Amerykański team potwierdził zaangażowanie podopiecznego Toyoty w roli kierowcy rezerwowego. Dzięki temu Japończyk wystąpi w kilku treningach za kierownicą bolidu VF-25.

Zatrudnienie Ryo Hirakawy przez Haasa było spodziewane od czasu potwierdzenia współpracy zespołu z Toyotą. Pewnym zaskoczeniem okazało się jednak dołączenie 31-latka do Alpine, dla którego pojechał w 1. treningu przed GP Japonii. Joe Saward informował jednak, że po weekendzie na Suzuce zostanie ogłoszony rezerwowym ekipy Gene'a Haasa i tak faktycznie się stało.

W oficjalnym komunikacie nie podano natomiast, czy Japończyk opuścił całkowicie stajnię z Enstone. Hass przekazał jedynie, że Hirakawa wystąpi w czterech treningach w tym sezonie, dzięki czemu zespół wypełni wymóg oddania dwóch sesji przez każdego etatowego kierowcę. Olivera Bermana zastąpi w Bahrajnie i Meksyku, zaś Estebana Ocona w Hiszpanii oraz Abu Zabi:

"Jestem podekscytowany dołączeniem do Haasa. Naprawdę doceniam tę szansę i nie mogę się doczekać tej nowej podróży z zespołem. Pierwszy trening odbędę już w Bahrajnie, a taka jazda dwa weekendy z rzędu jest ekscytująca. Nie mogę się już doczekać przyjazdu do Bahrajnu", przyznał zwycięzca wyścigu Le Mans z 2022 roku.