Zespół Lotus Renault wydał dziś kolejne oświadczenie w sprawie stanu zdrowia Roberta. W ciągu najbliższych dni polskiego kierowcę czekają kolejne operacje – ramienia i stopy, a następnie łokcia. Krakowianin we włoskim szpitalu pozostanie przez kilkanaście kolejnych dni.
„Dziś stan Roberta po raz kolejny uległ poprawie. Zgodnie z opiniami lekarzy, reakcje zapalne są w normie zważywszy na stan zdrowia, a przebieg procesu zdrowienia przedramienia jest pokrzepiający” - czytamy w oświadczeniu zespołu.„Wczoraj Robert był w stanie rozmawiać z lekarzami i krewnymi. Lekarstwa sprawiają, że sporo śpi – mimo to, odpowiada na wszystkie zewnętrzne bodźce. Dobrze zareagował na wieść o swoim stanie zdrowia i jest gotów na walkę o powrót”.
„W czwartek Robert powinien przejść kolejną operację, której celem jest ustabilizowanie złamań prawego ramienia i prawej stopy. Trzy do czterech dni później, kolejna operacja umożliwi ustabilizowanie uszkodzonego łokcia”.
„Robert pozostanie w szpitalu Santa Corona przez dwa lub trzy tygodnie. Następnie podjęta zostanie decyzja gdzie powinien udać się w celu kontynuowania rehabilitacji”.
08.02.2011 20:25
0
Ktos kilka dni temu napisał że Robert ma przeplatane sezony te dobre i odpowiednio kiepskie ten jak się okazało ma kiepski i gość piszący to trafił :/ Pomyślmy co to bedzie się działo za rok jeśli Lotus utrzyma taki progres jak do tej pory, mamy Majstra Roberta w bliżej niz nam się wydaje:)))
08.02.2011 20:29
0
namawiam Was koledzy do oddawania krwi... wyobraźcie sobie co by się stało gdyby dla Roberta nie było krwi do przetoczenia... a tak włoscy krwiodawcy swego czasu spełnili obywatelski obowiązek i Robert żyje - płynie w nim teraz włoska krew :) pozdrawiam gorąco
08.02.2011 20:35
0
@72 Ja Kwodawcą juz dawno jestem i nie ma wiekszej frajdy po oddaniu bo nigdy nie wiesz komu pomagasz, poza tym mam O Rh- jest to grupa najlepsza bo dobra dla kazdego ale ja moge tylko taka otrzymac
08.02.2011 20:48
0
Ciekawe plany tu snujecie, ciekawe tylko jak będą one wyglądały jeśli ręka nie będzie sprawna w 100%. Będziemy oglądać Roberta w każdy wyścigowy weekend ale tylko w studio polsatu.
08.02.2011 20:51
0
74. realface - człowieku małej wiary :-)))
08.02.2011 20:56
0
74. realface- już nie kracz. Wszyscy jesteśmy tu dobrej myśli i mniemamy, że nasze przekonania o tym iż Robert będzie jeździł w F1 są słuszne. ;]]
08.02.2011 20:57
0
Wiara wiarą, a życie życiem. Miałem kumpla który kiedyś porozcinał sobie rękę o pękniętą butelkę do gołej kości. 4 godziny zszywali mu ścięgna i mięśnie. Dziś a minęło już 7 lat nie potrafi tą ręką utrzymać długopisu, cała dłoń mu drży jakby miał parkinsona a we wrześniu skończył 31 lat. Oczywiście każdy przypadek jest inny ale szanse są nikłe że ręka będzie na 100 sprawna tak jak przed wypadkiem
08.02.2011 21:00
0
realface> reka na 100% nie bedzie w pelni sprawna. To jest juz przesadzone.Dlatego istotna jest rehabilitacja - ta moze robic cuda co pokazal przyklad Herminatora.
08.02.2011 21:03
0
Wiara czyni cuda , a wiara + opaczność która czuwa nad Robertem da nam kibicom szybki powrót na tor naszego kierowcy. Co nas nie zabije to nas wzmocni
08.02.2011 21:04
0
77. realface - ale pewnie nie robili mu rekonstrukcji tylko pozszywali na okrętkę. Wszystko będzie dobrze ręka ciepła ruszapalcami 1mm na dobę regenerują się nerwy. Ja jestem spokojny.
08.02.2011 21:12
0
@77. realface , Różnica jest taka, że Roberta operował jeden z najlepszych specjalistów na w Europie, do tego Robert z racji popularności ma opiekę i rehabilitację na najwyższym poziomie czego prawdopodobnie my zwykli ludzie raczej byśmy nie doświadczyli, takie życie. Dla twojego kolegi nie dobrze dla Roberta dobrze.
08.02.2011 21:19
0
trzymam kciuki za ROBSONA...
08.02.2011 21:21
0
to tez tak nie jest ze Robert sie leczy za publiczne pieniadze - wtedy zapewne nie byloby to tak dobzre zorganizowane (sprowadzono z urlopu najlepszego specjaliste Wloch). Kubica z okazji bycia w F1 na pewno ma wypasione ubezpieczenie zdrowotne ktore w takim przypadku ma go postawic na nogi bez wzgledu na koszty.
08.02.2011 21:32
0
Już raz w Polsce zszywali Robertowi ręke i wiadomo jakto się skończyło żeby ojciec go do Włoch nie wywiózł na ponowne łamanie i operacje to nigdy byśmy Roberta nie zobaczyli za kółkiem.
08.02.2011 21:57
0
http ://demotywatory.pl/2685264/Robert-Kubica
08.02.2011 22:06
0
Jeszcze http :// demotywatory. pl/ 2682631 / On-nie-pisal-zyczen-na-Facebooku
08.02.2011 22:08
0
Ostanie http :// demotywatory. pl /2685819/ Sa-tacy-ludzie
08.02.2011 23:05
0
83. a bo ja wiem czy Kubica zapłącił za to aż tyle - pomyśl sobie jaką reklamę będzie miał ten chirurg - jak Kubica wróci na tor w połowie sezonu. No i pamiętajcie - że jak to pisał wcześniej jeden z kolegów - ręka Kubicy nie musi mieć precyzji chirurga. On i tak w grubych rękawicach jeździ w bolidzie i na pewno czucia jako takiego przez nie, nie ma. Więc wystarczy jako taka sprawność do naciskania przycisków.
08.02.2011 23:33
0
@72 i 73 w stu procentach się podpisuje,sam oddaje krew od 12 lat.tego "daru"nie da się zastąpić...podobno Robert stracił 5-6 litrów krwi(swojej i przetoczonej)niewyobrażalne. @84 a ja wierze w NASZA służbę zdrowia-jak zaliczyłem dzwona o drzewo i pęknięta czaszka wylądowałem na OIOM-ie po miesiącu!!!miła pani doktor powiedziała ze mogę wracać do pracy bo za długo na koszt podatnika leżę,także jak widać w Polsce cuda są na porządku dziennym ;-)
09.02.2011 00:12
0
Sport - ot dla niektórych walka kto dalej skoczy, kto szybciej przybiegnie. Prawdziwy sport to dużo więcej. Każdy sportowiec ma upadki i sztuką jest się podnieść, powrócić. Robert teraz będzie walczył o powrót nie tylko do normalnego życia, ale i powrót za kierownicę do najszybszego sportu świata. Tu nie chodzi tylko o samą fizyczność, ale też o psychikę. Jak dla mnie to wzór godny naśladowania - mimo, że większość z nas nie startuje w wyścigach, nie o to przecież chodzi. Tym bardziej jestem dumny, że to mój rodak.
09.02.2011 09:06
0
"Kubica da radę. Na górze "ktoś" go kocha - tak katolicki włoski dziennik "Avvenire" napisał we wtorek o wypadku polskiego kierowcy. " Nic dodać nic ująć.....
09.02.2011 09:43
0
@88. redlum , Tu nie chodzi o czucie czy precyzję (chociaż to też jest ważne) ale bardziej o refleks,koordynację ruchową, ręka pod względem musi być sprawna w 110%. Więc nie wystarczy jako taka sprawność do naciskania przycisków.
09.02.2011 10:12
0
19. szmalec- Ciebie to z domu nie powinni wypuścić. Ostatnio tak do mnie sapałeś że mam złe info a tu wychodzi że jeszcze czeka operacja Roberta i to nie jedna. Wiec czasami pomyśl co piszesz a najlepiej nie pisz wcale.
09.02.2011 10:17
0
92. jar188 - Dokładnie!! Przecież tu nie chodzi tylko o dłoń Roberta generalnie cała prawa ręka bo to dłoń, łokieć i bark. Jak ktoś był np. na kartingu (oczywiście takim porządnym a nie na parkingu przed marketem z bandami z opon) to powinien wiedzieć jak po takim dłuższym przejeździe ręce bolą i ile siły trzeba włożyć w jazdę i jaki mocne drgania temu towarzyszą. A Robert nie jeździ w kartingu tylko w F1 gdzie jest wszystko x10 albo i więcej razy. Jestem też ciekawy czy po wypadku Roberta FIA zmieni przepisy dotyczące samochodów rajdowych bo jak dla mnie to ,że ta bariera weszła w pod pokrywę silnika to ok rozumiem ale jak mogła przejść dalej przez deską rozdzielczą i wyjść tyłem?? Oglądam rajdy od dawna może teraz nie z taką pasją jak za Carlosa Sainza ale nie widziałem takiego wypadku. Moim zdaniem powinno być jakieś wzmocnienie pomiędzy komorą silnika w kabiną uniemożliwi takie zdarzenie.
09.02.2011 10:20
0
wzmocnienie pomiędzy komorą silnika a kabiną ,które uniemożliwi takie zdarzenie. Tera dobrze.
09.02.2011 12:45
0
ja już czuję, że 13 marca gdy będą gasły czerwone światła łezka mi się zakręci... Zawsze tylko patrzyłem na bolid Roberta... Ale cóż , troszkę poczekamy i znowu tak będzie :) Robercik zdrowieje i to najważniejsze :)
09.02.2011 13:35
0
@96. F1mates Mam to samo prawie czekania 4 miesięcy aż odbędzie się 1 wyścig a po 3 okazuje się ze ten ostatni miesiąc dla mnie powinien trwać tak długo aby Robert jeszcze zdążył i tak jak czekałem na ten moment aż zgasną światła i oni rusza i po 16 okazało by się ze Kubica jest na podium tak teraz aż przykro się robi ze aby Robert znowu powalczył o MŚ trzeba czekać nie miesiąc a aż 1 rok i miesiąc niestety taka jest prawda. Wiem ze to nie tutaj powinno być ale dodam jeszcze ze na miejsce Kubicy powinien wejść jakiś tester bo jeżeli się okaże ze Briatore miał racje ( oby miał ) i Robert w Hiszpanii wróci do nas i będzie chciał kontynuować sezon a np. Nick będzie miał stratę tylko 5 pkt to lidera mistrzostw to LRGP może pomyśleć o tym aby dać szanse Nickowi i zostawić go do końca sezonu. A na Roberta czekać do następnego sezonu.
09.02.2011 14:54
0
Kolejne krzepiące wieści ze szpitala Panowie trzymajmy kciuki za kolejne zabiegi i operacje by przyniosły tak jak te oczekiwane skutki. Kartka wyłana do Enstone do szpitala może dotrzec zbyt późno bo nasza poczta to do niemiec lotnicze listy wysyła dwa tygodnie czasami:/ A gdzie będzie Robert odbywal rehabilitacje to nie wiadomo jeszcze. WIELKIE DZIĘKI CAŁEMU ZESPOLOWI LEKARZY I OBSLUGI SZPITALNEJ ZA WYKONANĄ ROBOTĘ. A DLA ROBERTA JAK ZWYKLE POWROTU DO ZDROWIA W JEMU TYLKO ZNANYM TĘPIE.
09.02.2011 15:10
0
Tempie miało być:) A tak swoja drogą coś mało news'ów ze strony adminów na temat sutuacji Roberta:(
09.02.2011 15:57
0
Bo na razie wiemy jedno- Robert żyje i zdrowieje, a wszystkie nowe wiadomości nic nie wnoszą oprócz tego że sieją zamęt. Dziękuję redakcji że na siłę nie szuka sensacji i podaje tylko sprawdzone i rzetelne informacje.
09.02.2011 17:45
0
73. bullit34 ja też 0 Rh- :-)
09.02.2011 22:28
0
Nom i to rozumiem, Kubica jest gotowy żeby wrócić. I renault na tym nie straci tylko zyska ale to dopiero jak bedzie w 100% sprawny.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się