Vettel: to najlepszy sposób na podziękowanie zespołowi
Mimo problemów i bardzo dobrej formy rywali, w szczególności McLarena, Sebastian Vettel zdołał wywalczyć swoje ósme pole position w sezonie. Bolączką Marka Webbera był KERS, który wprawdzie działał podczas ostatniego okrążenia Ausytalijczyka, choć ostatecznie nie udało się wywalczyć więcej niż ostatnie miejsce wśród trzech najszybszych dziś ekip.„Myślę, że to była dla nas bardzo dobra sesja. McLareny były wyjątkowo szybkie, więc postąpiliśmy właściwie, a ja czułem się rano zdecydowanie bardziej komfortowo. Q1 i Q2 polegały tylko na awansowaniu do ostatniej części, a ja jestem bardzo zadowolony z ostatecznego rezultatu. W nocy zmieniliśmy w samochodzie bardzo dużo, a ekipa pracowała bardzo ciężko i nie mogła pospać zbyt długo. Myślę jednak, że taki rezultat jest najlepszym sposobem na podziękowanie – jestem więc bardzo szczęśliwy. Wróciła moja pewność siebie, czułem się dziś w samochodzie zdecydowanie bardziej komfortowo i nie mogę doczekać się jutra”.
Mark Webber
„Trzeci rząd to nie miejsce w którym chciałem się znaleźć – nie wyciągnąłem wszystkiego z samochodu i z opon. KERS też miał wzloty i upadki – nie miałem go w Q2, miałem w ostatnim okrążeniu Q3, ale ostatecznie nie byłem wystarczająco szybki i nie mogłem wykręcić dobrego czasu okrążenia. Musimy więc wrócić jutro i zobaczyć gdzie się znajdujemy”.
komentarze
1. Kamilesp
Ciekawe ile osob jeszcze sie ludzi ze Vettel nie bedzie w tym sezonie mistrzem swiata ;)
2. zenobi29
No i ten rezultat trzeba dowieźć do mety.......A z tym może być nieco trudniej.
Jeżeli PP dowiezie się do mety - wtedy będzie można mówić o podziękowaniu.
Kwalifikacje nie są punktowane - na szczęście ;))
3. xdomino996
Jak Vettel dowiezie zwycięstwo do mety to juz jest Mistrrzem cieżko bedzie komu kolwiek wtedy go złapac pomimo sporej straty w 2 najbliższych GP
4. Adziczek
Vettel będzie mistrzem ;) to oczywiste :D
5. a31
jutro nie dojedzie...
6. TommyRMF1
A ja myślę że jutro będzie drugi :)
a wygra Button :)
7. Alonsówna
ja się łudze i tak będzie zapewne do końca.
8. krystianxp
mnie rozbawil paluch z tzw kontuzja swojej prawej raczki:) jutro bedzie naciskany przez mclareny i jestem bardzo ciekawy czy nie spanikujebo fighterem to on nie jest
9. Ferrari150
niestety chyba juz niedługo pozostanie nam obstawiać ile wyścigów przed końcem zapewni sobie tytuł a nie czy go zdobędzie...
10. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011)
Vettel - Webber
Kwalifikacje
8 - 3
11. jack1
Pamietajcie ludzie to Red Bull bedzie mistrzem a nie Vettel.Ten jest w mojej opinii kierowca sredniego kalibru.Taki Alonso czy Hamilton sa o dwie klasy lepsi.Red Bull nawet z Nicka Heidfelda zrobilby mistrza.Zreszta Nick bedac w BMW regularnie objezdzal Webbera.Czy to znaczy ze jest od niego lepszy?Tak jak Vettel?Zreszta Webber byl w tamtym sezonie lepszy od Sebastiana...
