Dla zespołu Renault mimo bardzo obiecujących kwalifikacji i jeszcze bardziej obiecującego startu wyścigu, GP Japonii okazało się stuprocentową klapą. Witalij Pietrow zakończył wyścig jeszcze przed pierwszym zakrętem, podczas gdy Robert Kubica jadąc na drugiej pozycji musiał wycofać się z wyścigu na trzecim kółku z powodu awarii R30.
Eric Boullier, szef zespołu„Po tak mocnej formie w kwalifikacjach, frustrujące jest opuszczanie wyścigu z pustymi rękoma. Nasze bolidy były konkurencyjne w trakcie weekendu, a my liczyliśmy na potwierdzenie tego w trakcie wyścigu. Oba bolidy dobrze wystartowały, ale wtedy mieliśmy podwójne rozczarowanie, gdy po trzech okrążeniach żadne z aut nie jechało już w wyścigu. Nie wiemy dokładnie co stało się z autem Roberta, ale naprawdę szkoda go, gdyż jechał wyjątkowo przez cały weekend i jestem pewny, że miałby świetny wynik dzisiaj. Wszystko co możemy teraz zrobić to przegrupować się i czekać na kolejny wyścig w Korei, który będzie nowym doświadczeniem dla wszystkich.”
Alan Permane, główny inżynier wyścigowy
„To był niezwykle rozczarowujący wyścig dla nas i naprawdę szkoda Roberta, który jechał na drugiej pozycji kiedy doszło do awarii. Podejrzewamy awarie mechaniczną, ale dopiero przeprowadzimy dochodzenie w tej sprawie. Wyścig Witalija był jeszcze krótszy, mimo że wykonał dobry start, miał kolizję z Hulkenbergiem podczas dojeżdżania do pierwszego zakrętu, gdy chciał ominąć Heidfelda. To frustrujące ponieważ mieliśmy dobrą okazję zdobyć punkty obydwoma bolidami.”
10.10.2010 17:49
0
Bojler mogłby odpowiedzieć tekstem ze słynnego" Misia","Uprze sie cham i mu powiedz,jak mam mu powiedzieć jak nie wiem?" A tak swoją drogą ja wiem co sie stało,widziałem w tv,chyba mu koło odpadło.
10.10.2010 17:51
0
Szkoda troche tego wyscigu dla Renault ale jednak pech ogarnal obydwoch kierowcow.
10.10.2010 18:51
0
67. zelik76 dobre, dobre..
10.10.2010 19:25
0
Witam.To mój pierwszy post tutaj ,choć od kilku lat dokładnie obserwuję forum.Znajdą się tacy którzy określą mnie nie poczytalnym,ale mam przeczucie że Robertowi koło nie odpadło przypadkiem.Gdy wybuchła poprzednia afera w Renault w związku z nie uczciwym zwycięstwem Alonso byłem na 200% pewny że to było ustawione.F1 to nie zabawa dla małych dzieci,to to samo co polityka,brudna gra z dużą forsą.Przed startem zastanowiły mnie dziwne spojrzenia rzucane przez Alonso w stronę Roberta.Już wtedy zastanawiałem się o co ci chodzi?Pamiętajcie gdzie poprzednio jeździł Alonso i o co jeszcze walczy w tym roku.A w F1 są naprawdę kosmiczne pieniądze.
10.10.2010 20:06
0
HaHaHa!!!! Co ten Bulier pierdoli! Taranowanie bolidow znajdujacych sie z przodu nazywa dobrym startem? No ja stracilem cierpliwosc do tego faceta. Widac ze stoi po stronie rusa! Tylko kasa sie liczy. Jak rozpierdalanie bolidow przeciwnikow przy staecie mozna nazwac dobrym startem!! Tego nigdy nie pojme. Zamiast zjebac Pietrowa i skomentowac to co wszyscy widzieli opowiada jekoes bzdury! Chyba klient musi isc po grubsze szkla do okulisty. No co za baran ... Ja nie moge..
10.10.2010 20:13
0
Zwróciliście uwagę jak PET wchodził do boksów - żaden mechanik się w jego stronę nie odwrócił. Nie było poklepywania po plecach czy jakichkolwiek ciepłych gestów nic. O czymś to dobitnie świadczy. A raczej dobitnie pokazuje, że nawet mechanicy wiedzą o co biega z PET. Kubka mi szkoda bo gdyby nie to koło ... Aż żal mi jego kibiców, którzy po nocy czekali i zobaczyli jak człowiek w nijakim bolidzie przedzielił gigantów. A potem piękny start w wyścigu i niestety szybki koniec....
10.10.2010 20:40
0
KUB jak stanąl na poboczu to było poruszenie w garazu, wrecz przerazenie. A PET jak wrocil to nikt nawet na niego nie spojrzal. Nie ma sie co czepiac Boulliera, facet jest od zarzadzania a nie decydowania kto ma jezdzic. Gosciom z Geni pasuje PET bo zarabiają na nim. Ale qwa, jesli Sauber potrafi to oni chyba tym bardziej. Dlatego sądze, po reakcjach w garazu ze dni Pietrowa są policzone. Za co trzymam kciuki.
10.10.2010 20:45
0
Chociaz, jak sie czyta oficjalnego bloga RF1Team htt p://my.ren aultf1.com/profiles/bl ogs/blog-a-tough-day-at-the-trac k to ręce opadają. Niemal jak polska repra w pilke kopaną po kolejnej porazce : NIC SIE NIE STAŁO, POLACY NIC SIE NIE STAŁO. Jestem kibicem, fanem Renault i tym bardziej boli, ze mając konkurencyjne bolidy nie zdobywa sie punktów. W jednym przypadku nawet nie przekraczając linii startu a w drugim bledem obsługi.
10.10.2010 20:53
0
W RENAULT ROBI SIĘ TAKI SAM SYF JAK W BMW.NIECH ROBERT ROZGLĄDA SIĘ LEPIEJ ZA NOWUM TEAMEM.RENAULT SCHODZI NA PSY ALBO JUŻ ZSZEDŁ.DALI CIAŁA W TYM WYSCIGU I TYLE,POWINNI BŁAGAĆ KUBICE NA KOLANACH ŻEBY DALEJ DLA NICH JEŻDZIŁ.
10.10.2010 21:03
0
59. kedar9315 dokładnie wydaje mi się że gdyby było wszystko ok z prawym tylnym kołem Robercik mógłby trochę postraszyć Sebe, a wtedy kto wie może by się udało wytrącić go z równowagi ;) przypuszczam że tempo RK było by zadowalające, ale na trzech kołach to nawet Robert nie da rady 79. witcher1976 no syf się robi, dlatego no muszą się przegrupować bo coś dziś spartolili totalnie, mają Kierowce który da z siebie wszystko, tylko że Team tez musi zrobić to samo żeby coś z tego wyszło, a dziś no niestety ktoś zaspał i powinien ponieść konsekwencje, bo przecież wyścigi w F1 to nie tylko praca ale i pasja, ten kto dziś zawinił potraktował to jak "tylko pracę" i jeszcze ją źle wykonał :/ tak czy siak do zwolnienia :D
10.10.2010 21:31
0
Webber się wypowiedział że widział jak z koła Roberta wypadały jakieś śrubki, czyli sprawa jasna jak słońce, ktoś nie dokręcił dobrze koła. Pytanie czy to przypadek? Ja wiem że to głupio zabrzmi, ale jakoś nie chce mi się wierzyć że taki gość biorący forsę za swoją robotę tak poprostu dokręcił je jak partacz, wiedząc że jest ogromna szansa na podium dla zespołu. Strasznie mi to śmierdzi. Albo mechanicy pracują u nich za śmieszne pieniądze, albo komuś na wynikach zespołu nie zależy. Dziwna była też wymiana przedniego prawego koła w jednej z eliminacji - jeden gość wyraźnie dostał anemi. Zaczynam już majaczyć, ale za cholerę nie rozumiem jak można tak sp...ić sprawę skoro powtarza się tylko kilka czynności podczas suchych treningów w boksie?
10.10.2010 22:45
0
Co tu można dużo pisać,jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase.Tylko nie wiadomo na razie jaką i dla kogo.Jestem daleki od teorii spiskowych,ale po Singapurze też byłem...
10.10.2010 22:50
0
Ja to widze tak : Mowienie o teorii spiskowej jest przesadzone jest tylko jest to tylko reakcja zreszta zrozumiala zfrustrowanych kibicow Roberta Kubicy. Pisze o tym co dwa tyg ale napisze znowu Reno juz dawno mialo przeskoczyc w genaralce Mecedesa a co ? ano to ze znow i dzis tylko sie oddala . Wiec cos jest nie tak bo niby czasem wydaje sie ze bolid ma szybkosc jak chocby dzis w kali. ale pozniej i tak wszystko szlak trafia. Tak wiec wysuwam wnosek taki ze Reno to taki troche ,,nie dopracowany'' zespol ( czesci fruwaja kolka odpadaja mechanicy sa wolni) ani razu mnie ten zespol nie przekonal w tym sezonie. I to ma byc zespol ktory chce walczyc o majstra w przyszlym roku? To nie jest spisek co sie dzis stalo to po prostu Renault F1 Team. Bo gdyby to byl spisek to mzna by powiedziec ze Rosbergowi tez to robia specjalnie a to chyba w tym sezonie byloby nie uzasadnoine. Zreszta Merol myslac o mistrzostwie za rok tez powinien zaczac wyciagac jakies wnioski bo na rzie to tak jak Reno zapowiadaja walke ale...... Chociaz za Mercem to przynajmnije na przyszly rok przemawiaja lepsze pieniadze i zaplecze.
11.10.2010 00:23
0
@ 83 luka55 "Reno juz dawno mialo przeskoczyc w genaralce Mecedesa a co ? ano to ze znow i dzis tylko sie oddala " gdyby PET punktował to byliby przed mercem. I nie ma innej matematyki. Ale to juz nie wina projektantów renault i bolidu.
11.10.2010 08:14
0
@ 76. kojack. dokładnie to samo miałem napisać, już mi się nawet nie chce liczyć ile razy w tym sezonie Pietrov rozpieprzył bolid.
11.10.2010 09:42
0
Na oficjalnej stronie reno oczywiście zespół broni pietrowa mówiąc, że oni już najlepiej wiedzą na co stać rosjanina bo mają wgląd do wszystkich danych, czasów okrążeń... renówka widać bardzo mocno związała się z rosją, sponsorzy z tego roku są pewnym gwarantem również na przyszły, a jak by wzięli takiego glocka szukanie kasy zaczęło by się od nowa.
11.10.2010 15:14
0
kierowca @84 Slabo glowkujesz bo piszesz o Petrovie a jakbys nie zauwazal podobnej sytuacji w Mercedesie . Gdyby Schumacher punktowal przynajmniej podobnie jak Rosberg to nie mielibysmy o czym wogole gadac. Tak wiec nie ma innej matematyki . A to o czym pisalem wyzej to jest wlsnie wina zespolu(ow)
11.10.2010 15:41
0
87. luka55. No nie pisz takich bzdur.Szumacher ma 54 punkty a Petrov 19. Odejmij roznice i dodaj do punktow Merca to bedziesz widzial gdzie jest Renazlt. Kierowca ma racje.
11.10.2010 18:26
0
to jest wina tej rosyjskiej wódki Przed startem mechanicy się napili i koła Robertowi nie dokręcili Szkoda tylko że Alonso nie wygrał wyścigu ( nienawidzę Vettela Webbera i wszystkich z Red bull Racing)
11.10.2010 18:38
0
cholerne Prawo Murphy"ego..na konferencji po wyścigu , Alonso , Vettel i Weber zadowoleni i szczęśliwi że Kubica miał awarię , widać że się Roberta boją i bardzo dobrze.
11.10.2010 21:39
0
witam @ 88 To teraz widze nagle ze okazuje sie ile to Michael nazdobywal punktow w tym sezonie no rzeczywiscie. Otoz sprawa wyglada tak ze sa to dwa zespoly w ktorych roznica punktowa miedzy dwoma kierowcami jest tak duza ( no jeszcze Ferarri ale to inna historia) . A to o czym [piszemy to sucha matematyka mi raczej chodzi o to ze Reno jest srednim zespolem i tylko tyle takim ze nawet nie umieli przeskoczyc Merca i pewnie tego nie zrobia a zapowiadali to juz jakis czas temu , wiec to oni powiedzieli nie ja. Z drugiej strony jakos Robert tez nie potrafi przeskoczyc Nico tak wiec ? Dobra Reno nie bo ma Pietrova a czemu Robert juz dawno nie odjechal Rosbergowi ? Zawsze jada rowno robia to samo jeden drugiego nie umie wyprzedzic na torze tak wiec przemysl to .
12.10.2010 17:52
0
91.luka55. Merc napoczatku sezonu mial bardzo konkurencyjny bolid stad ta roznica. A Robert wiecej razy wypadl z wyscigu niz Nico ( zdaje sie 3 a Nico 2 ). Oczywiscie teraz juz Merca nie przeskocza bo #$! zajebali ten wyscig! Ale zobaczysz Robert przeskoczy jeszcze Rozberga a i ja mocno w to wierze ze tez Masse.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się