Robert Kubica zdradził mediom, że decyzję w sprawie swojej przyszłości chciałby podjąć wkrótce, przyznając, że sytuacja w jakiej znalazł się zespół Renault po wyjściu na jaw „afery wypadkowej”, nieco skomplikowało wybór opcji na przyszły sezon.
Od początku spekulowano, że Polak jest obiektem zainteresowania wielu zespołów w tym również ekipy Renault, jednak podpisanie kontraktu z francuskim zespołem przed poznaniem werdyktu Światowej Rady Sportów Motorowych w sprawie wypadku Nelsona Piquet podczas GP Singapuru 2008 mogłoby być bardzo ryzykowane, gdyż zespół w przypadku orzeczenia winy może zostać nawet wykluczony z mistrzostw.Inną opcją dla Roberta Kubicy, o której także mówi się głośno jest przejście do mającego rasowe korzenie wyścigowe zespołu Franka Williamsa, który ma ponoć szukać zastępcy dla odchodzącego do Brawn GP Nico Rosberga.
„Sądzę, że jesteśmy w bardzo zajętym okresie sezonu” mówił Kubica na temat stanu jego kontraktów. „Nie ma jednoznacznej odpowiedzi gdzie będę jeździł, ale z pewnością liczę na to, że wkrótce będziemy mogli podać ostateczną decyzję, gdy będę wiedział gdzie i dla kogo będę się ścigał.”
Zapytany o to, czy sytuacja Renault skomplikowała jego plany na sezon 2010, Polak odparł: „I tak, i nie. Z pewnością Renault jest jedną z opcji, z pewnością teraz będziemy musieli poczekać i zobaczyć jakie będą decyzje. Ale Renault nie było jedyną opcją więc musimy popracować także nad innymi.”
Kubica nie chciał także zdradzić czy afera wokół francuskiego zespołu wpłynęła na zmianę jego opinii o Renault: „Szczerze, nie lubię o tym rozmawiać ponieważ nie jestem w to zaangażowany. Nie mam żadnych informacji, wiem o tym jedynie z prasy, więc wolałbym tego nie komentować.”
18.09.2009 07:49
0
Nie zapominajcie jak dobrze szło Robertowi na Michelinie.
18.09.2009 09:38
0
70. piotrek74, Poparcie FIA silnika nie zbuduje,silnik to nie tylko ilość KM ale też wiele innych czynników o czym wypowiadali się ludzie ze światka F1. Oni są jednak większym autorytetem w tym temacie. Dlatego też Williams za wszelką cenę nie che jeździć na tych silnikach. Nie wiem skąd masz na tym etapie informacje,że silniki będą zawodne???
18.09.2009 10:36
0
72. jar188 A nie uważasz że FIA wcisnęło ich na siłę do F1 i to oni będą pupilkami z zapleczem które potrafi skonstruować konkurencyjny silnik przeciwko MCL i Ferrari .Nowe zespoły potrzebują silnika który da im lekką przewagę nad starymi wyjadaczami bo z areo raczej będą do tyłu (Dlatego FIA przymknie oko ,aby było widowisko ),A odnośnie niezawodności to nie wieże że w ciągu roku uda im się sklecic silnik bezawaryjny ale może się mylę i to będzie cud-maszyna To są tylko Moje domysły
18.09.2009 13:04
0
73. piotrek74, Poczytaj co na temat tych silników sądzą ludzie z F1 zarówno z nowych jak i starych zespołów, to wiele Ci wyjaśni.
18.09.2009 13:44
0
Prawdopodobnie niemożliwe jest aby Robert był w McL, ale chciałbym zobaczyć go jednak w tym Team-ie tyko na jeden sezon. Ciekawa byłaby rywalizacja pomiędzy Kubicą i Hamiltonem...wiem, wiem co większość tu zgromadzonych tutaj mi powie, że Hamilton byłby faworyzowany, szczerze mówiąc mi by nie przeszkadzało gdyby Robert po błędach lub ewentualnej złej strategii (jeżeli mam snuć domysły na temat faworyzowania Hamiltona) zespołu dojeżdzał do mety drugi. Lepiej być drugi w dobrym zespole niż być numerem jeden i zaliczać tyły pierwszej dziesiątki, może uzasadnię moje myślenie. Więc, Robert zawsze może w takim zespole liczyć na potknięcia Hamiltona poprzez jego brawurę (np.tak jak ostatnio spotkanie z bandą) i od czasu do czasu wygrywać i co najważniejsze gdyby był np.drugi w klasyfikacji generalnej to wtedy jest napewno bardzo łakomym kęskiem dla wszystkich Team-ów, a w szczególności co nas wszystkich tutaj najbardziej interesuje to dla Ferrari.
18.09.2009 16:25
0
Jest wielce prawdopodobne że Robert w pezyszłym sezonie będzie 1-szym kierowcą BROWN GP . Kubica jest juz na etapie dopinania ostatecznych szczegulów . Troche dziwne ze prasa robi wielka scieme podając rózne bajki a nie pisze jak jest naprawdę. Myslę że Robert dokonał dobrego wyboru
18.09.2009 16:34
0
74. jar188 zobaczymy w następnym sezonie kto ma racje ?
18.09.2009 17:37
0
w wiliamsie, to była by według mnie dobra decyzja, bo mają dobre auto tylko jedno pytanie czy Barrichello pozostanie w Formule? jak odejdzie, to kto może go zastąpić: raczej, jest prawdopodobne, że senna. w wiliamsie na miejsce nakaimy mogą wsadzić hulkenberga, a rosberg zostanie. na potwierdzenie Roberta w jakimś zespole trzeba poczekać jeszcze
18.09.2009 18:55
0
@76. Steven_21 hmmm to w przyszłym roku będzie jakis nowy team? BROWN GP? jakas podrobka Brawn GP? pierwszy raz słysze :) ludzie nauczcie sie pisac BRAWN GP a nie BROWN pozdro ;]
18.09.2009 18:56
0
No teraz Robert ma niezły orzech do zgryzienia, gdzie tu przejśc. Prawdopodobnie Renault będzie najlepszą możliwą opcją (Ferrari raczej odpada! ;( ), ale teraz ta afera nie wiadomo do czego doprowadzi. No zobaczymy. Mam nadzieje, że wybierze możliwie najlepszą opcję!!! :))
18.09.2009 19:12
0
ja chcialbym widziec Roberta w Williamsie w przyszłym roku bez wzgledu na to czy dostawcami silnikow bedzie Renault czy Cosworth. a jesli nie Williams to niech zostaje w Sauberze bo team napewno dopuszcza do rywalizacji w przyszlym roku. no ale to tylko moje zachcianki. pozyjemy zobaczymy;)
18.09.2009 21:13
0
Jestem ciekaw gdzie pobert bedzie jeĹşdziĹ mam nadzieje Ĺźe wkrotce siÄ dowiemy
18.09.2009 23:05
0
Jak dla mnie w Renault było by dobrą opcją... Kubica jest dobrym testerem i potrafi ocenić co pasuje zmienić by było lepiej, a jeśli chodzi o Renault to mam wrażenie że w przeciwieństwie do BMW tam potrafią słuchac tych wskazówek... Mieli Alonso (też dobrego kierowce-testera wg mnie) - i zrobył mistrza swiata, potem poszedł do mclarena... zrobiło sie dno... i dopiero jak wrócił zaczęły się zmiany na lepsze... ale od dna też trzeba sie chwile odbijać...
18.09.2009 23:10
0
@ 73. piotrek74 z silnikami do F1 jest tak... albo są wyżyłowane tak że nie starczą na 3 Gp, albo starczają na 3 GP i mniej sie z nich wyciska... więc każdy zespół szuka kompromisu pomiędzy maksymalnym wykorzystaniem silnika, i jego wytrzymałością... bo jeśli silnik by wytrzymał więcej niż powinien tzn że można z niego więcej wycisnąć...
18.09.2009 23:27
0
@84 Chyba nie do końca, silniki merca nie dość że mają bardzo dobre osiągi to jeszcze są mało awaryjne. Alonso jest w reno po opuszczeniu McL'a już 2 sezon, jakoś nie bardzo pomaga rozwijać bolid, bo stoją w miejscu praktycznie, nie robią wielkich postępów. Są przeciętnym zespołem, ostatnio BMW jest nawet od nich lepsze. W zeszłym sezonie ładny "progress" zrobili jak wygrali wyścig w Singapurze... Nieźle musieli sie nagłówkować żeby wpaść na takie oszustwo. Żałosny team :/
19.09.2009 11:12
0
Co Wy z tym Williamsem?! Kiepski team-brak rozwoju-chyba ze przez kierowcow.KUB wie najlepiej gdzie pojsc-poczekamy zobaczymy.Jak widac bardzo liczy sie strategia-wiec moze Brawn GP,watpie baaardzo ze mcL oby nie williams...
19.09.2009 14:22
0
86 nie obrażaj Williamsa. To dobry team i w porównaniu do tamtego roku w tym roku zrobił duży postęp.
20.09.2009 11:26
0
@86 Zgadzam się. Williams to słaby zespół i słaba alternatywa dla Roberta.
27.09.2009 07:53
0
a może od red Bulach by pomyślał :)
27.09.2009 08:02
0
i jeszcze nowa nazwa tak żeby po polsku: "Składak Sauber Ferrari" ;)
30.09.2009 22:42
0
@75.rob - a tak mi od pewnego czasu po głowie właśnie chodzi, że Robert by może się sprawdził w McLarenie? Równojeżdżący kierowca w równojeżdżącym bolidzie? Ale się nie odzywam, bo się i tak nie znam...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się