WIADOMOŚCI

  • 12.07.2007
  • 6130
FIA wzywa McLarena
FIA wzywa McLarena
FIA zażądała od zespołu McLaren odpowiedzi na zarzuty stawiane temu teamowi, w dobrze już znanej sprawie o szpiegostwo Ferrari. McLaren jest podejrzany o złamanie artykułu 151c Międzynarodowego Kodeksu Sportowego. Przedstawiciele zespołu mają stawić się 26 lipca w Paryżu na obradach Światowej Rady Sportów Motorowych.
baner_rbr_v3.jpg
Według FIA istnieje podejrzenie, że McLaren nie jest bez winy i faktycznie korzystał z wiedzy technicznej Ferarri, którą miał zdobyć w nielegalny sposób.

W oświadczeniu możemy przeczytać:

„Przedstawiciele zespołu zostali wezwani do odpowiedzi na stawiane zarzuty w związku z podejrzeniem złamania artykułu 151c Międzynarodowego Kodeksu Sportowego. Pomiędzy marcem a lipcem 2007 roku, Vodafone McLaren Mercedes był w nieautoryzowanym posiadaniu dokumentów należących do zespołu Scuderia Ferrari Marlboro. Informacje te mogły zostać użyte w pracach związanych z projektowaniem, budową, inżynierią i testowaniem bolidu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

54 KOMENTARZY
avatar
Marti

13.07.2007 13:37

0

Tak jak pisze Kazik - podglądanie zawsze miało miejsce w F1. Zespoły angażują fotografów, którzy robią zdjęcia bolidom swoich rywali, aby podpatrzeć nowe elementy aerodynamiczne. To norma. Legalna norma.


avatar
Marti

13.07.2007 13:47

0

majkawiolka - oczywiście, że takie przypadki były. Rozumiem że nie chodzi Tobie o "zwykłą" dyskwalifikację kierowcy, który po zakończeniu wyścigu miał za lekki bolid. Na początku sezonu 1995 w Brazylii zdyskwalifikowano paru kierowców (nepewno MSC i Coultharda), ponieważ jeździli z nielegalnym paliwem. W latach 80-tych odebrano wszystkie punkty zespołowi Tyrrell ponieważ zawyżali masę bolidu jeżdżąc z kulkami z ołowiu, które umieścili w baku. Napewno było więcej takich przekrętów, jednak przed 1995 rokiem nie ogladałam F1, więc się nie wypowiem. W ostatnich latach nie było afery na taką skalę jak obecnie "Stepney - i Coughlangate".


avatar
Kazik

13.07.2007 14:02

0

Marti,jak pamiętam to za to nielegalne paliwo (1995) zabrano punkty konstruktorom (Williams-Benetton).Kierowcom (Schumacher-Coulthard) pozostawiono punkty po długich dyskusjach.


avatar
Marti

13.07.2007 14:13

0

Kazik, być może, nie daję głowy że to kierowców zdyskwalifikowano. Nie sprawdzałam kto wtedy poniósł karę, pamiętam tylko że takie zdarzenie miało miejsce. Czyli MSC i Coultharda zdyskwalifikowano, a potem zwrócono im punkty w klasyfikacji kierowców?


avatar
Kazik

13.07.2007 14:25

0

Tak.Schumi mówił,iż cieszy się z werdyktu bo wyścig kosztował go wiele.Berger (Ferrari) też powiedział,że nie cieszyłby się ze zwycięstwa danego mu przy "zielonym stoliku".


avatar
Lily13

13.07.2007 14:30

0

Zgadzam się z majkawilka. Dobre osiągi McLArena w bardzo dużym stopniu zależą tez od kierowców. przeciez Alonso mimo nie najlepszego bolidu Renault w 2005/06 zostal mistrzem swiata pokonuja MSC z ferrari to dlaczego teraz wszystko musza zawdzieczac tylko bolidowi i jego konstrukcji. mam wielka nadzieje ze wszystko sie pozytywnie wyjasni dla McLarena...


avatar
wegles

13.07.2007 14:30

0

Schumi stracil punkty dwukrotnie z wlasnej winy, za niesportowe zachowanie, w 1994 r. (wyprzedza D. Hilla na okrazeniu formacyjnym) i w 1997 za zderzenie z J. Villeneuvem (calkowita dyswalifikacja). Natomiast za bledy zespolowe chyba punktow nie stracil


avatar
Przemek92

13.07.2007 14:56

0

Ej co wy osadzacie cala sytuacje jezeli my to zrobiumy to co bedzie robic komisja ?? :P Od tego oni sa


avatar
Przemek92

13.07.2007 14:59

0

Reno w poprzednich sezonach było dużo lepsze to moze wyjasniać zwyciestwa alonso, chodz wlożyl w to pewnie dużo pracy. Napewno !


avatar
Kazik

13.07.2007 15:13

0

reikorp (?) help.


avatar
Marti

13.07.2007 15:36

0

Przemek92 - 1. My jesteśmy jedną z podkomisji FIA :) 2. Zawsze gdy kierowca wygrywa to jednym z najważniejszych powodów jego sukcesu jest dobry, szybki i sprawny bolid.


avatar
Kazik

13.07.2007 15:53

0

3.Tor jest odpowiednio dopasowany do zwycięskiej jazdy Roberta Kubicy.


avatar
kunik15

13.07.2007 17:38

0

NIEKTURYCH Z WAS NIE ROZUMIEM . podam przykałd . mój koleg scigł na sprwdzinie i dostł 5 , nleży mu sie ta ocena. Odpowiedz jest jedn NIE , dltego nie moge zrozumiec jk muwicie żeby nie nulowć punktom kierowcom . jesli wygrywali tylko dlatego że mieli lepsze bolidy bo mieli informaacje n temat bolidów ferrari to kierowcom też powinni odebrać pónkty i to nie z ich winy kierowców bo oni nic nie zwinili ale (jesli się okażę że fktycznie wykorzystno dne z ferrari)truno wtedy też powinni strcic pónkty. Tki jest ten sport minimlna z min w areodynamice może poprwić winik !!!!!


avatar
Marti

13.07.2007 17:56

0

kunik15 - wyjaśnię to Tobie w prosty i prymitywny sposób: jeżeli zarzuty wobec McLaren'a są prawdziwe i się okaże, że zespół w jakikolwiek sposób na tym skorzystał to postąpił nieuczciwie również wobec fanów tego sportu, którzy się nim pasjonują i wierzą, że ten sport jest czysty i uczciwy. Jeżeli sprawdzą się najgorsze podejrzenia, to prawdziwy fan poczuje się zawiedziony. Jak można by się inaczej poczuć, jeśli się okaże ze McLaren wygrywał ostatnio dzieki szpiegostwu, czyli nielegalnie. Jak się można poczuć, jeżeli by naprawdę zdyskwalifikowano zespół i kierowców? Jak może się poczuć kibic jeżeli się okaże ze te wszystkie wyścigi były farsą? Poczuje się oszukany, po prostu zrobiony w głupka. I tyle. Zapewniam Cie, że niejedna osoba podziela w tym wypadku moje zdanie. Nikt nie życzy sobie tej dyskwalifikacji, obawia się jej. Z drugiej strony w takim przypadku należałaby się surowa kara, a gorszej od zabrania punktów i dyskwalifikacji nie ma.


avatar
Marti

13.07.2007 17:59

0

Poza tym prawdziwy sportowiec sam chce wywalczyć swój sukces. Nie sądzę, aby Massa oraz Raikkonen byli zadowoleni, gdyby się okazało że z powodu dyskwalifikacji odpadli główni rywale w walce o tytuł.


avatar
kunik15

13.07.2007 18:37

0

Marti - właśnie oto mi chodzi jesli maclaren gra nie czysto to należy mu się kara i to brdzo surowa kara


avatar
aki

13.07.2007 20:13

0

Marti: Aż się wzruszyłam, że tak pięknie i prosto ..... przepraszam, ale też mi tego "prymitywizmu" było trzeba. W tym sens. Dziękuję. Popieram. Podziwiam.


avatar
majkawiolka

14.07.2007 15:46

0

dzięki Marti :)


avatar
walerus

14.07.2007 23:11

0

kurna jestem prawdziwym fanem F1 - ale walli mnie co się stanie z mclarenem - mieszkam w kraju w którym jest tyle syfu i taki burdel - że i tam mnie nic nie zdziwi - po prostu mclaren miał wygrywać bo tak chciał ojciec dyrektor - teraz ojciec dyrektor odwrócił sięod mclarena i mclaren ma kłopoty... ;-)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu