WIADOMOŚCI

Alonso: nie dzisiaj straciliśmy mistrzostwo
Alonso: nie dzisiaj straciliśmy mistrzostwo
Zespół Ferrari po ostatnim wyścigu sezonu może jedynie cieszyć się z obronienia tytułu wicemistrza świata w klasyfikacji konstruktorów. Mimo drugiej lokaty Fernando Alonso i rzucanych przez los kłód pod koła bolidu Sebastiana Vettela, ten zdołał obronić swoją przewagę punktową i zostać najmłodszym, trzykrotnym mistrzem świata F1.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso, P2
„Oceniam ten sezon na 10! Gdybyśmy mieli powtórzyć te 20 wyścigów nic bym nie zmienił w wykonaniu zespołu czy swoim: żadnych błędów, żadnych problemów mechanicznych, zero problemów w pit stopach, zero pomyłek strategicznych. Z całą pewnością nie przegraliśmy tytułu dzisiaj, gdyż to stało się na Spa i Suzuce. Być może nie ukończyliśmy sezonu z największą liczbą punktów, ale wygraliśmy wiele innych rzeczy, takich jak szacunek wszystkich. Fani, koledzy zgadzają się w tym kto był najlepszy w tym roku. Jestem dumny ze swojej roboty. Podobnie było w ubiegłym roku gdy finiszowałem czwarty i ponownie gdy w tym roku walczyłem do samego końca. Dzisiejszy dzień jest inny niż ten w Abu Zabi: wtedy byłem sfrustrowany utraconą okazją, podczas gdy tutaj dawaliśmy z siebie wszystko podczas każdego wyścigu. W środku czuję się zadowolony: dzień po dniu pracowałem z zespołem, co opłacało się. Dzisiaj mogą być dumni z tego co osiągnęli. Dzisiaj ponownie zrobiliśmy niesamowitą robotę, finiszowaliśmy na podium po starcie z czwartego rzędu, stwarzając kolejny niedzielny cud. Zespół cały czas informował mnie o Vettelu, a pod koniec, liczyłem tylko że coś się wydarzy jemu lub Buttonowi, a co pozwoliło by nam osiągnąć nasz cel. Nie stało się tak, a my musimy zaakceptować wynik osiągnięty na torze. O co prosić zespół w sezonie 2013? To proste. O szybki bolid, ale przede wszystkim chciałbym zobaczyć ten sam wysiłek i profesjonalizm, jaki zespół pokazał gdy reagował na nasze wstępne problemy. Nawet jeśli nie osiągnęliśmy poziomu osiągów najlepszych, wszyscy pokazali pełne poświecenie. Powtarzam, jestem szczęśliwy i dumny. Teraz czas napić się drinka capirinha!”

Felipe Massa, P3
„To bardzo emocjonalny moment wskoczyć na podium w swoim domowym wyścigu. Płakałem jak dziecko, myśląc o tym jak ciężki miałem sezon, katastrofalna pierwsza część, a późnej konkurencyjna druga połowa sezonu. Fernando powinien być dumny z tego co osiągnął w tym oku: był w stanie wygrywać gdy bolid nie był perfekcyjny i walczył do samego końca, nawet jak jego bolid nie mógł równać się z autami konkurencji. Jego mistrzostwa były spektakularne! My także musimy być dumni z tego co zrobiliśmy. Dzisiejszy wyścig był bardzo zacięty i trudny. Wiele się wydarzyło. Ciężko było rozpracować prawidłowe decyzje zmiany ogumienia. Na początku, gdy zaczynało padać, zdecydowaliśmy się pozostać na torze, ale pozostaliśmy na nim zbyt długo. Znalazłem się na 11 miejscu, ale zacząłem odrabiać pozycje bardzo szybko, wyprzedzając wielu kierowców. Kto wie, być może mogłem się dzisiaj liczyć w walce o zwycięstwo… Zespół cały czas informował mnie o sytuacji na torze i co byłoby dobrze zrobić w walce o mistrzostwo: uważam, że wykonałem dobrze swoją pracę, zarówno dla zespołu, jak i swoich fanów.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

78 KOMENTARZY
avatar
seba030189

27.11.2012 17:35

0

68. Skoczek130 Vettel nigdy nie był słaby ale do poziomu mistrza wiele mu brakuje,musi pokazać ze słabszym bolidem może zdziałać wiecej niz w 1 polowie tego sezonu tyle chciałem dodac:)


avatar
Marti

27.11.2012 20:37

0

@63. ra_f1 Pewnie, ze mozna sobie gdybac do woli ;) Prawda jest, ze Alonso nieco odpuscil w koncowce sezonu, naprawde w porownaniu do niego Massa wypadl b. dobrze. To jest faktem. Nie wiem jakie sa przyczyny tego stanu. Wiadomo ze drugi w hierarchii Massa robi w teamie nie tylko za pomocnika, ale i za testera. Moze nie podpasowaly mu czesci, ktore testowal. Odkad przestali rozwijac tegoroczny bolid, Massa sie poprawil, kwalifikowal sie na wyzszych pozycjach od Alonso. Zgodze sie, Felipe mial blokade psychiczna, sam wypadek sprzed lat nie pozostal bez sladow. Czy rozluznil sie juz calkowicie, czy tylko odblokowal sie na chwile, czas pokaze. Owszem, obecna hierarchia w Ferrari przypomina te z Schumacherowych czasow. Nie mam nic przeciwko podzialowi kierowcow na 1 i 2. Rozumiem taka taktyke. Masse uwazam za zdecydowanie gorszego kierowce od Alonso, dlatego dziwie sie, ze obecnie Brazylijczyk jest w lepszej formie od Hiszpana. MSC potrafil wykorzystac pomoc tego drugiego, a Fernando wlasnie pokazal, ze tego nie potrafi (tym razem). Ot taka mala roznica ;) @68. Skoczek130 Cos Ci sie chyba pomylilo, przeciez ja jestem trollica ;))) @70. Polak477 Nie rozumiem. Czytasz czyjas wypowiedz, reagujesz na nia, odpowiadasz tej osobie i nie wiesz komu odpowiadasz? Znaczy pamietasz pod jakim numerem byla ta wypowiedz, ale nie pamietasz kto ja napisal? Doprawdy dziwne. Ja nie kopiuje nickow krotkich, dobrze mi znanych, dluzszych skompikowanych z cyframi tak, bo przepisywanie ich zajmuje wiecej czasu niz ich kopiowanie i niechcacy mozna sie pomylic. Zwracam Ci tylko uwage, ze nie wypada wywolywac kogos tylko przy pomocy numerka, ale najlepiej powiedziec ze to ja sie czepiam :) Jaka glupote walnelam? Jesli pisze, ze Alonso nie pojechal na 100% swoich mozliwosci, to jest to glupota? To jest fakt. Szczerze nie pamietam co dokladnie pisales kiedys na temat Alonso. Sporo osob przewinelo sie na tym forum, z wieloma osobami rozmawialam na rozne tematy, nie sposob zapamietac kazda opinie na jakis temat kazdego rozmowcy. Wg mnie Alonso ratowal Ferrari swoim talentem, temu nie przecze, ale dal plame w ostatnich dwoch wyscigach, podczas ktorych jednak nie ratowal swoj zespol tak jak zawsze. Dal plame krotko mowiac, podczas gdy Massa wspial sie na wyzyny swoich mozliwosci. Smiem nawet twierdzic, ze bylby w stanie wygrac swoje domowe GP gdyby nie wiadomo co.


avatar
Skoczek130

28.11.2012 11:21

0

@Marti - tylko, że ja nigdy tak nie sądziłem. Pzdr :) @seba030189 - mam nadzieje, że kiedyś się do niego przekonasz. Miałem do niego podobny stosunek w 2009r. Pzdr


avatar
6q47

29.11.2012 11:32

0

72. Marti Witam. W pierwszej części stwierdzasz, że "przypomina"... o na jest taka sama z modyfikacją na konkretny potencjał danego kierowcy. Tego drugiego kierowcy rzecz jasna. Baricz był bardziej odpowrny na stres, Massaa raczej nie. To, ze w tym ostatnim wyscigu klocki ułożyły się nieco inaczej niż powinny wynika chyba z tego, że Alonso wraz ze swoją "załogą" był bardziej spięty niż Massa. W dosdatku losowanie lotto w wyścigu bardziej sprzyjało Felipe:) Właściwe liczby we właściwym dniu:) PS. A gdzież to zły los rzucił Ciebie na obcą klawiaturę? Pozdr.


avatar
6q47

29.11.2012 11:33

0

*sorki za literowe babole.


avatar
Marti

29.11.2012 19:40

0

73. Skoczek130 Przeciez wiem :) tylko zartowalam ;) pozdro :) 74. 6q47 Witam, witam. ALO dal ciala po prostu. I nie trzeba szukac winy tam, gdzie jej nie ma. Bardziej koncentrowal sie ostatnio na rzeczach nie zwiazanych z F1 i byc moze m.in. dlatego nie wyszla mu ukladanka tak jak powinna. Czemu od razu zly? ;)


avatar
6q47

29.11.2012 20:27

0

76. Marti W takim razie gratuluję:) Co do Alo być może... ale rzeczą naturalną jest, że na jego "fanaberie i cieniznę" pracuje wielu ludzi - nie tylko On sam. Nie sądzę, aby miał aż tak wielką moc jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji w kluczowych momentach sezonu. Dobrej nocy życzę:)


avatar
Marti

29.11.2012 21:39

0

77. 6q47 Czego? Podwojnej roboty?? :) Ja sie uzeram z pewnymi obibokami, a Ty mi gratulujesz?? :) O ile on sie nie zmieni, przyjdzie chwila, ze beda mieli dosc tej primadonny. Ostatnio wyroznia sie tylko pyszczeniem, dlubaniem innach i uzalaniem sie. Niech przyjrzy sie sobie, znowu w pelni skoncentruje na swojej pracy, a mniej czasu poswieci na hulaszczy tryb zycia, bo pod tym wzgledem w ostatnich miesiacach (jak sie mowi w padoku) przebija Kimiego. pozdro i wzajemnie dobrej nocy :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu