Jak poinformowała Scuderia Ferrari, dziś w Maranello odbędzie się spotkanie rady nadzorczej, na której zostanie przedyskutowana obecność marki w F1 w przyszłości.
Wraz z wrastającymi napięciami na linii FOTA-FIA w kwestii limitu budżetu na 2010 rok, Ferrari zdecydowało się przeanalizować obecną sytuację i swoje zaangażowanie w F1.Prezydent Ferrari Luca di Montezemolo uważa, że wprowadzenie limitu budżetu może uszkodzić ten sport. Z kolei prezydent FIA Max Mosley stwierdził, że Formuła 1 może przetrwać bez Ferrari, jedynego zespołu, który brał udział we wszystkich mistrzostwach od 1950 roku.
Po nieudanym początku sezonu dla Scuderii, groźbach odejścia Toyoty i Red Bulla, także Ferrari zaczęło się zastanawiać nad swoją obecnością w wyścigach Grand Prix. Dziś o 15 rozpocznie się spotkanie Rady Nadzorczej i jutro powinniśmy poznać pierwsze decyzje ekipy z Maranello.
12.05.2009 19:46
0
26. radosny, Właśnie. lepiej przy ograniczonym budżecie modyfikować części mechaniczne bądź elektronikę niż do usranej śmierci poprawiać,przednie,tylne skrzydło, pokrywę sinika i milion innych pierdół, które mają się nijak do stosowania w samochodach seryjnych. Oczywiście znakomita część grona forumowiczów uważa że im więcej kasy wydanej tym większy prestiż F1. BYZYDURA
12.05.2009 19:57
0
I zostaną tylko "kibice" Kubicy chyba że im się znudzi jak Małysz :PP Ferrari :(
12.05.2009 20:01
0
Jeśli F1 będzie sportem budżetowym, to będą mogli przeprowadzać strajki o podwyżki dla budżetówki.... ha.. ha..... ha......:) Palenie opon pod domem Mosleya i rzucanie zbukami w Berniego... to dopiero będzie widowisko...:))
12.05.2009 20:24
0
wlasnie przeczytalem, ze ferrari zapowiedzialo oficjalnie wycofanie od 2010 jezeli nie zostanie zminiony ten felerny regulamin... no to zegnaj f1, witaj f 0,5 ?
12.05.2009 20:31
0
bo na ferrari to sie na pewno nie skonczy...
12.05.2009 20:36
0
35. jar188 tu nie chodzi że więcej kasy wydanej to lepiej ale o to że ten zespół co się zgodzi na minimalny budżet to ma swobodę w budowie bolidu a ten co się nie zgodzi na ograniczony budżet będzie miał ograniczenia w bolidach. To się zapowiadają dwie klasy wyścigowe. To już jest chore
12.05.2009 20:55
0
40. wojtekn4, O losie słodki.Już tyle razy pisałem, że zespoły są zgodne co do ograniczenia budżetów, że jest to konieczne!!! Kwestia tylko poziomu limitu i czasu w jakim ma to być robione. Max jako zły gliniarz mówi 40, Berni jako ten dobry podnosi do 80, na ile się skończy nie wiem, bo zespoły same nie są zgodne co do wysokości tego limitu ( prawie jak nasz sejm w każdej kwestii). Berni i Max stosują sztuczki z przedszkola a ludzie z F1 i forumowicze dają się podpuszczać jak dzieci ,litości, błagam!!. Dwie klasy wyścigowe nie mają oczywiście żadnego uzasadnienia !!!
12.05.2009 21:05
0
26. radosny,widzę,że ty byś i w kosmos poleciał promem złożonym za pomocą kołków szybkomonatażowych,tylko czy z sukcesem?
12.05.2009 21:27
0
dla mnie te budzety to też głupota. Przeciez ten przepis sie sam wylkoucza: przetestowanie, zaprojektowanie bolidu po przyjęciu budżetu (czyli większej swobody) moze pochłonąć duzo duzo więcej niz ten budżet, totalna pomyłka i porazka, a jak Max i Bernie chcą niskobudzetowy teamów, to moze niech sie kartingiem zajmą
12.05.2009 21:46
0
Normalne negocjacje biznesowe prowadzone za pomocą mediów! Każdy chce ugrać coś dla siebie i tyle! Nie płaczcie... Ferrari nie odejdzie - w każdym razie nie wierzę w to - sukces tej marki jest ściśle powiązany ze startami w F1 - dla FOM to też niezła kasa więc kwestia tylko na ile ustawią budżet - i koniec kropka!
12.05.2009 22:15
0
Żal. pl Ile można pisać, że wszystkim zespołom zależy na ograniczeniu budżetów tudzież wydatków na F1. Kwestia tylko w tym żeby się dogadali z Bernim i Maxem. Nie wiem czy można to bardziej łopatologicznie wyjaśnić?!?!!?!? @42. karol, Za 400mlneuro rocznie to nawet ty zbudujesz bolid F1 i to nawet z kołków montażowych.
12.05.2009 22:25
0
Jak oni chcą podnieść oglądalność Formuły 1 "pozbywając się" Ferrari? Ta marka to prawdziwa legenda i symbol tego sportu.
13.05.2009 07:36
0
26. radosny - nawet w kwestii materiałowej niewiele zdziałają. Jest lista materiałów które można używać i o ile wiem od wielu lat pozostaje ona bez zmian. To jest tylko szastanie pieniędzmiTakie Ferrari rzuca się bo jedyna przewaga jaką jeszcze mają to niebotyczny budżet, nieosiągalny dla większości zespołów. Pozbyli się odpowiednich ludzi i teraz zbierają owoce swoich działań, jeszcze mogą to zniwelować olbrzymią kasą. Nie wiem czy przy okazji tej zadymy nie poleci Stefano. Ferrari wydało gigantyczne pieniądze i efekt nie jest zbyt dobry: w zeszłym roku nie zrobili majstra indywidualnie, a w tym kierowcy mają już po 38 punktów straty, a zespół 62 punkty! do Brawna! Na dokładkę bolid nadal nie daje żadnych możliwości nawiązania walki z BGP. pomimo wprowadzenia nowego dyfuzora i wydania olbrzymich pieniędzy na modyfikacje. Robi się bardzo rzadko w Ferrari i w końcu polecą głowy. F1 da radę bez Ferrari, to jest zupełnie nowa, rewolucyjna koncepcja na całą serię. Budżety będą większe jak 40 milionów. I jeszcze coś, myślę że wszyscy mylą funty z dolarami, ten budżet jest wyrażany w funcie.40 milionów GBP to ponad 60 milionów USD, 80mln GBP to ponad 120 mln USD, z tym że nie są w to wliczane pensje kierowców, koszty zakwaterowania na wyścigach i coś tam jeszcze. Czyli propozycja 80mln GBP to więcej niż budżety najskromniejszych zespołów obecnie. Williams pokazuje że za niewiele więcej można sklecić już coś sensownego. Konia z rzędem temu kto zauważy tak na oko, bez sprawdzania czasów, że czasy okrążenia są o 0,5 sek gorsze, albo że bolid na prostej czy w zakręcie jedzie o 10 a nawet 20 km/h wolniej.to będzie przynajmniej tak samo interesująca formuła jak dotychczas, ale na zupełnie nowych warunkach, gdzie trzeba będzie się wykazać pewnym kunsztem, którego teraz brakuje i w Ferrari i w BMW.
13.05.2009 08:02
0
Czy Ferrari nie odejdzie to nie jest takie pewne. W komunikacie po wczorajszym spotkaniu Ferrari podało warunki jakie muszą zostać spełnione, aby zostali w F1 w 2010r.: - takie same reguły dla wszystkich zespołów, - stabilny regulamin, - metodyczne i stopniowe zmniejszanie kosztów pod przewodnictwem FOTA. Może to tylko faktycznie forma negocjacji za pomocą mediów, a może jednak skończyli się cackać z Maxem i Bernim stawiając sprawę jasno.
13.05.2009 14:25
0
@pz0 bardzo odważne stwierdzenie "F1 da radę bez Ferrari"
13.05.2009 22:08
0
47. pz0,dziękuję w imieniu wszystkich forumowiczów,którzy nie odróżniają funta od dolara,pewnie jakby Brazylia,Argentyna,Włochy czy Hiszpania wycofały się z FIFA też byś nie zauważył różnicy...
14.05.2009 23:57
0
50. karolNie rozumiem co ma wspólnego funt czy dolar z wycofaniem się Brazylii, Argentyny czy kogokolwiek z FIFA. Przyznaję jednak że masz rację - nie zauważyłbym kompletnie żadnej różnicy. Wiem że FIFA to organizacja futbolowa, a tej dyscypliny nie trawię w najmniejszym stopniu. Przypuszczam że kraje które wymieniłeś są w tym mocne, jednak na mnie nie robi to wrażenia. Futbol może dla mnie nie istnieć. To akurat kompletnie mnie wali.
31.01.2010 17:55
0
bolid nawet fajny(malowanie) ciekawe jak w środku
31.01.2010 18:30
0
@kuczek w środku: skóra, podgrzewany fotel, pełna elektryka, niestety brak klimy;D
31.01.2010 21:34
0
mi się wydaje że to r29 , zobaczcie to http://img199.image shack.us/img199/556/r30h.jpg to chyba jest r30
31.01.2010 21:54
0
ciekawi mnie niezmiernie jak dociążenie spowodowane wielkim zbiornikiem będzie współgrało z tymi elementami dociskowymi na tyle, płetwą itd., dużo niuansów zmodyfikowanych zobaczymy co to będzie.pozdrawiam
01.02.2010 12:44
0
super bolid
22.02.2010 21:51
0
ja mam nadzieje ze będzie lepiej niż w sezonie 09.już nie mogę się doczekać.Będzie się działo.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się