12. koal007
Bla, bla, bla - Seba będzie miał majstra. To pewne i w stylu o którym wielu może pomarzyć. Rozjeździł się chłopak i daj Boże więcej takich kierowców w F1. Reńka w tym roku miała mocny bolid i taki Heitfild co z niego zrobił na półmetku. Ustawienie nawet najlepszego bolidu zależy w dużej mierze od kierowcy. Jeśli tego nie potrafisz - nie pojedziesz. Seba - młody chłopak czuje bolid i potrafi go rewelacyjnie ustawić. Pozdr
13. Vaire
@jack1
Buhaha, RBR będzie mistrzem a nie Vettel. Ciekawe, na jakiej podstawie, czyżby autko samo jeździło? I komu jeszcze odebrałbyś trofeum? I powiedzże, o który sezon Ci chodzi, że Mark był lepszy od Sebastiana, bo ja takiego nie pamiętam. Podobnie zresztą Heidfeld i Webber - skoro Mark dostawał takie baty, to czemu skończył sezon przed Nickiem?
Moja skromna opinia jest podobna do koala007. Seb to świetny, młody kierowca. Nie mówię, że jest tak samo dobry, jak Alonso czy Hamilton, ale też nie dużo gorszy. Jakieś rzeczowe argumenty na tę przeciętność Seba poproszę.
14. raf110
Będzie mistrzem a dzisiaj będzie mu cięzko wygrać.
Weber ja wiem ze jest lepszy od Vetella tylko wstydzi sie pokazac i napewno mu samochód zepsuli tak zeby go cała czołowka wyprzedziłą
15. orto
Gdyby tak RBR popracował w nocy nad bolidem WEB, pewnie i ten byłby wyżej.
16. jack1
Vaire.Prosze bardzo - w zeszlym sezonie Webber byl jeszcze na 2 wyscigi przed Vettelem, niestety zespol nie dal mu wsparcia tylko skupil sie na Niemcu (ogladales zeszly sezon?nawet nie chce mi sie po raz n-ty tego tlumaczyc)
Odnosnie Haidfelda- w sezonie 2008 Webber 11-ty a Nick..............6-ty i ktory lepszy?
Czyzby auto Nicka samo jezdzilo? (nigdy nie podejrzewalem sie , ze kiedys cos takiego napisze o skrzacie).
Wystarczy?
Niektorzy wyciagaja wnioski na podstawie 1 sezonu.Vettel dostanie slabszy bolid to spadnie do srodka stawki , gdzie jego miejsce.Ilosc jego fanow tez sie skurczy.
Czekam na Roberta i bede mu kibicowal nawet jak nie bedzie mu szlo.Bo jest warty tego.
17. Vaire
@jack1
A ja muszę enty raz przypominać, że żaden kierowca nie miał tylu awarii co Vettel, który miałby ponad 60 pkt więcej gdyby nie one. Już nie mówiąc o Silverstone, w którym dostał od Lewisa skrzydłem po oponie, ale nawet już to pomińmy.
Nie zauważyłeś, że Webber i Heidfeld mieli inne autka w 2008? A w tym sezonie Nick był 6-ty, a Alonso 7-my... Który lepszy?
Nie, nie jeździło samo, ale na jakiej podstawie twierdzisz że Heidfeld jest tak samo dobry jak Vettel?
Nie, nie wyciągam wniosków na podstawie jednego sezonu. Pamiętam też sezon 2008, w którym Seb wygrał, miał kilka miejsc zaraz za podium na trudnych torach jak Monaco, Spa czy Sao Paulo, i zdobył od groma więcej punktów niż partner z zespołu.
Pamiętam sezon 2009, w którym Seb popełnił dużo błędów (był to jego drugi pełny sezon), ale pokonał Webbera i został wicemistrzem, nie mając najszybszego bolidu.
Sezon 2010, w którym został najmłodszym mistrzem świata, ze świetnym autem, ale i spora liczbą awarii (taki McL z 2005 tez był szybki, i co z tego?),popełnił błędy w trzech wyścigach, jednak uwielbiany Alonso czy sam Webber też ich trochę mieli.
Wreszcie 2011, w którym miał jeden słaby wyścig (Niemcy) i resztę praktycznie bezbłędnych, oprócz słabszego startu w Chinach i uślizgu w Kanadzie. Lewis i Alonso popełniali błędów więcej.
No pewnie, ze jak Seb dostanie słaby bolid, to spadnie. Miałby wygrywać w bolidzie ze środka stawki?
Alez proszę, kibicuj Robertowi. Co to ma do rzeczy, czy ja każę Ci być fanem Vettela?
Robert to oczywiście świetny kierowca, bez wątpienia w czołówce stawki, i bardzo mi szkoda, że miał ten wypadek. Też szkoda mi, że w przeciwieństwie do Alonso, Hamiltona czy Vettela nie miał naprawdę dobrego bolidu. Mam nadziej, ze nic mu nie ubędzie po wypadku, i że jego kariera nabierze tempa :)
18. jack1
Ok.Vaire.Nie popadajmy z przesady w przesade.Zgadzamy sie co do tego,ze bolid sam nie jezdzi oraz co do tego ze Vettel popelnia bledy.Niestety nie moge isc za swinskim pedem i zgodzic sie z chwilowym trendem, bo akurat teraz Vettel wygrywa bo ma najlepszy bolid to jest najlepszym kierowca.Ma rzesze fanow ale jak karta sie odwroci to i fani znikna.Nie wiem dlaczego ale jak takiego fana pczycisnac,zeby odpowiedzial szczerze i zastanowil sie troszke to raptem taki osobnik nie twierdzi,ze Vettel to najlepszy kierowca tylko jest zle zrozumiany i jest dobrym kierowca.W F1 nie ma slabych.A co to za mistrz ktory nie umie walczyc kolo w kolo?
Niech kazdy kibicuje komu chce ale bez napastliwosci jak fanfanki.....
19. Grzesiek 12.
17 Vaire
O ile pamiętam , w ubiegłym sezonie rozwalony bolid na treningu przed GP Monaco u Alonso , był wymieniany jako jeden z poważniejszych błędów Hiszpana w mienionym sezonie ...
Więc dlaczego dzisiaj wyliczając błędy Vettela zapomniałeś do tej listy dopisać tych dwóch małych przypadków w których Niemiec się rozwalał w treningach ...??
20. Vaire
Tak gwoli ścisłości to dziewczyną jestem :P
Późno już, więc pewnie nie przeczytacie, ale trudno.
@jack1, myślałam, że to już wyjaśniłam, że nie kieruję się chwilowym trendem, Vettel wygrywa, bo ma dobry bolid, ale w słabszym też sobie ładnie radził.
Nie wiem, kogo tam przyciskasz, ale może po prostu ci fani nie uważają Vettela za najlepszego kierowcę? To, że choćby ja go bronię, to nie znaczy, że uważam go za najlepszego kierowcę w stawce. Ale nie uważam też, że jest dwie klasy gorszy od Alonso czy Hamiltona, że jest powiedzmy na poziomie Rosberga czy Massy. Uważam, że jest blisko Fernando i Lewisa, może i jest gorszy, ale niedużo.
Walka koło w koło? Toż dziś wyprzedził Fernando. Toż wyprzedził parę razy w tym sezonie McL i Ferrari, a słabsze od nich bolidy to już bez zwlekania i wahania. Mówi się, że pęka pod presją, a co powiedzieć o Hamiltonie, który zaspinował i zatarasował tor, gdy Button i Vettel zaczęli się zbliżać, o Alonso, który dziś chyba najczęściej zwiedzał pobocze?
@Grzesiek12
Ten błąd był brzemienny w skutkach. Tak to jest, że nie wspomina się zbytnia uślizgów bez konsekwencji, ale te, przy których traci się pozycje, tak. Vettel rozbijał się w piątkowych treningach, więc nie było groźby, że nie da rady złożyć bolidu.
Ale były też inne błędy, niektóre mniejsze, ale kosztujące stratę pozycji: kraksa w Belgii, falstart z DT w Chinach, kontakt z Massą w Silver, przez który obaj spadli na koniec stawki, a potem jeszcze DT za ścięcie szykany i nieoddanie pozycji... Suma sumarum pewnie to trochę mniej niz Vettela, ale mimo wszystko.
21. Grzesiek 12.
20 Vaire
To że jesteś dziewczyną , nigdy nie budziło mojej wątpliwości . W końcu jak mało kto zapamiętałem Twój pierwszy wpis na tym portalu ..... :):):)
A co do tematu , nie mam zamiaru w tym temacie porównywać który z kierowców tych błędów popełnił więcej . Tylko i się przypomniały pewne wcześniejsze Twoje wpisy i zauważyłem że zabrakło Ci konsekwencji , bo co wolno dla Vettela .... bo to tylko treningi , u Alonso było już megabłędem :/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz