Jak potwierdził Franz Tost, dyrektor zespołu Scuderia Toro Rosso, zespół z Faenzy planuje w przyszłym sezonie skorzystać z usług tych samych kierowców, którzy obecnie ścigają się za kierownicami STR5.
Sebastien Buemi i Jaime Alguersuari spędzają obecnie w Toro Rosso swój drugi rok. Szwajcar dołączył jednak do zespołu wcześniej od Hiszpana, dla którego wyścigi pierwszej połowy sezonu 2010 były zupełną nowością.„Wierzę, że nasi kierowcy będą dobrze przygotowani do sezonu 2011. Dlatego właśnie obaj zostali potwierdzeni, jako kierowcy na przyszły rok. To logiczne, ponieważ zadaniem Scuderii Toro Rosso jest rozwój młodych kierowców z programu Red Bulla, a zarówno Seb, jak i Jaime spełniają kryteria i mają odpowiednio 21 oraz 20 lat” - mówił Franz Tost.
„Naszym kierowcom wciąż brakuje doświadczenia w porównaniu z większością kierowców w stawce. Dlatego też, wraz z czasem spędzonym na torze, oczekuję poprawy w drugiej części sezonu”.
„To szczególnie istotne w przypadku Alguersuariego, ponieważ od GP Węgier, będzie on mógł opierać się na wiedzy zdobytej w swoim debiucie w 2009 roku. Wszystkie pozostałe tory, oprócz Korei, są mu więc znane”.
„Nie chodzi tylko o lepszą jazdę naszych kierowców, ponieważ prawdą jest również to, że poprawie ulega ich rozumienie sytuacji i informacje płynące do inżynierów, co jest ważne, jeśli chcemy wycisnąć wszystko z tego, co mamy do dyspozycji”.
15.07.2010 23:36
0
a ja stawiam że zostanie Pietrow:)
15.07.2010 23:38
0
chociaż chciałabym Nicka w Renault , ale to mało prawdopodobne:)
15.07.2010 23:45
0
@fankaVettela - Twoje opcje są całkiem prawdopodobne. Tylko nie wiadoo, która bardziej :(
16.07.2010 00:04
0
chyba można powiedzieć że Mark sie nieco "uspokoił" po rozmowie :) przynajmniej z tego co pisze na swojej stronie. A co do jego "odlotu" i zerwania kontraktu na kolejny sezon to sorry , ale ja w to nie wierze i tak zostanie z Red Bullem bo to dla niego najlepsza opcja obecnie, chyba że sie coś zmieni ale wątpie.
16.07.2010 00:07
0
38. rafekf1 - mi sie wydaje że pierwsza zdecydowanie bardziej... :) ale różnie może być...
16.07.2010 00:44
0
Mi się wydaje, że Glock mając do wyboru bycie kierowcą nr 2 w Renault i zastępienie Liuzziego w Force India to wybierze drugą opcję. Wydaje mi się, że Liuzzi tam długo nie pojeździ. Sutil pewnie też odejdzie i być może zastępi go tam di Resta. Sutil wtedy mógłby zostać partnerem Kobayashiego, bo wydaje mi się, że Pedro odpuści po tym sezonie. Musimy pamiętać też, że do stawki dołączy 13 zaspół i być może to w nim zatrudnienie znajdzie Pietrov? A może za nowym zespołem stoi rosyjski kapitał? F1 stała się tam ostatnio baaardzo popularna. A Quick Nick głodny jest ścigania i być może samo ściganie będzie dla niego ważniejsze od tego, że musiałby być partnerem Roberta? Nick jest jeszcze zbyt dobrym kierowcą, żeby marnować się jako rezerwowy. To były takie moje przemyślenia... A na rynku pozostaje jeszcze bardzo dużo nazwisk i myślę, że lista Renaul jest znacznie dłuższa niż te które są tu wymieniane. Myślę, że tak naprawdę, to może być nawet kilkanaście, czy kilkadziesiąt nazwisk. Zastanówmy się chwilę: J.d'Ambrosio, Ho Ping-Tung, K.Nakajima, J.Villeneuve, Jose Maria Lopez, Christian Klien, Takuma Sato, Sakon Yamamoto, T.Glock, A.Sutil, N.Heidfeld, V.Liuzzi, Paul di Resta, K.Raikkonen, W.Pietrow, R.Schumacher, Bruno Senna, K.Chandhok, Christijan Albers, S.Bourdias, Andy Soucek, Jan Charouz, Giorgio Pantano i jeszcze kilku. Myślę, że jakby Orlen polał kasy trochę, to i nawet propozycję zatrudnienia drugiego Polaka by przymyśleli, tylko byłby problem ze znalezieniem takiego, który by się nadawał...
16.07.2010 05:48
0
Jeszcze tego dziada Heitfelda tam brakuje...
16.07.2010 07:43
0
Sebastian Buemi w formule 1 ( stan na 16.07.2010r, ) Data urodzenia: 31 października 1988r. Liczba wyścigów: 27 Liczba tytułów mistrza świata kierowców: 0 Liczba wygranych wyścigów: 0 Liczba podium: 0 Liczba pole position: 0 Liczba najszybszych okrążeń: 0
16.07.2010 07:45
0
jeszcze tylko żeby sam Sebastien potwierdził że zostaje to bede bardzo szczęśliwy ;]
16.07.2010 09:55
0
W renault nigdy nie będzie jeździł żaden niemiec, renault traktuej swój zespół w F1 jako platformę promocyjną dla marki renault produkującej amochody cywilne. Rynek niemiecki nie jest targetem dla reenault, targetem dla renault są rynki krajów mniej zamożnych, takich gdzie mają się szase sprzedać samochody renault: czyli Polska, Czechy, Rosja itp oraz rynki gdzie popularne są samochody małe: czyli Włochy, Hiszpania, Francja, Grecja. I z takiego klucza miom zdaniem renault szuka kierowców, aby mogli rozpowszechniać markę w swoich krajach ojczystych - vide Kubica.
16.07.2010 09:57
0
I tu pojawia się Buemi - szwajcar z sycylijskim rodowodem - czyli dobra twarz do sprzedaży samochodów renault między Szwajcarią a Sycylią ;)
16.07.2010 09:58
0
Mioim zdaniem Alonso, Trulli, Fisicella, Piquet byli brani właśnie z tego klucza
16.07.2010 10:13
0
@47. Robert.Kubica tylko ze teraz koncern Renault ma tylko chyba 25% udzialów w tym teamie wiec ten kluczyk juz nie dziala.
16.07.2010 11:39
0
ciekawie by było jakby Loeb lub Rossi byli drugim kierowcą w Renault ^^
16.07.2010 12:31
0
45,46,47 - teraz Renault to jest tylko z nazwy... Jest tam troche więcej Reni, niż Saubera w BMW, bo Renia się promuje, a Sauber nic nie robił. Piquet to jeździł, bo miał takie same nazwisko, jak jego ojciec i kasę miał i robił wszystko co mu kazali, jak marionetka. Gerard Lopez to nie koncern samochodowy. On chce promować nowe technologie, informatyzację, p2p, e-bankowość, gry komputerowe... I nie wybiera do tego konkretnych rynków, bo chce podbić z tym cały świat, nie robią cobie bezsensownej, pustej plamy na rynek niemiecki...
16.07.2010 12:32
0
*nie robić sobie bezsensownej
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się