bruno abym się pomylił.
3. yonix
Obstawiam zakręt La Source i Les Combes no może jeszcze podczas przepychanki w na Fagnes.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz