Nick Heidfeld, którzy w sezonie 2008 ma poważne problemy z pokonaniem na torze swojego kolegi z zespołu- Roberta Kubicy uważa, że nie jest na niego wywierana dodatkowa presja, ale sam fakt tego iż jego partner z zespołu jest od dłuższego czasu w lepszej formie jest „irytujący”.
31-letni Niemiec w wywiadzie udzielonym agencji SID powiedział: „On jest tylko cztery punkty przede mną. Sezon jest długi. Dogonię go. Będę pracował nad swoim stylem jazdy i rozgrzewał opony szybciej.”Heidfeld przyznał również, że ze strony BMW nie było żadnych oznak krytyki: „Jak do tej pory nie było żadnej krytyki ze strony mojego pracodawcy.”
12.05.2008 15:51
0
@ Raven89: napewno nie byłbym zadowolony Z SIEBIE, przed nim jest jeszcze paru innych kierowców nie tylko Kubica a irytuje go właśnie Robert, uważam, że jest to niekoleżeńskie, niesportowe, egoistyczne i odwracajace uwagę od swojej słabości zachowanie. Przecież BMW póki co zajmuje drugie miejsce, a wkład Roberta w ten wynik jest dominujący, czy to nic nie jest warte?
12.05.2008 15:59
0
niepotrzebne podgrzewanie "konfliktu" kubica-heidfeld ,lepszy,gorszy itd.,....po co? niech jeżdżą i niech się Robertowi nic nie psuje
12.05.2008 16:01
0
Po prostu Nick sie wkurza bo Robert w końcu pokazuje kto jest lepszy w BMW. W zeszłym roku byli porównywalni tylko Robert miał pecha, teraz na szczęście pech go już opuścił(miejmy nadzieję).A z resztą Heidfeld sie jeszcze "odkuje" i to pewnie wtedy jak Kubicy nawali auto i jeszcze ktoś z czołówki się rozkraczy a wtedy Quick Nick znowu łyknie pozycję na podium.
12.05.2008 16:10
0
"Nasi kierowcy i ich wyniki w kwalifikacjach stanowią obecnie temat wielu rozmów i dyskusji. Mam jednak bardzo zrelaksowany punkt widzenia na tę sprawę. Nick i Robert są według mnie równi. Pomimo zupełnie innego podejścia osiągają podobne wyniki. Nick, mając bardzo łagodny styl jazdy ma trochę problemów z odpowiednim rozgrzaniem opon na jedno szybkie okrążenie kwalifikacyjne. Robertowi to się tymczasem udaje. W zeszłym roku sytuacja była odwrotna, gdy to Robert potrzebował czasu na przyzwyczajenie się do nowych opon. W wyścigu Nick raduje nas wspaniałymi wyprzedzeniami. Teraz przeanalizujemy razem z Nickiem cały pakiet, tak żeby dojść do przyczyny problemu." Mario Theissen.
12.05.2008 16:27
0
JESTES GORSZY Nick i tyle. Nie tlumacz sie bo to i tak nie ma zadnego sensu
12.05.2008 17:14
0
Oburza mnie tylko fakt, że jak pewnego czasu mówiło sie o tym, że Kubica jest gorzej traktowany w BMW to Robert odpierał te zarzuty. Teraz, gdy pokazuje swoje umiejętności i dobrze mu idzie to Heidfeld wielce oburzony! No przepraszam bardzo ale coś tu chyba nie gra. Jak słusznie zauważył lewusFIA, Nick powinien być raczej poirytowany swoją słabszą formą a nie sukcesami kolegi. To jest sport i tu wygrywa lepszy. A może Nick ma jakiś kompleks i nie chce żeby młodszy był lepszy od niego?
12.05.2008 17:32
0
dla mnie to chyba normalne, ze jest rywalizacja w zespole. w wielu zespolach jest bardziej rowno, raz jeden ukonczy wyscig wyzej, raz drugi kierowca. mysle, ze nick chcialby tez pokazac, ze jest dobry za kierownica bmw, a z ferrari czy mclarenem nie powalczy, wiec jedynym "dostepnym" przeciwnikiem jest robert. bo pozostalych to nick bez problemu wyprzedza w wyscigu. moze dzieki temu bardziej sie przylozy, przez co zespol zdobedzie wiecej punktow.
12.05.2008 17:53
0
Hot dog: ciekawy cytat Mario.
12.05.2008 18:28
0
Najbardziej irytujące jest zachowanie Hicka. Cały zeszły sezon,to Robert miał pecha, ale jakoś tego głośno nie komentował. Nawet jak miał słuszne pretensje, nie powiedział tego wprost, tylko stwierdził, że każdy widział jak było. Natomiast ta wypowiedź, nie jest pierwszą w wykonaniu Nicka w płaczliwym tonie.
12.05.2008 18:46
0
robert robi się na super chłodniaka ,nie interesuje go jazda w ferrari, tytuł mistrza, pare ,parenaście milionów więcej,nie za bardzo chłodny,nie za bardzo gwiazdor się robi?
12.05.2008 19:05
0
@karol juz Alonso mial byc mistrzem w MAclarenie. Kubica wie dobrze co ma robic i gdzie jego miejsce. Poki co jezeli chodzi o Ferrari to bardziej zyczenie dziennikarzy niz fakty.Jezeli rozwoj BMW bedzie podazal w kierunku i szybkoscia jak do tej pory to wg mnie lepszym bedzie pozostanie w BMW, chyba ze Raikkonen odejdzie ze Scuderia, gdyz wowczas to On moze byc Gwiazda wloskiego Teamu. Gwiazda w pozytywnym tego slowa znaczeniu poniewaz nie wierze w "gwiazdorstwo" ze strony Kubicy;-)
12.05.2008 19:40
0
2008-05-12 16:10:10 hot dog >żeby nie doszli do wniosku że Robert ma lepszego Inżyniera,, bo będzie zmiana a to dobrze nie wróży
12.05.2008 19:45
0
robert jest po prostu lepszy
12.05.2008 19:51
0
by tak dalej Robert, Nick już zaczyna sie denerwować...
12.05.2008 20:20
0
Robert nie mial w zeszlym sezonie pretensji do Heidfelda z tego co mi wiadomo...
12.05.2008 20:55
0
nigdy nie rozumialem ludzi ,u ktorych sport wyzwala negatywne emocje - czesc komentarzy po prostu smutna :/ nick to bardzo dobry kierowca (moze nieco lubi sie chwalic ale jest skromniutki w porownaniu z massa czy hamiltonem). przyzywczajam sie juz do faktu ze niezaleznie od tego czy prezentuje sie dobrze czy zle na tej stronie mu sie mocno dostanie... jesli natomiast ktos ma watpliowsci co do jego umiejetnosci prosze sobie poogladac jak wyprzedza w 2007 alonso w macu w bahrajnie, a przypominam ze wtedy BMW bylo duzo dalej za ta stajnia. mysle ze obejrzymy jeszcze kilka jego dobrych wystepow. inna sprawa ze kubica jest za dobry na swoj bolid:) nick tymczasem lepiej sobie radzil z kontrola trakcji. mysle ze, niestety dla niego, przewaga Kubicy nad nim jeszcze wzrosnie kiedy wejda slicki
13.05.2008 06:13
0
Poprostu Kubica jest lepszy, ale w zeszłym sezonie niebardzo mógł to pokazać!!!
13.05.2008 11:35
0
Mario Theissen - to dla mnie osoba właściwa do rzeczowego porównania obu ścigantów z BMW Sauber Team. Jedak z całym szacunkiem dla umiejętności Nicka to Robert wzbudza więcej emocji i nie tylko dla Polaków, czy też Włochów
13.05.2008 11:50
0
heidfeld to ciota i nie dogoni Kubicy
13.05.2008 12:37
0
2008-05-13 11:50:16 marekb192- a skąd wiesz że Heidfeld to jak się wyrazileś"ciota"? po czym to poznałeś? <2008-05-12 15:51:58 lewusFIA-pamiętasz ubiegły sezon gp Niemiec? tam też doszło do irytacji i Heidfeld w rywalizacji widzi tylko Kubice natomiast reszta zawodników jak to śpiewa KSUpoz.
13.05.2008 13:50
0
marekb192: spadaj onetowcu, bo tylko śmiecisz.
13.05.2008 15:00
0
Nie było by problemu gdyby Nick jechał na równi z Robertem i ścigał się z McLarenami, a On ściga się dalej z Toyotą i Red Bullem. Z zespołami które na tę chwilę mają około 1 minuty straty. W zeszłym roku Nick dostał najlepszych mechaników i inżyniera Roberta, to mógł być lepszy. Dla mnie Robert w zeszłym roku testował jak nie bolid to strategię.Tylko na wyścigi: Francja i Anglia, dostał pełne wsparcie i nowy bolid po Wypadku. 4 miejsca. GP w Niemczech to już było za dużo dla Nicka. Od GP Węgier zrobiło się znowu... normalnie. Teorii spiskowych nigdy dość. :)))
13.05.2008 19:34
0
i przez to Nick niby to wypada lepiej w wyścigu ale co to za sztuka wyprzedzic kogoś słabszego podczas startu i dlatego exelent!!!!! Kubica podczas startu w ostatnim wyścigu,Nick niczego wielkiego już w f1 nie zwojuje, latka robią swoje może byc mocnym punktem zespołu ale gwiazdą będzie ROB...
13.05.2008 23:00
0
Sytuacja Nicka nie jest miła. Niemieckie media żądają sukcesów... a to nie jest łatwe. Robert jest mocny więc też mu nie ułatwia tego zadania. Sytuacja z poprzedniego sezonu raczej nie zjednała Nickowi sympatii nie tylko w Polsce, ale myślę że to już mu wyjaśnił dr Theissen...
13.05.2008 23:03
0
Sytuacja Nicka nie jest łatwa... trzeba człowieka zrozumieć. Pamiętajmy też, że niemieckie media też oczekują sukcesu i bądźmy szczerzy - woleliby żeby autorem sukcesu był Nick a nie Robert
13.05.2008 23:18
0
,,chciec czy móc" oto jest pytanie ,NIck może chciec ,ale może tylko ROB!!!!!!!!
13.05.2008 23:32
0
hun! więcej wyrozumiałości dla nowicjuszy!
13.05.2008 23:42
0
markeb trochę więcej kultury bez ,,ciot" wiadomo że Quck Nick jest wolniejszy....
14.05.2008 00:17
0
@ dziarmol; i z tego powodu lepiej byłoby, aby Nick startował z miejsca jak nabardziej oddalonego od Roberta. Miał ambicję, podsycaną mediami niemieckimi być następcą M. Schumachera a pozostały iluzja, irytacja i szamotanina za plecami Roberta, przynajmniej na razie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się