Jarno Trulli przekonuje, że trwający sezon nie będzie jego ostatnim w Formule 1. Mimo nieobecności za sterami T128 podczas GP Niemiec, włoski kierowca zapewnia, że jest bliski przedłużenia kontraktu z obecnym pracodawcą.
„Tak” - odpowiedział 37-letni Włoch zapytany o to, czy znajdzie się w przyszłorocznej stawce.
Były kierowca zespołów takich jak Renault czy Toyota zapewnił, że rozwiązanie problemów ze wspomaganiem kierownicy w bolidzie T128 pozwoliło mu rozwinąć skrzydła po nieudanym początku sezonu.
„Krok naprzód pod względem wspomagania kierownicy był dla mnie ważny i sprawił ogromną różnicę” - przekonywał zawodnik Teamu Lotus, który nadzieje pokłada również w systemie odzyskiwania energii kinetycznej przyszłorocznego bolidu.
„Myślę, że wprowadzenie w przyszłym roku KERS będzie znaczącym krokiem naprzód – zapewni nam całkiem niezłą poprawę osiągów”.
08.09.2011 12:58
0
Ostatnio myślałem,że już po Jarno. No ale jak widać może jeszcze trochę pojeździć. Stara ekipa odkryta jeszcze przez Minardi, trzyma się dobrze:)
08.09.2011 13:33
0
Przyszły rok będzie dla Lotusa zagadką - możliwy jest duży skok do przodu, o ile pozostałe ekipy nie dokonają znacznych ulepszeń.
08.09.2011 13:41
0
Chciał bym zobaczyć kierowców "starszej" daty ścigających się w stawce w tym roku w bolidzie Red Bulla, McLarena czy Ferrari i zobaczyć tak naprawdę czy się do końca wypalili czy w ciąż jest w nich duch walki o najlepsze miejsca w stawce.
08.09.2011 17:12
0
3. Miałeś przykład gdy Baricello był w Brownie.
08.09.2011 17:55
0
bardzo dobra informacja
08.09.2011 21:45
0
@Święty przecież Rubens w 2009r. w ekipie Brawna pojechał rewelacyjnie i przede wszystkim zespołowo. Szkoda tylko,że przegrał tytuł wicemistrzowski.
09.09.2011 08:12
0
4. Tak masz racje ale chciał bym zobaczyć resztę "starych" wyjadaczy :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się