WIADOMOŚCI

FIA-FOTA: Nie ma porozumienia
FIA-FOTA: Nie ma porozumienia
Dzisiejsze spotkanie pomiędzy zespołami Formuły 1, prezydentem FIA Maxem Mosleyem i Berniem Ecclestonie nie zakończyło się zbyt pomyślnie dla fanów Formuły 1 - nie doszło do żadnego porozumienia na linii FIA-FOTA.
baner_rbr_v3.jpg
Max Mosley pozostał nieugięty i prawdopodobnie większość ekip nie przystąpi do końca maja do nowych mistrzostw. Spotkaniu na lotnisku Heatrow nie pomógł też fakt, że szef FOTA Luca di Montezemolo nie był obecny ze względu na śmierć ojca. W jego zastępstwie Ferrari reprezentował szef ekipy Stefano Domenicali.

Pojawiły się także doniesienia o tym, że Ferrari zamierza pozwać FIA do sądu by powstrzymać plany Federacji wobec sezonu 2010. Ekipa z Maranello ma utrzymywać, że FIA złamało prawo do weta zespołu w sprawach technicznych.

Bernie Ecclestone z kolei w rozmowie z BBC powiedział, że pomimo twardego stanowiska FIA jest pewny tego, że zespoły w przyszłym roku będą traktowane na równi, niezależnie od tego czy poddadzą się ograniczeniu budżetu, czy też nie.

Wstępne wyliczenia mówią, że nieograniczone obroty silników, ustawiane przednie i tylne skrzydła, jak również możliwość testów w trakcie sezonu są warte około dwóch-trzech sekund na okrążeniu.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

112 KOMENTARZY
avatar
brynas1

17.05.2009 19:48

0

nie wiedza dziatki ze telewizje zaraz zaczna sie wycofywac z f1 jak nie bedzie ferrari chyba ze za darmo beda transmitowac wyscigi!


avatar
Seveir

17.05.2009 20:00

0

Taki komentarz z podtekstu - ale wam się chce to pisać.. Ja tu mogę stronę A4 napisać ale mi się nie chce i zostawiam to dla siebie :D Respect koledzy


avatar
Polak477

17.05.2009 20:35

0

106. Próbowałem to wytłumaczyć to użytkownikowi Simi, ale on na to jest za tępy, zaczął się kłócić, więc zrezygnowałem stosując się do powiedzenia: "[...]Głupi sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem".


avatar
darecky3

17.05.2009 21:09

0

Jacu 102, zapomniales wlasnie o jednej sprawie, skoro mowa tu o budzetach rzedu 40 mln funtow to ci powiem ze srednia stawka krajowa w Angli na rok 1981 wynosila 0.83 pensy a dzis mowa jest o 5.65 pensa. To jest 7 razy wiecej. Mowa tu jedynie o stawce godzinowej dla sredniej krajowej, moze kiepski wymiernik ale mowi juz cos i wiemy ze 28 lat temu 40 mln funtow to ten sam poziom co w zasadzie budzet dzisiejszy okolo 300 mln u niektorych teamow. Wiec taki Red Bull, ktory zbudowal samochod na ten sezon za 92 mln funtow analogicznie do czasow lat 1980/90 jak porownujesz, zbudowal za jakies 6 mln w czasach kiedy to przykladowy Wiliams wystawil mega konstrukcje wydajac 40 baniek. Wiec zobacz jaka oszczednosc. Proponowany pulap do 80 mln (dla mnie 100 baniek bylo by ok) wcale nie jest taki wygorowany. FOTA chce to zaakceptowac pewnymi krokami i w ramach normalnych przepisow, nawet ferrari przyjmuje te opcje ale Max i Bernie nie chca sie dzielic kasiora z udzialow a nowe teamy (chca ich jak najwiecej) nie beda otrzymywac nic przez 3 lata, wiec na pewno sie nie ugna, wiec sadze choc mnie to wkurza ze ferrari nie odejdzie a budzet zostanie w wysokosci 40 mln. Ja jako kibic oczekiwal bym ciec wszedzie skoro juz maja byc, bo skoro np Kanada odpada bo obsluga jest zbyt kosztowna dla teamow ( wysoki haracz dla FIA od organizatorow) wiec do jasnej cholery niech spuszcza z tonu cenowego debile, pojda ceny biletow w dol, wiecej ludzi przyjdzie na wyscig ze beda musieli dobudowywac trybuny, przybedzie powierzchni reklamowych itd. Ale jasne, oszczedzac maja teamy przy obowiazku wdrazania kosztownych technologii, udupiac wyimaginowanymi oplatami za organizacje wyscigu, podnosic ceny biletow itd. Nie rozumiem takiego postepowania z innych motywow jak tylko dla zdobyczy majatkowych fatwa i szybka droga zerujac na innych.


avatar
Jacu

18.05.2009 08:07

0

darecky3-109- owszem ale ja mowilem o budzecie williamsa z 92' a wtedy funt owszem mial inny wymiernik ale i ceny w sklepach w angli tez byly inne - slowem stopa zyciowa dosc podobnym poziomie. Owszem te 40 mln to nie to samo co dzisij ale napewno nie 7 razy wiecej. Raczej przelicznik na poziomie dwukrotnej roznicy. Co wiecej zauwaz ze regulamin techniczny w tamtym okresie byl znacznie bardziej liberalny i pozwalal na wieksza kreatywnosc i szersze pole dzialania co zaowocowalo wieksza iloscia ciekawych pomyslow, ktore niestety musialy pochlaniac spore zasoby finansowe (a przypomne ze nawet bezstopniowa skrzynie mieli tyle ze od razu zabronila FIA jej stosowania :)). Dzisiaj przy tak mocno okrojonych mozliwosciach rozwojowych prze glupi regulamin zupelnie niezrozumiale jest dla mnie jak mozna tyle wywalac kasy w bloto. Poza tym FIA sama sobie zaprzecza propagujac ciecie kosztow a jednoczesnie nakazuje rozwoj - powiedzmy szczeze g..no dajacego KERS. Napewno potrzebne sa zmiany ale znacznie prostrze i bardziej stabilne - na rownych zasadach dla wszystkich. Co do ograniczonych budzetow nie niestety jest pewien klopot - jak narawde kontrolowac czy wszyscy faktycznie przestrzegac beda restrykcji - moim zdaniem to niewykonalne i otworzy tylko szra strefe przeplywu gotowki. Natomiast mozna by sztucznie ograniczyc wydatki porzes nakazanie stosowania standartowych czesci - ale tych nie majacych wiekszego wplywu na osiagi - jak osprzet silnika - laczniki , przewody itd itp. Ogolnie jednak sie z kolega zgadzam ze ze 100mln budzet bylby dobrym pulapem a FIA to krwiopijcy ktorzy niestety powinni zmienic kadre. To co robia w swiecie sportow motorowych (nie tylko F1-patrz wczorajsze zajscia w WTCC) przeraza chyba wszystkich. Wlasnie co do dwoch rozwnych regulaminow wczoraj mielismy przyklad w WTCC jak bardzo zafalszowal chry regulamin wyniki rywalizacji - PARANOJA!!. Pozdro


avatar
jawiemwszystko

18.05.2009 08:15

0

Teraz sa po prostu inne czasy...


avatar
robher

15.12.2015 14:54

0

robert go to DTM


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu