WIADOMOŚCI

Fernando Alonso ostrzega Renault
Fernando Alonso ostrzega Renault
Podwójny mistrz świata Fernando Alonso ostrzega zespół Renault, że jeśli Francuzi nie ulepszą swoich bolidów, może nie przedłużyć z nimi umowy w następnym roku.
baner_rbr_v3.jpg
"Zawsze próbuję być kierowcą najlepszego bolidu. Jestem w Renault ponieważ chcę znowu zwyciężać tak, jak w sezonie 2005 i 2006. Jeśli nie uda się w tym roku, to w następnym. Ale jest taka opcja że mogę odejść..., jest chyba widoczne, że Ferrari są jednymi z najlepszych w tej chwili. Jest za wcześnie by mówić o plotkach czy ewentualnych odejściach, ale Massa wskutek swoich błędów miał dwa nieudane wyścigi, co wywołało spekulacje na mój temat. To logiczne ale jeszcze jest za wcześnie.."- skomentował Alonso.

Na przeciw wychodzi Flavio Briatore, szef Renault, który oświadcza by nie osądzać Renault zbyt pochopnie: "Bez sensu jest osądzać bolid Renault na podstawie jednego czy dwóch wyścigów. Oczywiście McLaren i Ferrari mają szybsze bolidy ale spójrzmy co się stało z Ferrari w Australii. Także poczekajmy i zobaczymy jak będzie po kilku następnych wyścigach."

Briatore spytany kiedy prawdziwa forma Renault będzie bardziej widoczna, stwierdza: "W okolicach GP Turcji [w maju]."

"W tej chwili jesteśmy w trakcie bardzo obiecującego rozwoju. To bardzo nierealistyczne by myśleć, że w ciągu kilku dni znajdziemy przyczynę uciekających sekund, których nam brakuje do McLarena i Ferrari"- zakończył Briatore.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

131 KOMENTARZY
avatar
lipens

26.03.2008 14:43

0

SLAY w zupełności się z Tobą zgadzam, mądre słowa. Ale po wypowiedziach Alonso widać że chłopak liczy na gotowe. Lubie go i nic do niego nie mam ale wydaje mi się taki jakiś egoistyczny


avatar
SLAY

26.03.2008 15:00

0

lipens wlasnie takiego go teraz odbieram.Strategiem to ja nie jestem ale jesli chodzi o Roberta uwazam ,ze dobrze bedzie jesli zostanie w BMW.Tak i team jak i Robert duzo sobie zawdzieczaja.Czyz nie bylo by pieknie ucholdowac te wspolprace zwyciestwem?!!!?


avatar
TOTTI

26.03.2008 15:06

0

Co ten Ferdek chce od Renault?! Grozi odejsciem po 2-ch wyscigach w ktorych zajmowal miejsce w 1-szej ósemce obecnie mając na koncie 6 pkt i 6 pozycje razem z Rosbergiem wschodzaca gwiazda F1. Massy posada Ferrari wisi na wlosku co makaroniarze nie potwierdzaja, ale cos czuje ze on odejdzie po tym roku bo widac ze nie umie jezdzic bez TC i jego kariera wraz z tym sie skonczyla a to otwiera szanse Robertowi bo nie sadze zeby Ferrari zachcialo Alonso, ktory wiecznie cos chce a tym tylko traci szanowanie wsrod fanow.


avatar
lipens

26.03.2008 15:23

0

A ja myslę że BMW nie odda Roberta, zobaczycie ze w połowie tego sezony przedłużą z nim kontrakt i będzie śmigał dla BMW i cieszy mnie to bardzo. :)))


avatar
pokemon1234

26.03.2008 15:23

0

Jeśli Roberta przyjmie team z Maranello to Kubica wreszcie pokaże że walczy z Hamiltonem. BMW jest dobre ale w najbliższych 2 sezonach nie dogonią McLarena i Ferrari. Jeśli Massa nie nauczy się jeździć bez TC to jeszcze w sezonie rozwiążą z nim kontrakt a jego miejsce zajmie teter. Robertowi kontrakt kończy się po tym sezonie a więc szanse na to że Robert będzie jeździł w czerwonym bolidzie wynoszą 60%


avatar
lipens

26.03.2008 15:34

0

Jak przez najbliższe dwa sezony nie dogonią McLarena jak juz to zrobili.hehe.


avatar
Nikon92

26.03.2008 15:54

0

Fernando sam budował ten bolid do kogo więc ma pretensje.... Sam mógł wiele zmienić...


avatar
$herman

26.03.2008 16:11

0

Dobrze by było aby Renalult wyszło z dołka. Mam nadzieje,że nie ma chęci na BMW.


avatar
Marti

26.03.2008 16:49

0

pz0 - nie jestem zdziwiona takimi wypowiedziami Alonso. Spodziewałam się, że w tym tonie wypowie się nt. obecnej formy Renault. Uważam, że taki kierowca jak on, 2-krotny mistrz świata, szczególnie powinieć motywować swój zespół w cięzkim dla niego okresie (a taki właśnie przechodzi Renault). Takie aroganckie i prowokujące wypowiedzi Fernando świadczą tylko o jednym: obecny sezon w Renault Alonso traktuje tylko jako okres przejściowy, ma nadzieję, że w przyszłym roku znajdzie sie w czołowym teamie - w Ferrari. Czy jednak Scuderia jest jeszcze zainteresowana pozyskaniem Hiszpana? W 2005 prowadzili z nim rozmowy, to on miał zastąpić Schumachera, lecz Alonso nie chciał przejść do Włochów (dlatego ściągnieto Kimiego) i wybrał McLarena. Ferrari potrzebuje kierowcę-przywódcę, który bedzie ich prowadził i motywował do coraz lepszej pracy (tak jak to robił Schumi). Nie potrzebują marudera, który publicznie bedzie groził odejsciem, gdy tylko coś nie pójdzie po jego mysli. Uważam, że Ferrari może sobie darować ewentualny kontrakt z Fernandem. Za wcześnie jeszcze na spekulacje, kto gdzie bedzie jeździł w 2009. Tak jak już pisałam przed sezonem - na pewno dojdzie znowu do nieporozumień na linii Alonso-Briatore. Już Fernando o to zadba. I tak jak już pisano wyżej - aby były mistrz świata się nie przeliczył i nie wyszedł na tym najgorzej. Pozdrawiam


avatar
teedy

26.03.2008 19:16

0

życzę Alonso przejścia do ferrari, bo to obok Kimiego najlepszy kierowca.


avatar
F.Alonso

26.03.2008 19:26

0

Briatore spytany kiedy prawdziwa forma Renault będzie bardziej widoczna, stwierdza: "W okolicach GP Turcji [w maju]." No nie wiem bo żeby forma Renault sie poprawiła to po 1 trzeba więcej czasu na ulepszenie bolidu a po 2 myślę że jak już ta forma by sie miała poprawić to raczej w przyszłym sezonie.


avatar
F.Alonso

26.03.2008 19:29

0

i ja również, teddy


avatar
pz0

26.03.2008 19:43

0

Ale coś mi mówi że Kimi Już długo nie będzie chciał jeździć, myślę, że będzie chciał odejść w chwale. Ferrari będzie musiało poszukać jakiegoś klasowego kierowcę. Myślę że Fernando już musiał się jakoś wstępnie kontaktować z Ferrari inaczej raczej by publicznie nie mówił o ewentualnym przejściu do Włochów. Chociaż kto go wie? Nie widzę następcy dla Kimiego. Hamilton na pewno nie zerwie kontraktu. Więc kto zamiast Kimasa? Potrzebują jakiegoś fightera, przypuszczam że żaden z młodych na lidera. Massa? W tej chwili jest w dołku, ale może? Myślę też że Massa jest w tym momencie niedoceniany, ma trochę pecha, jak Kubica w zeszłym roku. Przypuszczam, że niedługo pokaże facet na co go stać. Koval?, Rosberg?, Kubica?, może któryś z Niemców: Glock, Vettel, Sutil (chyba nikt ze starszego pokolenia)? Myślę że Ferrari wszystkich ich pilnie obserwuje. W tym momencie chyba jednak najlepszy kandydat na lidera Ferrari to Alonso. Ale za rok - dwa może się wszystko zmienić.


avatar
lewusFIA

26.03.2008 23:46

0

Także uważam, że Alonso bez wstępnych ustaleń z Ferrari nie wypowiadałby się publicznie w tej kwestii, a Kimi bodajże w ub. roku mówił, że w niedalekiej przyszłości interesują go inne wyzwania niż F1. Spekulowano wówczas, iż Kimi pozostanie w Ferrari tylko do wygaśnięcia kontraktu. Jak pz0 myślę, że Kimiego zastąpi Alonso, natomiast jeżeli Massa będzie w dalszym ciągu tak się sprawował jak dotychczas, to obsada drugiego fotela jest otwarta, jednak myślę, że Massy zła passa się odwróci już w najbliższym GP.


avatar
kondzio

27.03.2008 00:02

0

Moim zdaniem nie ma co tak spekulować. BMW się rozwija świetnie za rok max za dwa będą walczyć o tytuł z roli faworyta więc jakby Kubica został w BMW byłoby to wskazane.


avatar
lewusFIA

27.03.2008 00:44

0

2008-03-26 16:49:08 Marti: jak zwykle próbujesz wylewać pomyje na Alonso. Marudera napewno żaden team nie chce, być może chodziło Ci o marudę, bo Fernando napewno jest z przeciwnej strony stawki niż maruder. Tak się zastanawiam czy ew. zatrudnienie Alonso w Ferrari przyniesie wielką ujmę tej stajni, czy fanom F1 takim jak Ty? Pozdrawiam.


avatar
surelaw

27.03.2008 11:40

0

feerai nie weźmie drugiego starszego kierowcę - więc Alonso odpada. Jeśli Kimi zostanie w ferrari to wezmą młodego wilka z F1, ale na zmiany liczę po 2009 nie w tym sezonie.


avatar
Marti

27.03.2008 19:31

0

lewusFIA - masz rację, przejęzyczyłam się, chodziło mi o marudę, nie o marudera, gdyż tak na pewno nie można określić Alonso. Nie sądzę, że mój komentarz to pomyje, wyraziłam tylko moje zdanie w tej kwestii. Tak ciężko Tobie, kibicowi Alonso, przyznać, że wypowiadając się w ten sposób Fernando nie postępuje fair wobec Renault? Czy Ty jako jego pracodawca, byłbyś zadowolony z takich wypowiedzi swojego pracownika? Wątpię. Proszę o obiektywną odpowiedź :-)


avatar
lukasz11

27.03.2008 20:46

0

zdaje mi sie ze renault zmieni wszystkich kierowcow po sezonie bo nelsinio tez sobie nie radzi:(


avatar
lewusFIA

27.03.2008 22:32

0

@ Marti: tak naprawdę nie wiemy jakie uwarunkowania, aneksy itp. ma w umowie z Renault Alonso, nie wiemy również czy tak naprawdę prowadzone są jakiekolwiek zakulisowe rozmowy Alonso z Ferrari, wszystko jest w sferze domysłów i dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, że Fernando postępuje nie fair, gdy był w McL też twierdziłaś, że ubiegloroczny cały "bajzel" z FIA, McL itd. to Alonso wszystkiemu winien, że gra nie fair, a ja i wielu uważa, że to z Alonso grano nie fair. Nie wiem gdzie przeczytałaś aroganckie wypowiedzi Fernando, może mylisz go w tej sferze z Hamiltonem. Pomyje, nie pomyje ale zawsze kiedy piszesz posty o Alonso widać w nich Twoją wielką niechęć i brak obiektywizmu do niego. Uważam, że w tej chwili jest najlepszym w stawce, potrafię uznać jego talent, choć kibicuję głównie Robertowi.


avatar
dziarmol

29.03.2008 12:06

0

2008-03-25 19:30:34 Master666 - w swoim poprzednim poście napisaleś"Jaki on straszny, ten Alonso... A na razie widać tylko to,< że McLaren Mercedes jest najlepszy>." więc stwierdziłeś że Mclaren jest najlepszy i słusznie "2008-03-25 19:16:12 cavon " wykazał z jakiego powodu Mclaren jest najlepszy tak że bez podniety!! twoje pohukiwania o logicznym myśleniu są trochę nie na miejscu.


avatar
dziarmol

29.03.2008 12:52

0

2008-03-27 22:32:42 lewusFIA - czytasz w moich myślach? poz.


avatar
Marti

29.03.2008 22:27

0

lewusFIA - skoro Alonso twierdzi, że posiada opcję, dzieki ktorej może odejść z Renault, to przyjmuję w tym momencie, że mówi prawdę. W przeciwnym razie kłamie, wypowiadając takie słowa jak powyżej. W Twoich postach też widać niechęć do pewnego kierowcy, więc wybacz, ale nie rozumiem, dlaczego prawisz mi pod tym kątem morały.


avatar
dziarmol

30.03.2008 12:19

0

2008-03-29 22:27:58 Marti- Że się wtrącę nie proszony ale nie ma skutku bez przyczyny(Hamilton) natomiast jeśli chodzi o Alonso to jest to takie huzia na Józia ja również kibicuję Kubicy ale w czasie kiedy Kubka nie było w f1 kibicowałem Alonso i trochę nie podoba mi się takie przypisywanie mu(Alonso)złych zachowań lub cech charakteru których nie posiada(obarczanie winą za skandal w Mclaren jest tego wymownym dowodem) poz


avatar
lewusFIA

30.03.2008 12:56

0

Wydaje mi się, że nie przypadkiem niektórzy ciągle "wylewają pomyje" na Alonso. Najpierw pokonał ulubieńca Schumiego w nasępstwie czego ten wycofał się z wyścigów, potem znowu nie pomógł ulubieńcowi Hamiltonowi w zdobyciu "szczytu", no można znienawidzieć! W odróżnieniu od Hamiltona nikt dla Alonso nie "pomagał" w osiąganiu sukcesów, a wybór niechęci to wybór postaw nas samych.


avatar
Marti

31.03.2008 10:14

0

lewusFIA - mój stosunek do Alonso zawsze był neutralny (możesz mi nie wierzyć; nie udzielałam się wcześniej na żadnych forach, dlatego tego nie udowodnię). Zmienił się dopiero pod koniec 2006 roku, kiedy Fernando zaczął robić zarzuty Renault. Alonso nieprzypadkowo zdobył dwa razy z rzędu mistrzostwo. Nie każdy mistrz swiata zdołał obronić swój tytuł. Uważam, że jest bardzo dobrym kierowcą. Nie sądzę, aby z powodu Hiszpana mój ulubieniec Schumi zakończył karierę. Ferrari już na początku 2006 poinformowało Michaela o podpisaniu kontraktu z Kimim. Tylko od Schumiego zależało, czy chce jeździć z Finem na takich samych warunkach. Alonso nie miał tu nic do rzeczy (wcześniej, przed podpisaniem kontraktu Raikkonen-Ferrari, odmówił Scuderii, gdyż nie liczył na zakończenie kariery przez Schumachera). Śmiem twierdzić, że Briatore miał swój duży udział w dotychczasowych sukcesach Fernanda.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu