WIADOMOŚCI

Menadżer Raikkonena dementuje plotki
Menadżer Raikkonena dementuje plotki
Menadżer Kimiego Raikkonena, Steve Robertson, zaprzeczył jakoby prowadził rozmowy w sprawie przejścia swojego podopiecznego do ekipy Red Bulla w przyszłym roku.
baner_rbr_v3.jpg
Na początku tygodnia pojawiły się plotki łączące byłego mistrza świata z mającą już skład na przyszły sezon ekipą Red Bulla. Menadżer Raikkonena przyznał jednak, że kontaktował się z Red Bullem, ale w innej sprawie: „Mamy jedynie kontakt [z Red Bullem] jako partnerem od napojów.”

Po przedwczesnym rozstaniu się z zespołem Ferrari, z którym Fin zdobył mistrzostwo świata w sezonie 2007, Raikkonen jest łączony z ekipą Toyoty oraz ewentualnym powrotem za kierownicę McLarena.

„Rozmawiamy z kilkoma zespołami, a Red Bull nie jest wśród nich” skwitował Robertson.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

53 KOMENTARZY
avatar
Chikita

09.10.2009 14:18

0

Dlaczego MCL nie potwierdził dotąd KR? Chodzi o kasę? Przecież nie uwierzę, że zależy im na zatrzymaniu HK.


avatar
Skoczek130

09.10.2009 15:06

0

Ja od poczatku w to nie wierzylem! RBR ma bardzo dobry sklad kierowcow, ktorzy swietnie sie dogaduja. Tak wiec po co im Kimi?? Stawiam na to, ze trafi do McLarena! :))


avatar
Retro

09.10.2009 15:18

0

A Robert i Kimi w Brawn GP... to by było coś :P


avatar
Ra-v

09.10.2009 16:03

0

Nie bedzie Raikkonena w Renault, po co ma tam isc ? zeby obstwiac tyly ? jesli gdzies pojdzie to do McLarena, a Whitmarsh pewnie jeszcze nic jakis czas nie oglosi zeby nie zniechecac Kovala do walki o 3 miejsce w konstruktorach...


avatar
Gutek

09.10.2009 16:12

0

muszą dawkować informację transferowe, wszystko będzie wiadomo w przyszłym tygodniu pewnie. Ja bym się wahał co do Maca, prędzej Brown. A co do napojów to niezłe:P pewnie mu zabrakło do drinków


avatar
grzes12

09.10.2009 16:21

0

No i ile są warte ploty niemieckiego " Sport Bilda" ...? Zastanawiam się czy Kimi dogada się z McLarenem . Jedno jest pewne - są jakieś przeszkody do podpisania umowy . Być może chodzi o pieniądze , bo nie wierzę w to ze Ferrari wypłaci mu kasę za zerwany kontrakt i pozwoli odejść do McL . Na pewno są tam( umowie rozwiązującej kontrakt) jakieś klauzule dotyczące wszelkiego rodzaju opcji .... bo jak by nie patrzeć to Ferrari płaci mu za ten rok zresztą nie małe pieniądze . Drugie co mi przychodzi na myśl - to czy nie chodzi o to ze McL .postawił sprawę jasno i chcą go mieć jako kierowcę który będzie pomagać Luisowi . A z tego co wiem właśnie dlatego dochodziło do zgrzytów między Kimim a obecnym kierownictwem Ferrari . Jak będzie czas pokaże , ale jeśli nie dojdzie do porozumienia z McL. być może Raikkonena nie zobaczymy w Formule1 tylko w WRC...


avatar
elin

09.10.2009 17:58

0

Prawda jest taka, że dopóki Kimi nie ogłosi decyzji dotyczącej swojej przyszłości, to każde jego spotkanie z jakąkolwiek osobą, związaną z innym zespołem niż Ferrari, będzie się od razu kojarzyć z rozmowami w sprawie kontraktu ... A, ponieważ Raikkonenowi raczej się nie spieszy, to takich " pewnych " wiadomości może być jeszcze całkiem sporo ... Oto jedno z najnowszych doniesień prasowych: Kimi i McLaren, są już po wstępnym porozumieniu dotyczącym jego jazdy w zespole, ale trzeba jeszcze dopracować ( dogadać ) szczegóły, między innymi : - Kimi chce ograniczenia do minimum ilości dni PR, a wiadomo - pod tym względem McLaren jest jednym z bardziej " pracowitych " zespołów... - McLaren z kolei, chce ograniczenia rajdowych występów Raikkonena, do trzech w ciągu całego przyszłego roku ...


avatar
nolte

09.10.2009 21:40

0

Problem polega chyba na tym, że Kimi we własnym mniemaniu jest jeszcze lepszym kierowcą, niż referuje to rynek transferowy. Bo obiektywnie w tym sezonie jeździ jak stara wyga i wyciska z auta maximum. Niemniej PR ma na poziomie śpiącego żółwia i nie pasuje do koncepcji gwiazdy F1, przynajmniej wedle obecnych standardów.


avatar
Moria

09.10.2009 21:56

0

Według zagranicznego Tomorrow Newsf1.com, Kimi ma już podpisany kontrakt z McLarenem. Będzie on jednak ogłoszony dopiero we wtorek przed finałowym wyścigiem w Abu Zabi.


avatar
Moria

09.10.2009 23:20

0

* będzie ogłoszony we wtorek PO Abu Zabi 43. nolte - jak to ktoś napisał na innej stronie : Raikkonen jest swojego rodzaju fenomenem, skryty i małomówy, a jednak to jedna z najbarwniejszych postaci w F1. Ignorując standardowe zachowania, ma więcej fanów i przyciąga do tego sportu wiecej kibiców niż co niektóre poprawne gwiazdy F1 ... ;-)


avatar
Voight

10.10.2009 12:00

0

41. grzes12 A co ma Ferrari do przyszłości Raikkonena?! W tej chwili jedyne co moga to mu skoczyć i grzecznie wypłacić odszkodowanie.


avatar
grzes12

10.10.2009 20:56

0

46 Voight Ja akurat nie był bym taki pewien ze Ferrari nic nie ma do powiedzenia co do przyszłości Kimiego w 2010 r. Wszystko było by zbyt proste - wypłacają odszkodowanie Kimiemu a ten jeszcze podpisuje nową umowę z innym zespołem ... Najszybciej skończy się tak ze nowy zespół przejmie wynagrodzenie Raikkonena , a Ferrari wypłaci tylko część odszkodowania .Chyba ze Kimi zrezygnuje z F1 to owszem wtedy wypłacą (Ferrari ) mu pieniądze za cały rok ... przynajmniej ja tak myślę , chociaż oczywiście mogę się mylić


avatar
Moria

10.10.2009 23:47

0

47. grzes12 - jeśli pracodawca zwalnia Cię z pracy, mimo ważnej umowy to jest zobowiązny aby wypłacić odszkodowanie, czy też może postawiać warunek, dostaniesz pieniądze należne za zerwanie kontraktu, ale nie wolno Ci się zatrudnić u konkurencji ... To Ferrari zerwało umowę, zwalniając Raikkonena rok przed wygaśnięciem kontraktu, dlatego płacą i nie mają żadnego prawa stawiać jakiegokolwiek warunku związanego z jego przyszłością.


avatar
grzes12

12.10.2009 22:28

0

48 Moria Myślę ze to wszystko zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli stron . Tak naprawdę dzisiaj nie wiemy czy w ogóle doszło do rozwiązania umowy . Może równie dobrze się okazać ze Ferrari nie zerwie z nim umowy i będzie trzymać go w zapasie na przypadek jakiegoś wypadku . Bo skoro mają mu wypłacić całe odszkodowanie ze sezon 2010 ....


avatar
Moria

13.10.2009 00:23

0

49. grzes12 - Ferrari musi Raikkonenowi wypłacić odszkodowanie za zerwanie umowy, a nie pensje za sezon 2010


avatar
dymski14

09.07.2010 20:17

0

PP


avatar
fanAlonso=pziom

09.07.2010 21:21

0

chyba śnisz !


avatar
Avalon

09.07.2010 22:57

0

niestety raczej nie sni. to Alonso sni o dobrym miejscu. I obawiam sie, ze nic sie z tego snu nie spelni. Wierze w polska sile :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu