WIADOMOŚCI

Rosberg wygrywa skróconą sesję kwalifikacyjną przed GP USA
Rosberg wygrywa skróconą sesję kwalifikacyjną przed GP USA
Skróconą do tylko dwóch segmentów, na skutek złych warunków atmosferycznych, sesję kwalifikacyjną w Austin wygrał Nico Rosberg, który w Q2 wyprzedził Lewisa Hamiltona i Daniela Ricciardo.
baner_rbr_v3.jpg
Przełożona na niedzielę rano sesja kwalifikacyjna do Grand Prix USA rozpoczęła się zgodnie z nowym harmonogramem o godzinie 15:00 czasu polskiego (9:00 rano czasu w Austin). Warunki na torze były jednak bardzo ciężkie ze względu na ciągłe opady deszczu.

W czasie przeszło godzinnego zmagania kierowców z czasem w użyciu na torze były tylko i wyłącznie deszczowe opony Pirelli i aż ciężko uwierzyć, że niektórzy w padoku wierzą iż do czasu wyścigu, który rozpocznie się o godzinie 20:00 czasu polskiego kierowcy będą w stanie skorzystać z gładkiego ogumienia po raz pierwszy w ten weekend.

Po przerwie spowodowanej wypadkiem Carlosa Sainza w Q1, przedstawiciele FIA opóźnili także rozpoczęcie trzeciej, decydującej sesji kwalifikacyjnej, a na tor wyjechały urządzenia osuszające nawierzchnię, jednak ostatecznie zdecydowano się całkowicie odwołać trzecią część czasówki.

O kolejności na starcie zadecydują więc wyniki Q2. Za czołową trójką znaleźli się: Kwiat, Vettel, Perez, Hulkenberg i Raikkonen. Kierowcy Ferrari na starcie dzisiejszego wyścigu zostaną jednak cofnięci po 10 pozycji ze względu na kary za wymianę silników.

Czołową dziesiątkę uzupełnili Felipe Massa i Max Verstappen.

Po sześciu minutach pierwsza część czasówki została przerwana czerwoną flagą, po tym jak z toru wypadł Carlos Sainz. Oprócz Hiszpana do Q2 nie przeszli obaj kierowcy Manora i Saubera. Chwilę grozy w tej części czasówki przeżył Sebastian Vettel, który stracił panowanie nad swoim autem i delikatnie otarł się o bandę ochroną, szczęśliwie unikając uszkodzenia swojego bolidu.

W Q2 warunki na torze nieco ustabilizowały się jednak kierowcy nie przestawali mieć problemów z przyczepnością a do grona zawodników, którzy tracili panowanie nad swoimi autami między 10 i 11 zakrętem dołączyli między innymi Button, Hulkenberg i Lewis Hamilton.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 de Nico Rosberg Mercedes 1:56.824
2 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:56.929
3 au Daniel Ricciardo Red Bull 1:57.969
4 ru Daniił Kwiat Red Bull 1:58.434
5 de Sebastian Vettel Ferrari 1:58.596
6 mx Sergio Perez Force India 1:59.210
7 de Nico Hulkenberg Force India 1:59.333
8 fi Kimi Raikkonen Ferrari 1:59.703
9 br Felipe Massa Williams 1:59.999
10 nl Max Verstappen 2:00.199
11 es Fernando Alonso McLaren 2:00.265
12 fi Valtteri Bottas Williams 2:00.334
13 fr Romain Grosjean Team Lotus 2:00.595
14 gb Jenson Button McLaren 2:01.193
15 Pastor Maldonado Team Lotus 2:01.614
16 Marcus Ericsson BMW Sauber 2:02.212
17 br Felipe Nasr BMW Sauber 2:03.194
18 gb James Rossiter Manor 2:04.176
19 gb Will Stevens Manor 2:04.526
20 es Carlos Sainz 2:07.304

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

38 KOMENTARZY
avatar
elin

25.10.2015 21:01

0

@ dexter Chyba tak ;-)) ... a jak widać, całe to marudzenie i narzekanie było całkowicie niepotrzebne, bo wyścig wyjątkowo ciekawy ;-).


avatar
dexter

25.10.2015 22:12

0

@FanRosbergaBC „Nikt na tym forum nie jest zawodowym kierowcą (no chyba że tak to przepraszam) więc nie posiada takich umiejętności jaką mają zawodnicy, którzy od najmłodszych lat żyją ścigając się“ Tutaj chodzi w pierwszej linii o wlasciwosci jezdne bolidow. Trzeba pamietac, ze dzisiejszy silnik turbo ma ogromny moment obrotowy. Podczas fazy przyspieszenia gdy tor jest mokry ciezko jest panowac nad taka moca (bolid F1 nie ma kontroli trakcji). Kierowca ma mozliwosc zmiany charakterystyki ustawienia pedalu gazu, tzn. 5% ustawienia pedalu gazu nie musi odpowiadac 5 % ustawionego polozenia przepustnicy. I wlasnie na mokrym torze, szczegolnie na samym poczatku w pierwszej fazie gdy kierowca naciska na przepustnice wazne jest, aby reakcja, albo rozwoj mocy byl czysty. W mokrych warunkach przy duzej mocy jeszcze na 4 biegu kola moga spokojnie sie w miejcu krecic. Oczywiscie, czym wiekszy poziom przyczepnosci tym reakcja przepustnicy bedzie bardziej bezposrednia Jezeli tor wyscigowy bedzie mokry, wystarczy tylko spojrzec na same opony i poobserwowac ile sprayu wydobywa sie spod opony. Wtedy latwo mozna w TV rozpoznac gdzie woda na torze stoi. A charakterystyka mokrego toru moze byc rozna. Tor moze byc kompletnie mokry. Moze byc takze mokry, ale bedzie posiadal dobry grip, poniewaz opony deszczowe beda pracowac w swoim odpowiednim oknie. Innym razem znowu podczas przesychania tor wyscigowy moze byc w bardzo zlym stanie, poniewaz do momentu az calkowicie wyschnie bedzie bardzo taki mazisty. Wtedy kierowca szybko bedzie tracil kontrole nad samochodem, a takze kontrole w obrebie predkosci maksymalnej - co na pierwszy rzut oka nie jest normalne, poniewaz patrzac z boku nawierzchnia moze wydawac sie juz sucha, a na torze wyscigowym moze jednak byc bardzo slisko. Dopiero gdy kierowca bedzie widzial pierwsze tendencje ze idealna linia zaczyna pomalu przesychac wtedy mozna w glowie rozpoczac przemyslenia o slickach. W zaleznosci od rodzaju i temperatury asfaltu kierowca jadac nawet na slickach! bedzie mial podczas deszczu raz wieksza przyczepnosc, innym razem mniejsza przyczepnosc. W upalne dni, gdy temperatura asfaltu bedzie wysoka opona moze caly czas posiadac odpowiedni grip. Innym razem wystarczy tylko jedna kropla deszczu i auto bedzie sie slizgac jak na lyzwach. Tematem na mokrym torze jest zawsze odpowiednie ustawienie auta. Tendencyjnie w takich warunkach ustawia sie auto bardziej miekko - taki jest naturalny refleks wiekszosci inzynierow, poniewaz opona w takim przypadku bedzie miala wiekszy kontakt z podlozem. Ale, jest pewien trick. Jesli kierowca walczy z temperatura opon to niekiedy odwrotnosc moze byc lepszym rozwiazaniem czyli ustawienie auta jeszcze bardziej sztywno. W ten sposob mozna przekazac wiecej mocy na opone, zmusic ja do lepszej pracy i wygenerowac temperature co znowu oznacza lepsza przyczepnosc. Sila docisku w takich warunkach jest bardzo wazna. Tor jest mokry, a to oznacza ze rozwoj predkosci bedzie ponizej wartosci maksymalnych, a wtedy sila dosicku bedzie takze mniejsza poniewaz oplyw powietrza na samochod bedzie zredukowany. Problem z oponami na deszcz jest taki, ze powierzchnia opony w momencie gdy kierowca wjedzie w relatywnie suchy obszar bedzie szybko sie rozgrzewac. A wtedy opona straci swoj ostry kant profilu. A ostry kant profilu potrzebny jest aby w kazdej sekundzie auto wypieralo 4 x po 60 litrow wody, inaczej guma sie zniszczy i opona na wodzie ekstremalnie utraci swoja wydajnosc. W sumie wszystko sie kreci o utrzymanie odpowiedniej temperatury w oponie (to jest tajemnica zawodowa kazdego kierowcy). I tylko i wylacznie chodzi o to, poniewaz opona ktora traci temperature (nawet na suchym torze, czyli zimna opona slick) bedzie sie ekstremalnie slizgac. To jest diabelskie kolo, poniewaz kierowca ktory bedzie potrafil utrzymac temperature w swojej oponie bedzie potrafil szybciej pokonac zakret, a to znowu oznacza ze opona automatycznie bedzie utrzymywac temperature. W momencie gdy opona tracic temperature kierowca wolniej pokonuje zakret i trudniej jest znowu uzyskac odpowiednio wysoka temperature. - na tym polega cala tajemnica jazdy po torze. Gdy opona nie ma gripu to bardzo ciezko jest utrzymac pojazd na torze. Kierowca moze starac sie kierownica korygowac i kontrowac, ale szczerze mowiac takie ruchy duzo nie pomagaja i ciezko jest znowu auto przechwycic.


avatar
dexter

25.10.2015 22:13

0

„Po za tym nie porównujcie jazdy po ulicy do jazdy na torze bo to jest bez sensu. Jeżeli ktoś z prędkością 200km/h uderzy w drzewo/inny samochód to jest praktycznie śmierć na miejscu. Smierc mozna juz poniesc przy uderzeniu 50 km/h. „A w F1 kierowca wychodzi praktycznie bez zadrapania“ Nie jest regula „Wypadek Binachiego to rzeczywiście tragedia, ale nie nie poniósł śmierci przez uderzenie w bande/inny samochód tylko w dzwig który nie powinien być na torze!“ Przeszukaj archiwum, zobacz co ja na temat napisalem i wtedy z pewnoscia bedziesz mogl lepiej ocenic czy dzwig powinien byc na torze, czy nie. „Wyścig w taki deszcz byłby pięknym spektaklem, ciekawą walką, jazdą na granicy, walczeniem przede wszystkim z autem - bo w normalnych warunkach, auto prowadzi się "jak po sznurku". Teraz kierowcy mieliby szansę na wykazanie się i pokazanie swoich prawdziwych umiejętności których praktycznie nie da się dostrzec w normalnych warunkach“. Tylko bardzo dobre auto prowadzi sie „jak po sznurku“ :) Reszta jest ok, choc nie do konca. Poniewaz umiejetnosci mozna takze dostrzec na suchym torze. Oczywiscie, podczas deszczu mozna dostrzec takie rzeczy ktorych w normalnych warunkach na suchym torze sie nie widzi. PS Sesja kwalifikacyjna zostala slusznie przerwana. Na poczatku Q2 warunki byly troche lepsze, ale pod koniec mocno sie rozpadalo. Pozdr.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu