WIADOMOŚCI

Raikkonen: kierowcy nie budują bolidu
Raikkonen: kierowcy nie budują bolidu
Kimi Raikkonen po raz kolejny w jednym z wywiadów wyraził się w bardzo szczery sposób.
baner_rbr_v3.jpg
Fin pytany przez dziennikarzy o to czy czołowi kierowcy Formuły 1, dla przykładu Lewis Hamilton, są w stanie zmienić zespół i wpłynąć na poprawę osiągów bolidu szczerze odpowiedział.

„Gdyby to było prawdą, nie potrzebowalibyśmy więcej inżynierów” odpowiadał Fin. „To głupota.”

„Oczywiście, my jako kierowcy, wyrażamy swoją opinię a inżynierowie słuchają. Sprawdzamy to co nam dostarczają i patrzymy czy coś działa lub czy jest dobre, czy nie.”

„Niemniej nie jest prawdą to, że oni pytają się kierowców jak zbudować bolid.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

175 KOMENTARZY
avatar
viggen

31.12.2012 14:29

0

@pjc Masz rację. Pisałem z pamięci i przyznaję się do błędu. Alonso miał propozycję jazdy w Ferrari jako kierowca testowy, ale podpisał kontrakt z Benettonem i mimo tego, został wypożyczony do zespołu Minardi. Suma sumarum - zdradził Ferrari jak to powiedział Jean Todt i tak czy siak podpisał kontrakt z Renault bo jak wiadomo francuska marka kupiła Bennetona. Przepraszam za błąd. Ale po to jest forum aby wzajemnie się uzupełniać :) @Grzesiek12 1) "Twój wpis 137 jest zupełnym zaprzeczeniem Twojej radosnej twórczości na tym forum .... Zabarwionej fantazją , iluzją i wmawiani innym swojej jedynej słusznej prawdy . Wciskaniu oponetowi słów które ci się wydaje że powiedział .... i wyśmiewaniem tego co ci się wydaje że powiedział ? Nie wiem czy robisz to celowo , jeśli tak to rozumiem ze masz taką taktykę . Tylko czy jest rzeczowa dyskusja ? Jeśli robisz to nieświadomie to masz IQ dużo poniżej kreski :P" Nie wiem o co Ci chodzi? Czy ja to napisałem odnośnie Twojej osoby? Gdzieś użyłem w tej wypowiedzi Twój nick ? Napisałem o ogóle. Wyrażam swoją opinię i używam słów wg mnie najlepszymi kierowcami w stawce są Raikkonen i Alonso. Na pewno inaczej to brzmi jak napiszę że najlepszymi kierowcami w stawce są Raikkonen i Alonso. Widzisz w tych dwóch zdaniach różnice, skoro odnosisz się do mojego IQ? Ktoś inny napisze, że dla niego najlepszym kierowcą jest Vettel. No i ok. szanuję jego zdanie bo napisał wg niego. Każdy ma swojego kierowcę. Napiszę argumenty dlaczego mu kibicuje to ok. A większość pisze, że Alonso jest najlepszy i kręci beke z innych kierowców wyzywając ich od durniów. Twierdzę nadal, że Kubica nie jest tą ligą kierowców o której wspomniałem wyżej, ponieważ to dobry kierowca ale nie ma błysku. Przejrzyj sobie karierą innych kierowców jakie mieli błyski manewry wyprzedzania itd itp Kubica je miał ale bardzo mało. Jedno zwycięstwo w całej karierzę i to jeszcze przez błędy rywali a dokładnie - Lewis wjechał w Raikkonena. Dla mnie to za mało. Jest to Polak, fajnie że był (no niestety był ) w F1 i chwała mu za to. O mitologicznym bogu, Atlasie i innych - to używał @devious w swoich wypowiedziach. 2) "Po kolei . Twój wpis 131 - totalne wmawianie innym jedynej prawdy . Na tyle głupie że zapewne zasłyszane lub przeczytane gdzieś w necie przez marnego pismaka , do tego antyfna Alonso . Jak można myśleć inaczej , skoro jeszcze sam pisałeś o jedynej porażce Alonso z Hamiltonem . Skoro ogladałeś wyścigi w tamtym czasie ... to Twoje zdanie powinno być utwierdzone dużo wcześniej niż przed wczorajszym wieczorem ... Ale widać nałykałeś się głupot jak młody pelikan . Ale to nawet nie jest najgorsze , bo gorsze jest to że powtarzasz bajeczki gdzieś zaczytane rąbiąc jednocześnie z siebie fachowca ....:///" Wziąłem pierwszy lepszy przykład który przyszedł mi do głowy. O Trullim mi się później przypomniało. To chłopie było 8 lat temu. Ty masz taką dobrą pamięć? Ja Ci mogę powiedzieć o Raikkonenie prawie wszystko bo to mój kierowca ale Alonso nim nie był. Popatrz na wpis @bereta. Napisał, że interesuję go zespół Ferrari i nie pamięta tego bo Alonso nie był w centrum jego zaintersowań w tamtych czasach a za pewne F1 oglądał. 3) "Co do Neweya to owszem wspomniałeś wciskając kit o tym ze aerodynamika zupełnie jest marginalna w dzisiejszej F1 . Ja Ci udowodniłem że tak nie jest , bo właśnie dmuchane dyfuzory , podwójny DRS , a wcześniej inne wynalazki innych jak podwójne dyfuzory czy kanał F to wynalazki aerodynamiczne . A to one były decydujące jeśli idzie o szybkość bolidów .... A Ty sugerujesz zupełnie coś innego " Już Ci 100 razy powtarzałem, że dzisiaj aerodynamika nie ma takiego znaczenia jak kiedyś. Bolid bez tego nie pojedzie i nie będzie osiągał takich prędkości. Inaczej by się od ziemi oderwał. A Ty dalej swoje..... Masz zadanie domowe na Nowy Rok. :) Porównaj sobie bolidy np z lat 2006-2007 i zobaczysz różnice i to wielką. Zauważ, że dzisiaj jazda za bolidem w jego tunelu powoduje strate docisku. Kiedys to był jedyny sposób na wyprzedzanie. 4) "Piszesz ze bolid był robiony pod Massę . Jeśli tak to również aerodynamika była podporządkowana temu aby bolid w tym przypadku był nadsterowny ..... A więc skoro tak było , to zapewne zespól musiał wziąć uwagi Massy w projektowaniu bolidu aby bolid mu pasował .... A więc pośrednio Massa miał wpływ na tym co jeździ , a więc pośrednio również na aerodynamikę :P A Ty dalej piszesz że w pakiecie aerodynamicznym nic nie ma z pracy kierowcy ...ech !!!!! Ale zważywszy na tytuł newsa , rozumiem Twoje przesłanki jakimi się kierujesz . Tylko zupełnie nie świadomie sam przeczysz temu co pisałeś wcześniej ....., dlatego totalnie pogubiłeś się w przedostatnim akapicie wpisu nr 106 . Ale to tak jest , jak się samodzielnie nie myśli i łyka się jak pelikan zdanie innych - totalna porażka !!!" Ty chyba nie wiesz jakie kierowcy mają preferencję ? Massa lubi bolid neutralny. Raikkonen nadsterowny a Alonso podsterowny. Raikkonen zamiata zakręt, wjeżdża przodem szerzej badając przyczepność. Alonso ostro atakuje zakręty. Ale to można również uzyskać nie tylko aero ale zawieszeniem i balansem. Ponadto przy projekcie jak to napisałeś, biorą to również pod uwagę. Ale w rozwijanie aero nic nie powiedza bo sie na tym nie znaja. Mylisz dwa pojecia. Nie podaje wad Kimiego bo je znam a Ty byś mógł wykorzystać swój mózg i się samemu nad tym zastanowić. Przykro mi ale głupoty w necie to Ty podajesz. I nie musisz używać moich słów (sam się przyczepiłeś w pierwszym akapicie) które użyłem w pierwszej wypowiedzi na tym forum i to właśnie z Tobą.


avatar
viggen

31.12.2012 14:32

0

Jeszcze do punktu nr 3 Zobacz, że kiedyś na dupie kierowcy nawet siedzieli w zakrętach a dzisiaj nie mogą tego robić, bo przód nie ma przyczepności.


avatar

31.12.2012 14:42

0

Jeszcze do punktu nr 3 Zobacz, że kiedyś na dupie kierowcy nawet siedzieli w zakrętach a dzisiaj nie mogą tego robić, bo przód nie ma przyczepności.


avatar
hakki

31.12.2012 16:05

0

Widzę, że dyskusja w toku. Najwyraźniej Kimi to wdzięczny temat rozmów. To także mój zdecydowany nr 1. Powiem tak: nikt nie jest pozbawiony wad, Kimi ma je również, ale zarzucanie mu lenistwa nie znając go osobiście to dość odważne stwierdzenie. Ktoś już wcześniej napisał - zdaje się elin - że gdyby to był nierób, pijak i beztalencie, to nikt by go nie zatrudnił. Zgadzam się z viggenem, że Kimi i Alonso to 2 najlepsi kierowcy w obecnej stawce, ale to tylko moje zdanie. Każdy może mieć swojego faworyta i swoje zdanie na ten temat. Nie zgadzam się natomiast całkowicie co do Kubicy. Faktem jest, że jego dokonań w rajdach nie można konfrontować z dokonaniami Raikkönena, bo to zupełnie inna klasa rajdów, ale jeśli chodzi o F1, to moim zdaniem jeden z największych talentów ostatnich lat. Moim marzeniem było, żeby jeździł z Kimim w 1 zespole, niestety zafundował sobie przerwanie kariery. Wracając do Raikkönena - niektórzy są kibicami zespołu, niezależnie, kto w nim jeździ. Ja zawsze kibicowałem kierowcy, niezależnie w jakim zespole jeździł. Byłem zawiedziony, gdy Kimi przeszedł do Ferrari, bo on tam po prostu nie pasował, to zbyt barwny klub dla niego, w sam raz dla Alonso. Mimo tego w Ferrari właśnie zdobył swój tytuł, bo McLaren był tak zawodny, że mimo świetnej jazdy Fina, nic z tego nie wyszło. Podobnie było w ostatnim sezonie w F1 Miki Häkkinena, który nie miał szans z Schumacherem przez awarie auta. Lotus nie daje Finowi gwarancji zwycięstwa, ale cieszę się, że wrócił i od razu pokazał swoje umiejętności mimo 2-letniej przerwy. Jako fan Finów, liczę, że Botas też będzie świetnym kierowcą, a Kovalainen może się gdzieś załapie, bo wprawdzie nie błysnął nigdy tak, jak to przewidywano, ale to równy i solidny kierowca.


avatar
viggen

31.12.2012 16:48

0

@143 Fajnie to napisałeś. Do jednego się nie zgadzam. Nie chciałbym Kubicy i Raikkonena w jednym zespole. Znając historię z Nickiem w jednym zespole i miliard epitetów kibiców Roberta skierowany w stronę Nicka......nie chciałbym czytać tego w stosunku do Raikkonena. Co do Ferrari.....on mógł tam jeździć, bo Jean Todt dobrze zespół pilnował. Po jego odejściu jest tam po prostu cyrk. Bottas...hmm zapowiada się bardzo dobrze. Również liczę, że co najmniej osiągnie tyle w F1 co Hakkinen i Raikkonen. Ja już się jego karierze przyglądałem a teraz będę jeszcze bardziej :) Pzdr!


avatar
viggen

31.12.2012 16:53

0

Co do Bottasa jeszcze.....Williams wybrał inżyniera wyścigowego dla Valtteriego Bottasa, który na sezon 2013 awansował z roli piątkowego testera do głównego kierowcy zespołu, zastępując Bruno Sennę. W zeszłym roku był inżynierem od telemetrii Bruno Senny. Przedtem taką samą funkcję pełnił u boku Nico Rosberga i Rubensa Barrichello. A Bottas osobiście traktuje sezon 2013 jako szlif i nałapanie doświadczenia (nr 1 w zespole będzie Nico Hulkenberg)


avatar
viggen

31.12.2012 16:55

0

Oczywiście chodziło o inżyniera Jonathan Eddolls - bo zapomniałem dopisać :P


avatar
Grzesiek 12.

31.12.2012 17:58

0

141 Krótko bo jadę do szwagra widelcem brzękać po talerzu :) W odpowiedzi na pierwsze pytania - chodzi mi o całokształt , i na pewno nie chodzi o poruszony przez ciebie temat kierowców . Ale w pewnym sensie jest doskonały dowód na to o czym pisałem ... - jutro to rozszerzę :))) taa masz rację tak Ci się raptem przypomniało . - Albo się uważa ze Alonso przegrał tylko z Hamiltonem ... o co też można się sprzeczać , i tego się trzyma . Albo się uważa ze również z innymi . Dla mnie to jest proste i nie wiele ma wspólnego z pamięcią :P Co do aerodynamiki Ty mi ciągle udowadniasz ze jest ograniczona , A Z CZYM SIE ZGADZAM !!! i nie muszę patrzeć na zdjęcia z 2006 roku .... Ja Ci tylko próbuje wytłumaczyć ze MIMO TO I TAK JEST DECYDUJĄCA JEŚLI IDZIE O SZYBKOŚĆ BOLIDU !!!! Zauważ że dzisiaj kierowcy pewne zakręty pokonuję na pełnym gazie .... A to że nie potrafią się utrzymać za bolidem głownie na łukach i szybkich zakrętach , tylko pokazuje jak bolidy wydajnie są aerodynamicznie ... Jeśli Massa lubi neutralny i tak jest mu bliżej do nadsterowności ... I dziękuje za wykład :))))) Ale po co pisać ze jutro będzie dzień ..przecież to oczywista oczywistość :))) Tak czy inaczej widzę ze i tak Ciebie nie przekonam , więc szkoda mojego zdrowia ..:D Nie podajesz , bo wszystkie jego wady przekręcasz w jego zalety ... mimo ze starasz się na siłę robić z siebie obiektywnego gościa to i tak Ci nie wychodzi :D A że użyłem twojego slogany , bo jak w mordę trzasnął pasuje do Ciebie . Więc sorki , ale dalej będę z niego korzystał .... sorki za chaos :) Pozdrawiam Wszystkich i oby Nowy Rok nie był gorszy od tego, już kończącego się !!!! :)


avatar
viggen

31.12.2012 20:21

0

W pizdu....skasował mi się cały post...... Dobra napiszę jeszcze raz :) Zachowujesz się jak dzieciak i czepiasz każdych słówek. Tak zapomniałem bo wiedziałem, że z kimś przegrał tylko w czasie tego pisania nie byłem pewny czy to z Trullim czy z Fisichela a nie miałem czasu poszperać aby nie walnąć gafy. Gdy to sprawdziłem to napisałem. Ale jako pierwszy o tym wspomniałem i od razu dostałem zarzuty, że kłamie. Nie interesowałem się mocno Alonso, bo w tamtych czasach mnie młodziki mało interesowali. A jak Ty jesteś taki mądry, to czemu nigdy nie wspomniałeś, że Kimi przegrał z Nickiem? Sam ciągle tylko o Massie wspominiałeś jak wygrywał w Raikkonenem. Nikt o tym nigdy nie wspomniał poza @beretem więc się do tego nawet nie odnosiłem. Cytuję "A to że nie potrafią się utrzymać za bolidem głownie na łukach i szybkich zakrętach , tylko pokazuje jak bolidy wydajnie są aerodynamicznie ..." No to coś Ci się chyba pokręciło. Bo obecnie najbardziej zaawansowanym w aero jest właśnie RBR i jakoś potrafi śmigać po zakrętach i po łukach nawet za innym bolidem. Do tego nawet mogę w zakrętach używać DRS, Jako dowód ostatnia wypowiedź Raikkonena odnośnie DRS „Wszyscy staraliśmy się używać tego systemu jak najwcześniej, co w końcu mogłoby doprowadzić do sporego wypadku. Kierowcy chcieli tej zmiany. Powinno to także wyrównać trochę stawkę, gdyż na przykład Red Bull mógł przejeżdżać niektóre zakręty z otwartym DRS, a inni nie”. Dzisiaj w porównaniu do tamtych czasów aero jest żadne. Kiedyś mogli śmigać po zakrętach, po łukach i na prostej osiągali mega prędkości. Żartem można powiedzieć, że aero był tak zaawansowane jak w myśliwcach. Chyba nie zwróciłeś uwagi, że dzisiaj bolidy są wolniejsze, osiągają mniejsze prędkości i gorsze czasy okrążeń. Coś za coś. RBR jest szybki w zakrętach i w wolnych sektorach ale słabe na prostych. Właśnie dlatego, że aero jest ograniczone. Racja, zespoły dwoją i się troją aby rozwijać jak to się da ale zaraz FIA ich spowalnia. Podwójny dyfuzor - out. Podwójny DRS - out. Itd itd. To dzięki właśnie ograniczeniu aero Ferrari ustępuję RBR bo mają problem z tunelem i nie są w stanie aż tak nad tym pracować. Dlatego Ferrari ma bardziej neutralny bolid - średni w zakrętach i średni na prostej. Mercedes np słaby w wolnych sektorach natomiast bardzo szybki na prostej To może teraz skumałeś o co mi chodziło. A na pewno kierowca w rozwoju tego nie pomoże. Inżynierowie wiedzą jakie mniej więcej ma kierowca preferencje i przy projekcie to zakładają ale kierowca tego nie rozwinię bo nie ma jak. On tego nie czuję. Przykłady masz obecny sezon, gdy Hamilton czy Button po uszkodzeniu bolidu pytają się inżynierów jakie są straty bo tego nie czują za kółkiem. Albo Kimi po "starciu" na Suzuce z Alonso od razu zadał pytanie, żeby inżynier sprawdził dane odnośnie jego przedniego skrzydła, czy aby nie ucierpiało. On dopiero poczuje, gdy traci docisk że jest coś nie tak. Mechanikę im łatwiej skumać. Czyli np balans hamulców, balans bolidu itd itp. Massa lubi neutralny bolid bo się w nim najlepiej czuję. Z LEKKO nadsterownym czy też lekko podsterownym sobie radzi ale z typową nadsterownością albo podsterownością już nie. Podam Ci jedną wadę bo mi nie dasz żyć i w ramach prezentu na Nowy Rok. :) :P Kimi ma wadę taką, że jest zamknięty w sobie. Nie krzyczy w szerz i wzdłuż jak ma jakiś problem. Trzeba go ciągnąć za język i tak nie zawsze to się udaje. Tak było w Ferrari. Do dzisiaj milczy jak z nim zespół z Marannelo potraktował. Ross Brawn do dzisiaj podziwia Fina, że po cichu się nauczył jeździć na Bridgestonach ale nic w koło nie krzyczał, że miał z tym problem. To denerwuje trochę kibiców, ponieważ muszą szperać, szukać informacji i tak się nie zawsze na czas tego dowiedzą. Ale za to cieszy to antykibiców Raikkonena. Bo dziennikarz puści plotę, Kimi tego nie zdementuje bo się w to nie bawi a jego nie fani już podgrzewają atmosferę. To jest jedna z wad Fina w sporcie. Bo w życiu osobistym to dobrze, że milczy. To jego sprawa co się u Niego dzieje. Resztę sobie sam znajdź. Dobra czas wypić za nowy rok i pobalować :) Pozdrawiam :) PS A odnośnie tego co napisałem....że Massa pomagał Raikkonenowi, to źle napisałem zdanie bo pisałem szybko i nie całe poprawiłem. Chodziło mi o to, że się śmiałeś, że Massa pomógł Kimiemu w 2007r w wyścigu w Brazylii i dzięki temu ma tylko jeden tytuł. Cały sezon to był Twój argument. Ale gdy w tym roku Massa prawie się podkładał, aby Nando zdobył tytuł....to od razu zacząłeś na ten temat milczeć. Jakby go nie było. O to mi chodziło. A teraz z kolei się czepiasz, że Kimi się opierda... jest leniwy, pijak i się nie przykłada. Ciekawe do kiedy ? A potem pewnie znowu coś znajdziesz, znając Ciebie.


avatar
Grzesiek 12.

01.01.2013 11:40

0

Coś Ty taki wulgarny .....? :d Pewnie walnąłeś linka bez spacji ...:P Dlaczego się czepiam ? Bo po paru miesiącach nagonki na Fernando .... nagle Ci się to przypomniało , a przecież było tyle okazji aby o tym napisać :) Nieważne .... gorsze jest to że kreujesz rzeczywistość jak Ci wygodniej .Trulli odszedł bo Toyota oferowała mu większą kasę . Poza tym Alonso jeszcze nie miał takiej pozycji jako początkujący kierowca aby stawiać żądania ..... Masz tutaj cytat Jarno po tym jak ogłosił odejście z zespołu "Chciałbym podziękować wszystkim z Renault za ZAUFANIE I WSPARCIE , jakiego udzielili mi podczas ostatnich trzech sezonów i jednocześnie dziękuje zespołowi za zwolnienie mnie z moich zobowiązań ...." - przykro mi że w tym momencie burzę twoja wizję :P Pytasz się czemu nie wspomniałem o tym że Kimi przegrał z Nickiem ? - chyba masz b. krótką pamięć , bo wspomniałem o tym już podczas naszej pierwszej rozmowy na tym portalu .....- przypomnij sobie !!! Pisałem szybko i przez pomyłkę napisałem słowo > nie < więc nic mi się nie pokiełbasiło :D Ale .... Przeczytaj na spokojnie to co napisałeś odnośnie DRS o tym że nawet z tym systemem kierowcy jadą po lukach .... i się zastanów ....... - Nie wiem jak po czymś takim co napisałeś można napisać że dzisiaj aero jest żadne !!!!!! Mylisz się i to bardzo , bo nawet jeśli zostało okrojone to rozwój bolidów spowodował że dzisiaj są równie wydajne aerodynamicznie , jeśli nie bardziej .... Piszesz o gołej szybkości , ale zapomniałeś dodać że w roku w którym bolidy były najszybsze a więc w 2004r. siedziały w nich silniki V10 o poj 3l które miały wystarczyć tylko na jedno GP , a minimalna waga bolidów to 605kg ... Ta waga przecież obowiązywała aż do zmian a więc do 2008 roku łącznie . Później podniesiono do 640 kg . Co znaczy ciężar większy o 35 kg chyba nie muszę pisać . Skupiłem się tylko na tym , ale przecież inne zmiany także przyczynił się do spowolnienia bolidów , jak choćby zakaz tankowania ... A różnica czasowa nie jest jakaś wielka ... jak myślisz dlaczego ? No i się okazało że wspomniana przez ciebie wada okazała się zaletą ...hehehe Spoko !!! , nie będę tego ciągnąć Co do opon , to nie tylko Fin musiał się przyzwyczajać do nich ...Alo. w McLarenie nie miał lepiej ........ PS wcale nie milczałem , przeczytaj moje wpisy w którym piszę otwartym tekstem że Massa pomagał również dla Alonso . A już na pewno nigdy temu nie przeczyłem :P nie chce mi się grzebać w archiwum , ale jakbyś chciał to przytoczę Ci te wpisy , podobnie jak w temacie Nicka i Kimiego :P Widzisz być może się czepiam , ale napisz gdzie dosłownie nazywam Fina pijakiem ? Tak czy inaczej ... to nie ja wykreowałem czy też przylepiłem na niego łatkę pijaka , lenia i tego że się nie przykłada !!! Ale dosyć często o tym się pisze w mediach , więc jest coś na rzeczy . A wiesz żeby było śmieszniej , bo nigdy mnie takie historie nie interesowały , podczas pierwszej krytyki Fina , po GP Malezji na podstawie sezonu 2008 wyciągnąłem podobne wnioski nie znając jego przeszłości .... :D


avatar
elin

01.01.2013 15:53

0

Informacja z lipca 2004 - La Gazzetta Dello Sport - powołująca się na anonimową osobę z Renault : " ... po tym sezonie dojdzie do definitywnego rozstania 30-letniego Trulliego z teamem Renault. Jest to wynik trwającego od pewnego czasu konfliktu pomiędzy kierowcą i dyrektorem sportowym tej ekipy, Flavio Briatore. "Tak, to małżeństwo musi się szybko zakończyć, najlepiej będzie jak się to stanie jak najszybciej" - powiedział dziennikarzom włoski kierowca, odmawiając podania szczegółów konfliktu. Od pewnego czasu mówi się o tym, że Włoch jest niezadowolony z pozycji jaką zajmuje w ekipie. Aktualnie pierwszym kierowcą Renault jest Hiszpan Fernando Alonso, który zajmuje piąte miejsce w MŚ kierowców, z dorobkiem 33 punktów. Trulli jest czwarty - 46. " Trulli opuścił zespół trzy wyścigi przed końcem sezonu.


avatar
elin

01.01.2013 16:55

0

Jeszcze co do Kubicy, Raikkonena i rajdów ... Racja, nie można porównywać klasy rajdów w których startowali. Jednak, jeśli Robert przejdzie do WRC, wcale mnie nie zdziwi, jak osiągnie więcej niż Kimi. Fin pod względem szybkości nie odstawał od czołówki. Na testach, kiedy jeździli po kilkanaście razu jeden odcinek ( znał trasę na pamięć ), często miał lepsze czasy od Loeba. Jego głównym problemem było przestawienie z jazdy " wzrokowej " na " słuchową ". Sam kiedyś przyznał - " w F1 nigdy nie lubiłem rozmów radiowych, wyobraź sobie co czuję teraz ... " ;-). To był główny powód jego średnich wyników w rajdach - albo jechał " na wzrok " i .... większość rowów i drzew przy oesach była jego, albo słuchał pilota, ale wtedy tracił szybkość. Jeśli Robert nie będzie miał z tym problemu ( a wszystko wskazuje, że nie ) powinien sobie poradzić w WRC lepiej niż Kimi. 149. Grzesiek 12. - GP Malezji 2009 ..., hm ..., trochę wtedy ... " dyskutowaliśmy " .... ;-)))


avatar
Grzesiek 12.

01.01.2013 17:42

0

149. elin No tak ... dyskutowaliśmy :))) hmmm Ale .... czy to oznacza że gdzieś minąłem się z prawdą ? Czy tylko tak Ci się przypomniało ? Co do konfliktu na linii Truli -Briatore - to przecież pisałem że poszło o pieniądze ( podwyżkę ) .... których Włoch się domagał po wygranej w Monaco , a na które nie godził się Flavio :P


avatar
Grzesiek 12.

01.01.2013 17:59

0

108. elin Jak wojować to wojować :))))) Wracając do wcześniejszego Twojego wpisu ... to zawsze z przymrużeniem oka czytam to co mówią inżynierowie na kierowców z którymi pracują ... Nie twierdzę od razu ze są nieprawdziwe , ale nie wierzę w to za są prawdziwe w 100% . czasami to tylko PR PR PR i nic więcej . Żebym chciał Ci udowodnić o tym że Roman jest dobrym kierowca , to zawsze mógłbym przytoczyć parę wypowiedzi Erica ... ale czy od razu mam w to wierzyć co on mówi , skoro widzę co innego ? Dlatego też nigdy nie powołuje się na inżynierów chwalących Alonso .... A swoje zdanie opieram na tym co widzę . A bardziej sprawdzone fakty , widoczne na torze ........ o których pisałem piszę i będę pisać ........ Sorki ale nie są dla wyrocznią wypowiedzi inżynierów ......:)


avatar
elin

01.01.2013 19:00

0

@ Grzesiek 12. - fragment artykułu który wkleiłam, zwłaszcza ... " Od pewnego czasu mówi się o tym, że Włoch jest niezadowolony z pozycji jaką zajmuje w ekipie. Aktualnie pierwszym kierowcą Renault jest Hiszpan Fernando Alonso, który zajmuje piąte miejsce w MŚ kierowców, z dorobkiem 33 punktów. Trulli jest czwarty - 46. " ... raczej jasno wskazuje, że zgadzam się z tym co napisał @ viggen. Nie tyle chodziło o podwyżkę, co o pozycję kierowcy w zespole. Co do Malezji 2009 ..., taki mi się tylko przypomniało ;-))). Od tamtego GP zdania nie zmieniłam. Kimi może się migać od obowiązków poza - torowych i PR, ale nie " olałby " wyścigu, jeśli byłaby szansa na jego wznowienie i bolid byłby całkowicie sprawny. Dla mnie również wypowiedzi TYLKO inżynierów nie są wyroczną. Staram się łączyć fakty z wielu źródeł - inżynierów i innych osób, którzy mają okazję pracować z kierowcą, dziennikarzy ( ale tych, którzy są w padoku podczas wyścigu ), ekspertów doskonale znających się na F1 ( którzy nie oceniają zawodnika przez swoje sympatie i antypatie, tylko obiektywnie analizują jazdę kierowcy ) i oczywiście na podstawie tego co sama widzę, ale wiesz ... ja nie siedzę w garażach zespołów ... ;-). Hm ... o ile pamiętam, to Eric nie jest inżynierem Romaina, tylko szefem ... i menadżerem ... I jeśli nie zauważyłeś, szefowie w trakcie sezonu często pozytywnie wypowiadają się o swoich kierowcach. Czy np. Domenicali krytykował Massę ... - raczej nie. Dla mediów zarezerwowana była PR gadanina o pełnym wsparciu dla niego, plus tradycyjne - czekamy na poprawę. Tak samo robił Boullier w przypadku Francuza. No i jeśli już wojujemy ;-))) ... to wiesz, że według jednego z zagranicznych pism ( nie brukowców ) - Kimi Raikkonen został uznany najlepszym kierowcą 2012.


avatar
Grzesiek 12.

01.01.2013 20:31

0

154.elin Tylko że Twój fragment znacznie różni się od wypowiedzi Jarno po tym jak dostał pozwolenie od Renault do odejścia Ogólnie nie lubię rozmawiać o czasach w których nie oglądałem na żywo F1 , przede wszystkim nie czując tamtego klimatu . Wszystko inne , analizy opisy wyścigów można znaleźć w necie . I na podstawie tego co wyczytałem ...to Włoch został zwolniony po tym jak oddał swoją pozycję na pudle dla kierowcy bodajże Hondy . Więc sama przyznasz , że raczej podejście mało profesjonalne i dziwne że po tym wydarzeniu zaczął mówić co innego ..... niż wcześniej . Drugie co się rzucało w oczy to liczba awarii Hiszpana w kwalifikacjach i wyścigu , jakieś problematyczne dublowanie młodego Schumachera w Monaco , po których masę punktów uciekło . Tak czy inaczej Alonso sezon zakończył przed Jarno ........... :P Ja też w garażach nie siedzę ... :D , a mimo to również na poważnie nie brałem słów Stefano ........ Nawet przez myśl mi nie przeszło że zmienisz zdanie o Finie . Tylko że ja też nie , tym bardziej że Kimi w Ferrari nie jeździ . Być może nie znam Fina z tej strony , ale dla mnie to on aż nadto dba o swoich fanów i udziela się PR głownie przez filmiki . W ogóle totalne zaprzeczenie co do tej pory słyszałem ...... - na to ma czas . Pomijam ze czasami te jego filmiki są niesmaczne .... Tylko że jednocześnie nie chce mu się jeździć w symulatorze i na czas przyjeżdżać na GP .... Nie , nic nie wiem w tym temacie . A tak tylko się spytam , to pismo z Finlandii ...?


avatar
viggen

01.01.2013 20:35

0

@Grzesiek Nie wiem jakiej nagonki bo Ty ją prowadzisz nie ja :) Ja tylko dementuję głupoty wypisywane tutaj. Nie jestem hejterem, żeby robić nagonkę. Dla mnie wątek o aero jest skończony, Bo ja o niebie a Ty o chlebie. Dzięki @elin :) Grzesiek12 - już nie kombinuj, bo wiadomo jak było z Trullim a bronisz jakimiś biednymi cytatami Hiszpana. Co do opon racje i nigdzie nie napisałem że Alonso nie miał z tym problemu, tym bardziej że Mcl kradł dane z Ferrari :) Ale to Kimi wtedy miał tytuł :) @elin - zgadzam się odnośnie rajdów i tego, ze Kubica może być lepszy od Raikkonena w tym aspekcie. Sam kiedyś Kimi powiedział, że Robert miałby wielką szansę mu sprać tyłek i jak to powiedział Kimi....Polak jest jedynym kierowcą ze stawki w F1 którego by się obawiał w rajdach :) Może Kubica pomyliłem powołanie i rajdy to jego być może największe sukcesy :)? Napisałem wadę odnośnie sportowych aspektów. A to że milczy to w życiu osobistym jest wielką zaletą. A co do Malezji - tak, wszyscy pamietają lody z lodówki :P Ale nikt nie pamięta, że w bolidzie doszło w tej ulewie do zwarcia Kers bo izolacja puściła. dlatego Kimi się wycofał z wyścigu.... Jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! :)


avatar
viggen

01.01.2013 20:39

0

*Może Kubica pomylił powołanie i rajdy to jego być może największe sukcesy :)? - tak miało być :P @elin - widziałaś cały numer GP International poświęcony Raikkonenowi :)?


avatar
Grzesiek 12.

01.01.2013 20:48

0

156 . viggen No tak ...ponoć najtrudniej zobaczyć belkę we własnym oku , gdy u innych widzimy drzazgę - to odnośnie pierwszego akapitu :))) Co do aero , to cieszę się ze w końcu przejrzałeś na oczy :P co do cytatu , to nie wiem gdzie zobaczyłeś cytat Hiszpana .......? Chyba znowu czytasz po łebkach :P Co do opon , to przecież nigdzie nie zarzucałem Ci kłamstwa , podałem ten przykład tylko tak dla równowagi :P


avatar
viggen

01.01.2013 21:13

0

@159 Nie wiem co wczoraj piłeś, jeżeli Ci w ogóle wolno ze względu na wiek ale masz jakieś urojenia. Albo może petarda za blisko głowy wystrzeliła i jeszcze masz echo w głowie. Nie będę się z Tobą sprzeczał, bo sam siebie z aero zagoniłeś w kozi róg i nie potrafisz z tego wyjść. Jak w sumie ze wszystkim. Dlatego napisałem, że mijasz się z tym co ja piszę i rozmowa nie ma sensy. Trudno zrozumieć ? To tak jakby Ci napisał, że 2+2=4 a Ty byś ciągle twierdził że 5. Gdy my z @elin Ci piszemy o tym, że Kimi się nie obija to zaraz znowu coś napiszesz, żeby trzymać swoją głupią tezę. Jeżeli ona byłaby jeszcze prawdziwa ale niestety ciągle się mylisz. Nawet głupi ostatni przykład jeżeli chodzi o Malezje. Same głupie przykłady! Co do pierwszego akapitu znowu się mylisz. Nie prowadzę monologu atakując kogoś, tylko dementuje wypisane głupoty przez użytkowników. Już Ci kiedyś napisałem, że to Ty atakujesz bo atak to najlepsza obrona....Nie wymyślam nowych wątków, tylko odpowiadam na już powstałe. Ty się bronisz swoich wpisów, ale zaraz coś nowego wymyślasz i za kazdym razem głupsze od powszedniego.... Napisałem : "bo wiadomo jak było z Trullim a bronisz jakimiś biednymi cytatami Hiszpana." Może teraz skumasz jak przestawie słowa w zdaniu .... .....bo wiadomo jak było z Trullim a bronisz Hiszpana jakimiś biednymi cytatami . Teraz zajarzyłeś ? Odrabiaj lekcje a potem pogadamy! Temat dla mnie skończony bo nie będe marnował czasy na tłumaczeniu komuś, że niebo jest niebieskie skoro jest daltonistą.


avatar
viggen

01.01.2013 21:15

0

* Mój powyższy komentarz jest do @158 Przepraszam za czeski błąd.


avatar
luka55

01.01.2013 21:33

0

Redakcja trafiła (w ten zimowy czas) z tym newsem w dziesiątkę. Wchodzisz a tu dalej jadą ;)


avatar
viggen

01.01.2013 21:33

0

@elin - Boulier nie jest menadżerem Grosjean :) Już to kiedyś prostowałem. A co do roku 2004 - Grzesiek12 Nie widziałeś sezonu więc sie nie wypowiadaj. Pisałem, że zespół chciał spowolnić Francuza dlatego doszło do konfliktu. Alonso był gorszy w tamtym sezonie i takie są fakty a Twoje pisanie o kasie - to płacz. Niby taką masz wiedzę jaką twierdzisz a jeszcze się nie nauczyłeś, że oficjalne pieprz.... zespołów do mediów i kibiców można spuścić w kiblu. Oni nigdy prawdy nie powiedzą a na pewno tego, że pozbyli się Trulliego bo był lepszy od ich pupilka i kierowcy nr 1. To jakby sobie strzelii w stopę albo popełnili samobójstwo... Niestety Alonso przegrał w Mcl w 2007 i w Renault w 2004. I to jako kierowca nr 1 w zespole. A Kimi przegrał z Nickiem w 2001 i z Massą w Ferrari. Ale za każdym razem jako kierowca nr 2. Widzisz różnicę czy Ci narysować i pokolorować kredkami ?


avatar
viggen

01.01.2013 21:35

0

THE END!


avatar
bargiz

01.01.2013 22:55

0

@159 Może się czepiam, ale daltonista ma problemy z rozpoznaniem barwy zielonej, często się zdarza, że myli zielony z czerwonym..., problem z nierozpoznawaniem niebieskiego to tritanomalia. Najlepszego w Nowym Roku.


avatar
elin

01.01.2013 23:14

0

155. Grzesiek 12. - Twój fragment wypowiedzi Jarno różni się od tego który ja wkleiłam ( ale nie zaprzeczam, że Twój to słowa Trulliego ). Przecież doskonale wiesz, że przy rozstaniu z zespołem obie strony wygłaszają pochwalne PR o tym jak wspaniale było razem pracować itp. itd .... Przypomnij sobie choćby rozstanie Alonso z McLarenem. Jak było miło i " cukierkowo ", a cały konflikt na linii Fernando - Lewis to ( niby ) głównie wymysł mediów. Na potwierdzenie tej teorii zespół wyprodukował nawet filmik - obaj rywalizują i " ścigają " się po hotelowym korytarzu, po czym z uśmiechem na twarzy i w przyjaźni się rozstają, a Hiszpan odjeżdża - o ile dobrze pamiętam nowiutkim Mercedesem ... ;-). Tyle PR, a jak było naprawdę w McLarenie w 2007 roku ... doskonale wiesz. Dlatego Trulli również co innego mówił przy pożegnaniu, a co innego, kiedy nie obowiązywała go już lojalność wobec zespołu. Kibicuję Kimiemu, ale nie wiedziałam, że zrobił jakiś filmik dla fanów ... Proszę o namiary ;-). Bo jeśli chodzi o ten z Makia Racing - to produkcja sponsora Fina, nie samego Raikkonen. A jeśli o życzenia świąteczne - to dzieło zespołu Lotus. Tego typu " obowiązki " ma każdy kierowca F1. Ale jeśli według Ciebie, Kimi tak się do tego przykłada ... - to wychodzi, że Fin obalił kolejny mit na swój temat ... i nie wymiguje się obowiązków PR ;-))). Nie, to nie było pismo z Finlandii ;-) PS: Również wiem, że zdania nie zmienisz, ale musiałam Ci trochę podnieść ciśnienie z racji Nowego Roku ;-)) ... i za tego " Byczka Fernando " ( pod wcześniejszym newsem ) ... @ viggen - tam gdzie się zgadzamy nie mam co dodawać :-). Oczywiście, że widziała GP International :-) ... chociaż wolałabym go mieć jako czasopismo do ręki, nie tylko w internecie ... Chyba coś przegapiłam ... i zostałam na etapie, że Boullier jest menadżerem Romaina, więc jeśli możesz, to wyjaśnij jeszcze raz ... PS: w 162 małe przejęzyczenie Ci się trafiło - Włocha, nie Francuza ;-) 161. luka55 - jazda - tak, ale na koniec i tak każdy zostanie przy swoim ;-) Pozdrowienia dla Was :-)


avatar
elin

01.01.2013 23:24

0

* nie wymiguje się od obowiązków


avatar
Grzesiek 12.

02.01.2013 08:44

0

159 No tak tylko pyskówki Ci pozostały ? Ale skoro nie ogarniasz podstaw , takich jak aerodynamika ... to co innego możesz napisać . Chociaż się mylisz .... metanolu się nie napiłem , a petardy wybuchały daleko od mojej głowy :D Daltonistą też nie jestem ......... co Ci wytłumaczył @ bargiz :D Tematu Malezji już może nie będę ciągnął . Chociaż widok Kimiego był bezcenny , gdy inni stali w deszczu i czekali na wznowienie wyścigu . Ale co tam , wszystkiemu winny KERS :))))))))))) Na pewno nie ma nic to wspólnego z profesjonalnym podejściem Fina do obowiązków :D:D Temat Alonso -Trulli . To sam nie jesteś lepszy i wcale w tamtym czasach nie oglądałeś wyścigów . Gdzieś coś przeczytałeś i powielasz wpisy innych . tylko ze brakuje Ci jajec żeby się do tego przyznasz ..... Pomijam nagonkę ,ale tyle razy podejmowałeś ten temat ze nielogiczne jest dzisiaj pisać ze zapomniałeś ..... Widzisz nie zasłaniam się jakimis cytatami , tylko słowami samego kierowcy . Na ile są szczere to nie wiem . Ale skoro dziękuje zespołowi za WSPARCIE i za to że go zwolnił z kontraktu by mógł stosunkowo szybko poszukać nowego zespołu , dlaczego mam temu nie wierzyć .? I widzisz , to nie ja wymyśliłem temat z konfliktem z pieniędzmi w tle , tylko Ci dziennikarze którzy podsumowywali wyścigi z tamtego czasu . Więc dlaczego od razu zakładasz ze piszą brednie ? 165 elin Tylko że przytoczony przeze mnie cytat , to czas w którym do końca sezonu pozostało sześć wyścigów . A twój cytat to już po tym jak go zwolniono szybciej , po aferze z przepuszczeniem innego kierowcy .... Nie będę się sprzeczać , ale wydaje mi się że mój jest bardziej wiarygodny , tym bardziej że pierwotnie Włoch miał jeździć w Renault do końca sezonu :P A skoro wyszło jak wyszło ... to wiadome jest że całą wine zwalił na zespół . A Włoskie media , raczej mało obiektywne , to podchwyciły ...:P A w porównaniu do filmika McLarena , to sam Trulli wypowiedział te słowa ...Raczej Alonso , gdy zrywano kontrakt nie słodził zespołowi :P Co do filmików , to nie wiem czy to produkcja sponsorów czy też kogo innego , co nie zmienia faktu ze były kierowane do fanów .... , a sam Fin musiał się zgodzić skoro grał w nich główną rolę :P A było ich ostatnio trochę . A Ty fanka Kimiego na bank je obejrzałaś ..więc co ja tu się będę produkować z namiarami :P No jeśli normą jest ze w taki a nie w inny sposób informuje się o przedłużeniu kontraktu , to tak , Fin się nie wymiguje się od obowiązków PR , tylko że jednocześnie staje się celebrytą ,w pełnym tego słowa znaczeniu . A to już do ogólnego wizerunku "kreowanego" przez innych mi już nie pasuje :P No tak .... to ciśnienie , jego skoki i tak dalej ........ :)))) No nie wiem komu bardziej skoczyło w tym temacie ... :)))))))) Tak czy inaczej , dla ogólnie pojętego dobra w stosunkach "międzyludzkich"...... temat należy zakończyć i nie wracać do niego przez jakiś czas , bo mam wrażenie że struny zostały naciągnięte do granic wytrzymałości :))) A "byczek Fernando " , to przecież był tylko żart :P Pozdrówki :)


avatar
viggen

02.01.2013 18:39

0

@167 Jak będziesz za 8 lat pamiętał zespoły i wszystkie sytuację z tego sezonu to dostaniesz flaszkę ode mnie. Nie pamiętam co się na studiach działo 8 lat temu a co dopiero wyścigi.... W tamtych czasach nie było kablówki, internet w Polsce raczkował. Każdy musiał kombinować na wszelkie sposoby żeby obejrzeć jakiekolwiek GP. Ale zbyt młody jesteś aby to zrozumieć. Jako ciekawostkę o zaangażowaniu Kimiego do wyścigów.... Indianapolis 2005. Zespoły z oponami Michelin ze względów bezpieczeństwa rezygnują ze startu w tym wyścigu. Jedynym kierowcą z oponami Michelin, który nie chciał ustąpić to nie był Alonso....to był właśnie Kimi Raikkonen. Nie chciał zjechać z pól startowych bo chciał się ścigać. Doszło do kłótni z inżynierem Markiem Sladem, później przez radio jeszcze włączył Ron Dennis. A po wyścigu Kimi miał jeszcze upomnienie słowne od sędziów.


avatar
viggen

02.01.2013 18:40

0

@elin - dzięki za zwrócenie uwagi. Tak, zgadza się to był Włoch :) Do do Grosjen dostałaś wiadomość na PW. Pozdrawiam.


avatar
Grzesiek 12.

02.01.2013 19:57

0

To wrócimy do tej rozmowy za osiem lat ... Darmowej flaszki nigdy nie odmówię :))))))) Akurat dostęp do TV4 , telewizji transmitującej wyścigi F1 w 2004 nie był jakimś wielkim problemem . Dziwię się ze tego kanału nie było u Ciebie na kablówce ......- szok !!! Jeśli nawet to wystarczyła antena satelitarna , bądź groszowy abonament za cyfrowy polsat .... Więc Kolego nie wymiguj się brakiem dostępności do transmisji wyścigów F1 w XXI wieku ...... :P


avatar
viggen

02.01.2013 20:44

0

W tamtych czasach oglądałem na TV4 F1 u kumpla ale też nie zawsze :) Dwa - miałem satelitę osiedlową, w której nie było TV4.... A poza tym mówię, to są czasy gdy ja studiowałem a Ty pewnie jeszcze w podstawówce ławkę grzałeś :) Sądząc po tym jak dużo używasz emotek w swoich wypowiedziach. Trzeba było powiedzieć wtedy moim starym.....ale dla nich F1 to nie był priorytetem :P Po prostu nie pamiętam. Ba ja nawet do końca nie pamiętam sezonu 2005, który już oglądałem na TV4 :) Czy nawet sezon 2007, który dla mnie zaczyna powoli robić się mgłą :) Ale dobra, koniec historii mojego zycia :P PS Co do flaszki, to się tak nie motywuj :D Bo pewnie teraz będziesz co roku sobie powtarzał sezon 2012 aby go nie zapomnieć :P PS2 Twoja wypowiedź, którą zacytowałeś jeżeli chodzi o Trullego - to było na 3 wyścigi przed końcem sezonu 2004 a nie na 6 :) Bo to ostatni wywiad Jarno przed odejściem do Toyoty. Po tej wypowiedzi kolejny wyścig Trulli jechał już w Toyocie.


avatar
Grzesiek 12.

02.01.2013 22:05

0

171 chyba w takim razie za dużo jesz mięsa :D znowu pudło .... nieważne , ale to były fajne czasy ...te nieprzespane noce .... :))) Wygląda tez , że jestem od Ciebie starszy :P PS Jestem zmotywowany ....więc będę go powtarzać nawet co miesiąc ...:D PS2 Tą wypowiedz znajdziesz na portalu > wyprzedź mnie < wiadomość z dn. 26 lipca > Jarno Trulli ogłasza odejście z zespołu Renault < podczas GP Niemiec - a więc na sześć wyścigów przed końcem sezonu , wliczając Niemcy , to nawet na siedem :P


avatar
viggen

02.01.2013 22:55

0

Nie o mięso chodzi tylko o kilka zainteresowań . Nie tylko F1 człowiek żyje :) Chyba czasy przebalowane a nie przespane :P Nie wydaję mi się .... na pewno jesteś ode mnie młodszy. W każdym razie nieważne. No proszę, jednak odrabiasz lekcję i korzystasz z innych normalnych portali :) Wiem o tym, chciałem tylko sprawdzić Twoje źródło :) To było oficjalnie powiedziane, że coś się już szykuję bo były wtedy plotki o przejściu Jarno do Toyoty, Ta wypowiedz jeszcze te plotki podgrzała :) Ale prawda była taka jak napisaliśmy tutaj z @elin :) Też czasami lubię się z Tobą podroczyć i poironizować :) I tym optymistycznym akcentem kończymy temat. Pozdro!


avatar
elin

03.01.2013 00:36

0

To może jeszcze tak na koniec końców tematu ;-)) ... krótko Jeśli potrzebujecie świadka, który z Was lepiej będzie pamiętał sezon 2012 za 8 lat ... - to możecie na mnie liczyć ;-)) 167. Grzesiek 12. - tak się składa, że przytoczony przeze mnie cytat jest z 24.07.2004. , czyli wcześniejszy od Twojego ;-). Dodatkowo, jeśli ten z 26.07. był pod newsem " Jarno Trulli ogłasza odejście z zespołu Renault ", znaczy spełniał wymagania - pożegnalnego PR kierowcy z zespołem ;-). Tak jak wypowiedź Alonso odchodzącego z McLarena : " Odkąd byłem chłopcem, zawsze chciałem startować w barwach McLarena, ale czasami w życiu rzeczy nie układają się po naszej myśli. Nadal sądzę, że McLaren jest wspaniałym zespołem. To prawda, mieliśmy wzloty i upadki w trakcie sezonu, które uczyniły wszystko niezwykle dużym wyzwaniem. Wiem, że pojawiały się sugestie o faworyzowaniu wewnątrz zespołu i ludzie powiedzieli dużo rzeczy pod wpływem emocji, ale koniec końców zawsze miałem zapewnione równe szanse na walkę o wygraną. " Co do Kimiego - zgadzam się, jest celebrytą, bo - " termin ten odnosi się do osoby często występujacej w środkach masowego przekazu i wzbudzającej ich zainteresowanie, bez względu na pełniony przez nią zawód ". I miło, że skoro filmiki z jego udziałem są kierowane do fanów ..., Ty Kolego również je znasz ;-). I tym optymistycznym akcentem temat kończę i nie planuję do niego wracać przez jakiś czas ;-). Wiem, ze " byczek Fernando " był żartem ;-) 169. viggen - jeszcze raz Dzięki ;-) Pozdrawiam i dobranoc Panowie :-)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu