Przyszłość kolumbijskiego kierowcy zespołu McLaren-Mercedes w Formule 1 od kilku miesięcy stała pod dużym znakiem zapytania - od momentu, gdy większość powiązanych z zespołem osób publicznie ujawniła, że nie jest zainteresowana dalszym korzystaniem z usług Montoi. Dziś jednak wszystko jest już jasne...
Oficjalny komunikat prasowy potwierdza, że Juan Pablo Montoya od sezonu 2007 będzie ścigał się za wielką wodą - w amerykańskiej serii NASCAR. Jego pracodawcą został team Chip Ganassi Racing, Montoya zasiądzie za kierownicą samochodu Dodge Charger.
Juan Pablo Montoya:
"Jestem naprawdę zadowolony z wejścia do najszybciej rozwijającej się serii wyścigowej świata. Myślałem nad tym od jakiegoś czasu, teraz okoliczności okazały się sprzyjające. Znamy się z Chip'em, pracowaliśmy razem wiele lat - to wymarzona sytuacja. Jestem pewien swoich umiejętności kierowcy wyścigowego - choć wiem, że adaptacja nie będzie łatwa, to nie mogę się doczekać, kiedy usiądę za kierownicą."
Chip Ganassi:
"Jesteśmy bardzo uradowani, że udało się pozyskać kierowcę takiego kalibru. Juan Pablo jest jednym z najlepszych kierowców wyścigowych na świecie. To były mistrz serii CART, zwycięzca Indy 500, oraz kierowca Formuły 1 - wniesie wiele doświadczenia, tak potrzebnego dla naszego zespołu."
"Powinno być wspaniale. Wspólnie odnosiliśmy sukcesy w przeszłości, co znacznie ułatwiło sprawę. Negocjacje - jeśli można to w ogóle tak nazwać - trwały bardzo krótko. Naprawdę miło jest mieć kogoś, kto chce pracować, chce być z zespołem, jego częścią."
10.07.2006 10:51
0
Zrobi się bezpieczniej w F1 jak Montoya odejdzie... :-)
10.07.2006 13:57
0
szkoda ze odchodzi .. bedzie go bardzo brakowac w F1 !!!
10.07.2006 15:11
0
Jednak szkoda ze Montoya odchodzi z Formuły 1. Był to zawodnik który na pewno wiele wnosił agresywności w wyścigach, w poprzednich sezonach. Jednak tak też się dzieje jedni odchodzą inni przychodzą.
10.07.2006 16:07
0
nigdy za nim nie przepadałem, a jak chce jeżdzić w jakimś podrrzędnym nascarze to jego sprawa. nawet nie wie co traci
10.07.2006 18:25
0
ta ciekawe kto go zastapi?
10.07.2006 20:13
0
bezpieczniej to będzie jak skończy MSC
10.07.2006 20:15
0
bezpiecznie to będzie jak skończy MSC
10.07.2006 21:16
0
Będzie nam na pewno go brakowało w Formule 1!!!
11.07.2006 18:26
0
bedzie jeszcze bezpieczniej jak odejdą: sato, montagny, albers itp.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się