Kierowcy Saubera liczą na punkty w Abu Zabi
Kamui Kobayashi i Nick Heidfeld mają dobre wspomnienia z poprzednich wyścigów F1 na torze w Abu Zabi. Japończyk wspomina swoje pierwsze punkty w F1 wywalczone właśnie na tym torze, a Nick Heidfeld zachwala układ toru, gdzie długa prosta ma pozwalać na manewry wyprzedzania.„Abu Zabi było moim drugim wyścigiem w karierze w F1. Tutaj po raz pierwszy zdobyłem punkty, więc mam dobre wspomnienia z tego miejsca. To fajny tor. W poprzednim roku przyczepność poprawiała się znacznie przez cały weekend, kiedy to zostały nakładane nowe warstwy gumy. To był pierwszy wyścig F1 o zmierzchu, było to bardzo wyjątkowe. Wielkim wyzwaniem dla wszystkich będzie odpowiednie dbanie o opony podczas wyścigu, ponieważ temperatury toru zmieniają się znacznie. Oczywiście, moim celem jest zdobycie punktów, aby zakończyć ten sezon z pozytywnym rezultatem.”
Nick Heidfeld
„W zeszłym roku polubiłem tor w Abu Zabi od samego początku. Tak samo jak wiele współczesnych torów, ma długą prostą, która pozwala na wyprzedzanie. Jednocześnie jest też kilka fajnych zakrętów, a wyjazd z pit lane jest czymś wyjątkowym. W 2009 roku, na inauguracyjnym wyścigu byłem piąty, co było dość dobrym rezultatem. Te punkty pomogły awansować zespołowi pozycję wyżej w klasyfikacji konstruktorów. To było wyjątkowo emocjonujące GP, ponieważ z powodu odejścia BMW, nikt nie znał przyszłości zespołu Petera Saubera. Po tym wyścigu dostałem od niego bolid Formuły 1. To było niesamowite. Nie spodziewałem się tego, chciałbym mu za to jeszcze raz podziękować. Co jeszcze warto odnotować odnośnie tego wyścigu: rozpoczyna się on za dnia, a kończy w ciemnościach – podobnie jak Grand Prix Korei w tym roku. Dla mnie osobiście dodatkową atrakcją będzie koncert Prince’a.”
komentarze
1. dafxf
Nick no nie przestan bo sie rozplacze........................lizus i tyle a moze az tyle?
2. riqoor
"Kamui Kobayashi i Nick Heidfeld mają dobre wspomnienia z poprzednich wyścigów F1 na torze w Abu Zabi."
To nie jest przypadkiem drugie GP na tym torze? Więc skąd te wspomnienia z ostatnich WYŚCIGÓW?
3. kris264
Witajcie , po GP Brazylii mam nieodpartą chęć aby nawoływać do odwołania naszych komentatorów w tv Polsat ich niekompetencje oraz brak merytorycznego przygotowania doprowadza człowieka do frustracji . Namawiam wszystkich piszcie na forach oraz wszędzie o tym . W nas czyli kibicach siła piszcie wszędzie non stop do czasu aż tv zatrudni kompetentnych dziennikarzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
4. T0X1C
@3 se możesz. Może za bardziej profesjonalnych potrzebowaliby więcej wyłożyć, a przecież to jest takie ciężkie... Ciekawe czy w Polsacie pokażą także ten koncert :))
5. elin
4. TOX1C - na pewno nie pokażą. Ale możliwe, że nasi komentatorzy z polsatu, coś o tym koncercie wspomną ... ;-)). Przecież ( znając ich ) po co relacjonować wyścig, kiedy poza torem dzieje się tyle " ciekawych " spraw ...
6. pjc
@elin tiaaa. Znowu będziemy słyszeli słynne teksty typu: Alonso jedzie po tytuł z podwójnym stresem bo przecież obserwuje go nie kto inny jak słynny markiz LdM albo RedBullowa kanapka i Bóg wie co jeszcze.
7. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Heidfeld - Kobayashi
Kwalifikacje
1 - 3
Wyścigi
1 - 3
8. elin
6. pjc - dokładnie ;-)).
I oczywiście, za każdym razem kiedy kamerzysta pokaże np. LdM, będziemy poinformowani, że oto właśnie widzimy markiza LdM ( i tak kilka razy w ciągu wyścigu ).
Dodatkowo w tym ostatnim GP spodziewam się - praktycznie na każdym okrążeniu analiz, kto zostałby mistrzem, jeśli wyścig zakończyłby się w tym momencie.
9. dafxf
Witam co sie koledzy CZEPIACIE naszych komentatorow przeciez Oni wywodza sie z towarzyskiej smietanki wiec ICH interesuje wszystko co sie dzieje w padoku tylko nie wyscig. P.Kochanski .....(wysmienity)....kierowca ktory to NAM laikom wszystko wytlumaczy a ze nie nadaza za AKCJA no coz takim SZYBKIM byl kierowca. A co do P.Borowczyka .....ma FAJNY glos i wytwornie sie ubiera wiec PASUJE do polsatu tak jak i cala reszta. Moze gdyby wyscig byl pokazywany z 5cio minutowym opoznieniem to w/w panowie by NADAZALI. Pozdrawiam
10. gilek1990
Ja bym chciał aby było jak kiedyś tzn. zamiast M.Kochańskiego wyścigi komentował M.Sokół, tak jak to było w sezonie 2008 i wcześniej.. Ten to przynajmniej konkretnie mówił co się dzieję na torze i wgl nadawał się do tego a wtedy A.Borowczyk mógłby pieprzyć swoje głupoty. Ale cóż to tylko niestety pobożne życzenia.
11. mckarmi2
Ja rowniez bylbym za M.Sokolem. I mogliby ich w nastepnym sezonie spowrotem wysylac na tory, ciekawsze relacje wtedy beda, a nie takie komentowanie ze studia...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz