Kovalainen tuż za Toro Rosso
Po udanym wyścigu w Australii, Jarno Trulli z pewnością nie zaliczy zmagań na Sepang do udanych. Włoch na 32 okrążeniu musiał zakończyć rywalizację z powodu awarii sprzęgła. Więcej szczęścia miał Heikki Kovalainen – dwupostojowa strategia pozwoliła przekroczyć linię mety tuż za zawodnikami zespołu Toro Rosso.„Wyścig był całkiem niezły. Balans był dobry na obydwu kompletach opon, wydaje mi się też, że nasza strategia była właściwa – zjechaliśmy do alei serwisowej w odpowiednich momentach, nie spotkały nas tego popołudnia również żadne problemy. Uważam, że możemy być zadowoleni - tym bardziej, że po piątkowych problemach zaprezentowaliśmy osiągi na jakie liczyliśmy podczas zimowych testów. Teraz pozostaje nam utrzymywać tempo rozwoju i kontynuować wywieranie presji na chłopaków z przodu. Chiny będą sprawdzianem zachowania bolidu w niższych temperaturach, więc celem będzie powtórzenie osiągów z podobnego poziomu oraz utrzymanie tempa”.
Jarno Trulli
„Niestety, problem ze sprzęgłem dość wcześnie wykluczył mnie z rywalizacji. Szkoda, bo nieźle prezentowaliśmy się podczas naszego domowego wyścigu. Mój start był trudny, zaliczyłem problemy z mechanizmem zapobiegającym zgaśnięciu silnika, ale udało się odrobić straty. Potem, po moim pierwszym postoju zblokowałem koła przedniej osi i znów musiałem odrabiać straty. Wyprzedziłem Timo, ale potem sprzęgło zupełnie odmówiło posłuszeństwa. Szkoda, bo wyglądało na to, że zaczynaliśmy prezentować prawdziwe osiągi bolidu”.
komentarze
1. pjc
Heikki pojechał dziś bardzo solidny wyścig.
Widać wyraźnie,że Lotus nadrabia czas do słabszych ekip i to w niezłym tempie.
2. Stiwens
Przynajmniej ten zespół sobie w kulki nie leci i ciągle pną się w górę techniki . Brawo dla Lotusa i życzę im szybkiego wytłumaczenia zmiany nazwy bo to robi się powoli denerwujące :P
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz