WIADOMOŚCI

Dwójka McLarena ukarana cofnięciem o 5 pól startowych
Dwójka McLarena ukarana cofnięciem o 5 pól startowych
Zachowanie kierowców zespołu McLaren, Lewisa Hamiltona i Heikkiego Kovalainena, w końcówce dzisiejszych kwalifikacji zostało wzięte pod lupę przez stewardów wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
W wywiadach po sesji kwalifikacyjnej zarówno Nick Heidfeld, jak i Fernando Alonso stwierdzili, że dwójka zawodników McLarena przeszkodziła im w uzyskaniu swoich najlepszych czasów w trzeciej fazie sesji kwalifikacyjnej. Sędziowie zawodów w Malezji po kilku długich godzinach dyskusji doszli do wniosku, że zarówno Lewis Hamilton, jak i Heikki Kovalainen zasługują na karę cofnięcia o pięć pozycji w dół na starcie jutrzejszego wyścigu.

Tym samym obaj kierowcy BMW Sauber awansują o dwa oczka jeszcze przed startem jutrzejszego wyścigu. Robert Kubica wystartuje z drugiego rzędu i czwartego pola, a Nick Heidfeld z trzeciego rzędu i 5 pola.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

190 KOMENTARZY
avatar
tomtdk

22.03.2008 22:16

0

A, jeszcze jedno, rożnice kamikaze z brakujacych okrązen powinni doliczyc w nastepnym GP. Niech kasuje ogony ewentualnie.


avatar
arcykarol

22.03.2008 22:30

0

Ciekawe co teraz zrobią kierowcy Maclarenów he


avatar
Z.Stardust

22.03.2008 22:43

0

Ciekawe co zrobią? Kova po prostu wsiądzie i pojedzie a Hamilton będzie starał się udowadniać światu, że jest najlepszym kierowcą świata (w F1) i może być różnie. podobnie jak GP Brazil 2007? Chyba nie aż tak... bo jak sam twierdzi ściganie się z Ferrari to świetna zabawa. Sądzę, że jeśli Hamilton ,kiedy by to nie było, będzie ukańczał wyścigi na niepunktowanych pozycjach - zwariuje.


avatar
FlyMan

22.03.2008 22:51

0

Z.Stardust zgadzam się z Tobą. Chociaż myślę, że wystarczy jak Kovalainen będzie zajmował lepsze miejsca od Hamiltona i też zwariuje. Możecie mówić, że jestem nieobiektywny ale moim zdaniem Hamilton jest zawodnikiem bardzo słabym psychicznie, a co do jego umiejętności też nie jestem przekonany. Nie widziałem jeszcze nigdy zyby w taki sposób, jak zrobił to hamilton w zeszłym sezonie, oddać mistrzostwo.


avatar
FlyMan

22.03.2008 22:58

0

Jeszcze jedno. Większość ludzi tutaj nienawidzi Hamiltona bo robi takie i takie błędy a innych lubią choć zdarza im się popełnić zupełnie takie same błędy. A dlaczego tak się dzieje. To do AndrzejaO. Ano dlatego, że zazwyczaj innych zawodników spotykała za to zasłużona kara a Hamiltonoa nie. Gorzej. Zdarzalo sie, ze mimo ewidentnej winy Hamiltona ukarany byl niewinny zawodnik a to juz przesada. Wiec jak go mozna lubic.


avatar
AndrzejOpolski

22.03.2008 22:59

0

Nie bierzecie na serio to co mówi Hamilton a to błąd. Powiedział np, że wyciągnął lekcję z poprzedniego sezonu i myślę, że tak jest. Jutro przede wszystkim będzie się starał aby nie być ofiarą kolizji podczas startu i pierwszego zakrętu. Lewis wie, tak jak Kimi, że w ostatecznym rozrachunku liczy się każdy punkt. Z drugiej strony walka trwa do końca i wszystko może się zdarzyć a na co kolwiek mogą liczyć tylko ci, którzy pozostają na torze. Więc spodziewam się raczej spokojnego startu w wykonaniu McLarenów i ataku na przód po pierwszym zakręcie.


avatar
FlyMan

22.03.2008 23:03

0

Lewis już teraz wie, bo wcześniej tego nie wiedzał. Gdyby wiedział kto inny byłby teraz mistrzem świata.


avatar
Z.Stardust

22.03.2008 23:11

0

AndrzejOpolski to taki lokalny Peter Windstor - bez obrazy bo nie ma o co. Obaj wierzą w talent Hamiltona i mają swoje artykuły :) Brytyjczycy są jak w amoku jeśli chodzi o Hamiltona a tutaj robi się do tego przeciwwage czyli taki litracki balans.


avatar
plus

22.03.2008 23:12

0

Wielkie dzięki FIA, już się martwiłem o Fiaty, czy aby napewno przetrzymają atak McLarenów, naszczęscie wujkowie którzy rok temu podarowali im mistrzostwo teraz też im pomogą. Co za o ulga!


avatar
::::MORF::::

22.03.2008 23:37

0

Robert 4 szkoda mi Heikiego bo dobrze pojechal ale taki jest sport go go go Kimi Robert !!!


avatar
dominik26

23.03.2008 00:09

0

ja tam się ciesze że cofneli ich o 5 miejsc. Nigdy nie lubiłem Hamiltona. Kovalainena trochę mi szkoda ale to jego wina. Mógł nie blokować. Miejmy nadzieję że robert wykorzysta tą sytuację. Ja obstawiam że będzie trzeci.


avatar
maluch_f1_team

23.03.2008 00:49

0

http://pl.youtube.com/watch?v= 8Vez6CtyqoY usun spacje


avatar
tomekrush

23.03.2008 01:15

0

Teraz każde zdanie Andrzeja Opolskiego będzie najpierw rozpatrywane czy to już prowokacja czy jeszcze błąd:)dziś ten forumowicz wybitnie pokazał że nie ma jaj... Nie potrafił przyznać sie do błędnej oceny zdarzenia z blokowaniem przez Mclareny Heidfelda i Alonso i na poczekaniu pod wplywem totalnej krytyki wyprodukował >prowokację< heheheh


avatar
lewusFIA

23.03.2008 01:36

0

też tak to odebrałem.pozd.


avatar
rosalini

23.03.2008 20:10

0

bez sęsowny błąd przez to byli na słabszych pozycjach. Tak bylaby walka między McLarenem a Ferrari. no a tak H.Kovalinen 3 a Hamilton dopiero 5


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu