Lewis Hamilton jasno dał do zrozumienia, że nie chce tytułu wywalczonego w inny sposób niż na torze. O domniemane wygranie tytułu poprzez apelację złożoną przez McLarena i dyskwalifikację kierowców BMW i Rosberga z Williamsa Hamilton powiedział:
„To byłoby złe. Ja chcę wygrać na torze. Chcę wygrać ze stylem, chcę wygrywać wyścigi, wygrywać walcząc. Awansować z powodu wykluczenia innych kierowców to nie sposób, w jaki chcę to uczynić.”„Czułbym się dziwnie po tym, co zrobił Kimi, wykonał fantastyczną pracę w ostatnich dwóch wyścigach. Wygrał wczoraj, a odebranie mu teraz tytułu byłoby okrutne i prawdopodobnie złe dla sportu.”
„Mam dopiero 22 lata, będzie jeszcze wiele okazji do wygrania tytułu mistrza, nie mam wątpliwości, że uda mi się to osiągnąć w przyszłości.”
23.10.2007 15:05
0
Odnośnie apelacji: podobno Mclaren jeszcze jej nie złożył (ma czas dziś do północy). W mediach jednak podają już ew. datę jej rozpatrzenia (jedne źródła - 09.11. inne - 10.11.). Zakręcona sprawa - jak cały miniony sezon...
23.10.2007 15:19
0
majkawiolka: popieram Cię !!!
23.10.2007 15:33
0
Ja także się z tobą zgadzam,majkawiolka masz zupełną rację.
23.10.2007 15:52
0
a czarną owieczką tego wszystkiego jest aniołek Alonso
23.10.2007 16:07
0
Moim zdaniem jeśli powiedział to wiedząc, że decyzja sędziów już zapadła o nie przyznaniu mu tytułu, to robi to pod publikę, ratuje swój image.... Ale jeśli decyzji jeszcze nie podjęto i apelacja będzie rozważana, to zrobił uczciwie, ułatwiając sędziom podjęcie decyzji utrzymującej w mocy mistrzostwo Raikkonena. Czyli sam zrezygnował z tytułu... Tylko kto z nas prostych kibiców wie co tam się dzieje za kulisami...
23.10.2007 16:22
0
no prosze wkoncu sie zachowal jak na faceta przystalo bo do tej pory sprawial wrazenie rozkapryszonego dzieciaka,ale niestety skoro dalej McLaren i FIA beda go tak faworyzowac to ludzie nie zmienia o nim zdania. i powiem wam szczerze ze na poczatku sezonu to mu kibicowalam ale po tym co wyprawili z nim sedziowie zaczol tracic w moich oczach, no coz mam nadzieje ze wraz z nowym sezonem bedzie zaslugiwac na kibicowanie mu,Lewis zachowuj sie ja facet a beda z ciebie ludzie!!!
23.10.2007 19:14
0
Oj jaki biedny Hamiltonek. No brawo - teraz zróbcie z niego bohatera. Gdyby był taki ok to w momencie ujawnienia afery powiedziałby- nie jadę na kradzionym bolidzie i tyle.Cały ten MC laren to szambo i tyle.
23.10.2007 19:38
0
Zobaczymy czy bedzie ci tak dobrze szło w następnym sezonie jak bedziesz mial inny bolid a nie "bolid Ferrari" bo jeździles tak jakby na bolidzie ferrari. Osobiscie chcialem zeby wygral Alonso ale jeszc bardziej ciesze sie ze wygral Raikkonen bo jeździl uczciewie i na uczciwych bolidach.
24.10.2007 14:06
0
się porobiło - a apelacja została złożona....
24.10.2007 14:35
0
Chciałam zauważyć, że odnośnie Hamiltona wszyscy zwracaja uwagę na to, że nie wytrzymał presji i w ostatnich dwóch wyścigach popełnił znaczące błedy (zgadzam się), ale... nie sądzicie, że decyzja McLarena w sprawie strategii Hamiltona była w niedzielę błędna? Hamilton jechał na 2 stopy, w momencie popełnienia błedu i spadku na 18. pozycję, McLaren zmienił mu taktykę na 3 stopy. Gdyby jej nie zmieniono, to myślę, że być może dojechał by jednak na tym 5. miejscu. (To tylko moje rozmyślania i gdybanie, proszę się nie irytować i nie wszczynać kłótni) :-)
24.10.2007 15:10
0
Marti masz rację co do tej taktyki, ale zespół chciał żeby Hamilton lekkim bolidem nadrobił jak najwięcej pozycji, niestety to nie wyszło, bo McLaren nie błyszczał w Brazylii, ale w strategii na 2 pit stopy ciężkim bolidem nie powiedziane, że dojechałby wyżej...
24.10.2007 18:25
0
W tym wyścigu jazda na 3 pitstopy była błędem.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się