2015-03-29 GP Malezji - Wyścig 09:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | S.Vettel | Ferrari | 1:41:05.793 | 25 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | +8.5 | 18 |
3 | N.Rosberg | Mercedes | +12.3 | 15 |
4 | K.Raikkonen | Ferrari | +53.8 | 12 |
5 | V.Bottas | Williams | +1:10.5 | 10 |
6 | F.Massa | Williams | +1:13.5 | 8 |
7 | M.Verstappen | Toro Rosso | +1:37.7 | 6 |
8 | C. Sainz | Toro Rosso | +1 okr. | 4 |
9 | D.Kwiat | Red Bull | +1 okr. | 2 |
10 | D.Ricciardo | Red Bull | +1 okr. | 1 |
11 | R.Grosjean | Lotus | +1 okr. | |
12 | F.Nasr | Sauber | +1 okr. | |
13 | S.Perez | Force India | +1 okr. | |
14 | N.Hulkenberg | Force India | +1 okr. | |
15 | R.Merhi | Manor | +3 okr. | |
16 | P.Maldonado | Lotus | ||
17 | J.Button | McLaren | ||
18 | F.Alonso | McLaren | ||
19 | M.Ericsson | Sauber | ||
20 | W.Stevens | Manor |
Vettel spoliczkował Mercedesa i wygrał w Malezji!
Sebastian Vettel pokonując dystans wyścigu o Grand Prix Malezji tylko dwukrotnie zjeżdżając na aleję serwisową spoliczkował obu kierowców Mercedesa i już w swoim drugim starcie w barwach zespołu Ferrari pewnie wygrał swój 40 wyścig w F1.Początek wyścigu i piękna słoneczna pogoda nie zapowiadały sromotnej porażki zespołu Mercedesa, który od dłuższego czasu nie odczuwał realnej presji ze strony swoich rywali. Obaj kierowcy Mercedesa pojechali konserwatywnie pokonując dystans wyścigu z trzema zjazdami na aleję serwisową.
Sebastian Vettel, który od samego początku wyścigu jechał równo i pewnie, najpierw obronił swoją drugą pozycję startową w pierwszych zakrętach toru, po czym nie ustępował na krok Lewisowi Hamiltonowi.
Gdy już na czwartym okrążeniu wyścigu na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, po wypadnięciu z trasy Marcusa Ericssona, obaj kierowcy Mercedesa zdecydowali się zjechać do boksu po świeże twarde opony Pirelli. Sebastian Vettel pozostał na torze i objął prowadzenie.
Dalsza część wyścigu to świetna kontrola tempa przez Niemca i jego zespół. GP Malezji to pierwszy wyścig nowej ery turbo, kiedy zespół Mercedesa został w pełni pokonany w równej walce na torze. Trzy ubiegłoroczne zwycięstwa Daniela Ricciardo zapisały się w statystykach F1, jednak były on w mniejszej lub większej części spowodowane problemami kierowców Mercedesa.
Podium GP Malezji uzupełnili oczywiście kierowcy srebrnych strzał, Lewis Hamilton i Nico Rosberg, a tuż za podium, po heroicznym odrabianiu strat z początku wyścigu znalazł się Kimi Raikkonen. Fin na początku wyścigu po kolizji z Felipe Nasrem złapał kapcia i spadł na koniec stawki. Po trzech wizytach na alei serwisowej Raikkonen ostatecznie zameldował się na mecie na czwartej pozycji, wyprzedzając kierowców Williamsa, Valtteriego Bottasa i Felipe Massę, którzy zacięty pojedynek o 5 pozycję stoczyli miedzy sobą na ostatnim okrążeniu.
Świetny wyścig pojechali na torze Sepang również debiutanci Toro Rosso. Carlos Sainz, który zepsuł wczorajszą czasówkę, na metę wjechał tuż za Maxem Verstappenem, a co ważniejsze obaj kierowcy Toro Rosso zakończyli wyścig przed zawodnikami Red Bulla. Daniel Ricciardo i Daniił Kwiat zamykali czołową dziesiątkę.
Prócz Marcusa Ericssona jednego z najtrudniejszych wyścigów sezonu nie ukończyli kierowcy McLarena oraz Pastor Maldonado. Fernando Alonso na skutek problemów technicznych zjechał do boksów już na 22 okrążeniu, a Jenson Button w ten sam sposób zakończył rywalizację 20 okrążeń później.
Zdjęcia:
komentarze
1. bartexar
W końcu ktoś zagrał na nosie Mercedesom! Brawo Vettel, od dziś Mu całkowicie kibicuję. Świetny wyścig, mnóstwo emocji, oby tak dalej. ;) Forza Ferrari!
2. tysu
Tak jak mówiłem rok temu. Paluch musi przejść do innego zespołu i wygrać wyścig, aby pokazać, że potrafi jeździć.
3. Kii
Wyścig z innej bajki.
4. RyżyWuj
W E L T M E I S T E R !
Fenomenalny występ Vettela! 10 sekund przed mercedesami, zdublowane dwa Red Bulle, drugi występ w Ferrari i od razu wygrana. Zespół zepsuł Hamiltonowi wyścig, ale wszystko inne to zasługa genialnej jazdy Seba.
Ricciardo - kompromitacja. Objeżdżali go kolesie z STR, objeżdżał go nawet Kvyat.
Taki podobno wielki talent, a robił błędy na poziomie Ericssona. Nawet zespół postawił na nim krzyżyk - ten tekst przez radio "Don't hold up Kvyat" *LOL*
5. kempa007
Forza Ferrari! Nawet jak Mercedes trochę się podłożył i przejechał na poleganiu na swojej przewadze, to jest to pierwsze prawdziwe zwycięstwo nad nimi innego zespołu.
6. selstei
numero uno is back!
7. nonam3k
Moj mistrz powrócił !!!!!
8. bartexar
Zdecydowanie muszę się ugryźć w język za to co na Niego mówiłem. Grazie Seb.
9. GTR
WOOOOOOHOOOOO! FORZA FERRARI! Serce me raduje się :) Brawo za taktykę, brawo za tempo. Brawo Kimi!
10. przesio
Hejterzy Vettela odgryźcie sobie języki!!!
A śpioch Raikonen tak jak zawsze ma pecha , dziś miał Farta jak nigdy :)
FORZA FERRARI , VETTEL VELMAISTER
11. michal39533
ciekawe co myśli teraz Alonso :D
12. adamusb
Cieszy wynik Ferrari, szkoda, tylko, że to VET, a nie RAI jest na pierwszym miejscu.
Znowu zacznie się Paluchomania :(
Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy w Mercedesie i HAM w następnych wyścigach, będzie pewnie kroczył po zwycięstwa.
13. roko
VET pojechał rewelacyjnie ale najszybszym na torze był wg mnie HAM. Mercedes ma świetne bolidy rewelacyjnych kierowców i słabych taktyków. Wyścig bardzo emocjonujący, a byłby jeszcze bardziej gdyby HAM miał na ostatni stint założono mu bardziej miękkie opony.
14. Nowicjusz
No i mamy prawdziwą bombę w wykonaniu Vettela. Mina Laudy, zachowanie Hamiltona, Rosberga ich inżynierów - PRZEPIĘKNE.
No to wychodzi na to że możemy mieć nutkę dramaturgii w reszcie wyścigów. Wystarczy że Merc będzie jechał nonszalancko i będzie walka! Jak ja długo czekałem na taki wyścig.
15. przesio
I co , kto mówił że Riccardo jest lepszy od Vettela ? Miał szczęście w poprzednim sezonie bo vettel widział co się święci w Redbullu i odpuścił sezon .
A co do Ericcsona to dobrze żę wyleciał bo zepsuł kwalifikacje Mojemu śpioszkowi Raikonenowi :)
16. saint77
Vettel samochodem wolniejszym o sekundę ograł Mercedesa, który to na 39 okrążeniu w garażu poprzez głupotę pogrzebał szansę na zwycięstwo.
Zawodnik wyścigu do Raikonen.
Alonso chyba musi sobie kupić wenecką maskę na twarz aby nikt nie widział jego grymasu.
17. Nowicjusz
Tempo wyscigowe Vettela na twardej oponie tylko 0.3 wolniejsze od Hamiltona! To jest prawdziwy sukces, I to daje podstawę aby wierzyć ze w Chinach będzie znów walka.
18. seb_1746
No wiedziałem, że tak będzie - wysyp fanatyków Vettela, którzy potrafią obrzydzić resztki sympatii do Ferrari
19. GTR
@15
Uważam to samo, że w RB robiła się dziwna atmosfera i coś poszło nie tak.
20. przesio
Rosberg docinał Vettelowi , żartował z niego, chciał żeby inna ekipa włączyła się do walki i skompromitował się bo Vettel ich wycykał :)
21. marek007
Wygrał bo bo jeden raz mniej zmieniał opony...taka strata nie do odrobienia....Mercedes dał dupy i dlatego Vettel wygrał....kompromitacja Mercedesa oisiągneła zenitu po jaką kur..we ściągali ich na zmianę opon.
22. Nowicjusz
I po raz kolejny piszę. Co ma Alonso do Ferrari? Dostał bardzo dobry bolid w 2010, niezły w 2011,2012 średni w 2013 i tragiczny w 2014. Miał swoje szanse. Nie wykorzystał ich. Teraz Vettel ma taką stratę do Merca jak miał Alonso do RedBulli w 2010.
23. EryQ
Niesamowity wyścig. Brawo dla Ferrari za wygraną w czystej walce na torze a nie jak RBR w zeszłym sezonie przez awarie Merca. Plujcie sobie w twarz hejterzy Vettela, który dzisiaj zdublował waszego kochanego Danielka dostajacego wciury od Maxa V. czy Sainza Jr. Również świetna jazda Kimiego mimo pechu w czasówce i na pierwszym kółku. Maurizio Arrivabene już w drugim wyścigu zrealizował 50% obietnicy o wygranej w tym sezonie.
24. saint77
Nie popadajcie w euforię nad boskością Vettela. Pojechał znakomicie bo i znakomity zawodnik, wolniejszym autem ograł szybszego Mercedesa. Ale wygraną zawdzięcza wyłącznie błędowi Mercedesa na 39 okrążeniu, kiedy poprzez debilną taktykę pogrzebali szanse Hamiltona na wygraną.
25. mario70
Vettel w tym sezonie wydyma wszystkich i oby tak dalej....bravo Vettel !!!!!!!!!
26. przesio
5 tytuł dla Vettela , Następca Schumachera !! Podbije jego wyniki i dopakuje jeszcze 4 mistrzostwa w Ferrari i będzie miał 8 , więcej od Michaela :)
27. sylwekdm
2. tysu Seba nie musi Ci pokazywać, że umie jeździć. Mina ciapatego bezcenna.
28. KowalAMG
Sieka sieka sieka !!!!!@!! Brawo FERRARI TAKICH WYSCIGOW WIECEJ ZIMNY PRYSZNIC MERCOM :))) DWA POTEZNE KONCERNY ODRODZA F1 :)
29. seb_1746
A co wy fanatycy Vettela macie do Riccardo - nie możecie się pogodzić, że w zeszłym sezonie go pokonał - to już historia i tego już nie zmienicie
30. przesio
A tak z innej Bajki , Postawiłęm 100 zł na vettela i teraz sporo wygrałem na zakładach :)
31. bartexar
@30. Gratki. :D
32. marcinF1fanvet
takkkk niewiarygodne tak Seba
33. ewerti
Wszyscy śmieją się z tego jak czuł się Hamilton, jaką miał minę itp. Pomyślcie jaką ma minę i co czuje Alonso, który zrobił "ryzykowny manewr" chcąc być jak Lewis, gdy ten przechodził do Mercedesa. No cóż, potwierdzają się moje słowa, że Vettel dojrzał, a wokół Alonso nie da się zbudować zespołu.
34. sholder
@10 - no faktycznie, przebita opona na samym początku drugiego czy trzeciego kółka i konieczność przebijania się przez całą stawkę to fart :)
Honda niech ogarnie silnik, bo dzisiaj zarówno Alonso, jak i Button pokazali, że w bolidzie jest potencjał nawet na czołówkę w drugiej części sezonu. Vettel pojechał dobrze, Ferrari dobrało dobrą strategię i mniej zużywali opony - grunt że wreszcie ktoś wygrywa poza Mercami. Już teraz można powiedzieć, że ten sezon będzie ciekawszy niż poprzedni.
35. Sasilton
Rok temu nie było takiej sytuacji by oba Mercedesy dojechały i nie wygrały, zawsze jeden odpadał, teraz Vettel wygrał bez przypadków czy szczęścia, w 100% zasłużone zwycięstwo. Nie można też zapominać o 30s w Australii, wydaje mi się Ferrari będzie wyraźnie przegrywać na jednym torze, a na innym walczyć jak równy z równym.
36. Polak477
Fantastyczny wyścig! A na hymnach wróciły wspomnienia :)!!! Vettel pojechał fantastycznie! Swoją drogą Ferrari wymieniło największego pechowca ostatnich lat, na największego farciarza :). FORZA FERRARI! FORZA SEB! (nie sądziłem, że kiedyś to napiszę :D)
37. przesio
@ marek007 Nie wiesz po co zmienia się opony w f1 ? Jeżeli tempo wyścigowe jest wolniejsze, to jechaniem na pałe na oponach które tracą na każdym okrążeniu jest bez sensu bo traci się więcej niż zakładając nowe opony i jadąc dużo lepszym Tempem.
38. nonam3k
21. Ty chyba jestes nie poważny , Hamilton zmienił opony podczas wyjazdu SC wiec o jakiej ty przewadze jednego pitstopu mówisz ?
39. nonam3k
Vettel do czasu sc utrzymywał sie w 0,8s za hamiltonem a rosberg po 4 okrążeniach tracił juz prawie 3 sek
40. prz1
i tak uwazam ze czerwoni maja 1 sekunde straty do mercedesa ale dzieki vettelowi wszystko nadrabija!
41. Root
YES YES YES!!! :-D
42. berni
WELTMEISTER!!!
Mercedes może powinien jednak zaczac odkręcac powoli te 'skręcone silniki';)
43. ryniu1992
Hamilton jak za starych czasów: nerwowo próbuje dogonić prowadzącego przez co niszczy opony po kilku okrążeniach. Myślałem że wydoroślał przez te lata.
Forza Vettel ! Ariva Bene :)
44. madeo123
Ładnie skopał tyłki Ham,Ros brawo:)
45. Xellos
To przede wszystkim policzek dla płaczka Alonso. Ferdek od kiedy zaczął płakać w McLarenie na Hamiltona...stoi w miejscu. Najpierw płakał na to, że nowicjusz jest lepszy od niego a potem płakał w Ferrari, że nie ma najszybszego bolidu. Vettel trzeba przyznać dziś pokazał klasę, zamiast płakać po prostu wygrał z szybszymi bolidami.
46. KowalAMG
OPONEN !!!!
47. marek007
@38 gdyby nie było tej zmiany jak był na torze sc to nie ma lipy Lewis dojechałby pierwszy a tak od tego czasu wszystko pojebali.
48. grazek
@35 akurat na Węgrzech w zeszłym roku Hamilton był trzeci, a Rosberg czwarty i wygrał Ricciardo :D co nie zmienia faktu, że jest to przełomowe zwycięstwo.
49. nonam3k
Gdyby hamiltonowi założyli miska mieszankę to przy dojechaniu do vettela skończyły by mu sie opony .
50. bo77as
Brawo Vettel, zawsze uważałem, że to świetny rzemieślnik i dzisiaj to udowodnił, oby tak dalej Ferrari !
51. przesio
@47 Masz rację , poprostu nie docenili Ferrari że będzie w stanie dotrzymywać ich tempu wyścigowemu , w poprzednim sezonie mogli by nawet zrobić 2 pitstopy więcej i tak by wygrali
52. GTR
@47
Gdyby babka miała wąsy.
Dziś VET i Ferrari byli bezkonkurencyjni. Naprawdę niesamowicie to zrobili :))))
53. przesio
A ja powiem trochę z innej beczki , Pamiętam hamiltona jak jeździł jeszcze dla maclarena i jego wadą było zawsze zużycie opon , szybko je niszczył , za to Vettel jeżeli prowadzi , jak w poprzednich sezonach to szanuje opony tempo i samochodzik żeby pod koniec wygrać wyścig :)
54. roger1976
Fajny wyścig , komunikaty paniki przez radio i mina Laudy bezcenne hehe
55. ryniu1992
No i do wszystkich którzy dziwią/śmieją się z "wyjścia z krzaków" fanów Vettela. Cały poprzedni sezon przeżywałem obelgi i pociski w jego stronę. Dla mnie to zwycięstwo cieszy podwójnie :)
56. marek007
Dobra dobra jedna jaskółka wiosny nie czyni....zobaczymy w następnym wyścigu jak wasz paluszek dostanie baty....nie zesrajcie się tylko z tego zwycięstwa Vettela.
57. lobuzer
Piękny dzień. Forza Ferrari.
Mercedesowi chyba znów wróciły problemy z oponami. Oby nie była to tylko chwilowa tendencja :)
58. giluspiotr
Wkońcu Ferrari wyszło za chmur :-). Można powiedzieć że słonce pada a deszcz świeci :-)
59. rybkag
pierwszy raz kibicowałem Vettelowi. BRAWO Ferrari!!!
dla tych, którzy chcą zobaczyć jak powinno robić się relację z weekendu f1
http: //www. crichd. in/live/sky-sports-f1-live-streaming. php
(trzeba poczekać aż znikną reklamy)
60. nonam3k
56. Po co tak wyzywasz na vettela Mercedes ci za to płaci czy jestes chory psychicznie ?
61. roger1976
Czara goryczy się przelała w RedBullu pewnie ostatni sezon z tym silnikiem
62. ryniu1992
@marek007
Właśnie o tym mówię, zero szacunku.
63. RyżyWuj
@60 to jest właśnie klasyczny hejter Vettela. Zero merytoryki, 100% czystej nienawiści hehe Seb ośmieszył wszystkich takich pajacy, dlatego tak pianę toczą ;)
64. Ździchu Pantera
Toto dobrze powiedział. Zimny prysznic może był im potrzebny. :P
65. szoko
No to się Merc wydymał dzisiaj.Brawo Ferrari.
66. Mat5
Mercedes popełnił błąd strategiczny podczas neutralizacji, bo gdyby oba samochody pozostały na torze tak jak Vettel, to sytuacja byłaby inna, a odstępy między Vettelem a Mercedesami byłyby rzędu może 3-4 sekund. Na pewno nie tylko mnie, ale i wielu z was zaskakuje postawa Toro Rosso. Już poprzedni wyścig pokazał, że mają dobre auto i Sainz miał spore szanse na duże punkty, gdyby nie błąd mechaników. Verstappen pokazuje, że ma niemałe umiejętności i kto wie, może za parę lat będzie mistrzem świata.
Trochę zawodzi mnie Williams, bo rok temu byli drugą siłą w stawce, a teraz ustępują jeszcze Ferrari. Wiele do życzenia pozostawia jazda na mokrym i nad tym trzeba trochę popracować.
67. przesio
Kimi Pseudonim Śpioch , udziela wywiadu dla Sky Sport , i wygląda oraz mówi jak by dalej się nie obudził xD
68. Jahar
Dzisiaj Ferrari było po prostu lepsze, śmiem twierdzić, że nawet bez błędów Mercedesa Vettel i tak bilby się o zwycięstwo. Gdyby jeszcze Kimi lepiej wystartował i nikt mu nie przebijał opony to pewnie Rosberg miałby kłopot z utrzymaniem swojego 3 miejsca. Wielki dzień dla Ferrari dzisiaj a Vettel pokazał dużą klasę wygrywając w nowym zespole tak szybko. Kompromitacja Hondy trwa nadal. Mam wrazenie, że ich pozycję w wyścigu były przypadkowe a nie dzięki poprawie tempa wyścigowego.
69. fankaWilliamsa
Dzisiaj mieliśmy nieco inne podium ale jest takie mądre przysłowie"jedna jaskółka wiosny nie czyni" więc ten hurra optymizm jest na wyrost Mercedes jeszcze pokaże na co go stać ;-) 5 i 6 miejsce dla kierowców mojej ulubionej ekipy porządne punkty oto chodziło :-) brawo dla Torro Rosso a Red Bull na przeciwległym biegunie...;-)
70. PiotrasLc
Grazie Vettel !!!!!!! Vettel & Ferrari World Champion 2015 !!!!!
71. Phenom
66.
Moim zdaniem to wygląda tak że pomimo zwycięstwa Vettela Mercedes jest dalej z przodu.....kroczek za nimi wydaje się że jest Ferrari a RB, Williams, i może jeszcze TR są na podobnym poziomie....zapowiada się ekscytujący sezon :)
72. JBBN
Dawno takiego pięknego wyścigu nie było.Płaczek i playboy pogrążają Mcl jeszcze playboy jakieś uwagi przekazywał ale płaczek się zachował jak dzieciak co w majtki narobił.
Vettel jak zwykle po mistrzowsku ale czy ogra Ham raczej nie w tym sezonie chyba że merc się pogubi.
73. ryniu1992
Oczywiście że to Mercedes dalej jest faworytem w mistrzostwach. Widać jednak, że są tory na których Ferrari może ścigać się z nimi jak równy z równym co wszystkich powinno cieszyć.
74. przesio
@68 Jahar - Maclaren trochę poprawił tempo , Alonso był już 13 a potem button w punktach przez chwile . Może następny wyścig załapią sie do q 2 i będą walczyć o jakiś punkcik
75. jogi2
@66
Większość tego nie rozumie wraz z panem Borowczykiem i opowiada jakieś dyrdymały o wygranej Vettela w bezpośredniej walce na torze :)
Mercedes zawalił strategię , a Ferrari to wykorzystało . to wszystko
76. pjc
To może być przełomowy moment dla Ferrari. Świetna strategia, równie bardzo dobra jazda Vettela oraz Raikonena - widać że włoska ekipa się odradza. Hamilton z Rosbergiem nie mieli możliwości przeszkodzenia w tym sukcesie głównie na skutek błędów w strategii. Tak czy inaczej ten wyścig zamknął usta krytyków Ferrari. Druga sprawa to występ Williamsa-tam chyba mają problem z aerodynamiką bolidów. Ok, bolidy jadą szybko ale jakos bez polotu. No i w końcu sprawa RB :) Zimny prysznic wylany na ich głowę przez mlodziez z TR, może spowodować trzęsienie Ziemi podobne do tego kiedy TR pokonało ich w klasyfikacji generalnej w 2008r. Reszta stawki? Cóz, na uwagę zasługuje postawa Hulkenberga oraz poprawa Mclarena pomimo defektow obu bolidów. No i Merhi - dojechal do mety a ja w to z poczatku nie wierzyłem.
77. amol
Kompletnie przestalem Cie rozumiec, wczoraj przezywales Vettela szwabem, a dzis cieszysz sie z jego zwyciestwa. Czy jestes tak glupi? czy az tak bardzo nie zdcydowany? A moze kibicujesz zwsze temu co wygrywa ?
78. roger1976
Uważam,że to był wypadek przy pracy Merca ,nadal mają najlepsze auto ,ale dobrze dla sportu ,że ktoś zaczął deptać im po piętach .Ferrari to w końcu stajnia wyścigowa a nie poukładany koncern Merca.Oby więcej takich wyścigów!
79. EryQ
@69 Wiadomo, że Merc jest z przodu i to nie ulega wątpliwości ale takie nawet pojedyńcze zwycięstwo a szczególnie Ferrari po katastrofach w zeszłych sezonach napawa optymizmem i pokazuje, że jednak da się z nimi wygrać bez awarii technicznych ich bolidów.
80. Jahar
Red Bull to zrobił po prostu słabe auto i silnik nie jest ich jedynym problemem. W dodatku mam wrażenie, że w Torro Rosso kierowcy mają większy skill.
81. RADAMANTHYSEK
@53. Dwóch kierowców tego samego zespołu miało problem z oponami ( tak więc tor nie sprzyjał Mercom ).Hamilton w stosunku do ubiegłych lat zmienił styl jazdy ( zobacz zużycie paliwa. ). Jak masz wątpliwości do zużycia opon zerknij na wyścigi z poprzedniego sezonu. Problemem w tym GP był bolid,a mianowicie zżerał błyskawicznie opony ( może temperatura ) i kiepska strategia. Pytanie, jak to będzie wyglądało na innych torach bo ten tor nie leżał, zbytnio mercowi...
Niemniej jednak Ferrari wykonało mistrzowską robotę,a Vettel, pojechał naprawdę dobry wyścig ( Mimo antypatii do niego z czasów RB, zaczynam się powoli do niego przekonywać - w czerwonym lepiej mu ;) ).
82. Skoczek130
Przełomowe GP dla F1. Merc wreszcie miał rywala. Znamy ich słabość - degradacja opon. Mam nadzieje, że nieraz Ferrari napsuje im krwi. :)) Brawo dla Vettela, ale także dla Raikkonena, bo zaliczył duży awans. :)) Co musi czuć Alonso... Znakomicie STR - młodzi w natarciu. RBR tak jak w 2008 roku przeżywa kryzys. Ale mam nadzieje, że wraz z przebiegiem sezonu będzie lepiej. Powodzenia. :)
83. JBBN
Dlaczego po wyścigu nie było studia f1 tylko jakiś zasrany café futbol.
84. RyżyWuj
Fajnie się oglądało wygraną Seba, ale nie ma co świrować. Jakby zespół nie puścił Hamiltona na tyle stopów, to by miał 15 sekund w zapasie i wygrał wyścig. Vettel miał bardzo dobre tempo, ale przy normalnej strategii w Mercedesie byłby pewnie drugi. Raikkonen jakby nie odstawił typowego dla siebie pokazu nieudolności, to może i łyknałby Rosberga. Barbie dzisiaj wyjątkowo słabo jechała - psychicznie Rosberg się skończył już na pierwszym zakręcie ustępując Ferrari mimo lepszego startu.
85. marek007
Ja hejterem Vettela chyba za duże słowo...wygrał dzięki pomyłce Mercedesa i to wszystko...Dobra ściągnijcie te różowe okulary bo chyba oglądaliśmy inny wyścigi.
86. bald
Bardzo ciekawy wyścig. Mercedes zawalił na samym początku niepotrzebną zmianą opon podczas wyjazdu SC i musiał się przebijać przez innych zawodników, to wytarczyło aby Sebastian zyskał przewagę której nie zmarnował już do końca.
87. Polak477
Opanujcie się z tą nienawiścią do kierowców. "Płaczuś, żeluś, playboy", ostatnio czytam tylko takie określenia o kierowcach. Siedzę na tej stronie już kupę lat i w sumie nigdy żadnego kierowcy nie wyzywałem. Czasami w emocjach napisałem coś miłego, ale nie w taki sposób, bo mam szacunek do tych kierowców. Nie podoba się? OK, ja też nie przepadałem za Vettelem, Hamiltonem, czy Grosjeanem, ale ich nie wyzywam z tego powodu... F1 chyba ze sportu elitarnego staje się sportem dla mas, bo nawet za najazdu Kubicomaniaków (którzy często mówili "mało obiektywnie" lekko mówiąc ;)) nigdy nie było tutaj tyle nienawiści w stosunku do innych kierowców. Rozumiem, że zaraza viggena jest trudna do pokonania, ale teraz to zamienia się w epidemię, bo ciężko znaleźć wątek, w którym ktoś nie wyzywa innego kierowcy.
88. Del_Piero
Brawo Vettel. Ośmieszył dziś Mercedesa. Szkoda, że Kimiego pech nie opuszcza. Gdyby nie przebita opona to pewnie nawet powalczyłby z Rosbergiem. Skoro po tych zajściach z Ericssonem potrafił tyle odrobić, to dobrze świadczy o nim wbrew opinii co niektórych, że Kimi się skończył. Jeśli w Chinach tym razem w kwalifikacjach jak w Australii obędzie się bez jakichś przypadków to będzie koło Vettela a w wyścigu powalczy z nim o pobicie Mercedesów. Kimi ma dobre tempo wyścigowe, widać to było w Australii gdzie powinien być conajmniej 5 i dzisiaj mimo przebitej opony. Toro Rosso lepsze od Red Bulli a więc sytuacja powraca do tej sprzed ery Vettela, czyli sezonu 2008 kiedy to Toro Rosso ośmieszyło Red Bulla. Z niecierpliwością czekam na kolejny wyścig. Szkoda tylko, że Bottas wyprzedził Massę, bo właśnie Brazylijczyka obstawiałem na 5 miejscu.
89. Kosa69
Pokażcie mi proszę minę Alfonso kiedy poznał dzisiejsze wyniki wyścigu!
Swoją drogą pamiętacie, jak w poprzednim sezonie podczas wywiadu po jednym z wyścigów Massa żartował sobie z Ferdka w którym zespole będzie jeździł: w Caterhamie, w Marussi? Niewiele się mylił :)
Świetnie Vettel, Forza Ferrari! Oby więcej takich wyścigów!
90. Jahar
@przesio. Powiedziałbym, że McLaren był blisko środka stawki ponieważ oni walczyli między sobą tracąc czas. Nadal ten zespół jest ostatni w stawce nie licząc Manora, który kompromituje F1.
91. Skoczek130
Merc bez wątpienia nadal jest zdecydowanie z przodu - ale przy różnych strategiach i problemach z degradacją są do złapania przez Ferrari. Liczę na regularny postęp "czerwonych", by już niedługo zdetronizowali na dobre "srebrnych". Za długo czekają na podwójne mistrzostwo. Ale tak czy siak czekam na sezon 2017. To wtedy nastąpią spore zmiany w przepisach i wówczas może się wiele zmienić. Choć kto wie... może coś zmienią w 2016 roku. Już lepiej widzieć dominację dwóch zespołów, niż jednego. Sezon 2007 pod tym względem był na prawdę dobry, bo walczyło czterech kierowców. :)
92. DarkTomd
84
Pokaz nieudolnosci ? Strategia ,ktora mia Kimi nie pozwalala na walke z Top 3 niestety znowu dopadl go pech......
93. Skoczek130
@marek007 - Ferrari i Vettel dali surową lekcję pokory Mercowi. "Srebrni" zlekceważyli rywala i dostali po tyłku. Oby częściej... to tylko będzie z korzyścią dla sezonu. :)
94. Rick
Wielkie gratulacje dla Ferrari i VET za odwage, taktyke i zwyciestwo. Takze dla RAI za odrobienie strat i najwyzsze mozliwe miejsce. Ciekawe czy objechałby ROSa gdyby nie przebita opona.
Jestem pod wrazeniem. W koncu ciekawy wyscig :)
ale.... Panowie, spokojnie
Mam wrazenie ze fani VET próbują odreagowac swoje frustracje. Wpisy typu "weltmeister" po jednym wyscigu sa glupie i irytujace. Nie dzielmy kierowcow na boskiego VET (lub kogokolwiek innego) i reszte - nieudacznikow.
Jest ciekawie bo jest rywalizacja roznych kierowcow, ale z szacunkiem i bez wywyzszania jednego nad innych.
VET wygrał taktyką, bo zrobił jeden zjazd mniej.
Nie rozumiem twierdzen ze Merc przegrał na 39tym kółku, bo przegrał na samym początku ściagając obu kierowcow na zmiane opon gdy byl SC. Zjazd na 39tym byl juz jedyna rzecza jaka mogli zrobic.
Szkoda mi troche Wiluamsa. sa wysoko, ale nie moga sie przebic na szczyt. Objezdza ich Merc, teraz dołącza Ferrari. Zycze im takiego wyscigu jak miala dzis Ferrarka.
No i gratulacje dla obu kierowców Toro Rosso :)
Ladnie pojechali :)
95. Martitta
Oby więcej takich wyścigów! ;)
96. Jahar
Dlaczego wszyscy tak się czepiacie Mercedesa o zmianę opon? Oni musieli to zrobić aby utrzymać tempo.
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego po wznowieniu wyścigu stawka za SC była tak podzielona na pół?
97. Piospi
@72 JBBN
Przeczytałem ten komentarz z pięć razy i stwierdzam, że to klasyczny przypadek dziecka neostrady :)
Chciałbym przypomnieć hejterom Alonso, którzy nie znają historii F1, że Honda w latach 80tych też od razu nie zbudowała epickiego silnika :)
98. przesio
@Jahar - Od tego roku , przepisy nie pozwalają ustawić się wszystkim za Sc tak jak kiedyś przed wznowieniem , kto nie zdąży to musi gonić stawkę , lecz napewno zmniejszy stratę , chodz dublerzy 1-2 okrążeń mogą nie zdążyć ich odrobić podczas SC bo teraz chyba nie pozwalają im wyprzedzać SC by ustawić się w szyku
99. bald
@Jahar, oczywiście że tak tylko ta pierwsza zmiana w trakcie wyjazdu SC była niepotrzebna, 3 zmiana została zrobione wedgług mnie idealnie, zaraz jak zobaczyli że po wyjeździe sebastiana zobaczyli że tracą od razu zmianili opony.
100. Ilona
Ja jestem pod wrażeniem, nie sądziłam, że Seb tak szybko wygra z Ferarri, a to dopiero drugi wyścig. Miło widzieć jak spełnia kolejne marzenie. Świetna walka z Mercedesami, brawo!
101. Blazefuryx
Chyba nie muszę się rozpisywać nad tym jak fenomenalnie pojechał dzisiejszy wyścig najbardziej utytułowany zawodnik w obecnej stawce, czterokrotny mistrz świata, najlepszy kierowca od czasów Schumachera, Sebastian Vettel, bo zrobiła to już masa osób przede mną. Sam jestem szczerze zaskoczony tym co dzisiaj zobaczyłem, a co pokazał na torze Seb. Pomimo ogromnego talentu i umiejętności, nie sądziłem, że będzie w stanie rywalizować z bolidami Mercedesa, a jednak udało mu się to i nie tylko. Był w wstanie odnieść zwycięstwo z zespołem, który jeszcze rok temu przeżywał głęboki kryzys! Seb jest zawodnikiem nietuzinkowym i wyjątkowym (nawet jak na warunki F1) i zawsze jest w stanie zaskoczyć jeszcze lepszą jazdą niż dotychczas. Sezon dzięki jego osobie na szczęście nie jest do końca stracony i w bardzo optymistycznych marzeniach widzę go sięgającego po tytuł mistrzowski. Jednak jest to w tym momencie niestety wciąż bardziej marzenie niż prawdopodobny scenariusz wydarzeń.
Tak czy siak, dzięki Seb za wspaniałe widowisko i ośmieszenie kierowców Mercedesa. Hamilton zdecydowanie nie zasługuje na żaden ze swoich tytułów.
W E L T M E I S T E R !!!
102. Root
Naprawdę fajny i ciekawy wyścig, dużo emocji no i wygrana Vettela. To naprawdę cieszy, gdyż kibicuję mu już od wielu lat i miło zobaczyć tak uśmiechniętego i naprawdę cieszącego się Seba. Teraz, jak wreszcie nie ma w Ferrari Alonso, to nawet zaczynam lubić ten zespół :)
Swoją drogą ciekawe skąd tu nagle tylu kibiców Vettela. Jak ja kibicowałem mu jak zawsze i w ubiegłym roku, to zaledwie kilka osób z tego forum miało podobne zdanie, a reszta jechała po nim równo. Ale w sumie to nie mam nic przeciwko temu :)
103. nonam3k
Bede szczęśliwy jak vettel bedzie dojeżdzał na 2 miejscu pokonując rosberga :) za to w 2016 czekam na majstra
104. gouter
Fajny wyścig, Mercedes zawalił strategię, przy safety car, nie jestem fanem Vettela, ale miło popatrzeć na entuzjazm w Ferrari, jakoś bardziej umieją się cieszyć z sukcesu niż Mercedes. McLaren nadal w głębokiej d............, środek stawki bardzo się ścieśnił.
105. RyżyWuj
Klasyfikacja:
Toro Rosso (P5) 12 pkt, Red Bull (P6) 11 pkt. - nerwowa stopa Hornera zacznie wchodzić na nieznane dotąd częstotliwości podrygów, szczególnie jak zadzwoni telefon od Mateschnitza.
Fernando Alonso jest niżej sklasyfikowany niż ten kierowca Manora, którego nazwiska nawet nie pamiętam. Dla potrzeb tego komentarza nazwijmy go Kevin. Otóż Kevin dojeżdżając do mety wygenerował lepszy wynik dla zespołu, niż Słońce Asturii, wycofane z wyścigu na prośbę psychologa - żeby zdublowane przez Ferrari nie musiało oglądać triumfu Seba w nowym zespole.
106. xeoteam
Wreszcie Ferrari nie zwaliło strategii jak w ostatnich sezonach, nie kibicuję kierowcom tego zespołu bo ich nie lubię , ale jednak czapki z głów dla całości pracy i kierowców i zespołu. Oby tak dalej. Cieszy postawa młodzieży w F1. Dobry wyścig, dużo walki, Szkoda Maka ,że kończą wyścig z jednym kierowcą , liczę na poprawę w tym sezonie jeszcze.
107. Jahar
@przesio. To było dopiero 5 kółko więc o dublowaniu nie mogło być mowy. To wyglądało tak jakby niektórzy zaspali i w ogóle nie próbowali gonić SC. Dziwnie to wyglądało. Kimi nawet się dziwił czemu tak powoli się toczą.
108. nonam3k
Jesli Ferrari bedzie dalej w takim tępie rozwijało bolid to w 2 czesci sezonu mercedes bedzie miał poważne problemy .
109. Root
@96. Jahar - Bo w stawce znalazł się jeden kierowca, który specjalnie (choć nie mam pojęcia po co) opóźniał resztę. Nawet Raikkonen pytał się przez radio, czy może ich wyprzedzić, bo jadą zbyt wolno. Oczywiście nie mógł, bo byli za SC, ale - z tego co pamiętam, jeśli to się zmieniło, to poprawcie mnie - i tak ten kierowca powinien zostać ukarany, gdyż nie zachował odpowiedniej odległości za poprzedzającym go bolidem.
110. marekko
ad-76; To ty chyba czegoś nie rozumiesz, strategie dostosowujesz do aktualnej sytuacji i walki na torze, na tym polegają wyścigi żeby reagować na to co się dzieje. Ferrari dzisiaj lepiej popracowało a Mercedes nie był na tyle szybki jak im się wydawało.
111. viggen
Ale wysyp fanów Vettela, hejterów Alonso, sympatyków Ferrari.
Pytanie - Gdzie Wy byliście wcześniej?
Tacy są kibice w Polsce. Jak ktoś przegrywa siedzą cicho, jak wygrywa to mu kibicują.....
Wyścigu niestety nie oglądałem (impreza się przedłużyła i zasnąłem przed startem ale sobie zaraz ściągnę jak się tylko na sieci pojawi) ale widzę, że wyścig ponoć był fajny.
W każdym razie - niech mają ból dupska fani Alonso. Teraz się dopiero zacznie hejt na Ferrari im kolejny wyścig tym większy oraz - "Alonso tym bolidem zdobyłby tytuł"
Nie oglądałem ale czytając komentarze - nie tylko tutaj - widać, że Kimi na emeryturę ma jeszcze czas. 4 na mecie :)
112. andrev1331
Fenomenalna taktyka Merca daje zwyciestwo Vettelowi chyba taki tytul powinien widniec na czolowce , ale trzeba przyznac ze Ferrari dobrze radzilo sobie z oponami Kimi z 11 na 4 miejsce to o czyms swidczy, Dzisiaj Merc troche zapomnial ze nie jezdzi sam.
113. xeoteam
@105 RyżyC.uj ty jak zawsze trollujesz głupimi komentarzami o Alonso. Viggenizm Ci się włączył?
114. Tilion
Brawa dla Ferrari za utarcie nosa Mercowi! Czekałem, aż ktoś ich zdetronizuje, bo aż męcząco się czytało zachwyty nad Hamiltonem tutaj. Oby teraz to nie przerodziło się (ponownie) w zachwyty nad Vettelem - zobaczymy, co będzie w Chinach - ale też może być ciekawie, bo tam lubi popadać. Niemniej gratulacje dziś dla VET - za zwycięstwo i dobre tempo, dla Kimiego za świetne tempo i przebijanie się w stawce - aż miło się patrzyło, jak z ostatniego miejsca co kółko czy dwa lądował wyżej. Pomimo pecha myślę, że zamknął usta hejterom, którzy wczoraj mieli znów pożywkę. Brawa także dla Torro Rosso, bura dla Red Bulla - ale byłbym daleki od czepiania się RIC - dziś mu nie wyszło, ale on jeszcze pokaże w tym sezonie, że nie zapomniał, jak się jeździ, i że zeszłoroczne lanie waszemu mistrzowi nie było przypadkiem.
Ale nie myślałem, że to kiedykolwiek napiszę, ale nie przeszkadzał mi wesoły VET na najwyższym stopniu podium, wręcz cieszyłem się z nim. Dobrze, że przeszedł do Ferrarki.
Szkoda McLarena - było nie-tak-źle, ale awarie nie dały powalczyć o punkty. Ale liczę na dalszy progres w kolejnym wyścigu, bo kibicuje im i ciągle w nich wierzę, że wyjdą z kłopotów.
I jeszcze jedno - kilka osób na tym forum aż prosi się o kliknięcie "ignoruj". Rozumiem radość z dobrych wyników waszych faworytów, ale bezsensowne, dziecinne hejty na innych czyta się naprawdę z politowaniem.
115. xeoteam
@111 , viggen, jestem kibicem Alonso a jakoś nie wypowiedziałem takich słów o jakich wspomniałeś w swoich wypocinach. Nawet nie skrytykowałem Twego bożka Rai. Więc skończ pieprzyć te głupoty i nie trolluj w kółko bo to jest żałosne już.
116. DarkTomd
Kimi mówił, że mają świetny bolid, nie kłamał. Raikkonen też w tym sezonie wygra wyścig, gdyby nie błąd w kwalifikacjach, to Kimi również byłby w trójce kto wie może też by walczył o pierwsze miejsce.Mercedes powinien popracowac nad strategia.. poznaliśmy też słaba strone mercedesów ,którą jest nadmierna degradacja opon.Red Bull bez komentarza śmiac mi sie chciało jak Toro Rosso ich wyprzedzało ,cóż musza jeszcze popracowac nad bolidem. Mcl tragedia na ten moment nie widze ich w punktach Alo musi sobie teraz pluc w brode z słowami ,że nie chce konczyc wyscigow na 2-3 miejscu.
117. fanAlonso=pziom
ja bym się wstrzymał z oceną ferrari bo merc zawalił strategię i zjechał podczas SC może nie mieli tutaj 30 s przewagi ale parę sekund w normalnych okolicznościach raczej mają, ja czekam co będzie po Kanadzie wtedy będą wszyscy mieli za sobą wyścigi na różnego typu torach i jeśli dalej ferrari będzie dawało radę wtedy znaczy że naprawdę wreszcie się im udało
118. RyżyWuj
@92. DarkTomd - chodzi mi o cały weekend, choć w wyścigu też jak zwykle "miał pecha" i zaliczył przebitkę. Nie lubię takich zaspanych miśków, którym wiecznie wiatr w oczy wieje, ale trzeba przyznać, że miał tempo i widzę, że w przyszłości świetnie sprawdzi się jako kolejny Webber - P2 w Ferrari.
119. Kii
89@Troszkę szacunku dla Mclarena... To był przecież jeden z najlepszch ekip w stawce przez ostatnie parę lat... Po prostu mają kryzys ;)
120. grazek
A teraz pomyślcie, co by było gdyby to Alonso siedział w tym Ferrari... myślę, że spokojnie zdublowałby wszystkich począwszy od Raikkonena, a Hamilton ostatni raz widziałby go na starcie.
xD
121. RyżyWuj
@113 Ja zwyczajnie szczerze nie lubię takich przepłacanych, plastikowych mistrzów, którzy nie dostarczają ekwiwalentu dla swojej pensji na torze. Alonso jest dla mnie pomnikiem takiego bufona, który cwaniaczy, domaga się wielkich przywilejów w zespole, kosztuje fortunę, a potem finalnie i tak przegrywa z utalentowanymi konkurentami. Miał 5 lat w Ferrari na zrobienie mistrza i poległ. Do tego zniszczył ducha zespołu i przeszedł do McLarena zabierając ze sobą cały marazm i problemy. To jest page 1 z podręcznika hejtowanie 101.
122. viggen
@121 Dokładnie :) W końcu ktoś zgadza się z moim zdaniem :)
123. marek007
@101 jesteś żałosny jak twój wielki idol....ogromny talent to ty masz ale do pisania głupot....popukaj się w ten głupi łeb a dopiero coś napisz.
124. Michael Schumi
Cudo! Ogromny podziw dla Ferrari. Nawet Kimi ukończył na 4 miejscu, dobra robota. Byłem jedynie załamany, jak jeden z Sauberów (jeśli dobrze pamiętam) ściął mu oponę. Ale i tak mimo tego nie wiem, czy byłby na tyle blisko Nico, aby móc go zaatakować. Jednak mimo wszystko Ferrari zaliczyło udany wyścig. Nie słyszeliśmy połączenia hymnu Niemiec i Włoch od Chin 2006 r. i właśnie z tego powodu przypomniał mi się Schumacher...
125. viggen
Wyścig już na sieci. Zaraz obejrzę :D
126. Jahar
@viggen. Po Ci się głupio idzie masz jak nie widziałeś wyscigu? Masz obsesję na temat Alonso. Kimi beznadziejnie dzisiaj wystartował więc emerytura i tak mu się szykuje. Miał bardzo dobre tempo później i to przy popsutej strategii za co trzeba go chwalić. Być może gdyby Nasr nie popsuł mu opony walczyłyby nawet z Rosbergiem. Generalnie miał dobre tempo i słaby start, nawet bardzo.
127. Jahar
@po co głupio piszesz miało być. To przez edycję z telefonu.
128. motoxj
Brawo Seb. W tym sezonie będzie się działo szkoda tylko że Alo nie może dorzucić swoich trzech groszy do walki
129. grazek
@124 Połacznie hymnu Niemiec i Włoch słyszeliśmy ostatni raz później, podczas pamiętnego GP Włoch w 2008 :) Scuderia Toro Rosso ma włoską licencję :)
130. JBBN
W SF cieszą się z dwóch powodów że wreszcie pozbyli się Alonso i mają arcy mistrza Vettela
Ciekawe ile Mcl wytrzyma z tym płaczkiem..
131. DarkTomd
126. Star miał słaby bo pojechał ostrożnie nie chciał konczyc swojego wyscigu na pierwszym okrazeniu lub skonczyc jak Ericsson.
132. Michael Schumi
@129 Tak, ale miałem na myśli Ferrari :) Ale dzięki za poprawkę.
133. housepl
Widzę nagły wysp fanów Vettelai Ferrari oj do czasu do czasu.. Prawda jest taka ze ferrari jest dalej druga siła w stawce a mercedes yak czy siak wygląda lepiej o conajmniej 0,5 niemniej jednak jeśli ferrari chce zwyciężać muszą się pospieszyć bo w końcówce punkty może im odebrać mclaren który ewidentnie na tak gównianym silniku do czasu awarii radził sobie naprawdę świetnie poprawili się o co najmniej 1.5s.
Ps RyzyWuj odpuść sobie z tymi hejtami bo wychodzi ci bardo słabo zeby nie powiedzieć marnie. Czas dojrzeć chłopaku
134. Jahar
131. DarkTomd . Start miał słaby bo źle ruszył a nie z ostrożności, później już miejsca nie było bo go wszyscy z każdej strony otoczyli i wyprzedzili.
135. viggen
@Jahar
Start ocenię jak obejrzę, Teraz się na ten temat nie wypowiadam
Nie mam obsesji na Alonso.
To niektórzy tutaj mają obsesję. Już od początku sezonu biadolą na Ferrari, pokazują jakieś głupie statystyki, tłumaczą odejście Alonso (odejście to nie było ale wypad - ale mniejsza z tym) itd. Już od pierwszego GP tego sezonu wbijają szpilkę w Ferrari, w Vettela oraz Kimiego. I najwięcej komentarzy pod tematem związanym z Ferrari mają fanatycy Alonso.
To do nich był wpis
136. housepl
Niektórzy dalej myślą że ferrari dziś wygrało dzięki magii Vettela.. po prostu stało się to czego nie potrafił zrobić Alonso czyli przetrzepac tych włoskich leszczy i zmusić ich do zbudowania konkretnego bolidu. Jak alonso zdecydował się odejść to w Ferrari wpadli na pomysł czas na zmiany...
137. MarTum
Ferrarka ładnie pojechała Mercedesa ale to był tylko wypadek przy pracy.
Wygląda też na to, że przesiadka Vettlela do Ferrari to strzał w 10. Szkoda tylko Alonso który znowu zmarnuje elitarny talent w zespole bez auta do zdobywania podiów.
Merc nadal jest przed Ferrari bo dziś wygrała strategia ale sezon będzie ciekawy. Ferrari zwiększyło budżet więc teraz zrobią co tylko się da aby niwelować straty. Merc czuje, że ma problem.
138. Jahar
@viggen. Lepiej zobacz ile Ty komentarzy piszesz o Alonso a potem opowiadaj o innych. Jesteś akurat w czołówce tyle że krytyków. Alonso to historia, liczy się tu i teraz. Dzisiaj nawet w tv nie pokazywali McLarena bo każdy ich lykal jak chciał. Nawet Raikkonena nie pokazali bo tak łatwo wyprzedzal tych slabeuszy z tyłu.
139. Jahar
@137. Czemu strategia nie wygrał np Lotus? Mercedes jest szybszy ale nie dzisiaj.
140. Emer7
@RyzyC..uj 121
Przepłacany to byl Vettel w zeszłym sezonie a widac ze do dzis fani vettela ktorzy wylezli z krzaków maja bół tyłka do Riccardo bo sie do niego odwołują. Widac ze musieliscie sie dowartościować jednym wyscigiem za cały 2014.
Szkoda ze Vettel potrafi byc przed Riccardo TYLKO gdy ma lepszy bolid bo gdy ma ten sam nawet budowany pod siebie to efekty widzielismy w zeszłym sezonie
Cieszcie sie bo niedługo pech Raikkonena opuści a Mercedes błędu juz nie powtórzy. Jak narazie jest 2:0 dla Vettela ale głownie za sprawa pecha jakiego ma Fin. Co nie zmienia faktu ze Venttyl pojechał dobrze Malezje
A o Alonso sie nie martw. Mimo powaznego wypadku,długiej przerwy i małej ilosci kilometrów na testach, absencji w Australii był szybszy od Buttona i w wyscigu go wyprzedził
141. viggen
@Jahar
Wiem co piszę i nie przekręcaj.
Ja odpowiadam na zarzuty a nie hejtuje tak z siebie bo mi się nudzi jak np @devious.
Pod każdym tematem jestem broniącym Ferrari i Kimiego a nie hejterem Alonso. To jest róznica.
Teraz dopiero pierwszy raz napisałem "hejt" o ile to hejtem można nazwać.
142. viggen
I gdzie jest Skoczek?
Buta zjadłeś :D?
143. Kubssson
Nareszcie ktoś nawiązać walkę z Mercami i to cieszy. Smuci brak Mcl na mecie. Bezapelacyjnie Alonso jest jednym z najszybszych kierowców w stawce i miał szansę dziś na punkty bo Mcl obrał mądrą strategie a rywale popełniali błędy. To że zachowuje się jak rozkapryszona dziewczynka to inna sprawa. Macie racje że to atomsfera jaką wprowadza w zespole może szkodzić mu najbardziej. Odnośnie hejtowania to RyżyWuj robi to przynajmniej w zabawny i błyskotliwy sposób czego nie można niestety powiedzieć o reszcie troglodytów i ignorantów... czekam na zbiór postów the best of...
144. ochman86
Ciekawy wyścig i bardzo emocjonujący. Mógł się podobać. Dziś wygrała taktyka, nie sądzę, aby przy równej ilości pit-stopów Mercedes był za Ferrari. Wtedy prawdopodobne podium było by "standardowe" P1 i P2 Merc, P3 i P4 Ferrari. Vettel i ekipa Scuderii utarli nosa chłopakom z Merca. Ale nie popadajmy w euforię, drugi wyścig sezonu, zobaczymy czy Chinach rozkład sił będzie wyglądał podobnie. Cieszy mnie zwycięstwo Ferrari, kibicuję im od 1998r. "Przwietrzenie" składu w Maranello przyniosło skutek, jest progress i status drugiej siły w stawce. Największa zagadka to jednak Maclaren. Widać, że cały czas testują, robią troche dobrą minę do złej gry, ale renoma tej marki nie pozwala im się do tego jawnie przyznać.
145. hubos21
to, że wyjechał na tor SC to ułatwiło Vettelowi wygranie wyścigu ale dzisiaj i tak mercedes by poległ dlatego, że ferrari miało lepsze tempo wyścigowe i dużo lepiej radziło sobie z oponami
146. docent
Obawiał się ze dziś to był tylko wypadek przy pracy jesli chodzi o Mercedesa....
147. RyżyWuj
Rozumiem wasze rozgoryczenie. Mamy 2015, a szykuje się powtórka z 2001 - Alonso 0 pkt. i ostatnie miejsce w tabeli, Button 2 pkt. Faktycznie ciężko zrozumieć jak ktoś, kto miał kilkudziesięciomilionowe kontrakty i jeździł dla topowych zespołów nagle wylądował w drugim od końca zepole i nie potrafi ukończyć wyścigu. Gdzie ten Alonso, który do każdego bolidu dokładał 0.6s i w przeciwieństwie do takich Vettelów czy Hamiltonów potrafił wygrywać w słabym bolidzie?
Ale nie martwcie się. Jak zapowiedział we wczorajszym wywiadzie, 3-4 wyścigi i będzie PP. Myślę, że jakoś to przetrzymamy i na GP Hiszpanii, napóźniej w Monaco Alonso wygra kwalifikacje. Pewnie jak to nastąpi będę musiał zjeść buty Jogi2, o ile je wcześniej zdąży zwymiotować po dzisiejszej wygranej Seba.
148. Polak477
141. viggen
"Pod każdym tematem jestem broniącym Ferrari i Kimiego a nie hejterem Alonso. To jest róznica."
Hahahaha. Masz jeszcze jakieś żarty?
"@20
"Ale i tak będziemy słuchać, że w SF15T to ALO byłby .... "
Wszystkich by rozjechał i w połowie sezonu byłby mistrzem :D " Pierwszy jakikolwiek post o Alonso zaraz po thinktanku COKOLWIEK wspomniał o Alonso. :D I to nie musiałem szukać, bo zwyczajnie zaglądnąłem do poprzedniego wyścigu. Rozumiem, że możesz oszukiwać siebie, że wszystkie niepowodzenia Raikkonena to Alonso, ale przynajmniej nie próbuj oszukiwać innych, a szczególnie jak tyle pieprzysz o Alonso.
149. Polak477
który* zgubiłem
150. TomPo
Alonso popełnia pewnie teraz sepuku, ma chłop pecha. Mercedes schrzanił ostatni stint, aż się Ham zdziwił że ma nie te opony co potrzeba. Przegrali strategią, ale widać że jadąc na tych samych oponach kręcili podobne czasy - brawo Ferrari, zapowiada się interesujący sezon.
151. GTR
To co? Pokonkludujemy?
Vettel powinien zaprosić Rosberga do garażu, żeby zobaczył jak Ferrari pracuje.
Dziś wypiję za ekipę Ferrari i chyba pierwszy raz w życiu za Vettel'a. Sprzymierzeniec Ferrari jest również moim sprzymierzeńcem. Z dzisiejszego dnia naprawdę mocno się cieszę, bo może to być w tym sezonie jeden z nielicznych dni, w którym Ferrari zatriumfowało.
152. housepl
@147
Nie żeby coś ale gdzie był Hamilton jak walczyl Vettel z Alonso ? I kurwa* chwalicie tego Vettela jakby wygrał mistrzostwo świata a to dopiero pierwsza wygrana w Ferrari. ALONSO DLA FERRARI TEZ WYGRYWAŁ zapomnieliście o tym ? GDZIE BYŁ VETTEL W POPRZEDNIM SEZONIE ?
153. GTR
@152 housepl
Ne posrajtsa. Wszyscy się cieszą, bo wreszcie dominacja takiego koksa jak Mercedes została przełamana, to zabijasz tą radość. O co Ci biega? Żarcia dziś nie dostałeś? Dziewczyna Ci nie "dała"?
154. MarTum
Daj spokój. To jest człowiek chory. Niech pisze sam ze sobą. To jest priorytet w jego nieudanym życiu.
155. MarTum
Oczywiście mówię o ryżym ale to każdy wie, kto tu ma coś z głową.
156. Blazefuryx
144. Gdyby Mercedes pojechał na równej ilości pitstopów to nie zobaczyłbyś ich w ogóle na mecie, bo opony byłyby do końca zjechane. Piszesz zresztą o tym tak jakby stratedzy Mercedesa popełnili oczywisty i kardynalny błąd, co jest dosyć zabawne - przecież wystarczyło pojechać o jeden pitstop mniej i wygrać! Jakie to proste! Proponuję w takim razie spróbować swoich sił jako strateg zespołu F1. Raczej powątpiewam w to, żebym kiedykolwiek o Tobie usłyszał.
To nie taktyka zadecydowała o wyniku wyścigu tylko zużycie opon. Taktyka, a raczej odpowiednia strategia była jedynie środkiem, a nie czynnikiem decydującym o zwycięstwie. Środkiem bo obrano taką na jaką pozwalał dany pakiet bolidu przygotowanego na GP, a możliwości Ferrari były dzisiaj jak widać większe niż Mercedesa i głównym czynnikiem było właśnie zużycie opon. Gdyby Ferrari miało cudownie niskie zużycie opon to przejechali by dystans wyścigu na jednym pitstopie, robiąc tylko obowiązkowy przejazd na obydwu rodzajach opon i nie byłoby w tym ani krzty taktyki, wybór strategii byłby po prostu środkiem do zwycięstwa obranym dzięki odpowiedniemu pakietowi. O taktyce można by mówić gdyby Ferrari miało dylemat jaką strategię obrać, ale w tym wypadku wybór był oczywisty. Śmieszą mnie więc jakieś wywody, że to taktyka była decydująca, a nie tor, który odpowiadał bardziej Ferrari niż Mercedesowi, sam bolid, a także zużycie opon wynikające z jego pakietu.
Zastanawiać się jedynie można nad tym, czy kierowcy Mercedesa mieli prawo przegrać ten wyścig tylko z powodu szybszego zużycia opon. W mojej opinii nie.
157. Kubssson
@147 heh.. faktycznie na yt jest film jak Alo robi lepszy czas w Minardi niz wczoraj... ale to nie Alo nie dojechal do mety tylko Mcl a konkretnie Honda a od Buttona byl szybszy nawet wiecej niz 0,6 ... Ciekawy wywiad czytales w którym deklarował ze bedzie pp za 3-4 wyscigi.... ja sie na takowy nie natknąłem.. daj linka pls...A płacą mu tyle bo ich stać... i kto im zabroni?
158. housepl
@154
Problem w tym ze dominacja dalej będzie i nie ma to żadnego znaczenia ze dziś ferrari wygrało mercedes popełnił błąd w strategii i SC dał zwycięstwo Vettelowi.
159. housepl
Sry @153 miałem GTR`a na myśli
160. wobz
gratulacje dla ferari gratulacje dla vetela
161. Polak477
141. viggen
PS a mówiąc, że jako jedyny bronisz Ferrari - obrażasz ich prawdziwych fanów.
No to jedziemy z panem "jedyny broni Ferrari":
Maj zeszłego roku:
"Ogólnie gdyby zespół nie spierniczył wyścigu Finowi poprzez spierniczoną strategię i nie skupił sie znowu na Alonso,"
lipiec:
"Śmiem tylko twierdzić, że gdyby Lewis nie miał pożaru a Ferrari nie zjeb... strategii, wyścig by się skończył zwycięstwem Lewisa tuż przed Raikkonenem. "
Wrzesień:
"Wiedziałem, że na Monzy nie będzie powtórki ze SPA po stronie KImiego ale dzisiaj ewidentnie Kimi/zespół dali dupy "
"Ogólnie - znowu Ferrari dało dupy!!! "
Zupełnie losowe tematy z losowych miesięcy :D.
162. jogi2
@147
przeżyłem 4 lata frajerskiego i farciarskiego wygrywania Vettela.... to jedna wygrana ,a raczej prezent od Merca nie robi na mnie wrażenie. ...w przeciwieństwie do niektórych podnieconych jakby wygrał mistrzostwo plus wycieczkę na księżyc :)
Teraz rozumię na jakiej podstawie niektórzy uważają ,że miszcz Vettel jest niesamowity :)
163. viggen
@161
Masz problem z czytaniem i rozumieniem. Drugi @Emer7
Bronię Ferrari ale nie jestem ślepy. Skoro dadzą dupy to widzę, że dają dupy.
Raikkonena też potrafię zjeb...
164. Jahar
@158. Zluzuj majty, wygrał dziś lepszy, szybszy.
165. viggen
I opieram się na faktach a nie wymyślonych teoriach.
Swoją ocenę piszę na bieżąco i odnośnie tematu
A nie wyskakuje jak Filip z konopii i z nudów nie hejtuje jak to robią inni, zwłaszcza @devious
166. Polak477
163. viggen
No to w końcu ich bronisz, czy krytykujesz jako jedyny?
167. RyżyWuj
Ja tylko chciałbym przypomnieć rozemocjonowanym ekspertom, że ja kibicuję od dawna Hamiltonowi i teraz odkąd jeździ w Mercedesie, to i Mercedesowi. I co? To Hamilton dzisiaj najwięcej przegrał - co gorsza kompletnie nie z własnej winy. Ale jak widzę fenomenalny wyścig Vettela, to piszę jak jest. Bo to jest dobre dla całego sportu i zwyczajnie trzeba mu to oddać. No ale do takiej postawy trzeba mieć odpowiednią klasę i szacunek sla siebie, tak jak ja mam ;)
@MarTum, czy redakcja już odpisała? A może macie dni otwarte na oddziale zamkniętym? Jak nie, to wracaj do gabloty eksponacie z muzeum psychiatrii.
168. viggen
I żeby być jeszcze jak zaślepieni fani Alonso....to bym dzisiaj czytał, że gdyby Alonso byl na miejscu Kimiego w tym wyścigu, to Alonso byłby kierowcą wyścigu :D bo z ostatniej pozycji dojechał na 4tym.
Tacy jesteście zaślepieni.
169. Emer7
@viggen
Ile razy pokazywałem ze Ty nie rozumiesz tego co sie do Ciebie pisze jak chociazby to ze niby wmawialem Ci komu kibicować, czy jak wmawiałeś mi ze pisałem o braku DRS u Riccardo, jak zmieniałeś zdanie w sprawie równouprawnienia w ferrari czy nawet jak mylisz fakty i wyscigi ktore przytaczam, jak nie odrożniasz nawet stwierdzenia od pytania. Jestes wyjątkowo oporny na wiedze
170. Polak477
168. viggen
"Nie mam obsesji na Alonso."
"I żeby być jeszcze jak zaślepieni fani Alonso....to bym dzisiaj czytał, że gdyby Alonso byl na miejscu Kimiego w tym wyścigu, to Alonso byłby kierowcą wyścigu :D bo z ostatniej pozycji dojechał na 4tym.
Tacy jesteście zaślepieni."
Widzę nawet nie muszę się trudzić, w jednym wątku sobie zaprzeczasz. Mógłbym prowadzić dialog tylko twoimi cytatami.
171. viggen
@166
Naucz się myśleć
Kolejny dzieciak.
Krytyka konstruktywna mająca swoje uzasadnienie to drugi biegun hejtu.
To dla Ciebie aż takie niezrozumiałe?
Staram się oceniać trzeźwo i jak widzę sukces to go oceniam. Gdy porażkę też oceniam.
A u Was zawsze jest zajebiście. Bo Alonso to Bóg, on nie popełnia błędów, wina zawsze po stronie wiatru, złej pogody, innego kierowcy albo zespołu.
Ostatnie cytaty z prasy
"„Alonso musi popracować nad swoim kłamaniem". - cytuje anonimowego dziennikarza szwajcarska gazeta Blick.
Z kolei brytyjski The Times poinformował o dysponowaniu pewnymi informacjami, że Alonso był nieprzytomny po wypadku, wbrew jego zaprzeczeniom.
Natomiast niemiecki magazyn Auto Motor und Sport przypuszcza zwykły błąd kierowcy McLarena sugerując, iż Alonso jest „zbyt dumny", by się do niego przyznać, ponieważ nie jechał wtedy pomiarowego okrążenia.
"
Gdy widzę, że komuś się nudzi a mam trochę więcej czasu to odpisuje na te farmazony.
172. radzix
Ferrari wykonało olbrzymi krok do przodu w porównaniu do ubiegłego roku. Szacunek dla nich. Czerwoni wracają do gry o najwyższe lokaty. Bardzo interesujący wyścig sporo się działo. Jak ten Kimi dojechał na 4 miejscu istne szaleństwo :)
173. viggen
@170
LOL LOL
To nie jest obsesja na temat Alonso
To jest wpis w Waszym kierunku.
Dlatego pisze, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem i albo w ogóle Ci brak myślenia.
Przecież użyłem słów FANI ALONSO.
I tak by było.
Wystarczy poczytać Wasze komentarze pod prawie każdym GP. W 9 na 10 wyścigów Alonso to kierowca wyścigu a 5/10 to geniusz.
Cały czas kieruje do Was słowa a nie hejtuje kierowców ani zespołów.
Debile bez szkoły, którzy nie potrafią zrozumieć kilka zdań
174. Skoczek130
@viggen - komentarze 91. i 93. Poszukałbyś trochę... trochę wysiłku ci nie zaszkodzi.
175. Polak477
171. viggen
A co mnie teraz obchodzi Alonso? To jedyny kierowca F1? A nie. Zapomniałem, ty tylko bronisz Raikkonena, a po takim upokorzeniu jak w zeszłym sezonie to do końca życia będziesz musiał jechać po Alonso... Zwracam tylko uwagę, że w każdym temacie krytykujesz Ferrari, a już ogłosiłeś się jedynym broniącym Ferrari - akurat. No, ale już wiemy, że masz monopol na wiedzę, analizowanie wyścigów, a teraz na bronienie Ferrari...
176. MarTum
Viggen - fajnie, że jesteś mądry i walczysz ze światem ale spójrz na poziom swoich komentarzy. Wyzywasz bez przerwy.Tylko czekasz aby komuś dowalić i przemądrzasz się co to nie ty! Wydaje Ci się, że wszytko ogarniasz najlepiej, a tak naprawdę prezentujesz poziom tak samo niski jak ludzie których atakujesz. Chyba nie o to Ci chodzi co ?
177. Polak477
173. viggen
Czyim kierunku? Napisałbym, że zatrzymałeś się na PRL'u, ale tamci ludzie mieli jakiś olej w głowie. A może to znowu jacyś wyimaginowani wrogowie? Nie atakują cię podczas snu? Bo ja tutaj niczego takiego nie widziałem, żeby ktoś tak pisał, więc może jednak? No, ale nie, to nie obsesja na punkcie Alonso... Tylko... hmm.... A no tak, to obrona Kimiego!
178. KowalAMG
Ferrari pojechalo na 100 % Sebo i zespol wykonali swoja prace zajebiscie . Co sie tyczy Merca koniec WAKACJI spiepszyli cala strategie , Lewis pojechal swoje ale tez dal dupy bo mogl powiedziec zeby wymienili mu opony na Medium a nie na Hardy ale to dla ich dobra bo sielanke mieli TOTALNA ; P zobaczymy czy Chinach czegos sie naucza :) jak na taki prestizowy zespół to zbyt latwo oddali zwycięstwo , czyzby jakas zagrywka pod publike .. zeby podniesc emocje czy poprostu bledy ,okaze sie w Chinach :)
179. viggen
@174 Ależ je czytałem. Tylko nie wyczytałem, że napisałeś "No cóż zjadłem buta :) "
@175
Nie odwracaj kota ogonem. Pisałem skąd takie wyniki Raikkonena w zeszłym sezonie i jaką miał rolę. Do Was nic nie dociera.
Nawet to, że Alonso wyleciał z Ferrari
@176
Nie sposób się z Tobą zgodzić. Ale z kim się zadajesz takim się stajesz.
Postaram się pisać poprawniej bo wiem, że czasami przeginam :), ponieważ cierpliwość ma swoje granice.
Ale zawsze z kibicami Alonso i Kubicy się ciężko prowadzi konwersacje.
@177
Okularów Ci też brak ?
Poczytaj wpisy od początku sezonu.
Nie napisałem, że w tym temacie jest hejt.
Bo teraz nie ma, dzisiaj nie ma. Bo każdy z Was je buta po tym wyścigu.
180. housepl
Jak GŁUPIM trzeba być żeby wierzyc w historię jakoby Alonso wyleciał z Ferrari... Gdyby wyleciał z Ferrari to musiał by brać co jest, a nagle pojawia się wątek McLarena który daje 30 mln $ dla Alonso który wyleciał z Ferrari i nie zna swojej przyszłości..
BITCH PLEASE...
181. MarTum
Trzymam za słowo Viggen. Pozdrawiam.
182. viggen
@176 MarTum wybacz :) bo się znowu zaczyna.
@Housepl
Dobre :D
Tłumacz sobie dalej swoją głupotę. I zacznij myśleć bo pod włosami na głowie jest mózg a nie pustostan.
183. Polak477
180. housepl
To nie jedyna głupota, którą głoszą. Przykład dałem wyżej. Lekko przycisnąć i już zaczynają wyzywać, zmieniać temat i gadać jakieś głupoty o fanatykach Alonso (trzeba być debilem, żeby mówić tak o każdym kto nie zgadza się z viggenem, no ale...). Jestem ciekawy dlaczego w takim razie Ferrari zwlekało z ogłoszeniem umowy Vettela (a on sam mówił, że jeszcze nic potwierdzić nie może) i dlaczego nic nie mówi się o pieniądzach zapłaconych za zerwanie kontraktu? :) Nie mówiąc już o tym, że te pieniądze trzeba by skądś wziąć, a ta grupka krzykaczy twierdziła, że Ferrari nie stać na pensję dla Alonso (co było tak idiotyczną teorią, że hej), a tutaj nagle mieliby zebrać pieniądze na to, żeby zapłacić przynajmniej za resztę umowy (nawet nie uwzględniając kar).
184. SF_Splott
Mam nadzieję, że Panowie Dexter, Thinktank i Viggen nie przestaną pisać komentarzy, gdyż w ogóle wtedy nie będzie co czytać na tej stronie. Jedni z nielicznych, którzy rozumują i poszerzają wiedzę nt F1 trochę szerzej niż z pozycji kanapowca przed TV. Sam się ścigam w motorsporcie (gokarty) jak i Simracing z sukcesami, co mi daje jakby handicup do rozumienia tego bardzo skomplikowanego (wbrew pozorom sportu).
Panie SirKamil (ja wiem kto.. i dana osoba też wie:) ), prosiłbym o kontakt ze mną, np GG - 8490027
Co do wyścigu, wielka szkoda pecha Kimiego, na tym torze z takimi warunkami była ogromna szansa na zdobycie nawet dubletu (Kimi jeszcze lepiej obchodzi się z oponami i paliwem niz VET, poza tym wydaje się po prostu szybszy). W chinach i bahrainie będzie to znacznie trudniejsze, lecz Ferrari ma jeszcze rezerwy na rozwój, wiec jestem dobrej myśli.
185. SF_Splott
A najbardziej czekam na komentarz deviousa. Ten, który naśmiewał się z całego świata, z paddocku F1, z inżynierów wyścigowych, z samych kierowców, ze wszystkich ludzi (bo przecież on jest najmądrzejszy na świecie), bo wg niego Ferrari jest na takim samym poziomie jak rok temu (przytaczając nietrafiony przykład wyścigów GP 2014 Albert Park vs 2015).
186. bohse88
Ferrari smignelo makumbe i o to chodzi, Forza Ferrari!!!
187. hubertus
nareszcie zrozumiałem po co McLaren zatrudnił Alonso - McL miał 50% szans że będzie miął świetny bolid/silnik - nie udało się. Ale szefostwo kalkulowało i tę fatalną dla zespołu sytuację. Rozwiną bolid mając do dyspozycji wiedzę i doświadczenie 2 mistrzów świata. Alonso nie miał się gdzie podziać wiec go zatrudnili licząc że im pomoże rozwijać bolid - teraz i ALO zrozumiał że jego rola nie jest mistrzostwo tylko pomoc w budowaniu przyszłości McL ale bez ALO
188. tomek256
"Ferrari is back". Grande Ferrari!
Mam nadzieję, że to koniec dominacji Mercedesa. Ferrari zanotowało ogromny postęp. Można to dostrzec nie tylko po VET ale i RAI, który z końca stawki był w stanie ukończyć wyścig na 4 miejscu.
Wyścig niezwykle ciekawy jakiego dawno nie było. Od dawna oglądałem z uśmiechem na twarzy. Trochę ciężko mi przywyknąć do kibicowania VET, ale ja jestem całym sercem za SF i nawet VET tego nie zmieni. Pewnie po jakimś czasie przywyknę do tego. Tak samo było z Alonso. Uwielbiałem Schumachera więc Hiszpana nie wyobrażałem sobie w Ferrari. Niestety Alonso to chyba największy przegrany tego sezonu. Piszę tylko sezonu, bo może jednak w przyszłości będzie jeszcze walczył o tytuł z tym zespołem. Ciekawe co musi czuć teraz jak widzi, gdy Ferrari jest w stanie wygrać wyścig.
Co to samego wyścigu, zaskoczyło mnie to, że Toro Roso jest przed RBR. Największym pozytywem oprócz Ferrari jest Verstappen. Chłopak ma niesamowity potencjał. Zobaczymy co zaprezentuje w przyszłych wyścigach.
189. maras1979
FORZA FERRARI
190. viggen
@183
Jakbyś czytał co pisałem jakiś czas temu to byś wiedział jak rozwiązali sytuację Alonso Ferrari i dlaczego tak długo czekali z ogłoszeniem kontraktu.
Drugi raz nie będę pisał.
Bo w wami to jak z dupą. Gadaj z dupą to Cie osra.
Dalej żyjcie sobie w swoim świecie.
191. Piospi
@121 RyżyWuj
Koleś gdzieś Ty był w poprzednich latach? Ty chyba oglądałeś inną F1. Alonso nie dostał b. dobrego bolidu w ciągu ostatnich pięciu lat i potrafił czasami osiągnąć naprawdę wiele.
Nie pisz, że zmarnował 5 lat bo to wina tylko i wyłącznie Ferrari. Jeszcze jedno - jak niby miał wygrywać skoro Vettel dostawał o WIELE lepsze bolidy.
Myśl trochę lub zmień prochy.
192. ego1
teraz vetel bedzie na postach numerem 1 jaki to on nie jest dobry a zeszły sezon?ile można powtarzać że jak bolid dobry to byle kto będzie nr 1.niech dziękuje bogu ze pojechał na 2 pitstopy bo tak to które miejsce by zajął no chyba 4
193. RyżyWuj
@157 Kubssson - mówił w wywiadzie dla SSF1 po kwalifikacjach w ten weekend. Można to pewnie zobaczyć w powtórkach jeszcze przez parę dni.
@191 No ale tak niestety jest. Od kilku lat Ferrari próbowało wyjść z marazmu - poprawiali tunel aero, wymieniali inżynierów, dyrektorów, czy samego szefa, a dopiero jak zwolnili Alonso, to odzyskali energię. Alonso to truteń, który kumulował ogromne zasoby, energię i uwagę całego zespołu na sobie, a mimo to udawało mu się przekuwać to jedynie na jakieś sporadyczne wygrane, podia w klasyfikacji itd. Ferrari nie zatrudniło go i nie płaciło mu największej pensji w stawce po to, żeby koniec końców był drugi. Przez 5 długich lat miał wszystko co można sobie wymarzyć żeby zdobyć mistrzostwo - i nie udało się, a winę w co najmniej 50% ponosi za to właśnie on.
Śmialiście się jak pisałem, że kierowca wnosi energię do zespołu i istotnie buduje motywację i zgranie, a teraz właśnie to ma miejsce w Ferrari. Będzie można obserwować efekt Vettela w Ferrari i efekt trutnia Alonso w McLarenie.
194. Skoczek130
@viggen - hehe, rozumiem. Buty nie są moją ulubioną potrawą. Zjem kożuchy z mleka. :))
195. RMFG SV KS 2001
Genialny wyścig Vettela ;) Mam nadzieje ze jego hejterzy w końcu powiedzą że te tytuły co zdobył w 2010,11,12 i 13 roku były zdobyte nie tylko samochodem ale też talentem i skillem :P Miło oglądało się taki wyścig :D Dużo walki i kontaktów, to już 40 zwycięstwo w karierze startów w F1 Vettela, pokazał on lwi pazur mercom, oby tak dalej może nawet po piąty tytuł xD Nie no żartuje ale może kiedyś uda się zdobyć te 5 mistrzostwo świata kierowców F1 ;) Pozdrawiam :)
196. viggen
@193
Możesz nie powtarzać tego co już dawno napisałem :P?
@Skoczek
Może w końcu skończysz marudzić w tym sezonie, że to walka jednego teamu ;)
197. Kubssson
@ 193 thx , poszukam.
Fakt Alo ma się za nie wiadomo kogo ale jakoś te 2 tytuły zdobył , to że niewielu jest lepszych kierowców od niego nie zaprzeczysz. Jestem fanem McL i liczę ,że oni zrobią z nim porządek - zbyt wielu zespołów nie ma do których mógłby uciec a Buttonem (Benjaminem:) nie jest aby być co roku młodszy...
198. Ananas
Statystyki
40. wygrany wyścig Sebastiana Vettela
68. podium Sebastiana Vettela
72. podium Lewisa Hamiltona
28. podium Nico Rosberga
199. esbek2
Mam wrażenie, że Alonso się skończył. I to nie dla tego, że zapomniał jak się jeździ, ale oglądając go dzisiaj po zjeździe do boksu widziałem człowieka zrezygnowanego załamanego tymi wszystkimi awariami. Mam wrażenie, że odeszła mu ochota do ścigania się.
A zwycięstwo Vetela to triumf taktyki. Gdy prawie wszyscy zjeżdżali Ferrari zaryzykowało i pozostawiło go na torze. Te kilkanaście sekund które dzięki temu zyskał dało mu pierwsze miejsce.
200. Kubssson
@ 199 - fantastyczny z Ciebie obserwator ... czy wyczytałeś z jego twarzy również poziom cholesterolu i co jadł na śniadanie? Alonso zapomniał jak się jeździ... to by wyjaśniało dlaczego jako jedyny jechał w odwrotnym kierunku niż inni zawodnicy... wyślij CV do Polsatu z Zientarem i Borówą stworzycie dream team :)
201. housepl
Ehm... nie bardzo rozumiem za 2 tygodnie wszystko wraca do pionu.. Mercedes nie myli sie i dominuje dalej.. To tylko był wypadek przy pracy jak w 2014...
202. f1
Gdyby Lewis nie zjechał, to według mnie wygrał by to GP. Ale spokojnie, Lewis pokaże, co potrafi w Chinach. :) I jeszcze takie pytanie, o co chodzi z viggenem? Bo zawsze jak coś napisze, to rozpoczyna się "dyskusja".
203. f1
nie zjechał, gdy na torze był Safety Car *
204. prz1
krotko i na temat: jest dobry bolid sa dobre wyniki!!!!!!! Tyczy sie to sebastaian, lewisa itd, nikt mi nie wmówi ze tak nie jest
NIE MA TAKIEGO CZEGOS JAK NAJLEPSZY KIEROWCA W F1 SA BARDZO DOBRZY LUB SREDNIACY
205. wro40i4
@202 tak już chłopak ma że potrafi spi..lić każdą swoją wypowiedź :)
206. mik.
Ferrari ( szczegolnie VET) ladnie - gratulacje.
Jednak daleka droga przed nimi. Ci co sie mocno nakrecaja poprawa Ferrari niech zerkna na statystyki 2010-2013. Policzylem sobie srednia:
RB 28,6 pkt na wyscig przy 19,8 Ferrari.
Teraz jest 76 do 52 dla Merca.
Po pierwszym wyscigu wygladalo, ze maja lepszy ale ciagle szrot (jesli chodzi o pozycje na mistrza). Po drugim, wyglada, ze maja sytuacje jak za czasow dominacji RB. Mozna sobie gdybac. Dwa specyficzne tory, zaden z nich wyznacznik.
Od nastepnego dodatkowo zmienia sie metoda pomiaru przeplywu paliwa wiec spadnie moc max. Podejrzewam, ze straca Ferrari i Merc. Hondzie wyjdzie to na dobre, a stawka sie zaciesni. Licze tez, ze wlasnie tam male zespoly tracily na silniku Mercedesa.
Moze nie bedzie calkiem nudno w EkoRace.
Swoja droga, pokazywali zuzycie paliwa w tym wyscigu?
207. thinktank
@ 184
Dzięki SF_Splott za miłe słowa i życzę Ci wielu sukcesów w motosportach.
Ogólnie to już chyba prawie wszyscy zauważyli (to o czym pisałem), że mimo przewagi kwalifikacyjnej Mercedesów, ich słabą stroną są opony i temp. Zwracam uwagę na dodatkowe otwory w Mercedesie nad sidepodami w celu chłodzenia - to nie było bez wpływu na aero.
Zużycie opon sprawiło, że Ferrari mogło dobrać właściwą taktykę, a Merc był przywiązany do zużycia opon. Początkowe myślałem, że robią błąd, ża HAM nie dostał med na ostatni stint, ale na poprzednim stincie po 9 okrążeniach med nie było, to samo w ostatnim stincie ROS (chociaż mniejsza degredacja - bo mniej paliwa). Wobec tego nie może dziwić szybka zmiana med na hard przy samochodzie bezpieczeństwa. Notabene nie wiem czy specyfikacja Merca na obecny sezon nie była robiona pod HAM. HAM jest uznawany za najlepszego zawodnika na kwalifikacje. Zatem nie może dziwić tempo kwalifikacyjne.
Ale Chiny są łagodniejsze dla opon i myślę, że wygra Merc, chyba, że będzie bardzo gorąco lub deszcz i loteria.
Druga obserwacja to gdzie są fani RIC i jego niesłychanego talentu? Chłopak jest dobry, ale bez przesady. Teraz coraz bardziej wydaje mi się, że RB w tamtym roku przekombinował. Postawił na RIC, a nie na VET. Dlaczego? Bo RB to przede wszystkim marketing. A Colgate Boy był bardziej lubiany od VET (który znudził wszystkich swoimi zwycięstwami). Ale zrobili strategiczny błąd. RB wiedział, ża VET rozmawia z Ferrari, ale myśleli, że kontrakt Ferrari z ALO jest do 2016 bez opcji wyjścia. I tak było. Tylko, że w 2014 menager ALO, znany przkrętas pan Briatore powiedział panu Mattiacciemu, że on miał słowną umowę z LdM, że jak Ferrari będzie do du.., to ALO może odejść przed czasem (czyli ma opcje wyjścia). Dlaczego? ALO myśłał o Mercedesie. Mattiacci na początku nie chciał się zgodzić, bo chciał podpisać umowę na dłużej, ale bez opcji wyjścia, ale ALO chciał przedłużyć tylko, że z opcją i to już po roku. W końcu MAT zgodził się dać opcje ALO na rok, ale i zagwarantował sobie opcje o rok wcześniejszgo skończenia współpracy tzn już z końcem 2014 (zatem nie podpisał umowy na dłużej). Dalej wiadomo. Ferrari ponownie skontaktowało sie z VET, szybko wynegocjowali kontrakt i podpisali umowę, jednocześnie wykorzystali opcje i zwolnili ALO na rok przed końcem kontraktu. ALO został na lodzie, bo miejsce w Mercu okazało się mżonką. ALO tylko zagwarantował sobie tyle, że Ferrari nie poda inf, dopóki on nie podpisze kontraktu, ale inf. podał RB. ALO został na lodzie, chociaż na szczęście już dużo wcześniej rozmawiał z McL (już Witmarsh), ale teraz Ron miał go w garści i musiał podpisać 2 + 1. Zatem ALO pomęczy się jeszcze przynajmniej 1,5 roku w McL.
Co do RB pisałem, że może być to ich najgorszy sezon od lat. Zaskoczył mnie pozytywnie KVY, ale myślę, że to wyjątek niż reguła.
W małym RB VER ma lepsze tempo wyścigowe i lepiej dba o opony od SAI, który będzie lepszy, gdy będzie trzeba dogrzać opony (ale i tak SAI lepiej niż przypuszaczałem).
W Williamsie zaskakująco szybko pozbierał się BOT, widać, że w kwalifikacjach mu nie szło, ale w wyścigu ok. Prócz startów, które notorycznie BOT zawala.
Kolejna sprawa ktoś z padoku skarżył się, że jest zespół który, coś robi niedozwolonego z ciśnieniem paliwa. Ale wczoraj sprawdzono to w Ferrari i było ok, zatem zostaje Merc (jeśli rzeczywiście coś jest nielegalnego).
Na koniec, RAI musi lepiej się kwalifikować, bo w tempie wyścigowym nie ma obecnie lepszego zawodnika niż on (zwracam uwagę, że jechał ze zniszczoną podłogą wobec tego gdyby nie NAS to mógłby powalczyć z oboma Merc). Tak a 'propos w tamtym roku niektórzy pieli z zachwytu jak RIC I BOT wszystkich wyprzedają, a teraz RAI miał mnóstwo bezpiecznych i szybkich wyprzedzeń i nikt nic nie piśnie. Jeśli Kimi zakwalifikuje się w 2, ewentualnie 3 rzędzie to będzie w stanie może wygrać taki wyścig.
208. SF_Splott
@ 207 - thinktank - mam nadzieję, że będziesz częściej pisać takie posty
Ludzie sobie nie zdają sprawy ile czynników i niuansów wpływa na charakterystykę prowadzenia bolidu, na styl jazdy kierowcy, jego preferencje. Jedynie jakimi terminami potrafią się posługiwać to podsterowność/nadsterowność... też nie do końca rozumiejąc co to oznacza, bo często mylą balans pod/nad z poślizgiem pod/nad. Z drugiej strony trudno się dziwić, bo nie jeżdżąc, nie ścigając się na granicy, nie czuje się pewnych rzeczy, zjawisk, fizyki. Szkoda tylko, że tacy ludzie są najmądrzejszymi na świecie i jeszcze mają tupet "dyskutować"... tzn. obrzucać błotem ludzi, którzy wiedzą "trochę" więcej nt. F1. Ja mam prostą zasadę - jeśli się na czymś nie znam to się nie wypowiadam. Sam ciągle ubolewam nad tym, że mimo ciągłej mojej poprawy w J.Ang. nie jestem w stanie wszystkiego zrozumieć z newsów zagranicznych portali (które, no niestety, ale przekazują o wiele więcej wiedzy i to w sposób bardziej obiektywny niż polskie - vide kult mit Alonso), i muszę polegać na takich ludziach jak dexter, viggen, thinktank. Nie dziwię się wam, że się odechciewa dyskutować z wiatrakami, ale wiedzcie, że są też ludzie, którzy chcą was czytać, którzy umieją czytać ze zrozumieniem :).
Sam kiedyś trochę lekceważyłem Vettela, lecz z biegiem czasu, z poszerzaniem wiedzy o F1, jak i samych doświadczeniach w motorsporcie, czy w simracingu, to coraz bardziej doceniam Sebastiana i wiem, że jest jednym z najlepszych kierowców w F1. I przykładowo ja... nie umiałbym jeździć tym niby "extra łatwo prowadzącym się jak po szynach" bolidem Vettela RBR gdyż mi taki bolid by nie pasował, nie jest pod mój styl jazdy, pod moje wymagania i dostawałbym od niego baty. Poza tym, w 2013 i w 2014 przede wszystkim Vettel pokazywał i udowadniał, że jest bardzo walecznym kierowcą, inteligentnym i skutecznym. Wszyscy się wtedy skupiali i zachwycali się Riccardo, który owszem, walczył niepospolicie, ale już nie widzieli, że tuż za nim Vettel robił to samo....
Co do stylu jazdy, charakterystyki prowadzenia się bolidu, preferencji kierowcy. Cóż, ciężko będzie wytłumaczyć "kanapowcom", że to bolid musi być pod kierowcę, a nie odwrotnie. I mitem jest to, że taki VET czy RAI pojedzie jedynie idealnie spasowanym bolidem pod niego, a taki ALO pojedzie każdym bolidem... bzdura. ALO też nie raz narzekał. Przykłady...
- Kubica przychodzi do Renault-Lotus, spuściźnie i syfie po ALO. Pamiętam do dziś jak na początku prosił Renault o zmianę charakterystyki pedału hamulca, gdyż hamulec pod ALO nie pasował Kubicy.
- teraz ALO prosi McLarena o zmianę układu kierowniczego pod niego
- pamiętam do dziś doskonale post viggena, który przeszedł zupełnie bez echa na tej stronie, a mianowicie jak to w 2014 na Montreal bodajże Ferrari przywiozło duży pakiet poprawek (wtedy, gdy jeszcze Allison z RAI próbowali walczyć z tamtym bolidem), to... RAI bardzo podpasowały te poprawki, znacznie lepiej mu się jeździło, za to całkowicie odwrotnie ALO, który narzekał, że kompletnie mu to nie pasuje.... co w efekcie zrobiło Ferrari? Zrezygnowali z tych poprawek pod pretekstem "niezawodności".. buahahhah.. Prawda jest taka, że wtedy to jeszcze w Ferrari rządzili ALO z Luca Di Montezemolo i wszystko było pod ALO podyktowane. Później już od Hungaroringu/Węgier RAI z Allisonem skupili się na 2015 sezonie, olewając kompletnie 2014 (gdy ALO pysznił się, że jest daleko daleko przed RAI... :) ).
itd itp.... można by wymieniać. Doskonały przykład viggen poddawał z dziurawymi butami, założonymi prawidłowo, bądź odwrotnie. Prawda, że Ferrari w 2014 miało kiepski bolid. Przyjmijmy, że miało tam 600 koni, aerodynamicznie dociskało to z siła 10 000 N, w przeciwieństwie do Merca 700 konnego, czy RBR z aero 12 000 N, ale dzięki temu, że to był bolid pod ALO to wykorzystywal te 600 koni w 100%. a RAI , który się męczył totalnie, to w 80% powiedzmy.
209. SF_Splott
Śmieszą mnie też posty, jak to Ferrari w latach 2010-2013 miało 3-5 bolid w stawce, a mitologiczny ALO wyciskał z tego 150%. Cóż, czasem oglądając parę wyścigów z sezonu 2010, widząc jak to oba Ferrari (Massa też przecież... do pamiętnego Hockenheim, gdzie Massa powinien wygrać, a ALO być na 2 miejscu... 5 bolidem w stawce nie? hahahah) ścigają się, walczą ostro z RBR, tasując się o te pozycje 1-4, daleko w tyle zostawiając inne zespoły, to odnoszę inne wrażenie.... Mianowicie takie, że jak przyszedł ALO to Ferrari miało znakomity, może nawet najlepszy bolid (niekoniecznie najszybszy, bo na pojedynczym kółku szybszy byl RBR), ale z biegiem lat to Ferrari & ALO to była równia pochyła w dół...kończąc na fatalnym 2014.
Kontynuując wątek preferencji kierowcy. Na początku wiadomo są gokarty, pierwsze kroki w motorsporcie, nauka podstawowych rzeczy jak tor jazdy (który wcale nie jest symetryczny względem apexu zakrętu) itd itp. Ale z biegiem lat, rozwijania się, zaczyna się też skupianie się na milionach niuansów podczas jazdy i przede wszystkim zaczyna się pojawiać swój własny styl jazdy, swoja własna charakterystyka, która siedzi gdzieś w DNA kierowcy, w głębi duszy... :) i to trzeba po prostu odkryć w sobie. I jak się ten swój styl jazdy odkryje, poczuje się, że właśnie TO JEST TO, dopracuje się, to potem koniec. Całe życie dany kierowca będzie miał takie preferencje. Od powiedzmy F3, GP2, na F1 kończąc.
Jak pisałem, to nie tylko chodzi o balans nadsterowny czy podsterowny, czyli to czy tył ma bardzo pomagać w skręcaniu całego bolidu, czy to przód ma ciągnąc tył za sobą. Ale o wiele wiele różnych niuansów, np balans hamulców, ciężko jest ustawić idealnie tak balans hamulców, aby wszystkie koła naraz się zblokowały, zawsze któreś się wcześniej zablokuje, zależnie od przyczepności toru, przeciążeń, przesunięć środka ciężkości. Inaczej na dohamowaniu na prostej, inaczej na hamowaniu łukowatym. Dlatego też kierowcy w czasie jazdy często zmieniają balans hamulców, na potężne dohamowania bardziej na przód, na szybsze zakręty bardziej na tył, aby skutecznie wykorzystać technikę trailbraikingu (o czym później). W ogólności, jeden kierowca woli, aby wcześniej tył się zblokował, bo np potrafi to szybko wyczuć, w mgnieniu oka skontrować delikatnie, bądź ująć tego hamulca i utrzymać się na bestline i po apexie normalnie by przejechał, a jakby mu się przód zblokował to by wyjechał mocno do przodu, daleko poza BL i straciłby dużo czasu. A inny kierowca woli aby przód mu się zblokował, gdyż nie radzi sobie z blokującym się tyłem. Inna rzecz to np to jak bolid wchodzi w zakręty bez gazu (przede wszystkim w wolne). Reguluje się to hamowaniem silnikiem i/lub COAST w dyferencjale. Jeden woli, aby to było agresywniej ustawione, aby bolid mocno zacieśniał tyłkiem do zakrętu wolnego, czasem nawet wymagając to od kierowcy delikatnych kontr kierownicą (często to było widac teraz na Sepangu na T1), czy czasem nawet minimalnie dodając gazu by uspokajać ten tył. A inny woli spokojniejsze ustawienie.
Mógłbym dalej wymieniać... ale po co. I tak w F1 jest to wszystko o wiele bardziej skomplikowane, milion razy więcej niuansów, których nie ma w gokartach, czy w simracingu i sam sobie nie zdaję sprawy z wielu rzeczy. Co do mnie, to ja chce mieć bolid o charakterystyce neutralnej z tendencją do podsterowności (chodzi o balans, a nie poślizg - przypominam). W sensie, że jak przesadzę, to mi przód wyniesie, a nie tył pójdzie bokiem. Bo ja mogę i chcę troszkę powalczyć z przodem, zmusić go sam, by wszedł w zakręty, np poprzez no troszkę wolniejsze pokonanie wejścia, trochę ciaśniej, stosując trailbraiking, czyli rozpoczynając moment skrętu z jednoczesnym kończeniem hamowania (po to, by przesunąć środek ciężkości na przód - by dociążyć przednie koła i dzięki temu ułatwić "sklejenie" przodu). Z przodem mogę powalczyć, ale od tyłu to wymagam idealnej pewności siebie pod tym względem, przyczepności, gdyż ja już przed apexem staram się prostować i przyspieszać możliwie jak najszybciej/najmocniej. Coś podobnego może jak Hamilton/Kubica, czy już w ogóle Alonso, który ma bardzo podsterowne bolidy. Za to jazda z bolidem o bardziej nadsterownej charakterystyce to inna bajka. Przód Ci sam skręca, nie musisz z nim walczyć, ale za to płynniej trzeba pokonywać sam zakręt, a przede wszystkim wyjście z zakrętu, bo jak się niezbyt płynnie operuje kierownicą, albo no przede wszystkim zbyt agresywnie doda gazu, to pójdzie bokiem i tyle będzie z tego fajnego wejścia w zakręt.... I tak mają np BUT, VET, RAI. Ja np nie potrafię czymś takim jeździć, tzn oczywiście, jakoś tam się względnie dostosuje do tego, będę się starał bardzo płynnie tym operować, ale to nie jest moja bajka, to nie jest mój świat, to nie jest moja natura, nie potrafię z tego wycisnąć maximum z takiego pakietu i zawsze będę tracił powiedzmy te 0.2s/okr. Gdyż nie mam pewności siebie. Nie czuje dobrze bolidu, nie rozumiem, nie potrafię go zbalansować, szybciej zużywam opony. Tak bardzo uogólniając, Ci o bardziej podsterownej charakterystyce tracą na wejściach, zyskują na wyjściach, a Ci o nadsterownej to odwrotnie. Sumarycznie wychodzi to samo. Co się wybiera? To co kierowcy pasuje. Dlatego też coraz większy respekt mam do Vettela, gdyż... na pierwszy rzut oka może się wydawać, że tym bolidem RBR z lat 2010-2013 jeździło się prosto, bajecznie, łatwo i przyjemnie - nic bardziej mylnego!. Bo po prostu Vettel umiał to wykorzystać, wycisnąć maximum z tego pakietu, bo to był jego styl jazdy/preferencje/charakterystyka/DNA. BUT czy RAI też by się dobrze w tym czuli, a taki KUB/HAM/ALO czy ja to kompletnie byśmy się w takim RBR pogubili.
210. SF_Splott
Jeśli dana para kierowców ma podobne preferencje co do bolidu (np MAS/ALO, albo ALO/HAM, którzy chcą lekkiej podsterowności lub mocniejszej, albo VET i RAI, którzy wolą mniejszą lub większą nadsterowność - choć przypominam, że niuansów jest znacznie więcej), to samym setupem można dopracowac/dostosować bolid pod kierowcę. Jeśli jednak wymagania kierowcy to 2 zupełnie inne bieguny (RAI / ALO), to się setupem nic nie zdziała, tymbardziej jak Ferrari miało i dalej ma przednie zawieszenie pull-rod, który ma jakby mniejsze zakresy/możliwości do regulacji niż push-rod i takiego pull-roda trzeba już od początku skonstruowac/ustawić pod danego kierowcę. Wstępnie Ferrari miało wrócić do push-roda, lecz geniusz Allisona znalazł rozwiązanie, jak skonstruowac tego pull-roda, by pasowało to RAI (przy okazji też VET). Poza tym, pull-rod ma swoje zalety, których nie ma push-rod.
211. SF_Splott
No dobra, narazie tyle jeśli chodzi o style jazdy/preferencje. Na koniec takie podsumowanie, tego co obserwuje, czytam czy to tu, czy gdzie indziej. Co do VET to tak jak pisałem, z biegiem czasu coraz bardziej go doceniam, choć i tak uważam, że HAM i RAI są od niego lepsi. Co do Riccardo... cóż, w STR Vettel pokazywał więcej, niż Riccardo. Względem Vergne Riccardo wcale nie błyszczał... kwalifikacyjnie lepszy RIC, ale wyścigowo VER. To samo teraz z Kwiatem, identyczna sytuacja porównując do Vergne, jak RIC. W 2014 mam wrażenie, że RBR odpuściło VET z 2 powodów - 1 ze względu na marketing, bo RBR to przede wszystkim marketing/biznes, a nie wyścigowa stajnia, a 2 - że wiedzieli, że VET kręci na boku z Ferrari i prędzej czy później odejdzie do RBR. Sam Vet odpuścił sezon 2014 również z 2 powodów. 1 - romansował z Ferrari, dodatkowo w 2014 miał info z pierwszej ręki od Kimiego o rewolucjach w Ferrari, a po 2 - widział co się dzieje w RBR, to i tak pewnie prędzej czy póżniej by opuścił RBRa. Jest też taka teoria spiskowa, jakoby VET specjalnie odpuścił sezon 2014, aby miał gorsze wyniki - to by mu pozwoliło na wykorzystanie pewnych klauzul w kontrakcie i dzięki temu rozwiązanie bezbolesne kontraktu z RBR i przejście do Ferrari. No i ostatecznie od początku RBR skupiło się maksymalnie na RIC, zaskakując tym inne zespoły. I mimo tego VET cały czas jeździł tuż tuż za Riccardo (mimo, że punktacja tego nie pokazuje). A teraz w RBR jeżdzą i RIC, i KVY, którzy dużo nie pokazywali wcześniej w STR na tle Vergne i póki co wychodzi, że obydwoje są na podobnym poziomie... więc jak to jest? Może jednak RIC nie jest taki dobry? Może w 2014 RBR jednak miało genialny fantastyczny bolid, pod względem aero, balansu, zawieszenia, prowadzenia się. Bo teraz to mają więcej problemów z bolidem, nie tylko z silnikiem. A może jednak wszyscy kierowcy są na tym samym poziomie, a wszystko zależy tylko od bolidu? I jeśli każdy by miał bolid pod siebie to by jeździli wszyscy bardzo podobnie? Nie mam pojęcia..... W każdym bądź razie Vettel w Ferrari teraz znów jest sobą. RAI jeszcze lepiej oszczędzał paliwo i opony, i generalnie miał lepsze tempo wyścigowe na tych 2 torach, dlatego bardzo mnie boli to, że takiego pecha miał. Mam nadzieję, że ostatni raz.
212. SF_Splott
Co do Ferrari 2014 i początkowych postów Viggena, jakoby miało być równouprawnienie. Z tej historii Ferrari wnioskuję, że samo Ferrari jako Ferrari (zarząd, "góra") chciała, by było równouprawnienie, lecz z biegiem czasu wyszło o prywatnych zapisach w kontrakcie pomiędzy ALO a Luca di Montezemolo - który wcześniej rządził w Ferrari. I nie było równouprawnienia. I jeszcze ta plota o japońskim inżynierze od ciśnień w oponach, który specjalnie psuł ciśnienia w oponach wpierw MAS, potem RAI, który teraz jest w McLarenie... ciekawe czy teraz grzebie w oponach BUT... :) Bo w Q3 BUT pokonał ALO o 0.1s, a w Race odwrotnie.. ciekawe.. :)
PS - wstyd, że nie mogę w jednym poście tego wszystkiego napisać...
213. gtv
thinktank: dysponując bolidem który wygrał wyścig Twój Fin RAI wyprzedzał "szybko i bezpiecznie" czerwone światła przemieszczajace się w kierunku mety. Nigdy jeszcze nie wyprzedził kierowcy zaliczającego się do czołówki, jeśli takowy się nie zepsuł. W przeciwieństwie do Ciebie nie postawiłbym na RAI oszczędności, bo facet jest podejrzanie pechowy. Jak gdyby Niebiosa miały go w głębokim poważaniu
214. viggen
@think tank
"Znany przkrętas pan Briatore powiedział panu Mattiacciemu, że on miał słowną umowę z LdM, że jak Ferrari będzie do du.., to ALO może odejść przed czasem (czyli ma opcje wyjścia). "
Hmm... zawsze byłem przekonany, że Briatore to raczej mentor jak manager a managerem jest gościu ten sam, co zajmował się do tej pory karierą byłego bramkarza Realu Madryt Cassilasa.
Mniejsza z tym :)
No widzisz, pisałem o tych dodatkowych zapisach z LDM
A resztą nie do końca się zgadzam bo mam inne źródło ale prawdy do końca tak się nie dowiemy.
Pozdr
215. SF_Splott
@viggen & @thinktank - prosiłbym Was o przeczytanie moich postów nr 208-212, odniesienie się do nich, skomentowanie, bo zapewne w wielu kwestiach nie mam racji, a chciałbym wiedzieć możliwie jak najwięcej :). Liczę na ciekawą dyskusję.
@viggen - często powtarzałeś takie słowa, że wiesz takie rzeczy, co by wszystkim szczęki spadły, ale nie przekażesz bo to nie ma sensu z tymi betonami i dziećmi, którzy tutaj są. Prosiłbym jednak, abyś pisał wszystko co wiesz, bo jestem tego bardzo ciekaw, co się tam dzieje za kulisami... :)
Na koniec, RAI udowadniał, że potrafi zespołowo grać, ale czy potrafi VET?... Na T1 w Albert Park już wypchnął RAI. Tak grożnego przeciwnika jak RAI jeszcze nigdy VET nie miał (zaraz się rzucą na mnie....). Jestem ciekaw jak to się potoczy między nimi.
216. Blazefuryx
SF_Splott - jedna z niewielu osób, która ma pojęcie o czym piszę na tym portalu.
217. endru.985
Super wyścig super walka o to chodziło na to czekaliśmy !!!
218. Jahar
215. SF_Splot
Niby masz trochę racji, że styl jazdy ma wpływ na wyniki sportowe to na pewno nie jest tak, że tylko samochód musi być dopasowany do kierowcy. Każda maszyna będzie działać inaczej w różnych warunkach i jeśli sam się do nich nie dopasujesz to nie masz szans zawsze być w czołówce. Nie ma idealnych ustawień bolidu, idealnej linii jazdy (bo przecież linia przejazdu to nie tylko kierunek poruszania sie) itd. i wtedy tylko twoje umiejętności plus talent może dać przewagę lub stratę. Poza tym lepiej by było gdybyś się skupił na wynikach, faktach a nie teoriach spiskowych. Oskarżanie Alonso o posiadanie inzyniera, który ma psuć swojemu najbliższemu rywalowi warunki pracy jest nienormalne. No chyba, że bierzesz to ze swojego doświadczenia w wyścigach (obojętnie czy wirtualne czy nie) i zamiast swoimi siłami wygrać szukasz haków. Lepiej przyjmij do wiadomości wyniki Alonso, Vettela, Raikkonena itd i nie doszukuj się niewiadomo czego tym bardziej, że w F1 twoim największym rywalem zawsze jest kolega zespołowy a później reszta.
219. Jahar
I nie tylko w F1 a wszędzie tam gdzie wykorzystujesz ten sam sprzęt.
220. viggen
@SF_Splot
Respekt! :) Bardzo fajnie się to czyta. Aż się czerwony zrobiłem, że pamiętasz co pisałem i czytasz co piszę. Dzięki za słowa uznania!
Co do obecnego Ferrari. Cieszę się, że w jednej ekipie jest Vettel i Raikkonen. To będzie super team. Nowy szef Ferrari jest wyluzowany, mają zdolnych inżynierów na czele z Allisonem. Będzie dobrze. Oby tylko pech zostawił Kimiego w spokoju.
"Jest też taka teoria spiskowa, jakoby VET specjalnie odpuścił sezon 2014, aby miał gorsze wyniki - to by mu pozwoliło na wykorzystanie pewnych klauzul w kontrakcie i dzięki temu rozwiązanie bezbolesne kontraktu z RBR i przejście do Ferrari."
Czy teoria spiskowa czy nie bo sam o tym pisałem :P ale na logikę - co miał Vettel zrobić żeby uciec z RBR? Tym bardziej, że Seba nie ma managera. On sam jest swoim sterem.
"Wstępnie Ferrari miało wrócić do push-roda, lecz geniusz Allisona znalazł rozwiązanie, jak skonstruowac tego pull-roda, by pasowało to RAI (przy okazji też VET). Poza tym, pull-rod ma swoje zalety, których nie ma push-rod."
Tu raczej kłania się możliwość grzebania w silnikach przez zgodę FIA. Co tą lukę w przepisach znalazł Allison. Dzięki temu - Allison DNA Kimiego mógł zaszczepić w pull-rod i tak wyszło jak wyszło. Bo dobrze to wyszło :)
"Później już od Hungaroringu/Węgier RAI z Allisonem skupili się na 2015 sezonie, olewając kompletnie 2014 (gdy ALO pysznił się, że jest daleko daleko przed RAI... :) ). "
Pisałem o tym. Od GP Węgier Kimi był testerem.
221. SF_Splott
@220 viggen
Wiem, że większość co wiem to np od Ciebie, thinkanka czy dextera, gdyż nie mam czasu studiować/śledzić zagranicznych portali, newsów, zagłębiać się głęboko w internety... tymbardziej też dlatego, że nie mam tak dobrego jeszcze angielskiego, dlatego polegam na Was i proszę o więcej postów i nie przejmować się tym co tutaj piszą... :)
Możesz mi wytłumaczyć, co ma możliwość grzebania w silnikach do pull-roda?
222. viggen
@SF
"Mam nadzieję, że Panowie Dexter, Thinktank i Viggen nie przestaną pisać komentarzy, gdyż w ogóle wtedy nie będzie co czytać na tej stronie. Jedni z nielicznych, którzy rozumują i poszerzają wiedzę nt F1 trochę szerzej niż z pozycji kanapowca przed TV. Sam się ścigam w motorsporcie (gokarty) jak i Simracing z sukcesami, co mi daje jakby handicup do rozumienia tego bardzo skomplikowanego (wbrew pozorom sportu)."
No bez przesady! Aż taki zajeb....nie jestem :)
@Panie SirKamil (ja wiem kto.. i dana osoba też wie:) ), prosiłbym o kontakt ze mną, np GG - 8490027
Panie ? :) To On jedyny dorosły na tym forum :D? To SirKamil się tutaj udziela :D?
"Co do wyścigu, wielka szkoda pecha Kimiego, na tym torze z takimi warunkami była ogromna szansa na zdobycie nawet dubletu (Kimi jeszcze lepiej obchodzi się z oponami i paliwem niz VET, poza tym wydaje się po prostu szybszy)"
Vettel korzysta z doświadczenia Raikkonena. O tym też pisałem na podstawie pewnego cytatu w innym temacie. Kimi wykorzystuje pełny potencjał bolidu, Vettel jeszcze nie, ponieważ nie umie tak się obchodzić z oponami jak Kimi.
223. thinktank
@ 208 SF_Splott ponieważ jeździsz, masz już pewnie większą wiedzę o prowadzeniu bolidu niż ja, stąd też z zainteresowaniem przeczytałem Twoje komentarze.
Jeśli chodzi o pull-roda to nie tyle chodziło o sam zakres ustawień, ale o szybkość set-upowaia. Sam byłem zaskoczony, że Ferrari zostało przy pull-rodzie, ale po prostu za dużo zainwestowali w ten system w 2014 (dzięki temu pokonali ograniczenia).
VET, RAI, BUT i SCH mają podobne preferencje (choć różnią się w niuansach np. słynne wejście VET "V" w zakręt) i wydaje mi się, że HAM też jednak bliżej jest do tej czwórki niż do ALO. Jak znajdę czas to się mocniej zagłębie w temat.
@2014 viggen akurat o prywatnych uzgodnieniach LdM nie wyłapałem w Twoich postach, ale wydaje się to typowe dla LdM.
Z interesujacych nas inf. to Ferrari stara się zrobić krótki nos, ale ma kłopot z testami, a krótki nos to ok. 0,3 na okrążeniu, a na Hiszpanie dodatkowe konie mają być w silniku.
Zastanawiam się, czy Merc nie jest robiony pod preferencje HAM - piekielnie szybki w kwalifikacjach, ale gorzej w wyścigu. Wiadomo, że HAM jest uznawany za najlepszego kierowcę na jedno kółko, stąd brak komfortu ROS w Mercedesie. Notabene HAM już prawie podpisał kontrakt z Mercem (chyba na 3 lata ). W zarobkach za ten rok VET pierwszy potem ALO potem HAM, a po tym roku VET będzie zarabiał mniej, alę będzie miał bonusy.
W Chinach może być ciekawe, ale wydaje mi się, że więcej atutów ma tym razem Merc. Liczę jednak, że tym razem RAI będzie przed VET.
224. Tutankhamun
wyscig byl ciekawy dla oka, bylo to, o co Nam wszystkim chodzi.:) Po co te wasze klotnie`? ja nienawidze mercedesa jako firme, nie cierpie Vettela ale lubie Ferrari i kocham Honde ktora wrocila po moich modlitwach do boga Swietowida, boga RA i innych:) i tyle mam ze facet ktorego nie lubie wygrywa w moim ulubionym zespole, Hamilton
225. Tutankhamun
Hamilton(jedyny wyciagniety z piaskownicy, dawniej swieta krowa) ku mojej uciesze przegral. a Honda jest w d0pie, wierzyc mi sie nie chce ze Honda ,,walczy,, z Manorem!
226. berni
@SF_Splott: Szacunek dla poziomu wiedzy i podejscia. Nie sadzilem, ze portal odwiedzaja ludzie az z taka wiedza.
227. viggen
"Możesz mi wytłumaczyć, co ma możliwość grzebania w silnikach do pull-roda?"
Z tego co wyczytałem to grzebanie w silniku pozwoliło im na kilka zmian i przez ten silnik jest jeszcze bardziej kompaktowy. Dzięki temu Allison mógł na tyle zmienić konstrukcję bolidu zwłaszcza tylnej części, że nie musiał pozbywać się pull-rod, bo pięknie to teraz tworzy całość.
228. einozes
BOże.... tylu komentarzy pod tym artykułem się nie spodziewałem. ogólnie to chciałbym skomentować tylko ten paluszek Vettela. A mianowicie chciałbym go złamać. ;P Pozdrawiam.
229. Blazefuryx
228. Chciałbyś komuś łamać palec, po czym piszesz "pozdrawiam"? Ty chyba kompletnie padłeś na głowę z 4 piętra imbecylu i bynajmniej nie jest to powód Twojego debilizmu.
230. Jahar
@229. A Ty inteligencie wiesz co znaczy słowo "bynajmniej"? Wątpię.
231. Blazefuryx
230. Teraz się dałeś zdemaskować jako kolejny niezbyt rozgarnięty osobnik powtarzający internetowe populizmy dotyczące tego, że bynajmniej =/= przynajmniej. Odnoszę takie wrażenie, że właśnie o to chodzi bo uczepiłeś się akurat tego słowa i o ile normalnie bym odpuścił odpowiadanie na taki idiotyzm, to ilość ignorancji zawarta w tym wpisie nie pozwala mi tego tak zostawić. Na Twoje nieszczęście nie trafiłeś niestety, bo kontekst wypowiedzi i użycie tego słowa w tym zdaniu jest jak najbardziej poprawne. To, że Ty masz inną opinię na ten temat wynika albo z tego, że nie masz kompletnie pojęcia jakie ma znaczenie to słowo (co jest dowodem na to, że Twój poziom intelektualny zatrzymał się gdzieś w przedszkolu), albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i w jakiś własny, pokrętny sposób interpretujesz znaczenie mojego zdania (co też jest dowodem na Twój niski iloraz inteligencji). Przypomnę, że słowo "bynajmniej" oznacza: w żadnym wypadku, wcale, w najmniejszym stopniu.
Wracając więc do mojego zdania i tłumacząc je w najprostszy możliwy sposób tak abyś to w końcu pojął: " Ty chyba kompletnie padłeś na głowę z 4 piętra imbecylu i w żadnym wypadku nie jest to powód Twojego debilizmu."
Jeśli nadal uważasz, że to Ty masz rację, a nie ja, to ja wysiadam, bo t Ciebie na dyskusja z miejsca traci sens. Zresztą niczego więcej od Ciebie oczekiwałem, wiedząc co potrafisz wypisać na tym portalu.
232. Jahar
@231. Bredzisz w błocie. Oby jak najmniej osób potrafiło czytać ze zrozumieniem na twoim poziomie i używać słów, których jednak nie rozumie.
233. ascorp
Ktos tu pisal o braku precyzyjnych informacji na temat f1 w Polskich "mediach" poswieconych krolowej motorsportow, faktycznie informacje jakie sa dostepne przedstawiaja jedynie ulamek tego co sie tam dzieje.Jest to spowodowane bardzo prostym czynnikiem, kowalskich co czytaja informacje jest 99.5% i w pierwszym zdaniu o wplywie czasteczek lakieru na przeplyw powietrza w lewej tylnej feldze bolidu zniechecilo by ich do dalszej lektury, oraz odwiedzania takiej strony...pozostaje jedynie 0.5% czytelnikow glodnych wiedzy dla ktorych to nikt nie bedzie utrzymywal strony...
Co do Vettlea, moze i kierowca jest dobrym, nawet i bardzo dobrym, ale trzeba tez soba cos reprezentowac aby ludzie Cie szanowali.
W wyscigach nie do konca chodzi o wiedze jaka masz na temat bolidu, przedewszystkim liczy sie to cos w czlowieku co sprawia, ze potrafi wrecz "frunac" autem i byc lepszym od innych.
pozdrawiam wszystko wiedzacych a gow... umiejacych :-)
234. mik.
@228-232 i ogólnie
Szanowni forumowicze. Ogarnijcie się proszę. Ostatnio odbanowalem wszystkich, żeby się połapać w wątkach ale widzę, ze trzeba będzie przetrzebić nicki.
Weźcie pod uwagę, ze na forum ciężko dozować emocje i operować sarkazmem bo ludzie się nie znają, Wypowiedzi, które uchodzą w gronie waszych znajomych tu maja inna moc.
Jest wiele opinii i sympatii. Spróbujcie szanować zawodników i siebie. Jak coś Was wkurza to zróbcie kilka pompek i dopiero odpiszcie. Wyjdzie wszystkim na zdrowie.
Tak nam radze.
235. bartexar
Chyba nowy rekord komentarzy, brawo! :D
236. kempa007
Rekord to padł któregoś dnia testów przedsezonowych gdy Kubica śmigał w żółtej przczolce i był znacznie wyższy.
237. bartexar
O matko, faktycznie. http://f1.dziel-pasje.pl/ F1_news-7891-Ruszyl_ _dzien_testow_w_Walencji.html Nie mam czasu żeby poszukać czy jest gdzieś więcej, ale tam dali czadu. ;)
238. bartexar
Wycofuję. http://f1.dziel-pasje.pl/ F1_news-10796- Powazny_wypadek_Kubicy.html
Ale wtedy było zainteresowanie...
239. EryQ
Kempa fota zdobywcy razem z paluchem PP jest na pierwszym miejscu.Grande!!!! Juitro środa, czwartek, piątek i będziesz dużo pisał... Następny week p3 SF!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
240. poppolino
Zwycięstwo #40
THE NUMBER ONE IS BACK, BABY! Ahhh. Nigdy bym nie przypuszczał że ponad rok przyjdzie mi czekać na zwycięstwo Sebka. I to w innych barwach. Ale jest. Wielki powrót na swoje miejsce. Jest to też powrót Ferrari na szczyt po ponad dwóch latach. Dla obu stron sezon 2014 był jak jeden wielki plaskacz. Ale teraz obie wracają. Tifosi, możemy przybić sobie piątkę. Teraz walczymy razem. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze powrotu Red Bulla swojej optymalnej dyspozycji, ale na to chyba sobie jeszcze poczekam niestety. Do tego czasu mam nadzieję że Seb rzuci rękawicę Mercedesom, i wróci tam gdzie jego miejsce już na stałe. Ferrari, wierzę w was. Przy okazji chciałbym również bardzo pochwalić Verstappena. To dopiero 2 wyścigi więc może za wcześnie na takie wnioski, ale mam nadzieję że to będzie godny następca Vettela w przyszłości. Przy czym do tego tak jak mówiłem potrzeba również powrotu RB. Ale wierzę że dadzą radę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz