2018-04-15 GP Chin - Wyścig 08:10
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:35:36.380 | 25 |
2 | V.Bottas | Mercedes | +8.894 | 18 |
3 | K.Raikkonen | Ferrari | +9.647 | 15 |
4 | L.Hamilton | Mercedes | +16.985 | 12 |
5 | M.Verstappen | Red Bull | +20.436 | 10 |
6 | N.Hulkenberg | Renault | +21.052 | 8 |
7 | F.Alonso | McLaren | +30.639 | 6 |
8 | S.Vettel | Ferrari | +35.286 | 4 |
9 | C.Sainz | Renault | +35.763 | 2 |
10 | K.Magnussen | Haas | +39.594 | 1 |
11 | E.Ocon | Force India | +44.050 | |
12 | S.Perez | Force India | +44.725 | |
13 | S.Vandoorne | McLaren | +49.373 | |
14 | L.Stroll | Williams | +55.490 | |
15 | S.Sirotkin | Williams | +58.241 | |
16 | M.Ericsson | Sauber | +1:02.604 | |
17 | R.Grosjean | Haas | +1:05.296 | |
18 | P.Gasly | Toro Rosso | +1:06.330 | |
19 | C.Leclerc | Sauber | +1:22.575 | |
20 | B.Hartley | Toro Rosso | DNF |
Ricciardo wygrał emocjonujące Grand Prix Chin
Daniel Ricciardo wykorzystując okres neutralizacji toru pod Szanghajem sięgnął po swoje szóste zwycięstwo w karierze, wyprzedzając na mecie GP Chin Valtteriego Bottasa i Kimiego Raikkonena.Grand Prix Chin przez pierwszą połowę zapowiadało się na kolejny wyścig bez historii, ale drobny incydent między kierowcami Toro Rosso, do którego doszło na 30 okrążeniu diametralnie zmienił obraz sytuacji. Nie zmienia to faktu, że zespół Ferrari, który tak pewnie wygrał wczorajsze kwalifikacje, dzisiaj pokpił sprawę i na własne życzenie przegrał.
Wyścig rozpoczął się od dobrego startu Sebastiana Vettela, który blokując Kimiego Raikkonena obronił pierwsze miejsce. Fin nie chcąc doprowadzić do kolizji z partnerem zespołowym mocno odpuścił i stracił pozycję na rzecz Valtteriego Bottasa. Już w tym momencie wyścig dla zespołu Ferrari zaczął przybierać mało korzystny kierunek.
Czołowa dziesiątka kierowców musiała oczywiście startować do wyścigu na oponach, na których wywalczyła najlepsze czasy w drugiej części kwalifikacji, ale druga połowa stawki obrała zupełnie odmienną strategię rozpoczynając wyścig na miękkim ogumieniu, a Pierre Gasly nawet na średnim.
Sebastian Vettel jeszcze przed aktywacją systemu DRS na trzecim okrążeniu wypracował sobie bezpieczną przewagę 2,5 sekundy na drugim Bottasem.
Pierwszy na zmianę ultramiękkich opon zjechał już na 11 okrążeniu Brendon Hartley, po czym do alei serwisowej zaczęli zjeżdżać kolejni zawodnicy.
Zespół Mercedesa na 19 okrążeniu ściągnął do boksów Hamiltona, a okrążenie później Valtteriego Bottasa. Fin przed swoim boksem miał przeszło 3 sekundy straty do Vettela, a gdy ten wyjechał okrążenie później ze swojego boksu musiał się zdziwić równie mocno co Hamilton w Australii, gdy Bottas znalazł się przed jego Ferrari.
Zespół Ferrari nie mając innego wyjścia poświęcił Kimiego Raikkonena, którego przetrzymał na torze tak długo, aby dogonił go Bottas. Gdy Bottas doszedł prowadzące na zużytych oponach Ferrari, w zasięgu strefy DRS Fina znalazł się Sebastian Vettel, który jednak nie zdołał się w niej długo utrzymać, a gdy Raikkonen zjechał do boksów na 28 okrążeniu spadł z pozycji lidera na odległą szóstą pozycję.
W tej chwili wydawało się, że największym beneficjentem "głupiej" strategii Ferrari będzie zespół Mercedesa, ale na 30 okrążeniu doszło do kluczowego incydentu między kierowcami Toro Rosso, który odwrócił wyścig do góry nogami..
Pierre Gasly dojeżdżając do nawrotu sądził, że Hartley go przepuszcza i bezpardonowo wjechał w tył jego bolidu. Na torze pojawiło się mnóstwo resztek połamanego przedniego skrzydła z bolidu francuskiego kierowcy, a sędziowie nie czekali zbyt długo z wypuszczeniem na tor samochodu bezpieczeństwa, aby umożliwić uprzątnięcie toru porządkowym.
Zespół Red Bulla fenomenalnie wstrzelił się w zjazd do alei serwisowej, podwójną zmianą maksymalnie wykorzystując zaistniałą sytuację i zakładając swoim kierowcom świeży komplet miękkich opon, w zasadzie bez utraty czasu.
Kierowcy Red Bulla podczas restartu jechali więc na czwartym (Verstappen) i szóstym (Ricciardo) miejscu. Różnica w osiągach opon sprawiła, że bardzo szybko zaczęli zabierać i za wyprzedzanie kierowców Mercedesa i Ferrari.
Najpierw Ricciardo wyprzedził Raikkonena, a chwilę później Verstappen próbował po zewnętrznej wyprzedzić Hamiltona, ale ten na tyle wystraszył Holendra, że ten wypadł z toru i spadł w stawce za swojego kolegę z zespołu i ponownie zaczął odrabiać straty, podczas gdy Ricciardo kontynuował swój marsz po zwycięstwo.
Verstappen również odrabiał straty, ale po raz kolejny okazało się, że młody zawodnik nie ma żadnych skrupułów w walce ze swoimi starszymi rywalami. Gdy Holender zbliżył się do Vettela, w 14 zakręcie doprowadził do kolizji między Red Bullem i Ferrari.
Bolid Niemca doznał w tym wypadku sporych uszkodzeń, ale Vettel nie zjechał do boksów, ostatecznie kończąc zmagania na odległej ósmej pozycji, w końcówce przegrywając walkę z Alonso. Max Verstappen za swój manewr otrzymał od sędziów karę 10 sekund, taką samą jak otrzymał za manewr ratujący atrakcyjność wyścigu w Chinach Pierre Gasly.
Ostatecznie Daniel Ricciardo na metę wyścigu wjechał aż 9 sekund przed Valtterim Bottasem i Kimim Raikkonenem, który do końca walczył o drugie miejsce ze swoim rodakiem, jednocześnie broniąc się przed atakami Maksa Verstappena, który po doliczeniu 10 sekund kary spadł na piąte miejsce na czym skorzystał awansujący na czwartą pozycję Hamilton.
Na szóstej pozycji pod nieobecność w czołówce Sebastiana Vettela wyścig zakończył Nico Hulkneberg, który na metę wjechał przed Alonso i Vettelem. Czołową dziesiątkę zamykali Carlos Sainz i Kevin Magnussen.
Kierowcy Force India nie zdołali wykorzystać zmieniających się na torze warunków i na metę przyjechali tuż za czołową dziesiątką, wyprzedzając Stoffela Vandoorne'a oraz kierowców Williamsa- Strolla przed Sirotkinem.
Mimo iż wyścig w drugiej połowie obfitował w wiele incydentów do jego mety nie dojechał jedynie Berndon Hartley.
Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1® wyłącznie w ELEVEN SPORTS
Zdjęcia:
komentarze
1. andy_chow
no i piękny wyścig był
2. hubos21
Max jak zwykle, poczekałby to wyścig byłby jeszcze lepszy bo dopadł by Bottasa a za nim jechał by Vettel a tak znowu się narobił i punkty kiepskie
3. KolczastyKaktus
Frajerstwo Ferrari bez zmian. Mają najszybszy samochód a i tak nic nie wygrają. Verstappen powinien zobaczyć dnf. Hamilton fajnie go sfaulowal.
4. fifo
Max byłby niezły w rallycross
5. PawlowskyF1
Verstappenowi to powinni dać bana na jeden wyścig, bo to nie jest normalne, w Bahrajnie mało brakowało, żeby uszkodził bolid Hamiltonowi, a tu popsuł wyścig Vettelowi, on nie jest normalny, ma jakieś problemy z głową chyba.
6. StaryCap
Chińczykom to by chyba najbardziej pasowało, aby Kimi wygrał. Słychać było na podium kogo lubią najbardziej. :)
7. Arth
Tylko 10s kary dla Verstappena to jest kpina
8. Grellenort
Max generalnie powinien dostać bana na jeden wyścig to może by ochłonął... Tydzień temu w Hamiltona teraz w Vettela... chłopak naprawdę powinien się nad sobą zastanowić (już nie ma argumentu że sędziowie uznali że ok, to jest ok).
Po za tym kapitalny wyścig, brawo Daniel!
9. przesio
Mad Max all the time ... :)
10. Del_Piero
Verstappen to kretyn, powiem to już nie wiem który raz. Mogli mieć dublet, a tylko 1-5. Holender nie dorasta Shoey'emu do pięt. Przereklamowany dzieciak. W każdym wyścigu coś odwalił jak do tej pory. Piruet w Australii, kontakt z Lewisem w Bahrajnie, teraz tor okazał się za ciasny i wjechał w Vettela, choć nie miał miejsca by go wyprzedzić, a przecież i tak by to mógł zrobić później bo VET nie miał tempa. Ricciardo jak wyprzedza to po prostu to robi i jest w tym zdecydowanie najlepszy. Plus dla RedBulla za błyskotliwą strategię.
11. dami14321
Najlepszy wyscig jaki ogladalem od wielu lat. Dramaturgia, zwroty akcji, szalone manewry Verstappena w tym kolizja z Vettelem, glupia stratregia Mercedesa, genialny manewr Alonso na Vettelu i wiele wiele innych akcji.Taka powinna byc F1 w kazdym wyscigu! Teraz dopiero sezon sie zaczal, dobrze ze nie wygral Seb bo moglo by byc juz po sezonie, a tak to Hamilton ma tylko 9pkt, straty w mistrzostwach, a i Red Bull sie nie podda. Brawo dla Riciardo, genialnie wyprzedzal i przy tym czysciutko, nie jak Verstappen...
12. UraN27
Ferrari zrobiło sobie jaja z Kimiego. Jak zespół aspirujący do wygrania mistrzostwa może potraktować swojego kierowcę jako blokadę Bottasa?
13. Cadanowa
Kapitalny wyscig!!!! Merc ograł Ferrari zas Red Bull ograł wszystkich brawo Riccardo, Samochod im pomogl ale Merc mogl sciagnac Hamiltona, chwalilem ich za podciecie Ferrari ale tu zje.... zwyciestwo 3 w tym sezonie. Wyscig piekny Max dziekuje:) Brawo Kimi Brawo Bottas
14. wons
Max powinien odpocząć jeden wyścig i przemyśleć swoje manewry "wyprzedzania " , natomiast Daniel zasługuje na lepszy bolid , mam nadzieję że zastąpi Bottasa w Mercedesie na przyszły sezon.
15. hubos21
Tylko on nie rozumie, że sam sobie i RBR psuje wyścigi
16. fifo
@ 7. Arth
Mnie zdziwiło że dostał jakąkolwiek karę. Jakoś się przyzwyczaiłem, że jest bezkarny :)
17. rbej1977
VER bez komentarza. Ferrari znowu dało dupy strategicznie, za to Redbull mistrzostwo świata w tym temacie. HAM zupełnie bezbarwny. No i Paluch jakiś dzisiaj spokojny. Żeby tak "kulturalnie" wypowiedzieć się na temat Torpedy. Narazie super mistrzostwa.
18. elin
WoW !!! ale wyścig ;-)).
Dzika szarża " Byków " i wszystko odwrócone ;-)).
Wielkie Brawo dla RIC, pokazał wszystkim ( zwłaszcza zespołowemu koledze ) jak się wyprzedza - ostro, ale mądrze.
PS.
Wreszcie wyścig kiedy szczęście odwróciło się na korzyść Kimiego :-).
19. Levski
Najgorsze jest ze mimo kary maxa nikt Sebowi pozycji nie odda... Swietny wyacig, NIESAMOWITY RICK i te jego manewry, czy ktos pamieta jakis manewr który mu się nie powiodl ?
20. Janusz f1
O mój boże co za wyścig... Ricki - smacznego szampana. Jego manewr na bottasie był genialny. Max jak zwykle przeszarżował. Ham to kompromitacja. Szkoda Vet. To do zobaczenia w Azerbejdżanie ;)
21. hubos21
Mercedes narazie bez zwycięstwa
22. zzagrobu
No, ciekawe jak tym razem deesik wytłumaczy gówniarza. Znowu ten "cienias" pokazał młodemu jak się jeździ.
Manewr Nando miodzio. Niech mu ktoś w końcu udostępni porządny sprzęt!!!
23. Xellos
Verstappen zaprzepaścił pewny dublet. Ciekawe ile jeszcze czasu potrzebuje by ochłonąć. Brawo dla Ricciardo, piękne manewry i dla całej ekipy Red Bulla, fajne podwójne pit-stopy. Natomiast Ferrari :D haha jak Bottas wyjechał przed Vettelem pomyślałem - nic nowego. Oni i ich strategie, ostatnio mieli farta, dziś nie. Ogólnie dla mistrzostw fajnie, w Mercedesie kierowcy blisko siebie. W Ferrari sprawa prosta, Kimi jak zawsze jedzie dla Vettela.
24. Artur fan
lepiej mądrze stać niż głupio biegać MAXIU
25. fifo
@12. UraN27
Jeśli jeden z kierowców ma 50 punktów, a drugi 15 to normalne, że się tego drugiego poświęca. To jest walka o 1 miejsce na na koniec sezonu, a nie rajd wokół śmietnika. Ja wiem, że to dopiero początek sezonu, ale wiadomo również że walka o mistrzostwo będzie trudna.
26. dex
Max simply the best, to są wyścigi F1. Bardzo dużo tu dzieciaków (na forum) w stylu "mamo, bo on mnie dotknął".
27. hubos21
Reakcje Totka dzisiaj bezcenne a HAM dymali jak chcieli
28. Arth
@ 16.fifo
Karę 10s można traktować jako bezkarność. Jak widziałem, że jest szybszy od czołówki to byłem na 100% pewien, że coś odwali.
Nie tak dawno temu za takie bezmyślne manewry bana na wyścig dostał Grosjean - Verstappenowi też by się przydało, to może w końcu by do niego dotarło, że na torze trzeba "trochę" myśleć
29. husaria
Kurde co to Ferrari zrobiło w tym wyścigu ? Strategia do du..y. Tragedia i wieśniactwo
30. rbej1977
@26
Przestań się kompromitować. F1 to nie Destruction Derby.
31. turismo
Świetny wyścig. Dla mistrzostw bardzo dobrze że Vettel stracił dużo punktów.
Ricciardo dzisiaj bezbłędny, pokazał dlaczego to on powinien być #1 w Red Bullu - natomiast Max idealnie pokazał dlaczego #1 być nie powinien.
32. roko
Dzisiaj po zakończeniu krótko.
Wygrał Daniel, bo jechał równo, bez pozerstwa i wykorzystał okazję tak jak powinien to zrobić, brawa wielkie.
Najlepszym kierowcą dnia był dla mnie Bottas.
Valteri świetną strategią wyprzedził Vettela i umiał się przed nim dobrze bronić a potem po incydencie Sebastiana robić to samo z Kimim.
Największym pechowcem tym razem był Vettel i choć za nim akuratnie nie przepadam, to miał wyjątkowego pecha trafić na typka spod ciemnej gwiazdy czyli na ...
Maxa Verstappena osobnika dziś na torze po raz kolejny udowadniającego, że ma coś z deklem i robiącego dziś za najgorszego kierowcę dnia.
O Hamiltonie nie ma co wiele pisać, wyraźnie ten weekend mu nie poszedł.
33. Nowicjusz
Genialny wyścig. RIC pokazał po raz kolejny, że jest chyba najlepiej wyprzedzającym zawodnikiem w stawce. Mógł być dublet RedBulla, ale Max znowu nie zachował zimnej głowy. Hamilton oprócz jednej obrony przed Maxem zupełnie bezbarwny wyścig. Vettel chyba największym pechowcem. Jechał po zwycięstwo a raz przez błędną decyzję zespołu spadł za Bottasa a dwa został staranowany przez Maxa i stracił punkty do Lewisa.
No i Alonso wyprzedzający Vettela na ostatnich okrążeniach ;)
34. sylwek1106
Co za wyścig:) Brawo Red Bull za strategię RIC za wygraną! Max 4-ty błąd w 3 weekendach. Bottas solidny wyścig, ładnie się bronił przed Ferrari, Raikonnen zasłużone podium.Ham będzie zły, że nie zdjęli go z Red Bullem na opony, mógłby wygrać...
35. murzynu
Riccardo mistrz po prostu!!! Ferrari już nie wiem który raz taki wyścig zrobiło Kimiemu. Hulkenberg też klasa sama w sobie bo na tle świetnego Sainza wypada jeszcze lepiej. I ta łatwość wyprzedzania u Ric i Hul, po prostu super cool.
36. MattiM
I bardzo dobrze tak Vettelowi. Należało mu się za Singapur, gdzie wyeliminował dwóch kierowców i siebie przy okazji
37. Arth
@26. dex
To są wyścigi F1 w rzeczywistości - młody jeździ bezmyślnie jakby na konsoli/piecu grał.
Jak powinno się jeździć pokazał Ricciardo (nie pierwszy raz). Verstappen może mu tylko buty czyścić
38. UraN27
@ 25. fifo
Myślę, że dla Ferrari liczy się bardziej mistrzostwo konstruktorów, niż mistrzostwo Vettela. A do tego potrzeba dwóch wysoko punktujących zawodników.
39. Sasilton
11. dami14321
"Najlepszy wyścig od wielu lat"
Takie komentarze pojawiały się przynajmniej 2 razy na sezon i to w czasach nominacji Mercedesa.
40. esbek2
Wygląda na to, że o tym kto zostanie mistrzem w tym roku zadecyduje Verstappen. Poprzednio usiłował wyeliminować Hamiltona, tym razem spuścił o kilka pozycji Vetela. Przed Azerbejdżanem pewnie popatrzy na tabelę mistrzostw i zadecyduje w kogo będzie walił podczas wyścigu.
Oglądając start miałem wrażenie jakby Kimi specjalnie został z tyłu aby być przed Hamiltonem i go spowalniać. Dopiero w powtórce było dobrze widać jak się ślizgał w pierwszych zakrętach.
Riccardo po dzisiejszym zwycięstwie chyba nabierze więcej optymizmu co do reszty sezonu. Wyśmienity wyścig, życzę mu aby samochód więcej nie nawalał.
41. mj29
piękny wyścig ! Riccardo best !
42. przesio
Max = Maldonado
43. Spider_LP640
Ferrari specjalnie zrobilo blokade z kimiego ? Fakt ze dzieki opona dojechal na 3 miejscu. Ric pojechal idealny wyscig. Nie bylem pewny czy merc da rade na jeden pitstop mogli zjechac przy neutralizacji.
44. roko
@12 - I najciekawsze w tym, że Kimi jakby dla wyścigu stracony przez swoją kamandę, wbrew tej ostatniej zrobił pudełko, bo się sytuacja na torze dramatycznie zmieniła :)
45. MicCal
Ilekroć słyszę Vettela i jego "grande strategia", to śmiać mi się chce, bo od czasów Brawna to w Maranello takiego pojęcia jak "strategia" nie znają... Zero pomysłu na wyścig, dali się ograć Mercedesowi, a potem typowe swoje "jakoś to będzie". Czemu Kimi nie zjechał za RedBullami? Nie miał nic do stracenia, mógł tylko zyskać. Tak samo powinni ściągnąć Vettela po kolizji z Maxem, przecież było widać że z tylnych opon nic nie zostało po tym bączku.
RedBull miał więcej szczęścia niż rozumu, ale brawa za błyskawiczną reakcję i podwójne pitstopy. Bottas też in plus, utrzymał nerwy na wodzy i nie dał się zamknąć w kanapce czerwonym. Za to Verstappen, cóż... chłopak powinien zobaczyć czarną flagę i dostać bana na następny wyścig, może wtedy zacząłby choć trochę myśleć.
46. mafico
Hamilton i Vettel mają zdecydowanie za dużo mistrzowskich tytułów. Są troche powyżej przeciętności ale na pewno nie sa super-mistrzami. Co to w ogole miało być? Hamilton bez bolidu lepszego o 0.5 na okrążeniu nie istnieje to samo Vettel zresztą.
Co do samego Ferrari to nie wiem kto tam odpowiada za strategię ale z czystym sercem mogę zaproponować moje usługi - biore 10% z tego co on zarabia i zapewniam że będę się lepiej wywiazywał z obowiązków.
47. murzynu
@37 nie czyścić tylko z butów pić hehe
48. fifo
@ 38. UraN27
To także, ale najważniejsze jest mistrzostwo kierowcy. Większość ludzi widzi i pamięta kto został mistrzem i w jakim samochodzie, niewielka garstka interesuje się tym kto został mistrzem konstruktorów. Mistrzostwo kierowcy jest bardziej medialne.
49. dami14321
Najlepszy wyscig jaki ogladalem od wielu lat. Dramaturgia, zwroty akcji, szalone manewry Verstappena, glupia stratregia Mercedesa, genialny manewr Alonso na Vettelu i wiele wiele innych akcji.Taka powinna byc F1 w kazdym wyscigu!
50. S3baQ
Brawo Max, brawo Daniel. Vettel hahaha haha haha. Brawo Alonso, objechał hitlersyna jak furmankę. Merc dał ciała z oponami Hama, ale super sie skończyło. Brawo Red Bull.
51. husaria
Ale za to 2 "lodowatych" Finów na podium. Ale pogadali sobie po fińsku, he he he !
Tego Maxa to powinni do jakiegoś rodeo wysłać. Koleś jest niestety głupi, skoro Daniel wygrał, a jego nie ma nawet na podium. Z takim głupolem RBR mistrza to raczej nie zdobędzie nigdy.
52. berko
Gdyby to był Kvyat to już by dostał ostatnie ostrzeżenie po takich babolach w 3 pierwszych wyścigach.
Ricciardo powinien udzielać lekcji wyprzedzania, to jak przemknął na milimetry obok Bottasa - palce lizać.
Vettel zostawił Verstappenowi mnóstwo miejsca a ten i tak się nie zmiescil. I to jest właśnie ta różnica miedzy kierowcami RedBull'a
53. hubos21
Problem w wyścigu dla czerwonych zaczął się od tego, że Vettel słabo wystartował u musiał zamykać Kimiego
54. Airjersey
Za cały pech jaki spotyka Daniela przez jednostkę napędową, to zwycięstwo należało mu się po całości. Jechał pewnie, równo i do tego RBR idealnie wyczuli moment zjazdu na wymianę opon.
Myślałem, że Max dojrzał i ostudził głowę. Jak widać, myliłem się. Szykował się dublet a tu klops.
Mercedes? Coś im strategia od początku sezonu szwankuje. Bez zastanowienia powinni zrobić dokładnie to samo co Red Bull podczas SC.
Kimi - co raz bardziej wydaje mi się, że jego rola w zespole to bufor bezpieczeństwa dla Vettela a nie kierowca walczący o czołowe pozycje.
Podsumowując - takie wyścigi chce się oglądać. Dużo się dzieje, duzo zwrotów akcji, zamieszania.
55. Browarus
Brawo Daniel. Kiepska sobota przełożyła się w genialną niedzielę. Trochę szczęścia w tym było, ale szczęściu trzeba pomagać. Manewr na Bottasie czapki z głów. Alonso jak zwykle bardzo dobry wyścig. Pewnie ucieszył się wyprzedzając Ferrari :). Hamilton bezbarwny. Ten sezon pokaże na co stać Brytyjczyka.
Ferrari dało ciała ze strategią, ale to co z Kimim zrobili. Mięso armatnie dla Vettela. Rozumiem 50pkt Vettela i 15pkt Kimiego, ale sezon jest długi i może się okazać, że będą musieli na Kimiego postawić. Cieszę się, że to Kimi stanął na podium a nie Vettel. Już raczej nie ma wątpliwości kto jest numerem 2 w Ferrari. Dalej się nic nie zmieniło.
Hulkenberg też dobra robota. Niedoceniany jednak zawodnik. Zobaczyłbym go na miejscu Kimiego, Bottasa czy Verstappena w lepszym zespole. Verstappen to co wyprawia to parodia.
Po co pojechać po dublet jak można wbić się w inny bolid? Zamiast zgarnąć 43pkt, to zgarnęli 35. Max niech się cieszy, że dostał tylko 10s. Dobry początek wyścigu Maxa, ale później to dno. Ciekawe jak Pan ds1976 wyjaśni kolejny raz Maxa. Jak na razie 2:0 dla Ricciardo i 37 do 18 w punktach. Jakby nie awaria Daniela w drugim wyścigu to pewnie jeszcze więcej by było i w generalce byłby wyżej.
Dobry start Strolla, żeby nie było że Williams dno.
56. SpookyF1
Gdyby nie Safety Car to wyścig byłby jednym z najnudniejszych jakie oglądałem. Żenujące jak ciężko wyprzedzać tymi bolidami an takim torze. Wyraźna różnica w osiągach bolidów normalnie nie pozwoliłaby na walkę i byłaby prawie taka sama procesja jak na wyścigu w Australii. TYLKO Safety Car i zmiana opon przez RB zrobiły z tego wyścigu niezwykle ciekawe widowisko. Na tyle ciekawe, że DRS był nieistotny, wyprzedzanie na zakrętach po zewnętrznej - extra klimaty.
Co do Maxa - jeszcze kilka sezonów temu tak samo kląłem na brawurę, niedojrzałość, brak wyobraźni i szarżę Hamiltona. Wszyscy we trzech z Vettelem to śmietanka narcyzmu, arogancji, brawury, braku chłodnej kalkulacji... tyle że Vettel i Hamilton dorośli już do ścigania, a Verstappenowi albo władze RB dadzą jeszcze maksymalnie z 2 sezony nauki, albo wywalą, bo to co chłopaczyna odwala jest wielkie ale lekkomyślne i krzywdzące zarówno bezpośrednio jego zespół, jak i resztę stawki. Takich jak on, młody Hamilton czy Maldonado nie powinno się wpuszczać na tor.
57. MicCal
@49
Uwielbiam, jak manewr staje się dla niektorych "genialny" tylko dlatego, że robi go Alonso... Co w tym, było genialnego? Vettel jechał praktycznie na felgach, a i tak Hiszpan nie był w stanie wyprzedzić go czysto. Jakby Niemiec nie zdecydował się na ucieczkę poza tor, to byłby dzwon i to nie z jego winy.
58. Jen
Jeden z ciekawszych wyścigów. Praktycznie przez cały czas trzymał w napięciu.
Brawa dla Ricciardo. Red Bull miał szansę na podwójne podium ale jak zwykle Mad Max był w swojej formie. Tym razem zepsuł wyścig Vettelowi.
Wiecej takich manewrów a Max jeszcze dlugo nie zobaczy końcowego podium. Miłość RBR do niego też się w końcu skończy, jak pojawi się nowy talent na horyzoncie. Torpedo Daniła juz się pozbyli.
Moim zdaniem RBR popełnia błąd, że stawia na Maxa kosztem Ricciardo. Australijczyk przywozi im więcej punktów.
Hamilton tymczasem nie istniał podczas tego wyścigu. Był dzisiaj za to królem team radio- " Kimi był agresywny, straciłem przez niego pozycję":)
59. Polak477
Cytując Laudę - Max powinien udać się do psychiatry. Ten człowiek ma kolizje w każdym wyścigu. Tutaj niby super bezpieczeństwo, zakładają jakieś halo na bolidy, a gościa, który stwarza największe zagrożenie na torze karzą 10 sekundami, kiedy przy świeżych miękkich oponach jest to absurd, bo tyle da się odrobić na kilku okrążeniach...
60. andy_chow
Mimo iż Verstappen jest szybszy od Ricciardo to jednak wolę kangura bo ma chłodną głowę. Seb nie wie kiedy odpuścić. Czasem lepiej stracić kilka punktów aby w końcowym rozrachunku zyskać kilka
61. saint77
Cieszy progres Williamsa. Faktycznie pną się w górę:)
Max powinien odbywać zajęcia z psychologiem, bo jego podejście może kiedyś się źle skończyć dla otoczenia.
A mit bezkonkurencyjnego silnika Mercedesa prysł - Ferrari na tych samych oponach na prostych doganiało Mercedesa bez DRS, będzie ostra walka pomiędzy nimi w zależności od charakterystyki torów.
62. przesio
Vettel spychał na starcie raikonena podobnie jak rok temu w singapurze . Jak tak dalej pójdzie to majstra wygra mercedes , bądź redbull
63. TomPo
Na strategow Ferrari zawsze mozna liczyc - lol.
Karma panie Vettel - karma. Na starcie brzydko pograles, potem team poswiecil RAI bys cos ugral - karma.
Co do MAXa - ten gosc to dowod na to, ze powinna byc dolna granica wieku na wejscie do F1. Moze gosc jest szybki, moze genialny... ale pod wzgledem zachowania na torze to drugi Maldonado.
Brawo Ricardo! - jest o wiele lepszym kierowca od Maxa - bo nie tylko predkosc sie tu liczy.
64. RADAMANTHYSEK
Piękny wyścig, który obnażył umiejętności strategiczne - 1. RB 2. Mercedes (za Hamiltona powinien ktoś beknąć, gdyż powinni być przygotowani jak RB na pit) 3. Ferrari ( do nic chyba nie dociera, ze jeżeli chca tytuł konstruktorów to musza grać na dwóch kierowców, a nie na jednego). Odnośnie tempa Hamiltona jest ono zastanawiające, gdyż ani razu nie próbował atakować ( Czyżby Mercedes był tak kiepski ? ) . Natomiast bierność HAM w obronie pozycji mnie nie dziwi, gdyż najprawdopodobniej uchronił bolid przed kolizją z Max'em i kontynuował swoją walkę z bolidem. Założenie świeżych, Miękkich opon przez RB (w momencie gdy reszta była na w połowie zużytych pośrednich), dawała jeszcze większą przewagę więc nie ma co się dziwic wyprzedzonym, ze nie mieli szans na obronę. Moim zdaniem RB powinien zastanowić się nad Max'em, gdyż przez niego nie zaliczyli dubletu :E...
65. Browarus
Max w takim tempie zostanie mistrzem świata jak będzie miał bolid 0,5s szybszy od każdego na kółku. Jako pierwszy w nikogo nie wjedzie chyba, że w dublowanych kierowców xD.
66. devious
Do połowy dystansu to był mega nudny wyścig - kompletnie nic się nie działo. A potem nagle bum i wszystko wywróciło się do góry nogami - pięknie!
Ricciardo król, Alonso król - Ci goście w niedzielę naprawdę potrafią jeździć, tak jak mówiłem obok Hamiltona to dla mnie najlepsi obecnie "kierownicy" w F1. Ricciardo to chyba najlepiej wyprzedzający kierowca jakiego widziałem, a śledzę F1 od czasów Senny i Prosta. Daniel nie wygrał jeszcze wyścigu startując z Top3 - on zawsze się przebija z tyłu, do tego za każdym razem po spektakularnych wręcz manewrach. I może w qual przegrywać z Maxem, ale w niedzielę to z reguły on jest górą. Nie zdziwię się, jak Merc i Ferrari będą go próbowały teraz pozyskać za wszelką cenę. Bottasa i Raikkonena Daniel zjada na śniadanie, a do tego wygląda na bezkonfliktowego gościa... Życzę mu tytułu MŚ, bo na pewno na to zasługuje - skoro Kimi na tytuł, a Vettel aż 4 (Vettel, którego Daniel wręcz zniszczył w 2014, i zapewne powtórzyłby to przy kolejnej okazji) to Ricciardo tym bardziej powinien jeden mieć.
Alonso to chyba oczywiste - klasa sama w sobie. McLaren nie jeździ obecnie zbyt dobrze to chyba wszyscy widzą ale przynajmniej pozwala atakować - i Fernando jak zwykle już po starcie zyskał pozycje a potem tylko awansował. 7 miejsce po starcie z 13 - gdzie z czołówki nie odpadł. Chapeu bas!
Dajcie temu człowiekowi w końcu jakiś porządny bolid to się kilka osób zdziwi :) Będą pytali kto to jest ten Vettel? :P
Max z kolei to nadal dzieciak - 4 sezon w F1 a on nadal jeździ jak amator, bezmyślne ataki i cóż, chyba się to nie zmieni skoro on sam sobie nie ma nic do zarzucenia :) On na przestrzeni kilku GP popełnia więcej błędów niż Alonso przez całą karierę:)
I dobrze - taki gość robi show, może czasem wygra, częściej przegra ale przynajmniej się nie "wiezie" jak zupełnie bezpłciowi Bottas czy Raikkonen. Jak mam wybierać to wolę Maxa z jajami - może nadal nie owłosionymi, ale jajami - niż fińskich bezjajowców.
Hamilton dzisiaj też zupełnie bezpłciowy wyścig ale ten typ tak ma - czasem po prostu znika. Cały weekend w Chinach jeździł słabo i dzisiaj też nic nie pokazał. Zasłużone miejsce poza podium.
Vettel płaczek jechał po wygraną i to byłby cudowny start sezonu dla Ferrari - a potem się wszystko posypało. Z czego się niezmiernie cieszę ;) Wspaniale było oglądać go przegrywającego pojedynek z Hulkiem a potem z Alonso, a na koniec też Sainz się do niego dobierał :) Oby tak częściej, nie ukrywam że płaczący przez radio, piszczący jak dziewczynka, mega przereklamowany Vettel od zawsze działał mi na nerwy ;)
Hulk kolejny super wyścig - strasznie mi go szkoda, że całą karierę w zespołach środka stawki spędza. Spokojnie mógłby być takim nr 2 w jakimś Ferrari. On naprawdę umie jeździć ale zawsze miał pecha jak była szansa na podium. Póki co zdecydowanie objeżdża Sainza, a to już coś znaczy... Co do Carlosa, to trochę rozczarowuje, ale jednak trzyma poziom - i jeszcze pewnie w tym sezonie kilka razy zaskoczy nas czyś ekstra ;) Ogólnie brawa dla Renault, bo szybkościowo są trochę przez McLarenem a sami w to nie wierzyli zimą.
Haas poniżej oczekiwań, miało być tak pięknie ale powoli wracają na swoje miejsce. Im dalej w sezon tym może być trudniej bo McLaren czy Renault będą się szybko rozwijać... Grosjean to spore rozczarowanie, Magnussen wydaje się wyraźnie szybszy. Romain do roboty!
Toro Rosso wielka klapa - tak jak przypuszczałem, że Bahrajn to był złoty strzał. Ktoś dalej nawołuje, by brać Gasly'ego do RBR? Tak myślałem, że nie :) Chłopak to nadal junior, zarówno on jak i cały zespół będą jeszcze wiele razy notować wzloty i upadki.
Reszta bez szału - Force India rozczarowanie po obiecującej sobocie, oj ciężki sezon przed nimi... Sauber wrócił na ogon, WIlliams w końcu trochę lepiej - przynajmniej walczyli. Stroll znowu świetny start - gość ma przebłyski, ciekawe czy w końcu poskłada wszystko do kupy. Sirotkin jak zawsze bezbarwnie. Inna sprawa, że realizator ogon stawki rzadko pokazuje więc trudno oceniać. Leclerc na razie też ciężkie ma życie, no ale tak już jest z debiutantami - tego się nie da przeskoczyć.
Ogólnie - oby wiecej takich wyścigów! 3 różne mieszanki opon z których wynika pomieszanie strategii - zwłaszcza wobec SC lub VSC - to był strzał w "10"!
67. hubos21
Czy to pierwszy raz HAM pokazuje, że jak nie startuje z PP to nie umie jechać, w zeszłym roku w Meksyku to była kompromitacja totalna
68. nonam3k
12. A co innego maja robic jak kimi jest tak slaby ze zal.pl ? Gosviu jest szybki tylko na 1 okrazeniu , w wyscigu jezdzi tragicznie.
69. Lakosz
Czyżby Paluchowi ktoś z Góry palcem pogroził za egoistyczne, durnowate blokowanie Kimiego na starcie i jednoczesne wypuszczanie Mercedesa i Red Bulla ? I wybrał do tego szalonego Janioła, który się innym bolidom nie kłania? ;)
Chyba jednak Verstappenowi przydałyby się zimne okłady na głowę, bo stanowczo przesadza.
70. nonam3k
Niesamowita podnieta redbullem ktory tylko dzieki oponie wyprzedzal innych . Gdyby nie nowe opony to by dojechali 40sekund za prowadzacym.
71. michalde
Kolejny wyścig, w którym jedna roszada wywołuje przetasowanie ósemki. Dzisiaj dosyć sporo namieszał samochód bezpieczeństwa, który podróżował za długo. Rozumiem, że kilka odłamków trzeba było pozbierać, ale to dosyć długo trwało. I z tego co widzę, tak jest w wielu wyścigach. Widocznie stewardom zależy na tym, aby kibice nie spali. Przedłużona neutralizacja powoduje w końcu, że po restarcie znów jest dobre widowisko i widzowie się nie nudzą.
72. GOJolyon
Powiem tak to co robi Verstappen to użyje cytatu Zbysia "to jest dramat k***a".Zniszczył wyścig Vettelowi i pozbawił Hama podium.Trzeba dać mu bana na jeden wyścig i się uspokoji jak Grosjean w 2012 roku.
73. marcelo9205
@devious Vettel Ci matkę zabił czy jaki masz z nim problem? Jak Vettel w tym wyścigu płakał przez radio to ja nie mam pytań. Największym narzekaczem ostatnich dwóch sezonów to chyba jest Alonso jak już...
74. hubos21
Może chce skończyć w karierę i być pamiętany w F1 tak jak Maldonado
75. hubos21
W tym sezonie płaczek nr jeden do HAM w zeszłym wyścigu i teraz czerwona linia
76. iceneon
Brawo Daniel! Świetny wyścig RBR, szkoda że Kimi nie dał rady.
@Rick, @dzeku7777 tak źle życzyliście Hamiltonowi, a tu Sebek oberwał:)
Hahaha :D
77. Skoczek130
Szybkość to po prostu nie wszystko - liczy się też chłodna głowa i przemyślane decyzje. Verstappen ma z tym ogromne kłopoty i póki nie nauczy się ścigać i myśleć, tak często będzie niszczył wyścig sobie i innym. Ban na kolejny weekend, albo co najmniej start z końca stawki należy mu się, jak psu buda.
Dziś nie popisali się także stratedzy Ferrari, Pierre Gasly i sędziowie. Strategia to właśnie ich największa bolączka - Arrivabene w trybie natychmiastowym wyciągnąć konsekwencje. Vettel miał przewagę trzech sekund, a wyjechał mimo to za Bottasem. O Raikkonenie nie wspomnę... po prostu pomyłka. Gasly po świetnym weekendzie w Bahrajnie przypomniał sobie czasy w GP2, za które swoją drogą dr Marko nie chciał na niego w RBR postawić. Dzięki "uprzejmości" Kwiata dostał tę szansę - jeżeli jednak pójdzie jego drogą, równie szybko wyleci, a w jego miejsce wezmą innego. Sędziowie z Whitingiem na czele chyba już potrzebują wypoczynku na emeryturze. Przede wszystkim można było inaczej rozegrać neutralizację - VSC zupełnie by wystarczyła. Po drugie kara dla Verstappena - totalna bezmyślność dawać dziesięć sekund gościowi na świeżych gumach, skoro nadrobił to z nawiązką. ;)
Bottas pokazuje, że w drugiej połowie sezonu po prostu go poświęcili. ;) Gość jest dobry i mam nadzieje, że pokaże to nieraz. Oby tylko było ciasno, a wróci "stary Hamilton" - do bólu nierówny, jak w McLarenie. ;) Świetny wyścig za to Alonso Hulka. Haas z kolei kopiuje Ferrari, jak leci... także w kwestii strategii.. ;)
78. RADAMANTHYSEK
@67. hubos21
Pierdy piszesz bo mając problemy z bolidem ( ponoc balans - czytaj Mercedes ma te same kłopoty co rok temu) walczył bardziej o dojazd do mety, niżeli walkę i obronę pozycji. Dla mnie wyciągnął wszystko co mógł z tego wyścigu, ale trudno było oczekiwać walki w momencie gdy walczysz z bolidem. Natomiast obrona pozycji na zużytych pośrednich oponach mijała się z celem, ponieważ wynik takiej walki byłby ten sam (RB założyło miękkie, które były na tym etapie wyścigu, jak takie ultra miękkie wiec powodzenia w bronieniu pozycji)...
79. Eriandor
Właśnie takimi wyścigami możecie sobie wszyscy odpowiedzieć jak to z tymi kierowcami w stawce jest:
Hamilton bezbarwny? Co to za określenie? Dziś dobitnie pokazał, że jak nie ma bolidu 0,5 sek to zupełnie średni kierowca środka stawki (podobnie w 2009).
Vettel pokrzywdzony? Trzeba było się brać za robotę, a nie wyszukiwać możliwości wyprzedzenia na prostych. Na prostych z użyciem DRS wyprzedzanie to nie klasa F1.
Bottas i Raikkonen - kierowcy, którzy mają talent do nudnej jazdy. Ich pozycje to zasługa w dużej mierze bolidu.
Spośród całej stawki można wyróżnić kilku kierowców, którzy mając znacznie lepsze bolidy powinni być na szczycie: RIC, VER (musi ochłonąć), HUL, ALO.
Verstappena krytykujecie, ale chyba mało kto z was pamięta F1 lat 80-tych i 90-tych. Senna, Prost, Clark, Gilles Villeneuve - tamci kierowcy potrafili wyprzedzać wszędzie. A i głupich kolizji było od groma - i to mimo braku bezpiecznych rozwiązań jak na tamte czasy. Nikt jakoś nie żądał czarnych flag dla nich wówczas... VER musi ochłonąć, a będzie dobrze. Teraz nie wychodzi, trudno, ale stara się wygrać za wszelką cenę jak przystało na prawdziwego kierowcę wyścigowego.
RIC, VER, HUL i ALO robią robotę. Pokazują, że F1 to nie tylko wyprzedzanie na prostych, czy walka między VET i HAM, którzy jak nie mają dobrego bolidu, to jadą w korowodzie, płacząc i skarżąc innych przez radio.
80. hubos21
@78
Przecież od zawsze ma problem jak gdzieś utknie dalej niż TOP3, Baku, Monaco itp..
81. hubos21
Po Australii była dominacja Mercedesa bo Bahrajnie Ferrari to teraz pewnie RBR :) różnica opon i wywraca wszystko
82. jogi2
..się zemściło ...
Vettel i Ferrari to szczyt buractwa
.Jak by było trzeba to Kimiego zrzucili by w przepaść nawet nie sprawdzając czy może przeżył.
83. MicCal
@66
"Dajcie temu człowiekowi w końcu jakiś porządny bolid to się kilka osób zdziwi :) Będą pytali kto to jest ten Vettel?"
Przez wiele lat miał więcej niż porządny bolid - i wtedy to on się pytał, kto to jest ten Vettel co go 4 razy z rzędu pobił w walce o tytuł...
84. saint77
Nie wiem czy zauważyliście, ale jak spojrzycie na tabelę konstruktorów, to zespoły klienckie Mercedesa i Ferrari mają 4 ostatnie miejsca w Tabeli.
Nawet Honda ich wyprzedza z tym podobno niedorobionym silnikiem, a Renault mimo wszystko najbliżej siebie.
Przypadek?
85. devious
@73. marcelo9205
"@devious Vettel Ci matkę zabił czy jaki masz z nim problem?"
Taki, że zabrał mega fartem 2 mistrzostwa Alonso/Webberowi w 2010 i 2012, poza tym jest mega irytującym typkiem. W każdym możliwym aspekcie. Miał bolid z innej bajki to wygrał mistrza, ale w 2014 Ricciardo go szybko "zweryfikował". Obecnie ledwo-ledwo daje sobie radę z Kimim - też często dzięki strategii. Jak raz Massa musiał przepuścić Alonso to był płacz przez kilka lat, Kimi co wyścig jest poświęcany dla Vettela (tak jak dzisiaj) i nie ma problemu. Tak samo w czasach RBR pod Vettela jechali Webber, Ricciardo, Vergne (ten to raz wręcz na pobocze zjechał żeby Vettelowi miejsce zrobić - a nawet nie był dublowany, tylko wyprzedzany!) i jeszcze M.Schumacher zjeżdżał Vettelowi jak mógł. Czyli 1/5 stawki na starcie już odpadała z walki z Vettelem. Do tego gościu jak mu coś nie pasowało to po prostu taranował Webbera i jeszcze na niego winę zgarniał - albo łamał Team Orders i wygrywał wyścig - po czym team głaskał go po głowie za karę :) Jak można lubić takiego gościa, który jest na siłę na szczyt wciągany, sztucznie promowany?
I owszem, Vettel potrafi dobrze jeździć - w końcu jest MŚ. To na pewno czołówka kierowców, natomiast jest też na pewno przereklamowany - całą karierę ma "farta" do dobrych maszyn, już od czasów Toro Rosso - w 2008 STR miało bolid robiony przez Newey'a i faktycznie było mocne, przecież nawet Bourdais bywał tamtą maszyną w Top4 w kwalach... Potem bajkowy bolid RBR przez bite 5 lat, potem raz gorsza konstrukcja RBR i już był dramat Vettela - i w końcu Ferrari. Gdzie Vettel jeździ w kratkę, bo nie ma bolidu o 0,5s szybszego od rywali. W sezonie 2016 Vettel przegrał nawet kwalifikacje z Raikkonenem (który jest słabiutki w soboty) a do 17 eliminacji przegrywał też punktowo z podstarzałym Kimim - to tylko świadczy, jak przereklamowany jest Vettel.
I nie, nie jest to tylko moja opinia.
"Jak Vettel w tym wyścigu płakał przez radio to ja nie mam pytań."
Nie mówiłem o tym wyścigu, choć i tutaj płakał, że ALonso go wypchnął z toru :) Ale choćby w Bahrajnie darł japę (jak zwykle) "blue flag, blue flag!" jadąc kilkaset metrów za Alonso - do którego się nie mógł zbliżyć bo miał zdarte opony a Alo świeży komplet. Zresztą są całe kompilacje z Vettela na YT, nawet muzyczne :) Gość po prostu ma nierówno pod sufitem, on oczekuje że wszyscy będą mu zjeżdżać z toru będąc 300m przed nim. Tak jak chłopaki z Toro Rosso w 2012 ;)
"Największym narzekaczem ostatnich dwóch sezonów to chyba jest Alonso jak już..."
Głupio porównywać Vettela z super bolidem do Alonso, który nabrał się na obiecanki Hondy i McLarena i musiał jeździć w ogonie stawki. Obstawiam, że Vettel by w jego sytuacji po prostu eksplodował. Alonso więcej żartował przez radio niż płakał...
86. SvenDD
Jak Max wjedzie w betonową ścianę psując być może jakieś dobre miejsce Red Bulla to aż klasnę z zachwytu :]
87. Now Bullet
@56 Pełna racja,robi się to powoli nudne,gdyby nie Safety Car to cały czas by byłą procesja i odstępy od każdego kierowcy 2-3s,tragedia że każdy bolid który ma podobne osiągi i opony nie może się utrzymać za bolidem na mniej niż 1-2s.
@79 Z tobą się nie zgodzę,gdyby nie to że Redbull ma łeb na karku i szybko reagują to byś zobaczył guzik z pętelka...Ric i Ver tylko dlatego tak atakowali bo mieli świeże opony i nic więcej tak naprawdę o tym nie decydowało.Chociaż nie powiem bo Ricciardo mi imponuje to jak wyprzedza,na limicie a z drugiej strony bardzo przemyślanie i pewnie,w przeciwieństwie do Verstappena który musiał 2 razy wyjechać po za tor żeby trochę ochłonąć i pomyśleć żeby wyprzedzić kogoś...
Mam wrażenie że Mercedes znowu nie pomyślał i zepsuł wyścig Ham po mimo że nie miał tempa i nie szło mu,naprawdę nie wiem czemu nie zjechał za VER do pitu...Wtedy najprawdopodobniej moim zdaniem walczył by o zwycięstwo z Ricciardo...Mieli naprawdę sporo czasu żeby to mu powiedzieć i przemyśleć.A na koniec powiem że choć jestem fanem Ham,a za Vettelem nie przepadam,szkoda mi go,bo przez bezmyślność Verstappena naprawdę stracił sporo punktów.Dobra robota Alonso,choć jeszcze i tak daleko do ideału MCL po mimo ich zapowiedzi że jak będą mieli silnik Renówki to będą walczyć o podia...I po chwały też dla Hulkenberga,to jest dobry kierowca szkoda że on nigdy nie zdobył tego podium,bo chłopak myślę że naprawdę jest solidny i ma talent do jazdy :D
Jestem ciekaw co ujrzymy w Baku,bo mercedes na raze wyglada miernie na tle ferrari
88. Now Bullet
KOntynuacja @87
Widać że w wyścigu Redbull nie odbiega tempem od tych 2 zespołów,zapowiada się znowu ciekawy wyścig.
Choć liczę na więcej bezpośredniej walki na torze przy takim samym stanie ogumienia i podobnych strategiach bo mówię gdyby dziś nie było Safety Caru to do końca wyścigu by była nudna procesja prowadzona przez Vettela.
89. S3baQ
@85 Devious
Brawo za komentarz , nic dodać, nic ująć. 100% racji. Zgadzam sie z tobą odnośnie Ventyla nawet w200%.
90. devious
@83. MicCal
"Przez wiele lat miał więcej niż porządny bolid - i wtedy to on się pytał, kto to jest ten Vettel co go 4 razy z rzędu pobił w walce o tytuł..."
Alo nigdy nie miał dominującego bolidu w styli Senny (McLaren), Prosta (McLaren/Williams), Mansella (Williams), Schumachera (Ferrari), Vettela (RBR) czy Hamiltona (Mercedes) - a i tak wygrał 2 MŚ, 3 kolejne razy otarł się o MŚ.
W 2012 Vettel miał świetny bolid a ALonso zaczynał sezon z Ferrari, w którym obaj kierowcy odpali w Q2 w pierwszym wyścigu sezonu - a Massa odpadał w Q2 w pierwszych pięciu wyścigach sezonu! Po tych pięciu GP Massa miał 2pkt , a ALonso liderował w MŚ ex aequo z Vettelem mając 61pkt! W takiej Hiszpanii Massa zajął w qual 14 miejsce, a Alonso był drugi i walczył o wygraną w wyścigu. W późńiejszej fazie sezonu Ferrari nadrobiło straty i nawet Massa był na podium - ale RBR cały sezon był z przodu, mieli kolosalną przewagę sprzętową. Nawet Webber wygrywał PP i wyścigi.
I co? I Vettel rzutem na taśmę wygrał tytuł o 3pkt. To tylko pokazuje różnicę klas między Alonso a Vettelem. Jakbyśmy ich zamienili bolidami to Alonso miałby tytuł kilka wyścigów przed końcem sezonu a Vettel walczyłby razem z Massą gdzieś w środku stawki. Po prostu Alonso z tamtego Ferrari wycisnął ostatnie soki, a Vettel mógł sobie pozwolić na błędy i jazdę w kratkę - bo miał potężną przewagę sprzętową. Ot i cała tajemnica :)
Zresztą Massa kilka sezonów jeździł z Kimim - i byli mniej więcej obok siebie. Potem Alonso zmiażdżył Massę i Raikkonena. Teraz Vettel mierzy się z Kimim i na ogół wygrywa - ale już nie tak wyraźnie, często zresztą ma kłopoty z Kimim. Massa ledwie kilka razy był blisko Alonso przez 4 lata. Kimi regularnie dorównuje Vettelowi.
91. Bzik
@michalde - SC został długo na torze, bo dublowani oddublowywali się.
Verstappen jest błyskotliwy, ale stanowczo zbyt chciwy/głupi.
BRAWO dla Ricciardo, wykwintne manewry wyprzedzania, doskonałe wyczucie :)
Mercedes położył wyścig nie ściągając swoich na drugi pit stop (w pierwszej fazie wyścigu poprawna reakcja na zmiany opon w RB)
92. hubos21
Vettel słabszym bolidem nawiązywał walkę z Mercedesem w zeszłym roku, do połowy sezonu nawet prowadząc w generalcea a HAM jak nie ma najszybszego bolidu jest zwykłym przeciętniakiem i pokazał to w dzisiejszym wyścigu
93. fifo
@90. devious
"Massa ledwie kilka razy był blisko Alonso przez 4 lata"
równie dobrze można napisać, że WEB był ledwie kilka razy blisko VET.
Zaskakuje mnie to, że można aż taką nienawiścią (lub uwielbieniem) darzyć jakiegoś kierowcę.
W tej chwili w stawce jest 4 znakomitych kierowców i zawsze miło popatrzeć na ich pojedynki, ale żeby sprowadzać sprawy do uwielbienia czy nienawiści? Hmm...
94. Fanvettel
To byla parodia a nie wyscig !!!
Najgorszy wyscig w tym sezonie jak narazie ....
95. MicCal
@90 devious
"Alo nigdy nie miał dominującego bolidu"
Miał, w 2007 roku, i w dodatku debiutanta za partnera. Jak się skończyło, wszyscy wiemy.
Dla jasności - nie kwestionuję tego, że Vettel miał w tamtych latach lepszy szprzęt, bo miał - ale według wielu to Alonso jest tym, który może zrobić "coś z niczego". W tych 4 sezonach miał do dyspozycji znacznie więcej niż to "nic" i co zrobił? Ano właśnie. Skoro Vettel jest tak beznadziejny, to taki wielki mistrz powinien sobie poradzić. Najlepszym podsumowaniem "klasy" Alonso był decydujący wyścig w Abu Zabi, gdzie nie był w stanie poradzić sobie z kiepskim Pietrowem, w dodatku jadącym w znacznie słabszym bolidzie.
A skoro bawimy się już w gdybanie, to równie dobrze można stwierdzić, że Alonso swoje dwa tytuły też zdobył fartem - w 2005 Kimi przegrał tytuł przez nieukończone 3 wyścigi (do których startował dwa razy z PP i raz z drugiego miejsca). Z kolei w 2006 Ferrari ogarnęło się dopiero w połowie sezonu, a i tak Schumacher o włos, pechowo przegrał walkę o tytuł. Alonso wtedy oskarżał Briatore, że sabotuje wynik, żeby Hiszpan mu nr 1 do McLarena nie zabrał - tyle, jeśli o płakanie chodzi.
96. jogi2
@94
Zgadza się parodia.Granie pod Viutelka przez Ferrari ciąg dalszy.
Nawet nie dali Raik opon aby czasami nie łyknął tego średniaka
97. Cadanowa
@94 nudny bo co Vettel dostal baty wyścig był rewelacyjny ;) Redbull dzisiaj pokazał klasę:) widać można mieć najlepszy auto ale opony ile odgrywaja jeśli mclaren wyprzedza ferrari, opony w tym roku zadecydują ;)
98. iceneon
@94 Twój idol nie zawsze będzie miał farta. Jak dotąd to był ZDECYDAWANIE NAJLEPSZY wyścig obecnego sezonu.
99. iceneon
@Kempa
Kiedy w końcu wprowadzisz możliwość edycji postów?!
100. XandrasPL
@95 nie pisz z baranem, połowa ludzi tutaj nie oglądała tych wyścigów o których ten typ piszę albo spał tylko bo widać że widział tylko tabelkę na końcu a nie wyścig ... Polaczki jak zwykle mówią kto lepszy gdybając i patrząc na tabelki po sezonach
przepraszam że wyzywam, włącz mi się Vettel jak widzę co ludzie piszą, znawcy i eksperci ***no sry tak mam, dajcie spokój z pisaniem waszych sądów
101. XandiOfficial
@90 ci nawet halo nie pomoże gościu, nie pisz głupot, każdy może pisać co chce bez obrażania ale ja bym banował za wypisywanie bzdur, powiem szczerze że denerwuje mnie jak ktoś tak piszę, może specjalnie z sarkazmem prowokuje, punkt dla cb i was innych ale gorzej jak ludzie tak myślą a raczej nie bo piszą od razu siedząc w pokoju bez tlenu
102. Viserion
Ricciardo ładnie pojechał( w przeciwieństwie do tego pajaca z którym musi jeździć w zespole) ale to nie zmienia faku, że miał farta. Gdyby Ham i Vet jechali na ultra nie byłoby o czym teraz rozmawiać.
103. XandiOfficial
obstawiłem pierwszą ósemkę idealnie, wszyscy 8 są ale każdy na innej pozycji ;D
104. viggen
Brawo wielkie dla Daniela. Należało mu się :) Ferrari jak zwykle przekombinowało i się nigdy strategii nie nauczą. Mercedes jakaś zadyszka i sami nie wiedzą gdzie co i jak.
Kimi - jak się skończy ten sezon to i tak najprawdopodobniej kończy karierę. Mam nadzieję, że z przytupem
A @deviousa zostawcie. On jak zwykle majaczy i ma swój świat. Szkoda klawiatury
105. Brzoza2
Gratulacje dla Ric . Jedyny kierowca któremu bym zaufał i dał swoje dziecko do auta oraz jedyny który nie niszczy wyścigów innym ani sobie.
Bot dziś całkiem dobrze byleby tak dalej.
Rai bardzo dobrze jak na tak szykanowanego kierowcę przez swój zespół . Mało kto potrafiłby to znieść .
Ham bez błysku.
Ver myśli że inni będą mu odpuszczać by uniknąć kolizji. Ale zawsze znajdzie się taki co się nie zgodzi jechać po trawie gdy go Holender wywozi.
Hul super , w stylu Ric . Unikać kłopotów by pokonać przeciwnika.
Alo jak zwykle lepiej niż jego bolid. Choć przy wyprzedzaniu Vet nie byłoby tak różowo gdyby tam był choć by Ver. On by nie zjechał na trawę wiec kolizja pewna. Alo wie że Vet jak i Ham walczą o tytuł i nie będą ryzykować .
Vet głupi cymbał który nie chce jeździć zespołowo . Ten atak na Rai po starcie spowodował że za plecami nie miał kolegi z zespołu . Co niosło kolejne niekorzystne dla niego wydarzenia na torze.
I bardzo proszę nie pisać że RB miał szczęście bo inne zespoły przynajmniej w stosunku do jednego z kierowców też to szczęście mogły mieć. Jak przeciwnik opuszcza gardę to walisz go na szczękę i już .
106. DixSplott
@devious
Az musialem sie zarejestrowac i napisac tego posta, bo scyzoryk sie w kieszeni otwiera czytajac takie bzdury. Totalne zaslepienie do Alonso i nienawisc do Vettela i Kimiego, a takze kompletnie nie zrozumienie F1, tego jak skomplikowany jest to sport, jak masa czynnikow odgrywa na to jakie kto np ma jakie tempo. A takze KLAMANIE I OSZUKIWANIE, np tego jak bylo z Alonso vs Massa...
Jak to Alonso nigdy nie mial dominującego bolidu? w 2005 i 2006 mial najlepszy bolid Renault (najbardziej kompletny, pomijajac awaryjnego McLarena z 2005). A i tak ledwo wygral te mistrzostwa. kto wie co by bylo gdyby nie awaria silnika Schumachera na Suzuce w 2006 (jesli sie nie myle).
a 2007? NAJLEPSZY i najszybszy bolid McLarena. Żółtodziub w drugim McLarenie. Mimo to walka na milimetry, choc Fernando spodziewal sie spacerku do majstra. Takiego nie mial wiec zaczal sie awanturowac, wymagac nr1 dla niego. Czesc McLarena byla za nim a czesc sie od niego odwrocila. I slusznie ze sie odwrocili. I trzeba byc kompletnym idiota zeby sugerowac ze zoltodziub od 1 wyscigu dostal miano w McLarenie statusu nr1, a 2 krotny swiezy mistrz swiata zakupiony za ciezkie pieniadze sprowadzony w roli nr2. w McLarenie bylo rownouprawnienie i tego nie mogl zniesc Fernando. On zawsze wymaga wpierw by caly team razem z drugim kierowca mu sie podporzadkowali a dopiero potem walka z innymi. Gdy tego nie ma to Fernando rozpoczyna swoje brudne gierki - kwalifikacje na hungaroringu chociazby. Nie mowiac o pozniejszym smrodzie.
Fernando vs Massa - kolejne klamstwo. Slabo pamietasz tamte wyscigi bo przede wszstkim 2010 jak i 2011 Alonso i Massa jechali rowniotko obok siebie. Przyklad Hockenheim..... czesciej Alonso z przodu okej ale tuz za nim Massa.. Massa jedynie mial problemy wlasnie na poczatku 2012 z oponami.
Kolejna rzecz. 2010. RBR fakt mial najlepszy bolid ale nie zawsze. Zaleznie od toru. Nie mieli uniwersalnego bolidu. A nawet jak mieli przewage to minimalna nad Ferrari i innymi. Nie to co Mercedes w 2014-2016... przepasc. Vettel czasem robil glupoty ale poza tym w pelni wykorzystywal to co bolid oferowal. Zreszta znowu slabo pamietasz tamte wyscigi bo Vettel mial czesto awarie bolidu, kiedy pewnie zmierzal po zwyciestwo (Valencia chociazby). No i taki "fighter" Alonso nie potrafil Pietrova wyprzedzic. Sam nie jechal idealnie tego sezonu, a tymbardziej 2012 kiedy sie rozbil na Suzuce czy gdzie indziej - nie pamietam.
2011 - RBR mialo juz bardziej kompletny bolid. Fakt bylo najszybsze ale VETTEL TO WYKORZYSTAL perfekcyjnie. Kiedy tacy kierowcy jak Hamilton, Button, "najlepszy" Alonso, i inni jechali nierowno. Vettel jechal jak robot. Perfekcyjnie idealnie. Zasluzone mistrzostwo. I wcale tez nie jakas ogromna przewaga bolidu RBR, bo gdzie byl Webber?....
2012 - RBR ma slabszy bolid. Najlepszy mial McLaren. Najciasniejsza stawka ever. RBR McLaren Ferrari ciasno, a pojawil sie tez Lotus i Mercedes juz tez zaczynal sie dobierac. A mimo to wygral Vettel... a Alonso sam tez sobie zawalal wyscigi..
2013 - przewaga RBR dopiero w 2 polowie sezonu. Ale Vettel ponownie to WYKORZYSTAL jadac jak robot. czego Alonso nigdy nie potrafil na przestrzeni calego sezonu. w tamtych czasach
2014 - juz wielokrotnie rozni ludzie pisali dlaczego Kimi tyle tracil do Alonso, albo Vettel do Riccardo (choc w 1 polowie sezonu nie tracil, a czesto mial pecha - awarie i bledne strategie), ale nigdy to nie dojdzie do ludzi co patrza tylko na tabelki z czasami i na TV. Nigdy nie jadac nawet gokartami, chociazby w simracingu. Nie mowiac o sciganiu sie w rzeczywistosci. Tacy ludzie moga nawet i 20 lat "ogladac" F1 i dalej niczego nie rozumiec, byc ignorantami.
Vettel jest fantastycznym kierowca i potrafi walczyc, bardziej kompletny od Hamiltona z mocniejsza psychika co moze przeniesc szale na jego korzysc.. Gdyby jeszcze w Ferrari pracowali dorosli ludzie a nie dzieci we mgle... Jestem totalnie na nich wk*** po dzisiejszym wyscigu.
107. Emer7
@95. MicCal
"Dla jasności - nie kwestionuję tego, że Vettel miał w tamtych latach lepszy szprzęt, bo miał - ale według wielu to Alonso jest tym, który może zrobić "coś z niczego". W tych 4 sezonach miał do dyspozycji znacznie więcej niż to "nic" i co zrobił? Ano właśnie."
A KTO ZROBIŁ WIĘCEJ??? Który kierowca spośród reszty stawki był w stanie zagrozić dominacji Red Bulla?
A no właśnie
Alonso miał z Ferrari 3 tytuły mistrza świata z czego 2 razy walczył o tytuł do lini mety ostatniego wyścigu. Jeśli mówisz ze to "nic" to w takim razie co zrobił Vettel po 3 sezonach z Ferrari majac bardziej konkurencyjny sprzęt niz wowczas Alo? A no właśnie
Co do tematu Abu Zabi był juz wielokrotnie omawiany - wpisz w wyszukiwarke "How Alonso lost the championship in Abu Dhabi" przeczytaj artykuł, wyciagnij wnioski
Co to robienia "coś z niczego" to nie znaczy ze wsadzisz mistrza swiata do zespołu pokroju Marussi i zdbedzie tytuł bo to "lekkomyslne" zeby dosadniej nie nazwac. To oznacza : być w dobrej i stabilnej formie REGULARNIE, nie popełniać blędow (lub jak najmniej) i wykorzystywac nadarzajace sie okazje, błędy rywali, warunki pogodowe, zyskiwac pozycje juz na starcie, konczyc wyscigi wyżej, znacznie wyżej niz sie zaczynało itd a to Alo wychodzi wysmienicie i co ważne powtarzalnie
I dlatego patrzac na klasyfikaje po GP CHIN za plecami kierowców najlepszych 3 zespołow mamy...... A NO WŁAŚNIE
108. MicCal
@105
"Vet głupi cymbał który nie chce jeździć zespołowo . Ten atak na Rai po starcie spowodował że za plecami nie miał kolegi z zespołu"
Gdyby "pojechał zespołowo", miałby za plecami kolegę z zespołu i Bottasa przed sobą. Vettel schrzanił sprawę, bo zepsuł start, i jeśli miał się obronić przed Valtterim to musiał pilnować wewnętrznej.
109. YASHIU
devious
Racja - zgadzam się z Tobą w 100%.
A co do dzisiejszego wyścigu to Vettel sam go sobie zepsuł na samiutkim początku, kiedy prawie zepchnął z toru własnego kolegę z zespołu, który w dalszej części wyścigu mógł stanowić dla niego pomoc w pokonaniu rywali...ale... ambicja zwyciężyła i skończyło się jak skończyło.
Brawo Riccardo. Świetnie wykorzystali sytuację na torze.
A Verstappen... hehe to jak pod koniec sezonu RIC byłby blisko majstra, to mogliby zrobić wariant Briatore/Piquet (tylko efektowniejszy, z wjechaniem w kogoś a nie samemu w ścianę) i nikt by mu nawet telemetrii nie sprawdzał bo by myśleli....eee tam ten typ tak ma. Oczywiście żarcik - Verstappen bardzo przypomina Hamiltona z początków kariery. A tacy ludzie dla widowiska F1 są niezwykle potrzebni.
110. hubos21
@107
o którym Alonso Ty piszesz...?
111. Emer7
* 3 tytuły wicemistrza świata
112. XandiOfficial
@109 kolejny co ogląda wyścigi od tego sezonu, wcześniej wcale nie było tak że Hamilton ustawiał się pod kątem aby blokować Rosberga, nie wogóle, napisz do Charliego że trzeba karać za blokowanie na starcie kolegę z zespołu i wcześniej też tak było ala Vettel i Webber albo pamiętamy Lewisa i Alonso, Schumachera i Barichelo, Hakinen* i Coolthard itp
113. XandiOfficial
trzeba wprowadzić zakaz skręcania do 1 zakrętu i jeszcze aby każdy zostawiał kilometr miejsca nawet jeśli jest 5 metrów z przodu, wtedy każdy będzie zadowolony, jpr to są wyścigi i fani Kimiego płaczą a on jakoś nie bo rozumie że zrobił by tak samo ...
114. MicCal
@107
"Alonso miał z Ferrari 3 tytuły mistrza świata z czego 2 razy walczył o tytuł do lini mety ostatniego wyścigu. Jeśli mówisz ze to "nic" to w takim razie co zrobił Vettel po 3 sezonach z Ferrari majac bardziej konkurencyjny sprzęt niz wowczas Alo? A no właśnie"
Vettel ma już jeden tytuł wicemistrza, a według co niektórych podobno do pięt Hiszpanowi nie dorasta. I skąd ta pewność, że ma bardziej konkurencyjny sprzęt? Jakiś dowód, czy "bo tak"?
Powtórzę raz jeszcze - ja sam nie kwestionuję klasy Alonso jako kierowcy, bo jest świetny i przez wiele lat był w gronie najlepszych. Nie mogę się jednak zgodzić z tym, by był wyraźnie lepszy od innych kierowców z tego grona - to porównywalny poziom. Ilekroć więc widzę, jak ktoś wychwala go pod niebiosa, twierdząc że pozamiatałby całą resztę nawet w gorszym bolidzie, przypominam, że żaden z niego wyjątkowy heros, a taki sam mistrz jak i inni.
115. Brzoza2
@108
Pozwól że się z Tobą nie zgodzę.
Czy sądzisz po dzisiejszym wyścigu że Rai ma coś do powiedzenia. Rai z Vet mogli zblokować cały zakręt i Bot by się nie wcisnął a potem jeżeli nawet Rai byłby pierwszy to i tak oddałby prowadzenie. I dziwię się Ferrari że nie ustala tego z kierowcami wcześniej tylko udaje że jest dwóch równorzędnych sportowców a już w trakcie wyścigu z jednego z nich robi mięso armatnie.
Tak ja to widzę.
116. hubos21
Przecież dzisiaj wyprzedził Vettela w widowiskowy sposób według niektórych :) mógł się dowartościować trochę...
117. Emer7
@114 MicCal
"Vettel ma już jeden tytuł wicemistrza, a według co niektórych podobno do pięt Hiszpanowi nie dorasta. I skąd ta pewność, że ma bardziej konkurencyjny sprzęt? Jakiś dowód, czy "bo tak"?"
Tak Alonso mial 3 tytuły wicemistrza z czego 2 razy walczył do mety o mistrzostwo a Vettel po 3 sezonach ma "aż" 1 tytul wicemistrza i o walce o tytuł mowy nie było
A co do "dowodu" to gdybys uwaznie czytal post deviousa to byś miał odpowiedz i swoj dowód. cytuje:
"2012 Vettel miał świetny bolid a ALonso zaczynał sezon z Ferrari, w którym obaj kierowcy odpali w Q2 w pierwszym wyścigu sezonu - a Massa odpadał w Q2 w pierwszych pięciu wyścigach sezonu!"
Czy przez ostatnie sezony mielismy do czynienia zeby Ferrari nie wchodziło regularnie do Q3? Nie
mowiac o pojedynczych przypadkach jak Kimi na deszczu na Węgrzech 2016. Ferrari było regularnie 2 siła w stawce. Alo czesto przebijał sie z 3,4 a nawet 5 rzedu. Nie wychwalam pod niebiosa tylko stwierdzam fakt a jezeli ktos pisze ze 3 tytuły mistrza i dwukrotna walka o tytuł do samej mety to "NIC" ... to sam sobie wystawia opinie
118. Emer7
*3 tytuły wicemistrza i dwukrotna walka o tytuł
119. XandiOfficial
@117 czyli aby było równo Vettel w 2012 nie miał wchodzić do Q3 ok
w 2012 o ile pamiętam McLaren miał wg mnie lepszy bolid, bardziej wszechstronny z wyjątkami ala Monaco czy Japonia a RedBull do Singapuru miał 3 zwycięstwa z czego 2 Webber i co ? RedBull pokazał w Azji że poprawili się i Vettel wygrywał
wygrasz o kilka pkt na ost wyścigu "masz farta"
zdominujesz sezon bo masz maszynę do tego "zasługa tylko bolidu"
w 2012 każdy miał pecha, połowa tej strony wypomina crash w Spa ? Vettel miał kilka awarii i Hamilton miał dużo pecha mógł wygrać z 3 wyścigi więcej i byłby w innej sytuacji ale co ? było mineło
120. rbej1977
Polaczki, prostaczki jadą po Vettelu ale gdyby ten nazywał się Kubica i był Polakiem, to dla nich byłby wielkim mistrzem i geniuszem kierownicy. Ale że jest Niemcem, który osiągnął tyle, że Kubica może tylko pomarzyć, to jest zwykłym cieniasem i farciarzem. Żałość....I jeszcze moderacja dopuszcza żeby jeden debil z drugim, mówili o Vettelu -hitlerowski Niemiec i tym podobne. Jaka moderacja, tacy użytkownicy. Proste.
121. wariat133
@85 @90 devius
Polać chłopakowi mówi jak jest. Choć prawda jest nie wygodna. Ludzie to mają krótką pamięć. I chcą zapamiętać same dobre rzeczy. A nikt nie pamięta faktów, i nie potrafi w miarę obiektywnie ocenić tych faktów. Masz chłopie 200% racji. Zdecydowanie więcej warte są tytuły Hamiltona i Alonso niż Vettela.Ale kto pamięta już pozew sądowy dla Webera za aferę Multi21. Komentarze Sumachera, że rodakowi trzeba pomagać, przed GP Brazylii? Tajne testy RedBulla z Pirelli? Zmianę przepisów co do opon w trakcie sezonu, na korzyść rbr? Ja wiem że każdy zespół ma coś tam za uszami ale w latach gdy Vettel zdobywał tytuły to i Vettel i Rbr mogło by nie czystymi zagrywkami obdarować kilka innych teamów, a Vettel kierowców.
A to moje spostrzeżenia co do wyścigu.
Ferrari wróciło na swoje miejsce, jeśli chodzi o strategię. Jest to smutne że wykorzystuje się Raikonena jako bufor i podparcie dla Vettela . Uważam że , ferrari powinno dać szansę dla Kimiego. Pozytywne by się zaskoczyli. Miałem banana na twarzy jak vettel nie mógł pokonać Veltariego, pomimo poświęcenia Kimiego przez strategów Ferrari.
Jeden z lepszych momentów wyścigu gdy Ricardo wyprzedził Bottasa. Słowa toto wolfa bezcenne f@?kY0u! Daniel ???? zresztą zauważył to też Mikołaj Sokół . Mercedes zdecydowanie przespał samochód bezpieczeństwa . A mógł być dublet dla srebrnych strzał.
Verstapen jeśli nie wygra w tym sezonie z Danielem w klasyfikacji może zapomnieć o kontraktach w dużych zespołach. Swoją bezczelnością i brawurowością przewyższa Hamiltona za młodu. Kara 10s to za mało . Stop ang go 10s dała by radę. Po jego wypowiedziach nie widać refleksji.
I na koniec manewry wyprzedzania Daniela oraz Alonso podziałały na mnie orzeźwiająco jak zimne piwo w upalny dzień. Piękny wyścig.
122. mcjs
Piękne, wspaniałe zwycięstwo Daniela. Chciałbym żeby walczył o tytuł, bo jeździ obłędnie i wyciska z bolidu ile może. Czapki z głów!
Ferrari zawaliło strasznie. Koszmarny start, a potem wielbłądy strategiczne. Jakby chociaż Kimiego ściągnęli (przy SC), to pewnie by powalczył o wygraną. Przestrzegałem, że wcale nie są tak bardzo z przodu. Mam nadzieję, że wyciągną wnioski.
Mercedes jest mocny, ale dziś mieli pecha. Mówię o Bottasie, bo Hamiltonowi wyścig kompletnie nie wyszedł. Dla niego weekend do zapomnienia. Merc na pewno wszystko przeanalizuje i w Baku powrócą mocniejsi.
Jazdę Maxa, powtórzę za Vettelem, szkoda komentować. Niech się uczy od Ricciardo. Na torze nie wystarczy być szybkim, trzeba też myśleć.
I jeszcze słówko o Vettelu. To kierowca, którego szczerze przez długi czas nie lubiłem, uważając że wszystko przychodzi mu za łatwo, jest zbyt buńczuczny i zwyczajnie zawdzięczający swoje zwycięstwa najlepszemu samochodowi w stawce (czasy dominacji RB). Obecnie to mój ulubiony (obok Alonso) kierowca. Podoba mi się jak jeździ, ile wyciska z bolidu (co można zaobserwować chociażby w kwalifikacjach). Widać że dojrzał, nie podsyca atmosfery, a miał prawo być wściekły po idiotycznym zachowaniu Verstappena. Trzymam kciuki za jego piąty tytuł.
W dalszym ciągu uważam, że Mercedes jest przed Ferrari, ale Redbull też jest w stanie kąsać. Zapowiada się fascynująca walka w dalszej części sezonu.
123. XandrasPL
@121 patrząc po tym co wypisuje bałbym mu się polać bo mógłbym iść za to do więzienia ... (na prawdę)
tak Vettel mówił zeby KIMI został i blokował, wiesz więcej od nas, nie jego wina że zespół tak robi, liczyli na VSC a przy okazji mogli pomóc Sebowi i wyjechać przed albo blisko Maxa na świeższych mediumach, ryzykują i tyle , no szkoda że Kimi obrywa ale co, Ferrari chce wygrywać i jeśli Kimi będzie miał okazję to postawią na niego, jeśli jedzie z tylu to nie poświęcą Vettela ? tak czy nie ? Gdyby w 2014 Kimi sobie nie radził bo Alonso no trzepał go, nie zawsze ale pojedyncze wyścigi nic nie znaczą tak samo Vettel i Ricciardo, pisałem ze Vettel jest dla mnie najlepszy w bolidach V8 bez tankowania i to podtrzymuję i nie wiemy czy wygrywałby z nim Alonso czy Hamilton gdyby byli w tym samym bolidzie ...
Tutaj większość wróżów wie że Ricciardo znów rozjechałby Vettela ... Może tak może nie, wiadomo a co do wyprzedzania to Bottas nie dał rady gdy Vettel jechał na feldze praktycznie więc fifti fifti, Bottas jechał 3 sek za Ferrari a on 1,5 bo bliżej się nie da w tych nowych przepisach na tych samych gumach i podobnym zużyciu
124. XandiOfficial
pytanie takie czy ja słyszałem że Bottas dostał info o zjeździe na początku okr i wszyscy to słyszeli i potem dostał ponownie kiedy był z nim onboard po zakręcie nr.14, Ferrari skopało wtedy
125. wariat133
@123. XandrasPL
tak Vettel mówił zeby KIMI został i blokował, wiesz więcej od nas, nie jego wina że zespół tak robi, liczyli na VSC a przy okazji mogli pomóc Sebowi i wyjechać przed albo blisko Maxa na świeższych mediumach
Kimi będzie miał okazję to postawią na niego, jeśli jedzie z tylu to nie poświęcą Vettela ?
Pytam się poważnie. Umiesz czytać ze zrozumieniem?
Kto napisał, że Vettel kazał blokować Kimiemu Bottasa?
Wieś co to jest najszybasza strategia? Nawet osoba która ogląda F1 od zeszłego roku jest w stanie wyłapać, że to nie była optymalna strategia dla Kimiego. Jaki w ogóle strateg może liczyć w Chinach na to że wyjedzie samochód bezpieczeństwa, jak nie było od początku wyścigu żadnej kolizji. Dopiero w Toro Rosso zatańczyli tango. Opony Kimiego już były skończone i powinien być już dawno w boksach.
Ale rozumiem twoje myślenie.
Ferrari - zostawmy Kimiego na tych kapciach, a nuż coś się stanie. A jeśli nie to pod koniec wyścigu jak już spadnie poza 10 to. zmienimy.
To było zagranie pod Vettela. Czytelne jak literki dla pierwszoklasisty.
BTW. Ferrari potrafi subtelnie spartolić wyścig Raikonenowi jak np rok temu w Monaco. Jestem ciekaw kto to wtedy wychwycił.
126. BlahBlah
@122 Mercedes jest przed Ferrari. A w jakiej klasyfikacji? :)
127. BlahBlah
Jeśli konstruktorów to zgadza się, aż o 1 punkt.
128. mcjs
@126 BlahBlah
Chodziło mi o ogólne wrażenie jeśli chodzi o bolid. Niby Ferrari szybkie, ale tempa z kwalifikacji nie było widać. W Australii pomogło szczęście, w Bahrajnie też, choć w mniejszym stopniu. Zdecydowało umiejętne zarządzanie oponami przez Vettela. Choć gdyby na miejscu Bottasa znalazł się Hamilton, to nie wiem czy Seb dałby radę się obronić.
129. Dawid-_F1
devious ma 1000% racji. S.Vettela już zweryfikował D.Ricciardo w 2014 roku, S.Vettel to bardzo dobry kierowca, ale są po prostu lepsi w obecnej stawce. Najlepsi to F.Alonso, L.Hamilton i D.Ricciardo. Koniec kropka. M.Verstappen musi ochłonąć, punkty zdobywa się po przekroczeniu mety.
Ja jeszcze miałbym prośbę małą do devious'a. Ja rozumiem, że masz własne życie i tak dalej, ale fajnie by było jakbyś się częściej udzielał na tym portalu :)
130. BlahBlah
@128 No gdyby babcia miała wąsy to byłaby dziadkiem. Gdybanie to domena Polaków, a nie ma to pokrycia z rzeczywistością. Ja mam zgoła odwrotne wrażenie. Ham dzisiaj znowu jęczał o opony i nie pokazał niczego. Zaś Bottas zasłużył na to podium, walczył i chciał walczyć.
131. BlahBlah
A no i tak narzekacie i plujecie na Verstappena, ale chociaż dzięki niemu mamy więcej emocji ;) Ja tam chłopaka lubię i kibicuję mu.
132. mcjs
@130 BlahBlah
Przeceniasz Bottasa. Ale proszę, każdy ma prawo do swojej opinii :)
133. BlahBlah
Czy przeceniam? Hmmm no może troszkę prawdy w tym jest, nie będę zaprzeczać, ale z dwójki Ham i Bot wybieram Bota, do Hamiltona jest uprzedzony od ponad 10 lat i nie wiem co musiałoby się stać, żebym zmienił o nim zdanie. Przynajmniej nie wciskasz na siłę swojej racji, bo to teraz modne w internetach ;)
134. marekko
@131- a jakie masz emocje, jak debil demoluje ci wyścig, ogarnij się trochę.
135. BlahBlah
Sam się ogarnij i spuść z tonu, bo nie rozmawiasz ze swoim kolegą, szacunku trochę.
136. BAR 82_MCE
Brawo Daniel.Ponawiam moją sugestie aby Maxa zdegradowac do toro rosso aby ochłonąć.
@131 lubimy emocje na torze ale jesli ktoś rujnuje innemu kierowcy wyscig i dostaje tylko 10 sek kary to jest jakaś kpina.
137. Abydos44
Już w tamtym tygodniu widziałem iskrę w oku deniela wtedy postawiłem , że wygra nawet nie dojechał do mety , ale w tym tygodniu udało mu się ''well deserved'' cały tim zasługuje na brawa , komu jak komu ale z całej czołówki jemu należało się najbardziej.Ewntualnie kimi.
138. FanHamilton
Ważne ze lewis czwarty
139. marcelo9205
Czemu jeszcze nikt nie napisał, że Alonso powinien miec już 5 tytułów mistrza swiata? A zapomniałem, Alonso zapomniał wyprzedzić pewnego rosjanina podczas wyścigu :D. Te gadki o tym, że jedne tytuły są więcej warte niz jakies inne to można opowiadać dzieciom. Kubica dobrze powiedział, tylko jest prawda odnośnie kierowców, ta na końcowa po wszystkich wyścigach. I raczej nie ma sensu mówić, co kto by zrobił w jakimś bolidzie.
140. Dawid-_F1
Robert Kubica powiedział też coś innego w 2012 roku. Porównał sytuacje Sebastiana i Fernando wtedy do tego: Sebastian ma w miarę prostą drogę do zwycięstwa (bo startuje często z pole position) a Fernando musi znaleźć drogę w labiryncie do zwycięstwa. S.Vettel ma prostą drogę, F.Alonso ma cały labirynt do pokonania żeby wygrać. Sam Robert Kubica to powiedział w 2012 roku na temat mistrzostw.
141. hill
Verstappen powinien dostać czarną flagę i punkty karne .a do tego karę jednego wyścigu. to może wtedy by trochę ochłonoł i przestał psuć innym wyścigi .do tego nie rozumiem dlaczego nie dostał stop/go
142. Ilona
No najlepiej go w ogóle usunąć z F1, po co nam prawdziwi fighterzy w stawce.
143. bmwsauber1
Najładniejszy wyścig w tym roku...:)
144. mcjs
Swoją drogą, to jest wspaniałe zdjęcie :)
145. Jameson
Karma Sebastian, karma Ferrari. Jak Verstappena broniłem w Bahrajnie tak tutaj pojechał kretyńsko, lecz podziwiam zdanie Helmuta Marko i Verstappen w niedalekiej przyszłości wyciągnie wnioski ze swoich nieskutecznych manewrów.
146. Jameson
podzielam*
@Kempa007 Być może przeoczyłeś, bo wiadomo sporo się działo, ale F1 TV PRO jednak będzie dostępne w Polsce! Źródło oficjalna strona F1 z 13 kwietnia news.
147. elin
@ 144. mcjs
Również tak uważam :-).
Chociaż zdjęcie nr 17 też dobre. Czysta radość zwycięscy ... aż się człowiek cieszy razem z RIC ;-).
148. BAR 82_MCE
Z drogi śledzie Maksiu jedzie
zgasly światła,więc startuje
zaraz kogoś poturbuje
widzę lukę,a spróbuję
raz sie żyje,atakuje
czy się uda czy też nie
ciężko stwierdzić,kto to wie
coś trzasnęło,coś gruchneło
przednie skrzydło pofruneło
przecież dobrze wymierzylem
pieknie w zakręt się zlozylem
jednak w kogoś przywaliłem
wyscig szybko więc skończyłem.
149. sylwek1106
Dobre:) hehe
150. kempa007
148. BAR 82_MCE Jeżeli to Twój wierszyk to daj znać na redakcyjną skrzynkę pocztową, prześlemy Ci książkę "Rywalizacja Totalna"! Tylko mail z adresu, który masz zarejestrowany w naszym serwisie ;-)
151. xeoteam
Czy może mi ktoś przypomnieć, kiedy ten kretyn rbej napisał, że zlikwiduje konto i nie będzie pisał swoich bredni na tym portalu gdy ktoś zatrudni Kubicę w F1? I chyba miał zjeść swoje kalosze..
Minęło kilka lat ale niektórzy pamiętają.
152. rakes
Bardzo emocjonujący wyścig, ale znowu szachy z samochodem bezpieczeństwa.
153. mafico
@151. No właśnie też na to czekam jeszcze z czasów "żywego" forum na tej stronie. A te jego teksty o "Polaczkach" i pozostałe pitolenie to już totalny odlot. Jeszcze do kompletu brakuje "tajemniczego bogacza z pewnymi informacjami" - starzy bywalcy wiedzą o kogo chodzi.
154. xeoteam
@153 hehehe dokładnie. Wiem ale nie powiem było super :)
155. xeoteam
Pozdrawiam @elin i @Ilona (której bardzo długo nie widziałem tu) dwie przeciwniczki, z którymi zawsze można było podyskutować na argumenty a nie na fanatyzm :), dlaczego Alo jest lepszy niż Raz i Vet ;)
156. xeoteam
Edit powyższego *Rai
157. elin
@ 155. xeoteam
Dziękuję i wzajemnie :-). Chociaż czy ALO jest lepszy ? ... Na pewno nie, jeśli chodzi o właściwy wybór zespołu dla którego warto jeździć ( McLaren ) ;-).
Pozdrawiam serdecznie.
158. michalde
@ 148. BAR 82_MCE
Widzę, że jesteś bardzo twórczy :) To mi naprawdę zaimponowało! Nie powiem, że nie :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz