Arbitrzy wydali ostateczny werdykt ws. usuniętego czasu Oscara Piastriego z kwalifikacji do GP Austrii. Wynik Australijczyka nie został przywrócony, a wszystko przez niewłaściwe złożenie protestu.
McLaren dostarczył sporo emocji po zakończeniu austriackiej czasówki. Było to podyktowane protestem ws. usuniętego czasu Oscara Piastriego, przez które zamiast na 3. pozycji zakończył te zmagania na 7. Brytyjska stajnia uznawała, że nie przedstawiono żadnych jednoznacznych dowodów na to, że Australijczyk przekroczył limity toru w zakręcie nr 6.
Piastri was a fraction off track 🤯#F1 #AustrianGP pic.twitter.com/lrac2HrS5Z
— Formula 1 (@F1) June 29, 2024
Na nic jednak przydały się jej działania. Federacja nawet nie zajęła się śledztwem w tej sprawie, a to z powodu niewłaściwego złożenia apelacji przez ekipę Andrei Stelli. Sędziowie wypunktowali trzy kwestie, przez które została uznana za niedopuszczalną.
Mowa o skierowaniu protestu do dyrektora wyścigu, a nie szefa sędziów, braku wskazania żadnego szczegółowego przepisu i określenia, przeciwko komu go złożono. Ponadto podkreślono, że decyzja samego panelu sędziowskiego nie może podlegać większemu sprzeciwowi. W związku z tym nie zmieniono wyników czasówki do GP Austrii, a Piastri zachował 7. lokatę.
30.06.2024 00:10
0
Trochę szkoda, że złożyli protest w niewłaściwy sposób, bo ja byłem przekonany, że przywrócą Piastriemu ten usunięty czas.
30.06.2024 05:13
0
Trochę szkoda że zamiast chcieć to rozpatrzyć to szuka się powodów zeby wniosek uwalić
30.06.2024 10:41
0
Jeżeli anulowano czas PIA na podstawie tego ujęcia, które widzimy powyżej, to jest to niedopuszczalne ze strony sędziów. Nie da się bez wątpliwości rozstrzygnąć czy wyjechał za linię, czy nie A skoro się nie da jednoznacznie tego określić, to znaczy, że nie ma twardego dowodu i czas powinien być utrzymany
30.06.2024 11:26
0
Trochę szkoda, że na tym poziomie nie są w stanie złożyć protestu w sposób prawidłowy. Najbardziej cierpi kierowca.
30.06.2024 12:03
0
@1, 4 Tylko właściwe jak tu pokonać pieprzoną biurokrację FIA? A zwłaszcza idiotyczny zapis: "Decyzji panelu sędziowskiego nie można oprotestować". Zanim pojawił się artykuł to już na stronie FIA była decyzja (po angielsku oczywiście) właśnie z tym odnośnie niepodważania sędziów jako ostatnim. Nawet gdyby dobrze złożyli to sędziowie i tak by odrzucili, bo decyzje sędziów są święte, to jest jakiś kurwa żart, gdy decyzje są podejmowanie w nieprzejrzysty sposób. Ale przypomina się z powrotem Kanada 2019 i kara dla Vettela która była bardzo kontrowersyjna. No i oczywiście pod decyzjami z Austrii jako jeden z sędziów Herbert, co do którego kilka weekendów temu były wątpliwości w przypadku kar dla Alonso. Czy to kwestia ogółem sędziów jako organu FIA, czy może konkretnych sędziów którzy chcą dowartościować swoje przeciętne jak na F1 kariery zgrywając twardych i nieomylnych sędziów, bo przecież 'są byłymi kierowcami wyścigowymi'
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się