Formuła 1 wraz z firmą Pirelli wdraża nową inicjatywę pod nazwą Hot Laps, która ma być kolejnym krokiem zbliżającym fanów do wydarzeń na torze wyścigowym.
Teraz fani, którzy zdołają wygrać organizowane w trakcie weekendu wyścigowego konkursy będą również mieli szansę pokonać pętlę toru w sportowym samochodzie.
Nie będzie to może bolid Formuły 1, ale za jego kierownicą będzie można spotkać najbardziej znamienitych kierowców wyścigowych. Takie atrakcje mają być dostępne podczas co najmniej 10 eliminacji mistrzostw świata w tym roku i zaczną się od wyścigu w Bahrajnie.
"Program Formuła 1 Pirelli Hot Lap daje nam nową okazję, aby pozwolić fanom zbliżyć się do prawdziwych emocji na torze wyścigowym" mówił Sean Bratches odpowiedzialny za komercyjną stronę Formuły 1. "Jedyna w swoim rodzaju szansa na pokonanie pętli historycznego toru w wymarzonym aucie prowadzonym przez kierowcę wyścigowego będzie czymś wyjątkowym."
"Chcemy, aby fani stali na pierwszy miejscu, a to kolejny przykład naszych wysiłków w tym kierunku. To także pokaz naszych możliwości do tworzenia większej wartości dla naszych cennych partnerów takich jak Pirelli czy zespoły F1."
Aston Martin i McLaren są pierwszymi producentami, którzy dołączyli do tego programu, a kolejni mają zostać potwierdzeni w najbliższych tygodniach. McLaren będzie woził fanów swoim modelem 720S, podczas gdy Aston Martin dostarczy model V8 Vantage.
Za kierownicą Aston Martina zasiadać będą kierowcy Red Bulla- Max Verstappen i Daniel Ricicardo, a w McLarenie oprócz Stoffela Vandoorne'a i Fernando Alonso będzie można zobaczyć ambasadora marki i dwukrotnego mistrza świata F1 Mikę Hakkinena, a także kierowcę testowego, Lando Norrisa.
14.02.2018 20:06
0
Hakkinen super ale Norris?? Button już dla nich nie pracuje?
15.02.2018 00:40
0
Button pracuje dalej, ale dla Hondy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się