2016-07-30 GP Niemiec - Kwalifikacje 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | N.Rosberg | Mercedes | 1:14.363 | |
2 | L.Hamilton | Mercedes | 1:14.470 | |
3 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:14.726 | |
4 | M.Verstappen | Red Bull | 1:14.843 | |
5 | K.Raikkonen | Ferrari | 1:15.142 | |
6 | S.Vettel | Ferrari | 1:15.315 | |
7 | N.Hulkenberg | Force India | 1:15.510 | |
8 | V.Bottas | Williams | 1:15.530 | |
9 | S.Perez | Force India | 1:15.537 | |
10 | F.Massa | Williams | 1:15.615 | |
11 | E.Gutierrez | Haas | 1:15.883 | |
12 | J.Button | McLaren | 1:15.909 | |
13 | C.Sainz | Toro Rosso | 1:15.989 | |
14 | F.Alonso | McLaren | 1:16.041 | |
15 | R.Grosjean | Haas | 1:16.086 | |
16 | J.Palmer | Renault | 1:16.665 | |
17 | K.Magnussen | Renault | 1:16.716 | |
18 | P.Wehrlein | Manor | 1:16.717 | |
19 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:16.876 | |
20 | R.Haryanto | Manor | 1:16.977 | |
21 | F.Nasr | Sauber | 1:17.123 | |
22 | M.Ericsson | Sauber | 1:17.238 |
Rosberg zdobył pole position przed własną publicznością
Nico Rosberg przed własną publicznością na torze Hockenheimring wykorzystał drobny błąd Lewisa Hamiltona, zdobywając 27. pole position w karierze.Po pierwszej turze wyjazdów w Q3 na szczycie tabeli wyników cały czas utrzymywał się Lewis Hamilton, podczas gdy Nico Rosberg przerwał swoją próbę, zjeżdżając do garażu i wyjeżdżając na niego wtedy kiedy większość kierowców czekała w boksach na swój drugi wyjazd, poprawiając czas Hamiltona o 0,123 sekundy.
Lewis Hamilton w swojej drugiej próbie po drobnym błędzie nie zdołał poprawić czasu Niemca, tracąc do niego ostatecznie 0,107 sekundy.
Za plecami Mercedesa toczyła się walka między Red Bullem i Ferrari. Kierowcy spod znaku Czerwonego Byka wyszli z niej zwycięsko dość gładko pokonując swoich rywali. Trzeci czas kwalifikacji należał do Daniela Ricciardo, który wyprzedził Maxa Verstappena o nieco ponad 0,1 sekundy.
W Niemczech szybszym kierowcą Ferrari okazał się Kimi Raikkonen, który Sebastiana Vettela wyprzedził o blisko 0,2 sekundy. Fin stracił jednak do Daniela Ricciardo przeszło 0,4 sekundy, a do Nico Rosberga blisko 0,8 sekundy.
Czołową dziesiątkę uzupełnili: Nico Hulkenberg, Valtteri Bottas, Sergio Perez oraz Felipe Massa.
W pierwszej części dzisiejszej czasówki kierowcy Mercedesa cały czas dominowali w stawce i potwierdzili to przez uzyskanie dwóch najlepszych czasów, pokonując swoje najszybsze kółka jako jedyni na miękkich oponach. Lewis Hamilton w decydującej części weekendu wyścigowego w Niemczech w końcu zaczął przejmować inicjatywę wyprzedzając Rosberga o przeszło 0,2 sekundy.
Po pierwszej części czasówki z rywalizacji o pole position odpadli: obaj kierowcy Saubera oraz Manora, a także Daniił Kwiat i Kevin Magnussen.
W drugiej części czasówki ponownie najszybsi byli kierowcy Mercedesa, którzy na super-miękkich oponach jako jedyni uzyskali czasy poniżej 1 minuty i 15 sekund. Ponownie nieznacznie szybszy okazał się Lewis Hamilton.
Z dalszej rywalizacji po Q2 odpadli: Palmer, Grosjean, Alonso, Sainz, Button oraz Gutierrez.
Romain Grosjean reprezentujący zespół Gene’a Haasa jutro na pewno zostanie przesunięty na starcie o pięć pól za wymianę skrzyni biegów. O ostatecznej kolejności startowej przekonamy się jednak dopiero po analizie sędziowskiej, gdyż podczas sesji pojawiło się kilka spornych sytuacji dotyczących blokowania kierowców.
Zdjęcia:
komentarze
1. roko
Wyścig dopiero jutro a wygra ten, kto pierwszy znajdzie się na mecie.
Wreszcie są w tym sezonie jakieś emocje.
2. Now Bullet
Szkoda że Hamilton popełnił błąd w 2 sektorze,bo go troche czasu to kosztowało ;p
Ale brawa dla Rosberga,widać że ma tempo u siebie,pod presja.
Zapowiada się ciekawy wyścig :D Bynajmniej na pewno początek wyścigu.
3. Xellos
Rosberg się sprężył na domowy wyścig. Zobaczymy jak tempo wyścigowe. Mam też nadzieję, że Red Bull trochę dołoży w wyścigu tempa i powalczy z Mercem, może lepszą strategią ich ograją ? Na Ferrari nie liczę. Znowu coś im jutro nie przypasuje i będą się tłumaczyć. Vettel zresztą ciągle wpada w te tarki i czas traci. Emeryt Raikkonen dzisiaj dużo lepiej się przezentował.
4. xdomino996
Lewis skopal s3, zobaczymy czy się odkuje, oby. Jutro ma okazję
5. Jahar
Jak Renault dołoży trochę mocy swojemu silnikowi to Mercedes będzie musiał się ostro sprężyć aby utrzymać gładkie prowadzenie na krętych torach. RB ma moc.
6. Sasilton
xdomino996 w S3 to własnie trochę nadrobił. W S2 zrobił dwa błędy.
7. Ananas
Statystyki:
27. pole position Nico Rosberga
51. start do wyścigu z pierwszej linii Nico Rosberga
60. pozycja startowa w czołowej trójce Nico Rosberga
98. start do wyścigu z pierwszej linii Lewisa Hamiltona
115. pozycja startowa w czołowej trójce Lewisa Hamiltona
13. pozycja startowa w czołowej trójce Daniela Ricciardo
Po dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej Nico Rosberg wyprzedził Mikę Hakkinena w klasyfikacji wszech czasów zdobywców pole position w Formule 1 i samodzielnie zajmuje 9. miejsce.
8. xdomino996
@sasilton na poprzednim pomiarze miał o 0.2s lepszy tam czas :/
9. PAN XXX
Dawno takiego złego Hamiltona nie widziałem. Jutro zapowiada się ciekawy wyścig o ile Rosberg nie przegra go jak na Węgrzech.
10. Sasilton
9. PAN XXX
Sokół pompował balonik i dlatego ci się wydawało ze dawno tak złego go nie widziałeś.
11. veterynarz
@1 dokładnie - WRESZCIE. Chociaż rywalizacja między teamami mało emocjonująca: Mercedes, Mercedes, RB, RB, Ferrari, Ferrari, FI, Williams, FI, Williams...
@9 bo to jest cały Lewis - najpierw jedzie wyścig bezbłędnie w nieziemskim tempie, by w następnym zrobić więcej błędów niż Maldonado.... jutro chyba bliżej drugiej opcji.
A od siebie: mówiłem, że Sainz będzie ośmieszał Kvyata?
12. devious
Niesamowite kółko Rosberga co przyznał sam Paddy Lowe tuż po kwalifikacjach - chłopak miał problem z elektroniką chwilę wcześniej co wprowadziło dużo nerwowości - presja musiała byc niesamowita. Dodatkowo dostał ekstra paliwo więc jechał cięższym niż Lewis bolidem - trzeba przyznać chłopak na tle Hamiltona trzyma się mocno i nie odpuszcza!
A Hamilton? Nie wygrał czasówki z zespołowym partnerem na tym torze od 2008 roku - więc to żadna niespodzianka, że się "spalił". Punkty dają jednak jutro a ostatnio to Lewis lepiej startuje więc będzie ciekawie :)
RBR ładnie, jak zwykle Ricciardo w decydującym momencie jest wyraźnie szybszy od Verstappena - niestety będzie startował na bardziej zniszczonych gumach a przecież degradacja opon RBR daje szanse na podium Ferrari...
Ferrari, które nadal rozczarowuje - a zwłaszcza Vettel jakby stracił formę. Przegrywa z Kimim, popełnia błędy, narzeka przez radio na wszystko - no cóż, dopadł go chyba syndrom Ferrari czyli niemożliwych oczekiwań i wynikającej z nich nieludzkiej presji :)
Dalej jest standardowo miks Williamsa i FI i McLaren, który jak zwykle w decydującym momencie nie miał prędkości - a Alonso kolejny weekend z rzędu popełnia błąd. Starość go dopadła? :P
13. orto
Wychodzi na to, że ROS ścisnął pośladki i widać tego efekty a HAM rozluźniony po sukcesie sprzed tygodnia i widać tego efekty. Dla odmiany RAI , także po sukcesie w Budapeszcie, albo rozwinął skrzydła albo zachciało mu się chcieć!
14. Trofik
Hamilton jest wściekły bo nie dali mu reprymendy. Najpierw specjalnie ściął linię przy zjeździe do boksu, potem go źle wypuścili, a tu nic. Wymienił by od razu dwa silniki i do końca sezonu by dojechał. To jest tor na którym łatwiej by mu było odrobić straty. A tak pobłażliwość sędziów wobec jego osoby, raz odwróciła się przeciwko niemu. :))
15. kombajn2
Ja muszę powiedzieć że wciąż nie mogę wyjść z podziwu nad debiutanckim sezonem ekipy Haas. W poprzednich latach debiutujące zespoły kolebały się gdzieś smętnie na ostatnich pozycjach z gigantycznymi stratami do czołówki a Haas proszę 11 czas.
16. jogi2
Dla mnie Vettel to strata czasu ..zwykły przeciętniak i może ślepcy wreszcie przejrzą na oczy
17. kombajn2
@16 Moim zdaniem to nawet nie jest kwestia samego jego talentu/czy też braku talentu. Przypomina mi się właśnie wywiad z Michaelem Schumacherem w Top Gear w którym Clarkson wyliczał momenty w karierze kiedy współpracował z Brownem i wygrywał po czym zadał prosto z mostu pytanie "Czy to aby nie zasługa samochodu" I ten 7 krotny przecież mistrz świata i najbardziej utytułowany zawodnik w historii bez zająknięcia potwierdził że absolutnie tak. Że sam kierowca nic nie zdziała. Może Vettel za 5-10 lat też dojrzeje do tego żeby przyznać że gdyby nie Red Bull to by nie było 4 krotnego mistrza świata tylko jeszcze jeden zwykły kierowca F1.
18. St Devote
Jutro potrzebna jest koncentracja na starcie i Rosberg wraca na pozycję lidera.
19. orto
Myślę, że jutro Levis będzie bardziej nerwowy co może się skończyć poważniejszym błędem a poza tym mało jest szans by ponownie po starcie udało mu się objąć prowadzenie. Nie wiem czy Ferrari tym razem wystarczy ich niezłe tempo wyścigowe do wyprzedzenie RBR? Będzie ciekawie!
20. YOOGI
Myślę że Rosberg znowu prześpi start, chyba ma za małą stopę i przez to nie trafia w punkt. Ferrari wciąż za Mercem i jeszcze RB ich znowu zaczęło objeżdżać, bez choćby zwycięstwa frustracja rośnie dlatego VET się już gotuje i dlatego woleli przedłużyć kontrakt z RAI, który zimnym podejściem po prostu jeździ swoje...Mam nadzieję że Ros nie wytrzyma i staranuje Hama;)
21. RMFG SV KS 2001
Dość ciekawe kwale bo różnica pomiędzy kierowcami mała. Co do Vettela macie racje. Ferrari słabe, a Vettel się już gotuje a przez to jeździ słabiej i popełnia błędy.
22. Michael Schumi
@17 Wiadomo, że to bolid jest kluczowy. Jednak i tak niektórzy są mistrzami świata a inni nie. Vettel mimo wszystko w każdym sezonie pokonał Webbera, który mając taki sam bolid nie mógł go pokonać. Pomijając wszelkie awarie wystarczy jednak spojrzeć na pojedyncze występy. W przeciągu całego sezonu, choćby takiego w 2011 Webber tylko raz pokonał Vettela, dopiero w dziesiątym wyścigu (Niemcy). Pomijam tutaj ustawioną wygraną Marka w Brazylii.
Niektórzy jednak mają to coś. Vettelowi jednak nie można odmówić zaangażowania i ogromu pracy nad sobą. Czasami właśnie tacy zostają mistrzami świata. Nie wystarczy świetny bolid, na co dowodem jest to, że we wspomnianym sezonie Webber przegrał nawet z Buttonem mimo tego, że miał bolid lepszy od McLarena o całą klasę.
Podobnie wszyscy pieją z zachwytu nad sukcesami Hamiltona, lecz gdyby nie taki bolid to nie osiągnąłby tego wszystkiego i taka jest rzeczywistość. Równie dobrze można tam posadzić jakiegoś Nasra i Maldonado i sprawić, że stanie się niesamowitym kierowcą za sprawą jego wyników. Niestety nie tak to działa.
Lecz jakby nie patrzeć to kierowca musi posiadać to coś, aby trafić tak wysoko, jak np. Vettel. Musiał przejść od kartingów przez inne serie wyścigowe, żeby mógł dostać się do Formuły 1, zostać zauważony przez Torro Rosso, potem Red Bulla a następnie Ferrari. Prawdą jest, że gdyby wyhodowali takiego Maldonado i wsadzili go w 2010 do Red Bulla to prawdopodobnie może i jeździłby podobnie. Mając taki świetny bolid również mógłby spokojnie zdobyć z 2 tytuły.
23. Fanvettel
Myślę że jeden z kierowców Ferrari znajdzie się na podium.
24. Skoczek130
Oby tym razem Nico nie przespał startu. :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz