Daniel Riccardo, korzystając na pechu Lando Norrisa, drugi raz w tym roku znalazł się przed zespołowym kolegą w kwalifikacjach. Australijczyk zauważył, że mógł zająć ostatecznie wyższą pozycję niż dziewiąta, gdyby deszczowe chmury nad torem Gillesa Villeneuve'a utrzymały się do końca czasówki. Lando Norris był oszczędny w słowach po tym jak przez problemy z mocą silnika nie ustanowił w Q2 reprezentatywnego okrążenia.
"Kolejne kwalifikacje zwieńczone awansem do Q3 to świetna sprawa, chociaż w jakimś stopniu żałuję, że nie było trochę lepiej. Niestety, wraz z wysychaniem toru w końcówce, nasze tempo stawało się coraz gorsze. To trochę dziwne, że na mokrym torze czułem się bardziej konkurencyjnie... Tak czy inaczej, jak dotąd jest to dla nas pozytywny weekend, znów zrobiliśmy zdecydowany krok naprzód - zarówno na suchym, jak i na mokrym pokazaliśmy pozytywne sygnały. Obyśmy jutro mogli wreszcie skończyć wyścig na jakiejś wyższej pozycji. Może być ciekawie ze względu na to, że niektóre bolidy przed nami mogą być wolniejsze, podczas gdy te za nami, zwłaszcza te Charlesa i Sergio mogą być szybsze. To będzie interesujące popołudnie, nie mogę się doczekać."
Lando Norris, P14
"Pechowo zakończyliśmy kwalifikacje z kilkoma problemami technicznymi. Z ich powodu nie otrzymałem szansy, aby powalczyć o Q3, co jest frustrujące, ale postaramy się naprawić usterkę i skupić na wyścigu. Czeka nas wiele okrążeń na torze, na którym można wyprzedzać, więc zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zyskać kilka pozycji i przynajmniej znaleźć się w punktach."
19.06.2022 13:49
0
Jesli p9 to lepszy wynik noz ma suchym to w wyscigu rozumiem poza pkt bedzie XDDD
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się