2018-10-21 GP USA - Wyścig 20:10
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | K.Raikkonen | Ferrari | 1:34:18.643 | 25 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | +1.281 | 18 |
3 | L.Hamilton | Mercedes | +2.342 | 15 |
4 | S.Vettel | Ferrari | +18.222 | 12 |
5 | V.Bottas | Mercedes | +24.744 | 10 |
6 | N.Hulkenberg | Renault | +1:27.210 | 8 |
7 | C.Sainz | Renault | +1:34.994 | 6 |
8 | S.Perez | Racing Point Force India | +1:41.080 | 4 |
9 | B.Hartley | Toro Rosso | +1 okr. | 2 |
10 | M.Ericsson | Sauber | +1 okr. | 1 |
11 | S.Vandoorne | McLaren | +1 okr. | |
12 | P.Gasly | Toro Rosso | +1 okr. | |
13 | S.Sirotkin | Williams | +1 okr. | |
14 | L.Stroll | Williams | +2 okr. | |
15 | C.Leclerc | Sauber | ||
16 | D.Ricciardo | Red Bull | ||
17 | R.Grosjean | Haas | ||
18 | F.Alonso | McLaren | ||
19 | E.Ocon | Racing Point Force India | DSQ | |
20 | K.Magnussen | Haas | DSQ |
Raikkonen sięgnął po zwycięstwo i pokrzyżował plany Hamiltonowi
Kimi Raikkonen wygrał fenomenalny wyścig w USA, który mimo kolejnego poważnego błędu Sebastiana Vettela nie pozwolił Lewisowi Hamiltonowi na świętowanie już w Austin piątego tytułu mistrzowskiego. Emocje związane z rozstrzygnięciem mistrzostw przeniosą się więc do Meksyku.Brak gruntownego przygotowania ogumienia w związku z deszczowym piątkiem połączony z innymi warunkami podczas wyścigu i zmienionymi przez Pirelli minimalnymi parametrami ciśnienia w tylnym ogumieniu sprawiły, że wszystkim ekipom ciężko było ocenić zachowanie swoich bolidów w takich warunkach.
W takim kontekście ciężko jest negatywnie oceniać decyzje strategiczne czołowych ekip. Zarówno Ferrari, jak i Mercedes podczas niedzielnego wyścigu mieli swoje wzloty i upadki.
Kimi Raikkonen jako jedyny ze ścisłej czołówki startujący na oponach ultramiękkich zdołał w pierwszym zakręcie wyprzedzić Lewisa Hamiltona, podczas gdy Sebastian Vettel miał problemy z wyprzedzeniem Daniela Ricciardo. W dalszej części okrążenia wyprzedził on Australijczyka, ale ten łatwo nie chciał sprzedać skóry i w następnych zakrętach wywierał presję na Niemca, który ponownie jadąc po wewnętrznej stronie, miał kolizję z innym bolidem i to właśnie jego obróciło.
Vettel przed GP USA nie miał wiele do stracenia, gdyż szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego w tym roku miał już tylko iluzoryczne. Lewis Hamilton musiał wyprzedzić go o co najmniej 8 punktów, aby móc świętować zdobycie piątego tytułu mistrzowskiego już w Austin.
Po pierwszym okrążeniu wydawało się, że Hamilton nie będzie miał problemu ze zrealizowaniem swojego celu. Na 9 okrążeniu z rywalizacji na skutek awarii układu napędowego odpadł Daniel Ricciardo, a na torze pojawiła się wirtualna neutralizacja, która jak na ironię pokrzyżowała plany Hamiltona.
Początkowo wydawało się, że Mercedesa otrzymał darmowy pit stop, zjeżdżając z Hamiltonem już na początku wyścigu po miękkie ogumienie. Ferrari zachowało jednak spokój, informując Raikkonena iż Hamilton jedzie na dwa pit stopy, co okazało się później prawdą.
Kimi Raikkonen przed zjazdem do boksów na 21 okrążeniu po miękkie opony przez długi czas dobrze blokował na torze Hamiltona, który mimo szybszych opon nie był w stanie poradzić sobie z szybkim na prostych Ferrari.
Hamilton powrócił na pozycję lidera, ale jego opony szybko zaczęły tracić właściwości i ten musiał ponownie zjechać do boksu. Na 37 okrążeniu wyścigu Brytyjczyk po raz drugi odwiedził swoich mechaników zakładając kolejny komplet miękkich opon.
W tym momencie w wyścigu prowadził Kimi Raikkonen przed Maksem Verstappenem, który po wymianie skrzyni biegów i problemach w czasówce, startował z 18 pola na miękkich oponach. Holender również dość wcześnie zjechał do bosku po supermiękkie opony, o które musiał dobrze zadbać, aby dojechać do mety, a przy tym walczyć w końcówce o zwycięstwo z Raikkonenem i bronić się przed napierającym z tyłu Hamiltonem.
Lewis Hamilton po drugiej zmianie opon na tor wyjechał tuż przed piątym Vettelem i szybko uporał się ze swoim kolegą z zespołu, który w USA dwukrotnie przepuszczał go na torze i w końcówce dognił Verstappena i Raikkonena.
Ostatecznie jednak kolejność w czołówce nie ulegała zmianie. Kimi Raikkonen na pożegnanie z Ferrari zdołał sięgnąć po kolejne zwycięstwo w F1, wyprzedzając na mecie Verstappena i Hamiltona. Sebastian Vettel na przedostatnim okrążeniu wyprzedził jeszcze Valtteriego Bottasa i na mecie zameldował się na czwartym miejscu. Taki scenariusz nie pozwolił więc Hamiltonowi sięgnąć po piąty tytuł już w Austin.
Za tydzień w Meksyku Hamilton będzie miał znacznie większe szanse na przypieczętowanie tytuł, gdyż wszystko będzie zleżało już tylko od niego a w zasadzie od niezawodności jego bolidu.
Zdjęcia:
komentarze
1. elin
KIMI RAIKKONEN - WRESZCIE :-) !!!!!!!
2. Vendeur
@elin - no to zdrówko!!! :D
3. szoko
Ole Olę hura
4. Vendeur
@elin - jakim cudem mnie wyprzedziłaś??? :D
5. mark.
Świetna końcówka wyścigu, już dawno nie oglądałem takiego wyścigu F1. BRAWA dla Kimiego który w końcu dostał to na co pracował przez cały ten sezon (i poprzedni...), Max z 18 na 2... Kto nie oglądał ten MUSI zobaczyć :)
6. xeoteam
elin, tylko jednego szampana wypij, jutro poniedziałek ;) gratulacje, w końcu się doczekałaś :)
7. Cadanowa
Kimi gratulacje:) brawoooooooo :) 2 pole w Usa jest lepsze niz pole position jest prosta i zakret w lewo, Mercedes dzisiaj pożerał opony, madra taktyka przy VSC.
8. Del_Piero
IIIICCCCCEEEEEMMMMMAAAAANNNNNNN
9. elin
@ Vendeur
Jak Kimi pierwszy, to ja też ;-))).
Dziękuję i wzajemnie ;-))).
Nawet nie wiedziałam, że to będzie aż taka adrenalina ... aż brak słów ze szczęścia ;-))).
10. rbej1977
Czemu jeszcze nie napisaliście że Vettel popełnił błąd i powinien otrzymać karę??
11. elin
@ xeoteam
A co tam poniedziałek ;-))) ... Święto i tyle ;-)))
Cudowny moment :-)
12. andy_chow
Gratulacje Kimi. Gratulacje elin.Piękna końcówka. pzdr
13. Airjersey
Aż się serce raduje jak się ogląda taka końcówkę wyścigu.
Max i Lewis pięknie walczyli. Młodzik tym razem górą a Hamilton musi jeszcze poczekać na piąty tytuł
Ale najważniejsze - KIMI #1! Należało się mu jak nikomu innemu. Ta radość przez radio "Ta, no, fajnie"
Za to uwielbiam Kimiego :)
Na podium spotkały się: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
ps
Na Strolla juz patrzyć nie mogę... jak takie beztalencie może być w F1? Też bym chciał mieć tak bogatego ojca, że kupiłby mi taką zabawkę za kilka milionów $$$.
Jeszcze Grosjean... niech już sobie da spokój....
14. Sammael
Tak jest! Kimi!
15. Tetracampeon
Kimi! Kimi! Kimi! Nie do wiary! Coś niesamowitego! Trzeba to opić. Ależ wspaniały wieczór! ;) :)
16. michalde
Jak dla mnie wynik zadziwiający.
17. KowalAMG
Bravvvvvo Kimi Raikonen !!! Przygotowali bolid na suchy tor tak samo jak Rbr . Rbr to wogule klasa sama w sobie wyłączyli bolid Danielowi masakra , ale szalony Max dał radę niema nic do stracenia oprócz życia więc jedzie na Maxa :) Mercedes no cóż porażka powinni wiedzieć ,że Amerykanie to mistrzowie chemtralis co było widać po chmurach i z deszczu potrafią stworzyć słońce ;) wyścig ekstra :) i piękna Polska flaga na trybunach jesteśmy wszędzie ;) pozdrawiam
18. elin
@ andy_chow
Do samej mety, bałam się puścić kciuki ;-).
Teraz Kimi już może spokokjnie odejść z Ferrari ;-).
Pozdrawiam.
@ devious
Nie zapomnij wyzerować licznika z wynikami Kimiego bez zwycięstwa ;-))
19. FanHamilton
Kimi Yeeess!!!
20. S3baQ
Brawo Kimi. Wreszcie, po ponad 5 latach. Max tez super. Merc tym razem dal ciała ze strategia, jak Lewis tracil do Kimiego to przy 15 sek przewagi mogli go sciagac, a sciagneli chyba przy 9 sek. Vettel jak zwykle przy wyprzedzaniu sie nie popisal, potem juz ok. Co z Bottasem na ostatnim kółku? Najechał na cos czy samochód sie rozsypywał? Mistrzostwo odroczone, Lewis musi zdobyć 5 pkt w trzech wyscigach. Loooozik.
21. Fanvettel
Hurrra !
Super wyscig ! Brawo Kimi !!!! Udalo sie !
Forza Ferrari !!!
22. mark.
@13. Airjersey
aby móc jeździć taką zabawką po torze najpierw byś musiał mieć punkty do superlicencji. Mimo że nie jest najlepszy to na pewno jest lepszym kierowcą niż Ty (to mogę stwierdzić z całą pewnością) :)
23. Buszmen
KIMI !!!
Cholera wreszcie!!
Verstappen zajebiscie P18->P2
Vettel - jak zwykle
Ostatnie kilka wyścigów to chyba najgorzej jeżdżący kierowca w stawce .
Tylko baczki mu wychodzą.
Vet do saubera nie Kimiego!
24. masmisbl
@elin
Spokojnie, spokojnie. Zaraz napiszą, że w takim bolidzie inny kierowca (czyt. ALO), wygrałby zdecydowanie ;-)
A co do wyścigu... W połowie chciałem zrezygnować i iść robić coś innego - nie żałuję, że wytrwałem do końca!
25. rbej1977
Buszmen wracaj na blog o Kubicy....
26. Cadanowa
Chociaż raz cieszy zwycięstwo Ferrari. Kimi zasłużyłeś na to. Kapitalny wyścig i te 2 pole startowe jest zdecydowanie lepsze rok temu też Vettel wyprzedził na starcie Hamiltona. Delikatna przewaga Ferrari na prostych co było widać. Gratulacje Kimi
27. FanHamilton
za Tydzień meksyk, zapowiada jeszcze dużo emocji!!!
28. Purrek
Kimi for president!
Piękny wyścig, lepszego nie mógł wybrać na wygraną. Bwoah for life.
29. Jero
@10
Pewnie nie otrzymał kary, bo sam się ukarał, Daniel nie miał z tego powodu problemów i nic nie stracił
30. LuckyFindet
Piękna wygrana Raikkonena. Tyle czekania, 113 wyścigów, ale w końcu się udało. Kimi naprawdę zasłużył po tym co pokazał na starcie. Vettel nic nowego. Presja go zżera. Powinien się cieszyć, że dostał karę, bo gdyby to on startował z P2 za pewne nie rozegrałby tego tak ładnie jak Kimi, co by dało tytuł Hamiltonowi już dzisiaj. Myślę, że to jego ostatnie 2 sezony w Ferrari, potem będziemy mieli duet Leclerc-Giovinazzi. Verstappen też dzisiaj pokazał klasę w walce z Hamilton. Można mówić, że czasem zachowuje się niedojrzale, ale jak trzeba to potrafi pokazać talent. Szkoda trochę Daniela, bo mogły być dzisiaj 2 Red Bulle na podium. Podsumowując: wyścig był dzisiaj genialny i trzymał w napięciu do ostatniego okrążenia.
31. Fanvettel
Wiecie ze gdyby nie ten błąd Seby to Kimi by nie wygral . Zapewne Ferrari by robilo wszystko zby zamienic ich miejsami
32. Jen
@elin
Gratulacje:) Długo czekałaś ale było warto.
Brawa dla Kimiego. Fantastyczna jazda. Fajny sobie prezent sprawił na 39 urodziny, które miał cztery dni temu.
W sumie to był udany weekend dla Ferrari. Zwycięstwo Kimiego i oddalenie mistrzostwa dla Lewisa.
33. saint77
W końcu Kimi zajął należne mu miejsce na pudle.
Wyścig ciekawy, ale za bardzo podniecali się "walką" o pierwsze miejsce, gdzie walki prawie nie było poza krótkim epizodem Max vs Lewis.
Hamilton ma 70 pkt przewagi i tytuł może stracić jedynie wtedy, gdy Vettel wygra wszystkie pozostałe wyścigi. Mało prawdopodobne.
@10. rbej1977
Czemu miałby dostać karę? Walczył i sam się wyeliminował, nie wiem za co mieli by go karać?
Prawdopodobnie wyprzedziłby Lewisa gdyby nie ten kontakt z Ricciardo, a może nawet by wygrał? sam więc sie ukarał. Szkoda, ale widocznie w tym sezonie mistrzostwo mu nie jest pisane. Może za rok?
34. rbej1977
Za co niby miał otrzymać karę?. Za to że go w Polsce nie lubią?
35. elin
@ masmisbl
Na pewno będą takie komentarze ... Nieważne ;-))), dzisiaj liczy się tylko to, że Kimiego wreszcie można było zobaczyć na najwyższym stopniu podium :-).
36. MattiM
Ostatnie 10 okrążeń genialne. Swoją drogą zadziwiające, że zawsze przy kontakcie Vettela z przeciwnikiem, to zawsze Niemiec zalicza oberka.
37. Buszmen
@25 rbej1977
Wkurzasz się bo Sebastian ?spin? Vettel po prostu od kilku wyścigów jest klasa tylko dla siebie ? :o
Zobacz jak on jeździ , marnuje potencjał , i to niby topowy kierowca ?
Szkoda fotela Ferrari dla niego
Niestety takie są fakty.
Patrz na statystyki ostatnich wyścigów
38. Sasilton
to był jeden z tych wyścigów gdzie Mercedes był bez tempa, mimo to Vettel i tak stracił punkty do Hamiltona.
39. ochman86
Gratki dla Kimiego :))) Świetnie, że wygrał ten wyścig.
I te pytanie w pokoju przed podium do HAM: jesteś mistrzem czy nie? Ham: nie, RAI: no co, nie wiedziałem :)))
40. Buszmen
@25 rbej1977
Wkurzasz się bo Sebastian ?spin? Vettel po prostu od kilku wyścigów jest klasa tylko dla siebie ? :o
Zobacz jak on jeździ , marnuje potencjał , i to niby topowy kierowca ?
Szkoda fotela Ferrari dla niego
Niestety takie są fakty.
Patrz na statystyki ostatnich wyścigów
41. TomPo
Brawo KImi !
Widzisz Seba jak sie walczy kolo w kolo, nawet z Maxem?
A nie, kolejny pojedynek i kolejny piruet na poboczu... ech.... szkoda gadac.
42. Buszmen
@25 rbej1977
Wkurzasz się bo Sebastian ?spin? Vettel po prostu od kilku wyścigów jest klasa tylko dla siebie ? :o
Zobacz jak on jeździ , marnuje potencjał , i to niby topowy kierowca ?
Szkoda fotela Ferrari dla niego
Niestety takie są fakty.
Patrz na statystyki ostatnich wyścigów
43. Vendeur
@18. elin - czyli jutro będziesz miała zakwasy na kciukach! :D
44. FanHamilton
mówiłem że kimi wygra, nie martwię się że Hamilton przegrał, dobrze że Vettel nie na podium!!
45. LuckyFindet
@37 spokojnie, kontrakt mu się skończy i już nie przedłużą. Ferrari widzi, że Vettel marnuje potencjał. Mają teraz wschodzącą gwiazdę w postaci Leclerca, jeśli i to nie wypali to jest jeszcze Giovinazzi. Ferrari postawi teraz na młodych, więc Vettel już powoli powinien szukać miejsca w nowym zespole.
46. hakki
Elin - doczekaliśmy się:) Pozdrawiam.
Jak już ktoś napisał, zaraz pewnie zjawi się pewien fan F1 i napisze, że Alonso odjechałby na pół minuty.
47. elin
@ Jen
Całkowicie się z Tobą zgadzam ... i walka o tytuł też nadal trwa ;-).
Chociaż trzeba przyznać, że wyjątkowo nerwowo oglądało się ten wyścig ... Zresztą, Ty chyba miałaś podobnie, ale Sebastian pięknie odrobił po kolizji z Ricciardo.
48. TomPo
Seba - przestan marnowac potencjal Ferrari. Nie lubie tego zespolu, ale to co On odwala to juz totalna kompromitacja.
I nie mowcie ze nie mial nic do stracenia, bo mial. Lewis jakos potrafi walczyc kolo w kolo, nawet z Maxem.
Seba kazdy pojedynek ostatnio konczy obrocony na poboczu, no chyba ze wyprzedza bolidy 3s wolniejsze, po spadnieciu na 15 pozycje.
