Nieprzewidywalna pogoda w belgijskich górach dała o sobie znać w drugim treningu. W zmiennych warunkach atmosferycznych pod koniec sesji najlepszy czas na twardym ogumieniu wykręcił dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso. Nieznacznie wolniejszy od Hiszpana był zwycięzca pierwszego treningu, Felipe Massa.
Druga sesja treningowa nie była łatwa dal zespołów i kierowców. Chłód i opady deszczu sprawiły iż sesja była nieco chaotyczna.Pierwsza przerwa nastąpiła po 30 minutach, gdy na tor spadły pierwsze krople deszczu, a Mark Webber w drugim sektorze stracił panowanie nad bolidem i wyleciał w bandę. Mimo iż na torze pojawiła się tylko żółta flaga większość kierowców zjechała do garażu czekając na poprawę pogody.
Gdy na torze ponownie zaczęli pojawiać się zawodnicy na zakręcie Rivage kontrolę nad bolidem stracił Kimi Raikkonen. Fin uszkodził w swoim bolidzie tylne skrzydło, zdołał dojechać do swojego garażu, jednak nie udało mu się już powrócić na tor. Chwilę po wypadku kierowcy Ferrari na tym samym zakręcie panowanie nad autem stracił Giancarlo Fisichella. Włoch miał niestety mniej szczęścia niż aktualny mistrz świata i nie był w stanie powrócić do boksu bolidem. Na 30 minut przed końcem sesji na 10 minut została ona przerwana, aby pozwolić porządkowym uprzątnąć bolid i tor.
Pod sam koniec sesji niewielu kierowcom udało się poprawić wyniki. Za najszybszą dwójką ponownie znaleźli się zawodnicy McLarena. Tym razem trzeci był Heikki Kovalainen, a czwarty Lewis Hamilton. Kimi Raikkonen, po problematycznej sesji, ze stratą prawie 0,9 sekundy do Fernando Alonso uplasował się piątej pozycji. Tuż za Finem znalazł się Nico Rosberg z Williamsa.
Na siódmym miejscu znalazł się, ponownie bardzo dobrze spisujący się, Sebastian Vettel, a o chaotyczności drugiej sesji treningowej może świadczyć bardzo dobry wynik Adriana Sutila, który dzień zakończył na 8 pozycji.
Do pierwszej dziesiątki załapali się jeszcze Jarno Trulli oraz Nick Heidfeld. Robert Kubica w drugim treningu ponownie był 11 i do najszybszego kierowcy stracił prawie 1,5 sekundy. Za Polakiem sesję treningową zakończył David Coulthard, który jak mówią plotki być może już po GP Włoch pożegna się ze swoimi kolegami i jeszcze przed końcem sezonu odjedzie na sportową emeryturę.
Najsłabiej w drugim treningu przed GP Belgii wypadli ponownie kierowcy Hondy, zajmując 17 i 18 miejsce. Na ostatnich dwóch miejscach znaleźli się Nelson Piquet oraz Mark Webber. Obaj kierowcy mieli problemy z utrzymaniem się na mokrym torze, przez co mieli skrócony czas treningowy.
Kolejny przedsmak emocji F1 będziemy mieli przyjemność oglądać jutro o godzinie 11:00, kiedy to rozpocznie się trzeci, ostatni przed sesją kwalifikacyjną trening. Zapraszamy.
06.09.2008 07:17
0
Dzis mocno wieje. Mam nadzieje ze nie przeszkodzi im w testach i kwalifikacjach
06.09.2008 09:09
0
2008-09-05 18:23:06 Angulo (Host: *.yeo.pl) Oj było by cudownie
06.09.2008 09:09
0
Alonso bardzo dobrze. Mam nadzieję, że będzie wysoko. BMW chyba nie znalazło recepty na sukces na Spa. Lewis chyba jednak nie zatrzyma Massy
06.09.2008 09:41
0
pietiaf1 - Rampf gadał, że coś extra mają na Monza! Martwią mnie te treningi!
06.09.2008 12:21
0
BMW i Robert dość pewne. Bo późno wyjechali na 3 trening (nawet bie do końca tłumaczą to wilgotne warunki), tak jak Ferrari i Mac-i. A że Robert miał stratę 1,3 sek do prowadzącego Heidfelda, to pewnie wynik zatankowania. Na tym torze 10 kg więcej paliwa to zapewne ok. 0,45 sek wolniej na okrążeniu. Wystarczy, że Kubica w treningach miał więcej o 30 kg paliwa niż Heidfeld.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się