Szef AlphaTauri jest zachwycony występami Pierre'a Gasly'ego w sezonie 2020. Austriak twierdzi, iż Francuz ma wszystko, aby odnieść duży sukces w F1.

Mimo, że Pierre Gasly ma dopiero 25 lat, to już przeżył w F1 "mały" rollercoaster. Po dobrej postawie w sezonie 2018 Francuz otrzymał angaż w zespole Red Bulla. Niestety trudny w prowadzeniu samochód, a przy okazji olbrzymia presja spowodowała, że zawodnik z Rouen kompletnie nie poradził sobie w austriackim teamie i po paru miesiącach został zdegradowany do ekipy Toro Rosso.

We włoskiej stajni Gasly przeszedł całkowitą przemianę. 25-latek stał się zupełnie innym kierowcą. Jego jazda, praca i chęć udowodnienia wszystkim, że epizod w Red Bull był po prostu "pomyłką", zaowocował tym, iż przez wiele osób został wybrany najlepszym zawodnikiem kampanii 2020. Oczywiście apogeum kapitalnej formy młodzieńca mogliśmy zaobserwować w czasie GP Włoch, gdzie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w karierze.

Franz Tost z AlphaTauri jest zachwycony pracą z Francuzem. 65-latek wróży mistrzowi świata F2 z 2016 roku "świetlaną" przyszłość i uważa, że już niedługo ustawi się po niego duża kolejka chętnych zespołów:

"Dobrze stało się, że Pierre tutaj został. On uwielbia ten team i my go też. Jeśli w tym sezonie zaprezentuje się tak samo, jak w poprzednim, myślę, że dostanie szansę w Red Bullu lub w innej topowej ekipie", oznajmił Austriak w wywiadzie z La Gazetta dello Sport

"Ma wszystko, aby odnieść sukces jako kierowca wyścigowy."