Zespół McLaren Mercedes po zwycięstwie w Grand Prix Chin liczy, że uda mu się zdobyć nie tylko tytuł w klasyfikacji kierowców, dzięki wynikom Lewisa Hamiltona, ale także tytuł w klasyfikacji konstruktorów.
Lewis Hamilton:"W ten weekend wszystko poszło dobrze: nasz samochód był fenomenalny, zrobiłem jeden z najlepszych startów w mojej karierze i miałem perfekcyjny balans przez cały wyścig. Wiele zawdzięczam ekipie, zarówno na torze, jak i w domu. Zrobili oni niesamowitą pracę, więc bardzo im dziękuję. Mam siedem punktów przewagi w mistrzostwach, ale to nie pozwala mi na żadną pewność. To może być kolejny krok naprzód w moim marzeniu, ale ciągle pozostajemy spokojni. Mam tylko nadzieję, że damy radę."
Heikki Kovalainen:
"Zrobiłem dobry start, wyprzedziłem Fernando i prawie byłem obok Felipe. Fernando zdołał wyprzedzić mnie przed 14 zakrętem i spadłem na piąte miejsce. Miałem wiele podsterowności w pierwszym stincie i próbowaliśmy poprawić sprawy podczas pierwszego postoju podnosząc przednie skrzydło. Potem ciągle jechałem na punktowanej pozycji, ale przebiłem oponę na początku okrążenia. To kosztowało mnie wiele czasu i wiedziałem, że będę miał ciężko przez resztę wyścigu. Na końcowych etapach wyścigu miałem problem z pneumatyką, więc zespół wezwał mnie do wcześniejszego zakończenia wyścigu. Ciągle mamy szansę zdobyć mistrzostwo w Brazylii, więc definitywnie będziemy po nie jechać w Sao Paulo."
Ron Dennis:
"Nikt nie będzie zaskoczony, słysząc mnie opisującego osiągi zespołu jako kolosalnych, gdyż dokładnie tak było. W trudnych okolicznościach nigdy nie mogliśmy mieć wahań. Lewis zrobił fantastyczną robotę, tak jak cały zespół. Nasza strategia na wyścig była także ekstremalnie pewna, ale kluczową wiadomością z Chin, którą bierzemy do Brazylii jest to, że zakwalifikowaliśmy się ekstremalnie dobrze, choć nasze samochody były mocniej zatankowane, niż nasza bezpośrednia konkurencja, co jasno demonstruje właściwe tempo naszego samochodu. Na pierwszy stint Heikkiego wpłynął zestaw źle dobranych opon, co spowodowało wiele podsterowności. Po pierwszym postoju pęknięta opona zmusiła go do nieplanowanego postoju nim problem z ciśnieniem powietrza w silniku zmusił nas do zakończenia jego wyścigu by uniknąć ryzyka awarii silnika."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się