Toto Wolff z Mercedesa nie widzi problemu, aby podpisać nowy, trzyletni kontrakt z Lewisem Hamiltonem, który w tym roku jest na dobrej drodze, aby sięgnąć po swój 7 tytuł mistrzowski w F1.

Tydzień temu na torze Silverstone Brytyjczyk zdradził dziennikarzom, że bez problemu jest w stanie wyobrazić siebie ścigającego się w F1 przez jeszcze trzy lata.

Jednocześnie Hamilton zaprzeczył jakoby rozpoczął negocjacje nowej umowy z Mercedesem, ale jego szef wierzy, że "wkrótce" się on rozpoczną.

Zapytany przez Canal Plus o to czy cichłaby przedłużyć z 35-letnim Hamiltonem kontakt na kolejne trzy lata, Wolff odpierał krótko: "Tak."

"Prowadzimy dobre rozmowy i jestem przekonany, że wkrótce będziemy mogli podpisać umowę."

Wolff otwarcie również przyznaje, że Valtteri Bottas jest idealnym partnerem dla Hamiltona: "Valtteri wykonuje dobrą robotę. Wygrał pierwszy wyścig."

"Różnica w porównaniu do tego, gdy mieliśmy w zespole Nico [Rosberga] i Lewisa jest taka, że teraz panuje tutaj dobra atmosfera."

"To naprawdę pozytywne i produktywne środowisko dla inżynierów. Nie mamy braku zaufania jakie panowało między poprzednią dwójką kierowców."

To co dobre dla Mercedesa, niekoniecznie musi być jednak dobre dla jego rywali z toru. Max Verstappen nie spodziewa się, aby w najbliższy weekend mógł pokonać Mercedesa.

"Mercedes jest po prostu zbyt szybki" mówił Holender, dodając, że nawet jakby w jego bolidach ponownie pojawiły się problemy, ciężko będzie go pokonać.

"Nawet jeżeli pojawia się u nich problem, mogą zwolnić o pół sekundy na okrążeniu i nic się nie zmieni" dodał.

Niektórzy sugerują, że Verstappen powinien odpuścić sobie walkę o tytuł mistrzowski w tym roku i skupić się na pokonaniu Valtteriego Bottasa w walce o drugie miejsce w mistrzostwach.

"Ponownie, on zazwyczaj jest zbyt szybki, ale będę się starał" tłumaczył kierowca Red Bulla. "Robimy wszystko co w naszej mocy, aby zmniejszyć stratę a ja postaram się utrudnić mu życie."