Jak donosi angielski 'Daily Mail', grupa Santander, hiszpański sponsor McLarena, może pozostać z brytyjską ekipą na kolejne sezony pomimo braku Hiszpana w składzie.
Nie mniej jak informuje Daily Mail, Santander pozostanie w zespole jeśli Lewis Hamilton wywalczy tegoroczny tytuł mistrzowski. "McLaren jest zdeterminowany, by zapobiec odejścia sponsorów" - czytamy w dzienniku.
Zeszłoroczna afera szpiegowska, tarcia na lini Alonso-Hamilton i odejście Hiszpana spowodowały, że sponsorzy nie są tak mocno zainteresowani ekipą, a partnerzy, którzy przybyli wraz z Fernando Alonso do zespołu czują się oszukani. Nie mniej jednak, jak informuje 'Daily Mail', negocjacje trwają.
06.10.2008 11:50
0
na stronie BMW jest informacja ze Robert jak i Nick beda jezdzili razem takze w przyszlym sezonie, z Robertem podpisano kontrakt juz wczesniej.
06.10.2008 12:01
0
ano
06.10.2008 12:25
0
banco santander lepiej niech się martwi o kryzys na giełdach i rynkach kredytowych bo może się okazać ,że nie będzie kasy na reklamy a na bildach znów pojawią się reklamy "używek"
06.10.2008 13:20
0
Poczekają ze zmianą zespołu jak Alonso odejdzie z renault - bo w renault ING rządzi....
06.10.2008 13:28
0
W Renault ING może długo już nie porządzić. McLaren stracił jednak gigantyczną kasę na tym bagnie co zostawił za sobą Alonso. Oby jednak Hamilton zdobył ten tytuł, bo na placu boju moze pozostać samo Ferrari.
06.10.2008 13:31
0
A macie coś przeciw reklamą używek? Ja na przykład od zawsze kojarze Marlboro z Ferrari. Szkoda że Renault juz nie reklamuje Mild Seven. Chyba tylko Johnie Walker został na Macu
06.10.2008 14:39
0
Co do Ferrari i Marlboro - dokładnie - mówisz Ferrari myślisz Marlboro :)
06.10.2008 15:23
0
To tak jak z Renault jak mówisz Renault myślisz ING
06.10.2008 15:28
0
własnie bo Santander miał odejsc do Ferrari. Ciekawe
06.10.2008 15:35
0
dziwna decyzja, McLaren podejrzewam nie bardzo w Hiszpanii jest lubiany, Hamilton został tam ostatnio nieźle wygwizdany. Z drugiej jednak strony tak wielka firma musi mieć niezłe zaplecze analityczne, więc chyba wiedzą co robią.
06.10.2008 15:43
0
Taa... Ferrari - Marlboro, ja tam nie kojarzę ich od zawsze. Te biało czerwone bolidy z lat 80-90 z wielkim napisem Marlboro. Ferrari z małym znaczkiem Marlboro nie miało szans się do nich zbliżyć.
06.10.2008 17:07
0
Nie ważne z kim jeżdzą - ważnre że się o nich mówi i pisze....
06.10.2008 19:55
0
walerus racja, nie ważne co i jak, byle było głośno
07.10.2008 00:37
0
czerwone ferrari,czerwone marlboro,chyba ostatnia ekipa,która nie zmieni swoich barw,tak to kojarzę
07.10.2008 08:06
0
to niech sobie domaluja sierp i mlot na tej czerwieni, odzwierciedla przynajmniej kierowcow...ostatnio przynajmniej hahahaa
07.10.2008 08:59
0
karol- to już tyle lat a ja wciąż na bolidach Ferrari widzę te "wirtualne" Marlboro , widać że wszystko można zmienić ale głębokie sugestie w podświadomości nie giną.
07.10.2008 09:08
0
ps. ostatnimi czasy to banki nie są najbardziej wiarygodnymi instytucjami.
07.10.2008 09:26
0
na bank masz rację fezuj....
07.10.2008 18:55
0
2008-10-07 08:59:06 fezuj - teraz po napisie marlboro pozostał tylko kod kreskowy z owych używek
07.10.2008 23:10
0
Marlboro znakowało kiedyś McL.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się