Od czasu kiedy Williams postawił na Franco Colapinto i pozbył się Logana Sargeanta gwiazda Alexa Abona jakby zaczęła blaknąć. W GP USA ponownie pierwsze skrzypce w ekipie z Grove odgrywał Argentyńczyk, który po świetnym wyścigu zdołał zdobyć cenny punkt. Alex Albon trudny weekend zwieńczył 16. pozycją.
"Po trudnej sobocie udało nam się odkuć podczas wyścigu. Jako zespół pokazaliśmy wielką siłę, aby odwrócić sytuację. Red Bull, Haas i Alpine byli mocni w ten weekend, więc zdobycie punktów było trudnym zadaniem. Wiedziałem jednak, że mamy dobre tempo wyścigowe i kiedy znalazłem swój rytm w czystym powietrzu, naprawdę przyspieszyliśmy. Nauczyłem się wiele podczas mojego pierwszego sprintowego weekendu, co na pewno będzie dla mnie korzystne w przyszłości. Muszę jednak dalej się uczyć, aby pomóc zespołowi rozwijać się we właściwym kierunku. Mam nadzieję, że będziemy mogli zbudować na tym solidne podstawy w dwóch kolejnych wyścigach tej potrójnej wyprawy."
Alex Albon, P16
"To był trudny weekend. Czuję, że trochę mnie wypchnęli w zakręcie numer 1 i doznałem uszkodzeń i to by było na tyle. To był wyścig, w którym myślałem, że będziemy musieli wycofać bolid, ale staraliśmy się grać na dłuższą metę, prawdopodobnie pomagając Franco w jego wyścigu. Samochód był w porządku, ale czuję, że przez cały weekend miałem trudności i nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego ustawienia na miękkich oponach. To rozczarowujący wynik, ale to dopiero początek potrójnego weekendu, więc mam nadzieję, że wprowadzimy zmiany i wrócimy silniejsi w Meksyku."
21.10.2024 07:26
0
Już się zaczyna tłumaczenie Albona. Jemu ciepło się zrobiło jak poinformowali o zatrudnieniu Sainza na przyszły sezon, ale nie spodziewał się, że jeszcze w tym zweryfikuje go młody żółtodziub.
21.10.2024 14:40
0
I dla takich młodziaków brakuje miejsc , szkoda .
21.10.2024 20:24
0
A miejsce w Audi puste! Colapinto wolny, Magnuseen wolny a nawet Colton Hierta!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się