Jenson Button w ubiegłym roku w Sao Paulo świętował zdobycie tytułu mistrzowskiego, w tym roku na Interlagos musiał się pożegnać z szansami na jego obronę. Lewis Hamilton przed ostatnim wyścigiem sezonu traci do lidera mistrzostw 24 punkty, zachowując matematyczne szanse na końcowy sukces…
„Naciskałem jak tylko mogłem na każdym okrążeniu, ale to był ciężki wyścig. Właściwie mam trochę szczęścia, że ukończyłem wyścig na tej pozycji.”
„Bolid nie spisywał się tak jak podczas treningów. Miałem nawet problemy z wyprzedzeniem maruderów na prostej- Fernando [Alonso] wyprzedził mnie na starcie- wydawało się tak jakby mój F-duct nie działał idealnie.”
„Nadal liczę się w walce o tytuł mistrzowski, ale mam 24 punkty straty, więc nie mam nic do stracenia. W Abu Zabi będę robił wszystko, żeby odjechać i wygrać i będę liczył na problemy innych.”
„Jak zawsze, nie poddamy się i będziemy naciskać. Wielokrotnie widzieliśmy, że praktycznie wszystko może się wydarzyć w ostatnim wyścigu sezonu. Potrzeba będzie cudu- ale cudy się zdarzają!”
Jenson Button
„Miałem wspaniały wyścig dzisiaj i miałem z niego sporo frajdy, walcząc w środku stawki. Na wyścig w końcu uporaliśmy się z bolidem, miałem całkiem przyzwoite tempo, wykonałem kilka świetnych manewrów wyprzedzania, a zespół wykonał kilka świetnych decyzji strategicznych. Z mojej pozycji startowej, nie mogłem zrobić nic więcej, więc dobrze jest finiszować na piątym miejscu.”
„Lewis nadal może wygrać mistrzostwa świata kierowców- ale czołowa trójka będzie musiała mieć sporego pecha, więc będzie ciężko.”
„Dla mnie mistrzostwa się zakończyły, więc podejdę do ostatniego wyścigu tak jak do tego: chcę mieć po prostu zabawę i chce się tym cieszyć.”
„W zeszłym roku wygrałem mistrzostwa w Brazylii, a w tym roku straciłem je tutaj. Niemniej podsumowując, to był całkiem udany sezon. To był rok nauki, dobry trening przed przyszłym rokiem: wierzę, że możemy kontynuować naszą formę w sezonie 2011.”
„Vodafone McLaren Mercedes jest naprawdę mocnym zespołem- w rzeczywistości uważam, że nie ma silniejszej ekipy od nas.”
07.11.2010 21:02
0
Zgadza się miałeś.
07.11.2010 21:03
0
no, w 2008
07.11.2010 21:04
0
ham chyba w nastepnym wyscigu zaliczy bande przez zbyt agresywna jazde
07.11.2010 21:08
0
Ja z kolei uważam, że Hamilton będzie w Abu Zabi bardzo zmotywowany. Jego szanse są jedynie matematyczne więc podejdzie do tego na większym luzie. Myślę, że ma szanse wygrać wyścig, jednak wątpię żeby wszyscy przed nim zawiedli...
07.11.2010 21:11
0
Lepsza banda niż świadomość, że nie zrobił wszystkiego, aby dojechać do mety na pierwszej pozycji :)
07.11.2010 21:11
0
Szczerze mówiąc jako przeciwnik HAMa w ostatnich kilku wyścigasz pokazuje dla mnie ducha walki i motywacje, a przy tym trochę rozwagi. Kto wie, może i kiedyś jemu będę kibicował ;)
07.11.2010 21:13
0
szkoda Hamiltona to jeden z kierowców dzięki któremu wyścig nie wygląda jak procesja oby 2011 był jego
07.11.2010 21:13
0
Ostatni wyścig to będzie dziki szał. Hamilton ostatnio jeździ bardzo dojrzale, już go tak nie ponosi jak w poprzednich sezonach no i nadal uważam, że ma największego skilla w stawce F1
07.11.2010 21:51
0
Ham mnie rozwalił w Korei, od tamtego momentu wielki szacun dla gościa za wole walki i chęć do ścigania się (chodzi mi tu o jego komentarze przed startem) To prawda dojrzał trochę i nie poznaje go ale to na plus :)
07.11.2010 21:54
0
"To był rok nauki" - nie zdziwiłbym się, jakby powiedział to Witia, ale Jenson!!?? :)
07.11.2010 22:09
0
"Potrzeba będzie cudu- ale cudy się zdarzają!” niezłe tłumaczenie
07.11.2010 23:44
0
Jestem tego samego zdania! Cuda się zdarzają i tak będzie za tydzień! Musi tak być!
08.11.2010 00:21
0
Chyba kazdy kto oglada ten sezon wyraznie zauwazyl ,ze Hamilton zdobywa sobie uznanie u ogladajacego. Napewno jest to najlepszy kierowca jezeli chodzi o ilosc wyprzedzania i walki na torze. Takich kierowcow potrzebuje F1 a emocji nie zabraknie. Kiedys go nie lubialem ,ale widze,ze facet sie zmienil - na lepsze
08.11.2010 08:23
0
Hamiltona nie lubiłem przez czas jego debiutu i kolejny sezon ale teraz to mój ulubiony kierowca. Żadna tam ciepła i kalkulująca klucha. Ogień z resztą sam powiedział że nie będzie jeździł jak emeryt :)
08.11.2010 13:05
0
10 Z tą różnicą, że BUT mówił o ekipie i przygotowaniach do 2011r, a PET o sobie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się