Williams niezadowolony z pogody

Williams F1 nie wydaje się być w pełni zadowolony z dzisiejszych treningów. Choć udało się zrobić kilka okrążeń na przesychającym torze w porannej sesji, a po południu zespół zaliczył produktywny trening, Mark Gillian przyznał, że jest jeszcze trochę pracy do zrobienia.

Pastor Maldonado:
"W warunkach panująych rano było dość trudno. Musimy poprawić nasze ustawienia na kwalifikacje i dziś wieczorem będę ciężko nad tym pracował z moimi inżynierami. Zrobimy kilka zmian przez noc, ale samochód wygląda mocniej na wyścig."

Bruno Senna:
"To był produktywny drugi trening. Nie znałem toru zbyt dobrze, więc to etap nauki, ale ja uczę się cały czas, a jutro jeszcze się poprawimy."

Valtteri Bottas:
"Warunki na torze były dziś dość trudne. Nigdy nie jeździłem samochodem Formuły 1 po mokrym, więc było to dla mnie nowe doświadczenie. Spodobało mi się ono, dało dużo frajdy. Choć miałem ograniczoną ilość przejazdów, ważne było to, że zrobiłem przejazd na gładkich oponach, które byliśmy w stanie sprawdzić pod koniec sesji."

Mark Gillan, szef inżynierów:
"Poranna sesja okazała się dość trudna, z wilgotnym torem przez długi czas oraz warunkami do jazdy pomiędzy optymalnymi dla przejściowych i suchych opon. Pod koniec sesji byliśmy w stanie zrobić kilka okrążeń na gładkich oponach. Wraz z poprawą warunków w popołudniowej sesji pracowaliśmy nad balansem aerodynamicznym i mechanicznym, by zoptymalizować ustawienia na wyścig. Biorąc pod uwagę ograniczoną ilość przejazdów dzisiejszego ranka, mamy jutro trochę do zrobienia."