2021-06-25 GP Styrii - #2 trening 15:00 - 16:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:05.412 | 37 |
2 | D.Ricciardo | McLaren | 1:05.748 | 35 |
3 | E.Ocon | Alpine | 1:05.790 | 35 |
4 | L.Hamilton | Mercedes | 1:05.796 | 35 |
5 | F.Alonso | Alpine | 1:05.827 | 39 |
6 | S.Vettel | Aston Martin | 1:05.934 | 38 |
7 | L.Norris | McLaren | 1:05.994 | 39 |
8 | L.Stroll | Aston Martin | 1:06.079 | 36 |
9 | S.Perez | Red Bull | 1:06.089 | 36 |
10 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:06.145 | 37 |
11 | C.Sainz | Ferrari | 1:06.147 | 38 |
12 | V.Bottas | Mercedes | 1:06.251 | 31 |
13 | C.Leclerc | Ferrari | 1:06.270 | 39 |
14 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:06.297 | 40 |
15 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:06.451 | 38 |
16 | G.Russell | Williams | 1:06.628 | 38 |
17 | M.Schumacher | Haas | 1:06.886 | 27 |
18 | N.Mazepin | Haas | 1:07.404 | 29 |
19 | N.Latifi | Williams | 1:07.669 | 31 |
20 | P.Gasly | AlphaTauri | -:--.--- | 0 |
Verstappen znowu najszybszy, Bottas obrócił bolid w alei serwisowej
Zespół Red Bulla na swoim domowym torze nie zamierza odpuszczać. Max Verstappen także w drugim treningu przed GP Styrii wykręcił najszybszy czas, wyprzedzając Daniela Ricciardo i Estebana Ocona.Patrząc na czołową trójkę po drugim piątkowym treningu można dojść do wniosku, że zapowiada się bardzo ciekawy weekend wyścigowy. Nie można jednak zapominać, że w Austrii sędziowie również nie odpuszczają kierowcom opuszczającym granice toru i bezlitośnie kasują im czasy.
Jednym z tych, którzy odczuli to na swojej skórze jest Lewis Hamilton, który tylko przez chwilę dysponował najlepszym czasem sesji, a ostatecznie zakończył ją na czwartym miejscu.
Drugi trening, podobnie jak pierwszy odbył się na suchym torze, mimo iż ciemne, deszczowe chmury w niewielkiej odległości przez pełne 60 minut straszyły kierowców i zespoły. Prognozy synoptyków, które straszyły ulewami i burzami, które mogłyby nawet doprowadzić do odwołania sesji treningowych nie zmaterializowały się.
Mimo iż na początku sesji na nawierzchnię spadło kilka kropel deszczu, kierowcy cały czas korzystali z gładkich opon, od czasu do czasu przestrzeliwując zakręty. Najchętniej zawodnicy sprawdzali granice hamowania przed słynną trójką.
Po udanym pierwszym treningu, Fernando Alonso utrzymał formę w drugim, kończąc go na piątym miejscu, przed Vettelem, Norrisem i Strollem.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Sergio Perez oraz Antonio Giovinazzi ale obraz pierwszej połowy tabeli wyników został zniekształcony przez problemy Pierre'a Gasly'ego.
Ekipa AlphaTauri jeszcze przed rozpoczęciem drugiej sesji poinformowała, że w bolidzie Francuza dopatrzyła się nieprawidłowości w pracy jednostki napędowej i postanowiła ją sprawdzić, zaznaczając od razu, że zajmie to sporo czasu i Gasly nie weźmie udziału w treningu.
Na chwilę obecną nie wiadomo czy chodziło o drobny wyciek, czy coś poważniejszego. Jeżeli Gasly będzie musiał wymienić podzespoły silnikowe będzie to automatycznie oznaczało karę przesunięcia na polach startowych.
Najdziwniejsza sytuacja miała jednak miejsce na 20 minut przed końcem treningu na alei serwisowej. Valtteri Bottas ruszając ze swojego stanowiska serwisowego na twardych oponach tak się rwał do wyjazdu na tor, że efektownie obrócił swoje auto na oczach zdumionych mechaników.
Szczęśliwie uniknął uderzenia w pitwall czy potrącenia obsługi. W nawróceniu jego Mercedesa na właściwy tor pomogli mu mechanicy McLarena (przyp. w alei serwisowej nie można korzystać z biegu wstecznego).
Ostatecznie Bottas zakończył piątkowe zmagania na odległym 12. miejscu, za Carlosem Sainzem, który po południu na Red Bull Ringu nie uniknął obrotów. W pierwszej sesji Hiszpan obracał swoje Ferrari w pierwszym zakręcie, w drugim popełnił błąd w czwórce najeżdżając tylnym kołem na żwir i efekt był podobny. W obu sytuacjach obyło się bez uszkodzeń bolidu.
Dół stawki oprócz Galsy'ego, który całą sesję oglądał z garażu, zamykali kierowcy Williamsa przedzieleni zawodnikami Haasa. Liderem ogona stawki tradycyjnie był George Russell.
Zdjęcia:
komentarze
1. Aeromis
... i FIA zawęzi aleję, żeby nie dało się obrócić bolidu. ;)
2. hubertusss
Valteri to jednak potrafi takie akcje robić. Kilka lat temu obracał się za SC w GP Wielkiej Brytanii. Spadł chyba wtedy na koniec stawki. Mechanicy McL mu tym razem pomogli.
3. Roxor
Fajnie widzieć Ricciardo na P2, oby to było jakieś przełamanie.
4. Senny
I znowu kiedy zespoły w końcu wyrównują szansę w przyszłym roku zmienia przepisy i kolejne kilka lat dominacji 1 zespołu będzie
5. Skoczek130
@Senny - wieloletnia dominacja Merca była spowodowana przede wszystkim silnikiem, a nie pojazdem (ew. korelacją silnika z pojazdem, co było utrudnione w przypadku zespołów klienckich). Tu mamy rewolucję dotyczącą konstrukcji bolidów. Prędzej spodziewam się czegoś w stylu Brawn GP.
6. Krystian_AFC
@2 Ja pamietam, że to było w Chinach. Zgadza się Bottas czasem coś odwali jednak wczoraj stało się to tylko dlatego, że kombinował ze sposobem wyjazdu, normalnie nie wyjeżdża się ze stanowiska z dwójki i do odciny, aby jak najwięcej kapcia spalić.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz