Toyota zadowolona mimo drobnego problemu

Zespół Toyota miał dzisiaj udany dzień treningowy, podczas którego sprawdzano nowe elementy aerodynamiczne. Podczas pierwszej sesji treningowej Jarno Trulli powoli zjeżdżał do boksów gdyż w jego bolidzie pojawił się problem z układem elektrycznym. Po za tym drobnym incydentem sesje treningowe przebiegły bez większych problemów.

Jarno Trulli
„To był bardzo intensywny piątek. Rano mieliśmy problem z elektryką, co kosztowało nas trochę czasu , ale udało nam się powrócić i ukończyć program pracy nad ustawieniami i oponami. Nawierzchnia toru nie była w fantastycznym stanie rano, ale w ciągu dnia poprawiła się. Ogólnie nadal nie jestem zadowolony z balansu bolidu i jego tempa, więc liczę na to, że przeanalizujemy dane wieczorem i jutro będzie lepiej. Wtedy będziemy mogli liczyć na kolejny dobry wynik w niedzielę.”

Timo Glock
„Jak do tej pory rzeczy układają się po naszej myśli. Tor był całkiem zdradliwy dzisiaj rano, ponieważ nie było dużej przyczepności. Ślizgałem się na nienagumowanym torze i musiałem znaleźć sposób na ustawienie bolidu. W ciągu dnia jednak udało nam się rozwiązać wiele zagadnień związanych z ustawieniami. Druga sesja treningowa była lepsza, a bolid sprawował się lepiej. Musimy więc pracować dalej, aby ustawić bolid w dobrym kierunku przed jutrzejszym dniem. Ogólnie nie był to zły początek weekendu.”