49. Ecclestone
I tym sposobem Raikkonen został rekordzistą jeśli chodzi o dystans czasowy między pierwszym i ostatnim zwycięstwem w F1. Wyprzedził tym samym dotychczasowego lidera w tej klasyfikacji, którym był Michael Schumacher,
50. charli3
Jak zobaczyłem Kimiego wchodzącego na podium w okularach przeciwsłonecznych i później jego minę z jaką spoglądał na swój team podczas odgrywania hymnu włoskiego to dosłownie popłakałem się ze śmiechu. Gość jest bezbłędny. Oby jeździł jak najdłużej.
51. FanHamilton
@31
ciesz się że kimi wygrał,
52. trajker
Kurcze miałem wyłączyć tv ---takich emocji to dawno nie było NOOOO I KIMIIIII+STRATEGIA FERRARI TO WISIENKA NA TORCIE TEGO WSPANIAŁEGO DNIA KIEDY PISIORY DOSTAŁY PO DU-----IE Oczywiście brawa dla Maxa Rośnie pociecha że ten sport wreszcie będzie widowiskowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
53. Buszmen
@45 LuckyFindet tez tak myśle
Jeśli Leclerk będzie dobrze jeździł zbudują naokoło niego zespół jak to było z MSch
Vettel nie jest zły ale nikt tak ostatnio nie psuje szans jak on, szkoda tego miejsca jeśli tak jeździ.
I mam nadzieje ze teraz Ferrari poczeka trochę na wygraną
Niech będzie :
Ostatnie mistrzostwo. : 2007 Kimi
Ostatni wygrany wyścig : 2018 Kimi
I niech żałują ze idzie do Saubera;)
54. rbej1977
Jutro niech hejterzy Vettela obejrzą sobie vbliga Gutowskiego, który dokładnie im wytłumaczy czemu nie było żadnego błedu ze strony Vettela, podobnie jak przy kolizji z Maxem.
55. FanHamilton
Austin to mój ulubiony torem który daje duże emocjom!!!
56. RoyalFlesh F1
Pan mistake nie zawiódł dziś. Nie jest to hattrick,ale jeszcze wszystko przed Nim.
57. RoyalFlesh F1
54. rbej1977
Gutowski twierdz, że Vettel zasłużył tylko na dwa tytuły.
58. husaria
52@. Wisienka na torcie to pytanie Isemana do Lewisa : jesteś mistrzem ?
59. Jameson
Matko co za wyścig, szkoda, że już 22 i jutro poniedziałek, nie ma kiedy tego opić, dopiero w sobotę.
Ja jestem super happy Forza Kimi! Szkoda, że nie można powiedzieć tego o jego koledze z zespołu człowiek wpadka w tym sezonie albo człowiek kompromitacja. Ciekawe czy dalsza dyspozycja będzie gwoździem do trumny może i całej kariery. Verstappen też pokazał, że można tym Red Bullem powalczyć i dobrze, Stroll i Grosjean pojechali swoje.
Ogólnie super dzień i dobry start na jutro. Dziękujemy ci Kimi za poprawienie humoru. :)
60. rbej1977
@ 57
A co ma jedno z drugim wspólnego?
61. Ksys
Well done Kimi :-D
62. rahfa
Moje pięć groszy wystarczy 7 miejsce w jednym wyścigu ....dla Hamiltona ,niestety .Ferrari dogoniło Merca bo Mercedes już szykuje bolid na 2019 i dojeżdża tym co ma .Ekonomia znowu niestety .
63. hakki
52 - trajker
A w 2007, w niedzielę, gdy Kimi zdobył tytuł, Jarek też dostał po łapach:)
64. LuckyFindet
Tymczasem pojawiła się informacja o możliwym transferze Kubicy do Ferrari. Oczywiście w roli rezerwowego, ale tak czy siak miłoby było zobaczyć Roberta w czerwonym kombinezonie. Może jeśli Vettel odejdzie jednak po 2019 to zobaczylibyśmy Kubicę chociaż jeden rok za kierownicą Ferrari jako kierowca etatowy. Oczywiście to bardziej marzenie, ale kto wie jak to się wszystko ułoży za rok.
65. TomPo
@64
Jest to opcja, jak nie bedzie fotela w Williamsie to zostac testowym Ferrari.
Giovinazzi odchodzi, Kwiat odchodzi - nie ma kto testowac.
Natomiast reszta... to juz na granicy absurdu xD ale nie takie rzeczy F1 juz widziala.
Jakby Vettel w 2019 dalej jezdzil jak totalny amator... wszystko jest mozliwe, bo watpie by zaryzykowali dwoch mlodzikow: Leclerc i Giovinazzi.
66. mafico
Ten weekend to już totalny blamaż Vettela. Najpierw amatorsko zebrana kara w FP, a potem żenująca akcja w wyścigu. Co za gosć :D
67. RoyalFlesh F1
54. rbej1977
To, że zakłamujesz to czego jeszcze nie ma. Vettel jest fatalnym kierowcą w tym roku. I to widać. A fura dawała możliwości na V tytuł.
68. FanHamilton
Alonso Ferrari byłby co samo sytuacja co vettel, bo nie wiem!!
69. LuckyFindet
@65 Ferrari potrzebuje doświadczonego partnera dla Leclerca. Jeśli plotki z możliwym odejściem Vettela po 2019 się potwierdzą to nie będą mieli dużo opcji. Giovinazziego raczej nie zakontraktują w 2020, bo brakowałoby im kogoś doświadczonego w zespole. W takim wypadku najbardziej prawdopodobne opcje to powrót Kimiego do Ferrari lub awans Kubicy na miejsce Vettela. Na razie jednak poczekajmy jak ułoży się sytuacja na przyszły sezon, bo to tylko gdybanie.
70. elin
@ Vendeur
Zdecydowanie i do tego podkrążone oczy, bo nie mogę się powstrzymać od płaczu ;-)).
A na marginesie - zwróciłeś uwagę, jaka jest różnica w czasie między Naszymi pierwszymi wpisami ... jak w F1 - 00:00:05 ;-))
PS:
Cały czas pamiętam, że jestem Tobie winna przyznanie się do błędu, za zbyt szybkie wyrokowanie kto w tym sezonie bardziej zasługuje na tytuł. Ale to już po oficjalnym ogłoszeniu mistrza :-).
@ Hakki
No nie wierzę ... wreszcie się odezwałeś ;-).
Chociaż szkoda, iż trzeba było aż tak długo czekać, żebyś znowu coś napisał ...
Prawda - WRESZCIE się doczekaliśmy :-). A już traciłam nadzieję, że jeszcze zobaczymy wygraną Kimiego ...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Również myślę, że Kolega od " sekty Raikkonena " nie przepuści okazji, żeby nie wcisnął czegoś o Alonso ...
71. szoko
Z Bottasa to zrobili ostatnią łąjzę zamiast jechać swoje to rozgląda się gdzie jest Lewis żeby go przepuścić a potem blokować Vettela.
72. rbej1977
@ 67
Skoro fura dawała szansę na tytuł a Vettel jest fatalnym kierowcą, to czemu wychwalany przez Was pod niebiosa Kimi nie walczy o tytuł?.
73. hakki
70 - elin
Śledzę, co tu się dzieje, ale już się nie udzielam. Za dużo przepychanek.
Fantastycznie, ze wreszcie wygrał. Należało mu się już rok temu w Monaco, ale wiadomo, jak to wyszło. Fajnie, że jeszcze dał radę w sumie na koniec kariery, bo w Sauberze szans na to już nie będzie.
Serdecznie pozdrawiam.
74. Airjersey
kurde, ile euforii na forum dzięki wygranej Kimiego :) tego gościa po prostu nie da się nie lubić :)
75. Schumi96
@72 - rbej 1977
Jedno to przegrać mistrzostwo bo nie jest się wystarczająco szybkim, a co innego przegrać przez ciągłe kolizje i głupie błędy, do tego raczej większość zmierza w kwestii Vettela. Warto zauważyć, że "prime" Kimiego był z 10 lat temu, Vettela jeszcze trwa.
76. Raptor202
Można umrzeć ze śmiechu czytając wypociny rbej1977.
77. saint77
@ 72. rbej1977
Bo nr 1 w zespole jest Vettel tak jak nr 1 w mercedesie jest Hamilton.
I obaj kierowcy nr 2 w obu zespołach będą grzecznie przepuszczać swoich nr za każdym razem.
Wg twojego podejścia, skoro Vettel jest taki szybki to czemu dzisiaj wygrał Kimi?
W tym roku tytuł przypadł temu, co popełnił mniej błędów. Hamilton popełnił kilka, Vettel całe mnóstwo.
Konstrukcje porównywalne, ze zmianą formy początkowo na korzyść Ferrari a końcówka to Mercedes.
Vettel popełniając tyle błędów stracił tytuł, a mógł walczyć do końca. teraz ma 70 pkt straty na 3 wyścigi przed końcem, Hamilton może prawdopodobnie w ogóle nie wyjeżdżać na tor bo Vettel musi wygrac wszystkie 3 wyścigi aby zdobyć tytuł. Jeśli choc raz przyjedzie drugi to Hamilton może nawet punktu nie zdobyć i ma tytuł.
To jest konsekwencja błędów kierowcy i błędów zespołu.
Kierowca więc przegrał tytuł indywidualny a zespół wśród konstruktorów.
Za rok bezpośrednia konfrontacja z młodym Leclerciem.
Czekam na taką samą w Mercedesie z młodym Oconem.
A W RBR dwóch młodzików:)
78. RoyalFlesh F1
72. rbej1977
Nigdy nic nie pisałem o RAI.
Vettel to masakra w tym sezonie. Wyleciał dziś bo przesadził, zaliczył uślizg i znowu bączek. To samo co we Włoszech. Możesz rozegrać strategicznie wyścig. Tak przynajmniej myślą w Ferrari. Pierwsze okrążenie i już bolid nr 5 jest na końcu. Dobrze, że jest era pierwszej ligi i drugiej.
79. elin
@ 73. hakki
Niestety racja, więcej jest tutaj teraz wzajemnych wyzwisk i słownych przepychanek, a coraz mniej merytorycznych dyskusji. Ale jednak mógłbyś odzywać się częściej ... ( nawet ostatnio się zastanawiałam, co tam u Ciebie słychać ).
A co do Kimiego - prawda, w Sauberze raczej nie zobaczymy Go na podium, nie wspominając już o wygranej. Ale liczę , że kiedy " uwolni " się od Ferrari, to jeszcze pokaże na torze trochę tego starego Icemana. Ponieważ powrót do zespołu z Maranello jakoś nie okazał się szczęśliwy.
80. Jameson
Dodam jeszcze, nie wiem czy ktoś to zauważył, ale ORGANIZACJA. Hamilton zjeżdża do boksu podczas VSC, a mechanicy Ferrari rozłożyli się jakby byli na plaży. Ja wiem, że trzeba mieć luz i spokój ale to wyglądało tak komicznie, że zacząłem się śmiać. :P
#Wywalone
81. Ilona
Szkoda tylko że to zwycięstwo przyćmiło troche najlepszego kierowcę tego wyścigu czyli Maxa. To co dzisiaj pokazał zasługuje na wielkie brawa. Zrobił zdecydownie najlepsza robote i naprawdę niewiele mu zabrakło żeby mógł dzisiaj świętować wygrana z 18 pozycji. I tak może być z siebie dumny. Pokazał piękna walkę, bezsprzecznie kierowca dnia, zabrakło tylko wisienki na torcie w postaci zwyciestwa.
82. viggen
Zostałem przywołany do tablicy to więc napiszę dwa zdania :D :D
Wielkie brawa dla Kimiego!!! Cieszyłem się jak dziecko i nadal mi się gęba śmieje. Po Monzie kolejny wyścig na ciśnieniu :))))
PS Przecież wiesz diablico, że zajęty jestem :) :P
83. ChrisDeFirenze
@77
Szanse na to, że Ocon mógłby zagrozić Lewisowi oceniam na zero, za to faktycznie Leclerc ma szansę z Vettelem, choć jest to jeszcze spora niewiadoma.
W mojej opinii Hamiltona miałby szansę pokonać w jednym zespole tylko Alonso lub Verstappen. Ocon to nie ta klasa, bardzo go lubię, ale postawiłbym go gdzieś w okolicach Bottas. Może ciut wyżej jako młodą krew.
84. hakki
79 - elin - nigdy nie byłem entuzjastą angażu Fina w SF, ale trzeba przyznać, że to z nimi zdobył swój jedyny tytuł. Tak naprawdę należał mu się w McLarenie, ale zawiódł bolid - każdy o tym wie. Jak SF traktowało Kimiego ostatnimi laty, wiemy również. Ich parszywa polityka wewnątrzzespołowa nigdy nie budziła mojej sympatii. Mercedes robi to o wiele subtelniej. Tym bardziej cieszy dzisiejsze zwycięstwo. Mam nadzieję, że jeszcze za nim zatęsknią. Myślę, że mimo wszystko Leclerc powinien jeszcze jeden rok się pouczyć, bo mimo ciągłych zachwytów jego osobą, nie jest jeszcze (wyłącznie moim zdaniem) gotów na ten fotel. Za rok byłoby idealnie, a Kimi mógłby odejść na emeryturę bez rozmieniania kariery na drobne (Jak Alonso).
85. Jen
@84 hakki
Mercedes nie stosował polityki zespołowej dopóki oba jego bolidy dojeżdżały na pierwszych dwóch miejscach. Wtedy było im obojętne kto zwycięży. O ile w tamtym roku stosowali TO z większą finezją, to w tym sezonie jadą już całkowicie po bandzie. Toto Wolf jeszcze przed wyścigiem zapowiadał, że zastosują polecenia zespołowe, żeby tylko zapewnić w Austin tytuł Lewisowi. Bottas był przed Hamiltonem z dobre 3s a już usłyszał, że ma zrobić miejsce koledze.
Tymczasem w Ferrari, nagle zaczęli się bać korzystać z TO. To co zrobili w Niemczech to była parodia. Jakoś w Mercedesie tak się nie patyczkują. Dzięki temu mają tego efekty. Lewis nie musi się prosić z dziesięć okrążeń, żeby Valteri go puścił i nie traci czasu. Do tego Bottas jest bardzo skuteczny w blokowaniu Vettela albo Raikkonena gdzie tylko się da.
@elin
Początek wyścigu był nerwowy ale Sebastian zaczął szybko odrabiać straty. Ostatnio los mu nie sprzyja. Jak sam ostatnio powiedział w wywiadzie, musi więcej ryzykować bo to on goni rywala. Do tej pory miał naprzemiennie lepsze i gorsze sezony. Wbrew temu co większość tu pisze, wierzę, że jeszcze się odbije i da mistrzostwo Ferrari.
86. XandiOfficial
Brawo Kimi! Najlepszy Fin w stawce i dla mnie w F1 pokazał jak się jeździ dzisiaj. Pisałem, że wygra start bo starty to najsłabsza strona Hamiltona. Potem czułem, że znów spaprali ale jednak wiedzieli albo przypuszczali i dokładnie zrealizowali swój plan. RedBull to jakiś majstersztyk w oszczędzaniu opon. Max jedzie ponad połowę wyścigu na (supersoftach) i dzięki temu ma lepsze tempo od Kimiego a te opony mu się nie niszczą (genialne). Hamilton nie ryzykował ale spanikował przy tym ataku na Max'ie i kompletnie nie wiem co tak długo robił na poboczu, wyglądało na symulkę wypchnięcia ale cóż brawo za mądrą jazdę. Vettel szkoda spina bo miał rewelacyjne tempo i mógłby nawet wygrać ten wyścig.
Najlepsze jest to, że Mercedes mówi "Jak Raikkonen nie zjedzie to ty zjeżdżaj i na odwrót" a mechanicy Ferrari zero ruchu, jak na plaży jak ktoś pisał. Nawet nie próbowali udawać a uśmiechy takie ... Kimi musiał markować zjazd ale no dobra wygrali więc ja się zamknę.
87. XandiOfficial
co do Vettela? Jego wina ale wina w takim sensie, że po prostu się to stało bo walczył a bolid był pod sterowny to i doszło do kontaktu ale nie chciał uderzyć w Rica bo widać było a nie mógł przewidzieć co się stanie więc pisanie typu "mógł odpuścić albo po co się pchał" z resztą podsterowność zapoczątkowała to zdarzenie już w zakręcie nr. 12. Odpuszać to można jak się nie jest pewnym czy jest możliwość bo gdyby to był Daniel czy Lewis to powiedzieliby, że to jest prawdziwy kierowca F1 który nie odpuszcza.
WJaponii zawinił w większości Max i zamiast pisać o Vettelu to kibicujcie swojemu Lewisowi czy tam Max'owi albo cieszcie się z sukcesu Kimiego.
88. elin
@ 82. viggen
Na szczęście w przeciwieństwie do Monzy, tym razem mamy Happy End ;-).
@ 84. hakki
Mercedes robił subtelniej, ale do czasu ... w tym sezonie ( a zwłaszcza w jego drugiej części ) aż szkoda patrzeć na to co zespół robi z Bottasem.
Z Leclerciem mam mieszane odczucie ... Raz uważam podobnie jak Ty, innym razem wydaje mi się, że chłopak ma na tyle dobrze poukładane w głowie, że da radę już teraz. Zobaczymy.
Według mnie najsłabszym punktem Ferrari jest ciągły chaos nie do opanowania - coś zaczyna wychodzić i ... koszmarne błędy, które niszczą wszystko. Przyznam, że chętnie bym zobaczyła na stanowisku szefa tego zespołu Toto Wolffa - właściwy człowiek na właściwym stanowisku, ponieważ Maurizio Arrivabene ( z całą sympatią dla niego ), to kolejny Włoch, który nie potrafi zaprowadzić porządku w tej " stajni Augiasza " ;-). W przeciwieństwie do Toto, który doskonale pokazuje jak sprawnie można zarządzać teamem.
Dobrze, że Kimi za pierwszym razem trafił do Ferrari kierowanego przez Jeana Todta - chociaż tym jednym tytułem możemy się cieszyć :-).
@ 85. Jen
Właśnie nie wiem, czy Sebastian, aż za bardzo nie ryzykuje... Zachowuje się tak, jakby chciał wygrać wyścig już w pierwszym zakręcie. Może tutaj lepszym rozwiązaniem byłoby jednak spokojniejsze podejście i każdy manewr dobrze przemyślany. Ponieważ w przeciwieństwie do innych kierowców tylko on i Hamilton mogą stracić na ryzykownej walce ...
Ten sezon już raczej stracony, jednak dopóki jeździ w Ferrari, to faktycznie nie ma co Go skreślać ... za rok sytuacja może całkowicie inaczej wyglądać.
89. Doradca
Jakość komentarzy na tym forum przez dłuższy czas trzymała mnie z daleka od nawet próby logowania tutaj.. Ale po takim wyścigu, który wygrywa w końcu Kimi jestem mu to winien :)
Brawo Kimi!! Dziś pokazałeś wszystko co w Tobie najlepsze :)
90. Jen
@88 elin
Seb zaczął jeździć ryzykowniej od momentu kiedy powiększyła się jego strata do Hamiltona. Tak od Monzy jedzie w stylu "na Maxa":)
Do tego doszły jeszcze problemy Ferrari z tempem w Rosji i Singapurze, które jeszcze dodatkowo zwiększyły przewagę Lewisa.
Z drugiej strony w Japonii i dzisiaj musiał nadrabiać straty z kwalifikacji. Jego rywalami nie były Red Bulle tylko Mercedesy z przodu stawki. Musiał jak najszybciej się rozprawić się z "bykami", żeby dogonić głównego rywala. Osiągi czołowej dwójki są zbliżone z przewagą na rzecz Mercedesa. Dlatego rozumiem dlaczego traktuje wyprzedzanie na pierwszym okrążeniu jak swoją jedyną szansę w wyścigu. Im dłużej będzie zwlekał tym srebrni dalej mu odjadą i będzie po ptokach. Od pewnego czasu jedzie już na zasadzie- nie mam nic do stracenia.
Lewis natomiast może sobie pozwolić na odpuszczanie w zakrętach podczas ewentualnych pojedynków. Po pierwsze dysponuje świetnym bolidem, ma duży zapas punktowy, zespół stoi na głowie, żeby wygrywał wyścigi i do tego ma jeszcze skrzydłowego w postaci Valteriego. Fina to w tym sezonie jest mi autentycznie żal. Miał sporo pecha w kilku wyścigach. Do tego od Silverstone traktują go jak chłopca na posyłki. Puść Lewisa, przyblokuj Ferrari itd. Gdyby nie spadek formy u czerwonych to byłby daleko za Kimim w tabeli. Oczywiście rozumiem takie postępowanie w Mercedesie. TO to jedna z broni strategicznych.
Ferrari potrzebuje takiego Toto Wolfa. Jest bezwzględny, potrafi uderzyć pięścią w stół ale dzięki temu Mercedes jako zespół ma wyniki.
Tymczasem w Ferrari, Seb często samotnie musiał walczyć na torze o dobre punkty. Do tego stratedzy Ferrari nie raz podejmowali złe decyzje, co odbijało się na końcowych wynikach.
91. TheTrain
DSQ dla Ocona i Magnussena za zbyt duży chwilowy przepływ paliwa na pierwszym okrążeniu. Hartley i Ericsson w punktach.
92. TomPo
@90
to ze musi teraz jezdzic jak wariat, to sam sobie jest winien. Wystarczylo by nie robil tylu bledow wczesniej (oraz stratedzy) i moglby jezdzic normalnie.
A nwet teraz, uwazam ze to co robi jest skrajnie glupie. Wyscig jest dlugi, Kimi o tym wie, Lewis o tym wie, Max o tym wiedzial w USA... wszyscy wiedza tylko nie Seba. Zachowuje sie jak Ci niedoswiadczeni kierowcy srodka stawki, ktorzy mysla ze rozstrzygna wyscig w pierwszych zakretach. Robi totalne bledy nowicjusza.
Choc tym razem bylo troche inaczej, bo miejsca bylo wiecej, ale znow wpycha sie w zakret bedac z tylu.
A. Einstein: "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów" - a tak wlasnie robi Seba. Jesli dalej tak bedzie jezdzil, a Lecler sprosta oczekiwaniom, to 2019 moze byc ostatnim Jego sezonem w Ferrari, bo raczej nie zgodzi sie na bycie nr 2.
Prawda jest taka, ze powinien byc dublet, bo widac ze furmanke w USA mieli lepsza od Mercedesow, co bylo juz widac po kwalifikacjach (porownanie okrazenie Seby i Lewisa), no ale z kwalifikacji Seba znowu koncertowo swoim bledem, sam sie wykasowal.
93. Now Bullet
Gratulacje dla Raikkonena,szkoda Ham ale pomysł na strategie był dobry.
Tak czy siak w Meksyku Hamilton zdobędzie 5 tytuł mistrza świata.
94. Lister
Najlepszy wyścig sezonu to będzie ????
95. Buszmen
Vettel po spinie startował z P15
Verstappen startował z P18
Vet P15->P4
Ver P18->P2 mimo o wiele gorszego bolidu niż Vet.
To tak jeśli chodzi o formę Vet.
Mam wrażenie ze chłopaki zmienili formą z początku sezonu
Teraz Vet się rozbija a Ver pokazuje świetna formę.
Tym bardziej ze miał długi stunt na SS i chyba nikt w wyścigu nie obstawiał ze na nich dojedzie do końca, a tu jeszcze walka z HAM była .
Najciekawszy wyścig od dawna
96. TomPo
@95
Dokladnie. Wiekszosc (tych bez fanatycznych klapek na oczach) wiedzieli i mowili, ze branie Vettela do Ferrari to blad. Potrafi jezdzic i wyprzedzac, ale wtedy kiedy ma bolid o 2s szybszy na kolku nad tym wyprzedzanym.
Jak przychodzi do wyrownanej walki to sie gubi jak dziecko we mgle. Do tego przyszla presja i cisnienie, bo jezdzi dla swietej krowy, co od 11 lat ma okragle 0 i juz calkiem psychika wysiadla.
W sumie to mi Go juz szkoda, bo tam to powinien przyjsc szef i twarda reka zrobic porzadki, a tak to cala presja na kierowce, bo reszta ma wyj***ne w poludniowym stylu na wszystko.
Jest kilka temow w stawce, ktore maja wyjatkowy talent do niszczenia kierowcow, przede wszystkim wtedy, kiedy sie nie uklada - Ferrari jest w czolowce takich zespolow.
97. NierG
VET tak naprawdę pierwszy raz w bezpośredniej walce o zwycięstwo w sezonie miał mocnego przeciwnika w równorzędnym samochodzie. Ta różnica punktowa w żadnym wypadku nie oddaje różnicy pomiędzy bolidami Ferrari i Mercedesa. Cóż, ten sezon musi być wyjątkowo gorzki dla Vettela. Ta porażka musi wyjątkowo gorzko smakować, bo po prostu pokazuje, że kierowcą jest "tylko" dobrym, ale nie wybitnym i wcześniejsze mistrzostwa to jednak efekt dominacji technologicznej stajni. Vettel jest dobrym kierowcą, ale na pewno nie arcymistrzem. Nie kierowcą, który z łatwością ogra innych gdy szanse na torze są takie same dla wszystkich. Brawo dla Hamiltona za ten sezon - dla niego znowu to mistrzostwo musi smakować wybornie. Miał dobry samochód, ale nie taki, który był by w stanie sam wygrać sezon. Zwyciężył swoimi umiejętnościami. No i brawo Kimi. Gdyby nie to, że Seb był jednak mocno faworyzowany to być może to Kimi był by dzisiaj na 2 miejscu. Kimi ma zdecydowanie chłodniejszą głowę i nie popełnia tylu błędów. Brakuje trochę szybkości. Na zwycięstwo w całym sezonie raczej nie miał by szans - ale dla wielu i tak jest bohaterem co rozumiem.
98. rbej1977
@ 95
Jesteś głupi czy udajesz idiotę??.
"Vettel po spinie startował z P15
Verstappen startował z P18
Vet P15->P4
Ver P18->P2 mimo o wiele gorszego bolidu niż Vet.
To tak jeśli chodzi o formę Vet."
Vet jak spadł na 15-ste miejsce to Verstapen był przed nim, więc daruj sobie te żałosne wywody zakłamujące rzeczywistość....
99. mafico
@98 rbej jak kalosze? prosze o filmik
druga sprawa - ale Vettel na starcie był wyżęj niz Max. Kto mu sie kazał obracać :D Skompromitował się totalnie w ten weeekend. Począwszy od kary po słaby wyścig.
100. XandiOfficial
@95
nie no teraz to dobry "ryż" dałeś! z całym szacunkiem ale jeśli wierzysz w to co napisał to gratuluję logiki.
Vettel po spinie był 15 a Max był już 10. Gdy Max wyprzedził wszystkich z best of the rest to Vettel był 9 za Oconem i 2 Renówkami. Gdy Max był 4 a Vettel 5 to między nimi był odstęp ponad 10 sekund (nie pamiętam). Max był 4 sek za Bottasem i nie wyprzedził go na torze a podciął. (4 SEKUNDY! to mówi dużo o oponach jak odegrały rolę) przypominam, że podciął go 1 okrążeniem. Vettel jechał dalej i puścił Kimiego i blokował Maxa aż ten go wyprzedził bo ten miał martwe opony. Max zjechał 22, Bottas 23 a Vettel 28. Potem Vettel strata 19 sekund do Bottasa a Max gonił Kimiego. Fakt, że RedBull przejechał 34 okr na supersoftach a Hamilton po 25 okr na softach jechał sekundę wolniej od Kimiego. Okej każdy bolid inny i niech to będzie atut RedBulla skoro tak oszczędzają, bo sam Max dogonił dzięki szybszym oponom Kimiego więc sporo to mówi. A Vettel dogonił giermka Hamiltona (20 sek) i wyprzedził go na torze. Kompletny idiotyzm twojego porównania.
101. XandiOfficial
@96 ej ziom bo tu jeden taki dzban pisze dokładnie co samo co ty co jakiś czas, nie wiem czy to Ty z drugiego konta sobie otuchy dodajesz popierając swoje wpisy z jednego konta drugim ale nie ważne. Gdzie Vettel miał o 2 sek szybszy bolid? Bo ja nie pamiętam a uwierz mi, że tych czasów nie trzeba mi przypominać bo fajnych sezonów się nie zapomina. Nawet na yt możesz znaleźć robione przez f1 (oczywiście porozrzucane na różne kanały na YT ( jeden polski wrzuca wszystkie ) zapraszam OlafsonTV chyba i można oglądać jak to było z fachowym komentarzem. Wracając gdzie Vettel miał 2 sek szybszy bolid? Ja widziałem sezon 2014 i 2015 i kto inny miał 2 sek przewagi tylko nie nad kolegą z zespołu. Napisz mi o tych sezonach bo ja kurde chyba coś przespałem.
102. michalde
Ostatni raz Kimi wygrał pod koniec marca 2013. Pamiętam, że to było tuż przed tym, jak urodziła mi się moja siostra (12 kwietnia). Teraz ona ma pięć i pół roku. Tyle lat czekał Fin na kolejne zwycięstwo w F1. Kiedyś jego zwycięstwo nie było niczym dziwnym, ale w dzisiejszych czasach jego wiktoria zakrawa na niespodziankę. Podejrzewam, że gdyby losy potoczyły się inaczej to Kimi mógłby święcić zwycięstwa również w Niemczech i we Włoszech. A tak ma póki co tylko jedno pierwsze miejsce w tym sezonie.
Iceman to typowy Fin. Introwertyk, który okazuje chłodne emocje i jest nieprzystępny. Hymn Finlandii też taki spokojny, ale o ciekawej melodii. Nie dziwię się, że Finowie to najszczęśliwszy naród świata.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz