WIADOMOŚCI

Hamilton odwiedził Red Bulla...
Hamilton odwiedził Red Bulla...
Według najświeższych plotek, zespół McLaren może mieć problemy z zatrzymaniem w swoim składzie Lewisa Hamiltona, którego pięcioletni kontrakt z ekipą z Woking wygasa w 2012 roku.
baner_rbr_v3.jpg
Jak podał serwis Autosport.com podczas GP Kanady, w sobotę wieczorem, Brytyjczyk złożył prywatną wizytę Christianowi Hornerowi, szefowi Red Bulla. Obaj mieli prowadzić konwersację przez przynajmniej 15 minut.

Sytuacja, w której Lewis Hamilton opuszcza McLarena wydaje się wręcz nierealna ze względu na fakt ile Brytyjczyk zawdzięcza tej stajni i Ronowi Dennisowi. Jednak jak spojrzy się na stawkę F1, a w szczególności powrót Michaela Schumachera, w Formule 1 wszystko jest możliwe.

Pikanterii dodaje fakt, że zespół McLaren od sezonu 2008, kiedy to Hamilton triumfował w mistrzostwach, nie jest w stanie zapewnić swoim kierowcom bolidu, którym w normalnych warunkach mogliby rywalizować na torze o mistrzostwo. Rozpaczliwą jazdę Hamiltona w ostatnich dwóch wyścigach, niektórzy próbują tłumaczyć faktem, że ten, aby prześcignąć Vettela musi zdecydowanie bardziej ryzykować i naciskać na torze.

Lewis Hamilton niedawno zatrudnił także nowego, znanego menadżera, Simona Fullera, a wizyta w motorhome Red Bulla mogła być wstępem do poważniejszych rozmów o przyszłości.

Zespół Red Bull z pewnością wiele by dał, aby obok Sebastiana Vettela w drugim bolidzie RB7 zasiadał topowy kierowca, o czym świadczyć może strategia zespołu odnośnie przedłużania kontraktu z Markiem Webberem z roku na rok.

Zagrywka Hamiltona może być jednak także zwykłą strategią negocjacyjną przed podpisaniem kolejnego długoterminowego kontraktu z McLarenem.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

51 KOMENTARZY
avatar
marcinos

13.06.2011 18:54

0

35.Vysogota,żartujesz ?,jak by to były zdjęcia Vetela to zaraz byłby odpowiedni artykuł,a z drugiej strony link do tych zdjęć jest już pod kilkoma artykułami także musisz wybaczyć;)


avatar
RapidWave

13.06.2011 20:45

0

zdjęcia jednak nie wróżą nic dobrego, ta ręka wygląda jak poskładana z klocków Lego, kości pewnie się już zrosły, a co ze ścięgnami, naczyniami i unerwieniem? poza tym na zdjęciach widać że jest opuchnięta, najpierw musi się zagoić, później zacząć ruszać a później być na 100% sprawna ruchowo, mam nadzieję że organizm Roberta ma nadzwyczajne właściwości a sam Robert niezwykłą siłę woli, o tym sezonie zapomnijcie, następny pod znakiem zapytania, no chyba że cud


avatar
marcinos

13.06.2011 21:06

0

38.RapidWave,nikt naprawdę nie wie kiedy te zdjęcia zostały zrobione,więc może Robert już śmiga bez kuli.


avatar
marcinos

13.06.2011 21:32

0

37,oczywiście


avatar
wawior

13.06.2011 21:45

0

wejdźcie na fakt.pl jest tam kilka fotek kubicy po wypadku


avatar
tommek7

13.06.2011 23:22

0

W sumie to nie wiadomo kiedy zrobili te zdjęcia


avatar
Porky2

13.06.2011 23:38

0

no ciekawe, wypowiadal sie o tym zespole jako o firmie od napojow, nie sadze by do nich przeszedl, on kocha mclarena


avatar
TomPo

14.06.2011 00:11

0

od napojów czy od prezerwatyw... to nie ma znaczenia jeśli dają Ci auto, gdzie w smie wystarczy nie popełniać za wiele błędów i wygrywać kolejne wyścigi. To są rajdowcy, On chce wygrywać a sentymenty i wdzięczność chowa się do kieszenie, mówiąc : "nigdy nie zapomnę ile MCL dla mnie zrobił, ale... bla bla bla... ide do RBR" Kwestia jednak jak on by zniósł nie bycie Nr 1 - raczej kiepsko.


avatar
TomPo

14.06.2011 00:14

0

Co do zdjęć - zrobione pewnie "przed chwilą", bo takich zdjęć nie trzyma się miesiąc w szufladzie. Ludzie, przestańcie wierzyć w cuda, On ma jeszcze operacje przed sobą, sukcesem jest że palcem ruszył, a Wy jakieś mrzonki o powrocie w tym sezonie. Oby do końca roku kalendarzowego usiadł do bolidu czy symulatora z przeciążeniami i będzie sukces.


avatar
Apock

14.06.2011 09:24

0

Co za bzdura, po co RB Hamiltion, skoro z Webberem spokojnie zdobędą mistrzostwo zespołowe. ;o


avatar
neuropunks

14.06.2011 15:20

0

44. TomPo - różnie bywa, nikt nie powiedział że są to zdjęcia robione przez kogoś z Faktu, równie dobrze mogli je wykupić z prawem pierwszeństwa a nieraz negocjacje a właściwie licytacja trochę trwa. W sumie nie ma co gdybać, Morelli obiecał że w sierpniu będzie szersze info więc trzeba czekać i wierzyć w cud... Ja osobiście po tych fotach nie poprawiłem sobie humoru.


avatar
dziarmol@biss

14.06.2011 21:50

0

Hamilton do RedBulla ..buhahaaaaa Fajnie by było zobaczyć go z bykami na "klacie" @Ilona spokojnie, już Helmut Marko zadba o to by nie wchodził (wjeżdżał) Vettelowi w drogę ;-)) I jeszcze dołożyłbym im Heidfelda z Pietrowem jako rezerwowych ;-))...


avatar
Ferrari60

15.06.2011 00:27

0

sorry macie błąd w tytule, Hamilton nie przyszedł odwiedzić Red Bulla on przyszedł zajebać dokumenty taj jak kiedyś zrobili to z Ferrari... bo już Ferrari gorzej jeździ to trzeba zajebać strategię Red Bulla...


avatar
Ferrari60

15.06.2011 00:29

0

aha i Ham by się zgodził przejść do RB tylko wtedy gdyby RB zwolnił Vettela i dał np. Maldonado jako drugiego, bo hamiltonek nie lubi być tym drugim, ale Maldonado na pewno by mu pokazał kto lepiej jeździ...


avatar
dziarmol@biss

15.06.2011 22:21

0

48. Ferrari60 Czyż język polski jest tak ubogi w słowa że musisz uciekać się do wulgaryzmów???


avatar
ButtQn

18.06.2011 20:29

0

24. Czytaj uważnie.Schumi ma tyle że jego powrót wydawał się podobno nie możliwy...No i tak to też jest że w Formule podobno nie ma takiego czegoś...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu