Mark Webber po dzisiejszym wyścigu o GP Malezji nie jest zadowolony. Sebastian Vettel w końcowej fazie Grand Prix odebrał mu prowadzenie po tym, jak ekipa nakazała kierowcom utrzymanie swoich pozycji.
Komunikacja radiowa przetransmitowana widowni przed telewizorami wyraźnie zasugerowała, że manewr Vettela był „bezmyślny” i że Niemiec po wyścigu będzie się musiał z niego wytłumaczyć.Webber podczas wywiadu na podium stwierdził , że ekipa poprosiła go o oszczędzanie silnika i spokojne podążanie w kierunku mety.
„Po ostatnim postoju zespół powiedział mi, że wyścig się zakończył a my skręciliśmy silnik, aby dojechać do mety” wyznawał rozgoryczony Webber.
„Również chciałem się ścigać, ale ostatecznie zespół podjął decyzję, którą uzgadniamy przed wyścigiem: dbamy o opony i dowozimy bolidy do mety.”
„Ostatecznie Seb podjął swoje własne decyzje i będzie chroniony jak zwykle. Tak już jest.”
„Skręciłem swój silnik i zacząłem oszczędzać opony, a wtedy zaczęła się walka. Jestem rozczarowany wynikiem dzisiejszego wyścigu.”
24.03.2013 13:26
0
69. kamnieft a w Brazylii to mu nawet i Toro Rosso i Schumacher pomagali ;)
24.03.2013 13:33
0
@70 RoyalFlesh F1 ale podobno były to szybsze opony dla ustawień samochodu WEB - przynajmniej tak argumentuje 57. seba030189 Ja takimi danymii nie dysponuję, i chyba bym się nie odważył tak zaargumentowac ale patrząc na tempo na 2 stincie to być może faktycznie tak było - na peewno WEB na ostatni nie dostał opony takiej jakiej by nie chciał, to jest niczym niepoparte, nawet WEB tak nie mówi. VET był szybszy i złąmał TO - oba te fakty sa niepodważalne, reszta to domysł by nie powiedzieć teorie spiskowe
24.03.2013 13:33
0
Pomagali mu z prostego powodu. Schumacher jechał ostatni wyścig i z sympatii go przepuścił , Ci z Toro Rosso znają swój status w tym dużym zespole Red Bulla więc bali się o swój tyłek a Webber miał juz kontrakt na następny sezon więc kontrolowanie nie pomagał Vettelowi
24.03.2013 13:37
0
73. kamnieft Powiem ci tak...nie chce mi się zaczynać z tobą bezsensownej dyskusji na ten temat...i tak wszyscy wiedzą że było tak jak napisałem....a ty oszukuj się dalej ;) Bez Odbioru :P
24.03.2013 13:50
0
No ja Ci napisałem jak było. Przeciez jakby Schumi walczył o jakiś tytuł czy wygraną czy coś to by go nie przepuścił za rzadne skarby. Po prostu wisiało mu juz wszystko i przepuścił Vettela , swojego krajana z którym są kumplami. Z czym się mam oszukiwać nie rozumiem ? Czy napisałem coś złego?
24.03.2013 13:56
0
75. .....Webber miał juz kontrakt na następny sezon więc kontrolowanie nie pomagał Vettelowi.....:)
24.03.2013 13:58
0
No dobrze to Ty mi wytłumacz, czemu Webber nie pomagał Vettelowi w GP Brazylii ?
24.03.2013 14:01
0
77. kamnieft Ja tak nie uważam :D post 76 to są twoje słowa :)
24.03.2013 14:04
0
No to najwyraźniej nie oglądałeś GP Brazylii. Polecam obejrzeć lub przeczytać komentarze kierowców z tego GP i komentatorów ze Sky Sports np. którzy też się dziwili , że Mark nie pomaga Vettelowi bo było parę momentów, że robił wszystko zeby Vettel nie wygrał tytułu. Proponuję odświeżyć albo pierwszy raz obejrzeć wyścig o GP Brazylii
24.03.2013 14:06
0
W Brazylii RBR miało wszystko pod kontrolą,Mark jecha sobie spokojnie,a Seb walczył o jak najwyższą pozycję.Ale pewny jestem że jakby tylko zabrakło oczka do MŚ,to bez wahania zespół ściągnął by go do boksu pod bele jaką przykrywką.
24.03.2013 14:20
0
79. kamnieft Widzisz...nie musiałem się odzywać ;) masz odpowiedź w poście 80 ;) Także....oszukuj się dalej :P
24.03.2013 14:24
0
" Grzesiek 12." tylko ty masz tu racje!!
24.03.2013 14:26
0
@71 w Brazylii i w Indiach - bo w Indiach było to samo... czyli Webber, Toro Rosso i Schu puszczają Króla Vettela bez walki - przy czym bodajże Vergne tak się przejął, że aż na pobocze zjechał chociaż walczył w wyścigu także o swój wynik! Vettel po takich cyrkach jak w 2012 nie jest przyzwyczajony, że ktoś go nie przepuszcza - stąd chyba nie wiedział co ma robić jak dostał Team Order by zachować 2 miejsce :)
24.03.2013 14:33
0
83. devious Oczywiście...święta prawda...:) Ale tak naprawdę nie co wspominać co się działo w 2012r. czy co się dziś stało...Fani Vettela tak czy siak będą fanami Vettela i oni zawsze będą mieli swoją rację nie ważne na przebieg wydarzeń...także nie ma sensu się wysilać ;)
24.03.2013 14:34
0
@kamnieft Schumacher przepuścił Vettela w Brazylii po koleżeńsku bo mu nie zależało? I w Indiach też mu nie zależało na wyniku?? Skoro ścigał się w 2012 nie licząc na wynik to po co w ogóle sie ścigał? To wracając do Twojej chorej logiki z innych postów odpowiedz mi teraz na pytanie - czy Schumacher to wielki mistrz zawsze walczący do upadłego (jak pisałeś) czy raczej cipka nie walcząca o swoje? Dla mnie Schumacher i Vettel to śmierdziele bez zasad - z jednym tylko celem: wygrać bez względu na okoliczności. Ciekawe czy jakby Button w Brazylii przepuścił po koleżeńsku Alonso to też byś go usprawiedliwiał "Button miał już kontrakt na 2013 podpisany, nie walczył o nic więc przepuścił kolegę" - człowieku, to jest F1, każdy walczy za siebie. Toro Rosso i Schumacher powinni w 2012 po Indiach i Brazylii dostać surowe kary finansowe za łamanie przepisów i postawę nie fair (Team Orders są dopuszczalne tylko w obrębie zespołu!) - to był ustawiony pod Vettela cyrk.
24.03.2013 14:39
0
cwaniak wygra dostanie 7 pkt więcej, potem przeprosi coś potłumaczy że nie wiedział co się dzieje itp i jest już OK a te pkt mogą być bardzo potrzebne na koniec sezonu
24.03.2013 15:42
0
82. hamiltonmistrz Wiem o tym !!! :D
24.03.2013 16:48
0
65. eveafterdark przecież sam podales 2 pit miekkie byly wolniejsze w bolidzie Webera mogl zrobic 4 x twarde:)
25.03.2013 20:39
0
jestem za WEB ale VET byl szybszy nie tak jak HAMILTON i ROSBERG dlamnie to poraszka pozdrawiam
26.03.2013 19:56
0
jol
03.04.2013 17:50
0
85. devious, bardzo trafnie to ująłeś - śmierdziele bez zasad.... Doskonale pamiętam styl Schumiego, a Vettel to tylko potwierdza.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się