Zgodnie z zapowiedziami Carlosa Sainza, ekipa z Grove postanowiła skorzystać ze swojego prawa do prośby o ponowne rozpatrzenie sytuacji z GP Holandii. Sam kierowca poświęcił jej sporo uwagi podczas czwartkowej konferencji prasowej.

5-sekundowa kara dla Carlosa Sainza na spowodowanie kolizji z Liamem Lawsonem była przedmiotem wielu wątpliwości po zakończeniu GP Holandii. Sam kierowca kompletnie nie mógł jej zrozumieć i z tego powodu udał się nawet na osobistą rozmowę z sędziami. Ta jednak go nie zadowoliła, co dawał jednoznacznie do zrozumienia podczas konferencji prasowej na torze Monza.

Hiszpan zasugerował, że Williams zbiera materiał dowodowy, by skorzystać ze swojego prawa do prośby o ponowne rozważenie tego zdarzenia. Czwartkowego popołudnia faktycznie została ona złożona, a zespół wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie:

"Możemy potwierdzić, że złożyliśmy wniosek do FIA o prawo do ponownego rozpatrzenia sprawy w związku z karą nałożoną na Carlosa w Zandvoort. Istotne dla nas jest bowiem zrozumienie tego, jak mamy ścigać się w przyszłości i liczymy na pozytywny rezultat", czytamy w komunikacie Brytyjczyków.

Warto przypomnieć, że zespoły mają 96 godzin od zakończenia zawodów na złożenie takiego wniosku, więc Williams zmieścił się w tym przedziale czasowym. Aby jednak doszło do ponownego rozpatrzenia holenderskiego incydentu, ekipa z Grove będzie musiała przedstawić znaczący i istotny dowód, który nie był dostępny w momencie podejmowania decyzji przez sędziów.