Drugi dzień testów pod Barceloną okazał się dla ekip zdecydowanie łaskawszy niż pierwszy. Pogoda w okolicach Circuit de Catalunya dopisywała przez cały dzień. Najszybszy na suchym torze po całym dniu zmagań okazał się Pastor Maldonado z Lotusa.
Drugi dzień testów pod Barceloną rozpoczął się ciekawie od zaprezentowania przez Mercedesa nowej końcówki wydechu, która miała poprawić brzmienie układów napędowych V6 turbo. Niemiecki zespół kontrowersyjne rozwiązanie sprawdzał tylko rano, a z doniesień osób znajdujących się bezpośrednio na torze wynikało, że charakterystyczna trąbka, tudzież wuwzela zainstalowana z tyłu Mercedesa W05 Hybrid tylko nieznacznie podniosła natężenie dźwięku i nie była w stanie poprawić jego brzmienia na bardziej „rasowe”.
Za czołową trójką uplasował się Esteban Gutierrez, którego ekipa tuż przed przerwą obiadową musiała uporać się z małym pożarem w C33.
Za kierownicą Williamsa FW36 zadebiutowała dzisiaj Susie Wolff, która dzień zakończyła na wysokim, piątym miejscu. Rano zawodniczka Williamsa miała jednak przygodę, gdy na wyjściu z zakrętu numer 10 nie opanowała bolidu i wylądowała w żwirze. Incydent ten nie uszkodził jednak jej auta i ostatecznie Brytyjka pokonała dzisiaj 55 okrążeń toru Catalunya.
Jules Bianchi, który pod koniec sesji wyjechał na tor również na miękkiej i super-miękkiej oponie Pirelli, ostatecznie dzień zakończył z szóstym czasem, tracąc do Pastora Maldonado blisko 3 sekundy.
Za Francuzem uplasował się Sebastian Vettel, który większość poranka spędził w garażu przyglądając się pracy swoich mechaników. W drugiej części dnia Niemiec odrobił trochę straconego czasu, pokonując łącznie 72 okrążenia.
Z ósmym czasem zmagania na torze pod Barceloną zakończył Daniel Juncadella, reprezentujący barwy Force India, które dzisiaj z kolei testowało nowe opony wraz z firmą Pirelli.
Przedostatnie, dziewiąte miejsce w tabeli wyników przypadło debiutującemu za kierownicą bolidu F1 Stoffelowi Vandoorne’owi. Belg okazał się dzisiaj również najaktywniejszym kierowcą na torze. Pokonując dystans 135 okrążeń uzyskał niezbędne minimum, aby otrzymać swoją superlicencję. Zespół McLarena podobnie jak Force India, dzisiaj pracował pod dyktando producenta opon F1.
Ostatni czas dnia, pod nieobecność Caterhama, przypadł w udziale Daniiłowi Kwiatowi z Toro Rosso. Rosjanin pokonał dzisiaj łącznie tylko 21 okrążeń, dwukrotnie zatrzymując się na torze i powodując wywieszenie na nim czerwonych flag. Zespół Caterhama w ogóle nie wziął udziału w dzisiejszych testach, po tym jak ekipa doszła do wniosku iż nie uda jej się na czas naprawić uszkodzonego wczoraj pod koniec testów podwozia CT-05.
14.05.2014 18:52
0
Susie przed Vettelem! Brawo!!!
14.05.2014 18:58
0
Caterham co sie z nimi dzieje. Kasy kupe maja, fabryke porownywalna z McL, technikow nienajgorszych a 10 miejsca w generalce trzymac nie potraficie. Lecz wciaz kciuki trzymam za nich.
14.05.2014 19:05
0
2. rascal wszystko wskazuje na to, ze Fernandes wolijuz pilke kopana a nie F1 i powoli umywa ręce od Formuły 1 tak jak to kiedyś zrobił Branson.
14.05.2014 19:18
0
Bardzo cieszy mnie ze Lozus przejechał tyle okrążeń, wygląda na to ze problemy są już za nimi i spokojnie bedą sie teraz koncentrować na poprawie ośiągów. Myśle że spokojnie mogą zostać 3. siłą w tym sezonie. GO ROMAIN!
14.05.2014 19:25
0
@4 Ja bym nie skreślał Force India.
14.05.2014 19:31
0
Dlaczego czasy są lepsze od Q3 ?
14.05.2014 19:36
0
@6 inne mieszanki opon :)
14.05.2014 22:04
0
McLaren dramat !!! to już samo dno
15.05.2014 03:46
0
Pastor Maldonado chyba na dobre polubił jazdę po hiszpańskim torze, gdzie już kiedyś sięgnął po podium wyprzedzając Fernando Alonso i Kimi Raikkonena. Szkoda, że Susie Wolff wykonała zaledwie 55 okrążeń i nie zgarnęła superlicencji mimo wszystko zostawiła Vettela z tyłu, więc udany debiut. :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się