2016-09-04 GP Włoch - Wyścig 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | N.Rosberg | Mercedes | 1:17:28.089 | 25 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | +15.070 | 18 |
3 | S.Vettel | Ferrari | +20.990 | 15 |
4 | K.Raikkonen | Ferrari | +27.561 | 12 |
5 | D.Ricciardo | Red Bull | +45.295 | 10 |
6 | V.Bottas | Williams | +51.015 | 8 |
7 | M.Verstappen | Red Bull | +54.236 | 6 |
8 | S.Perez | Force India | +1:04.954 | 4 |
9 | F.Massa | Williams | +1:05.617 | 2 |
10 | N.Hulkenberg | Force India | +1:18.656 | 1 |
11 | R.Grosjean | Haas | +1 okr. | |
12 | J.Button | McLaren | +1 okr. | |
13 | E.Gutierrez | Haas | +1 okr. | |
14 | F.Alonso | McLaren | +1 okr. | |
15 | C.Sainz | Toro Rosso | +1 okr. | |
16 | M.Ericsson | Sauber | +1 okr. | |
17 | K.Magnussen | Renault | +1 okr. | |
18 | E.Ocon | Manor | +2 okr. | |
19 | D.Kwiat | Toro Rosso | ||
20 | P.Wehrlein | Manor | ||
21 | J.Palmer | Renault | ||
22 | F.Nasr | Sauber |
Rosberg wygrywa Grand Prix Włoch
Zespół Mercedesa na Monzie zdobył kolejne podwójne zwycięstwo jednak nie było ono tak łatwe jak można się było spodziewać po wczorajszej czasówce. Nico Rosberg wygrał GP Włoch, ograniczając swoją stratę do Hamiltona w mistrzostwach do zaledwie dwóch punktów.W sezonie 2016 statystyka ta również została przechylona na szalę kierowców nie startujących z pierwszego pola. Lewis Hamilton, który w sobotę zmiażdżył swoją konkurencję, wyprzedzając na pojedynczym okrążeniu o pół sekundy swojego partnera z zespołu, w niedzielę zupełnie zepsuł start.
Mistrz świata na długim dojeździe do pierwszej szykany stracił aż pięć pozycji na rzecz obu kierowców Ferrari, Valtteri Bottasa i Daniela Ricciardo. Pozycję Australijczyka reprezentującego barwy Red Bulla Hamilton odzyskał bardzo szybko, trudniej było mu odzyskać pozycję na Valtteri Bottasie.
Sztuka ta udała się mu dopiero na 10 okrążeniu, wykorzystując lepszy stan swoich miękkich opon.
Równie kiepsko do wyścigu przystąpili Max Verstappen oraz Esteban Gutierrez, którzy po pierwszym okrążeniu stracili po kilka pozycji.
Kierowcy Mercedesa, którzy jako jedyni z czołowej dziesiątki przystępowali do wyścigu na miękkich oponach zgodnie z oczekiwaniami pozostali najdłużej na torze, aby dystans wyścigu pokonać z tylko jednym zjazdem na aleję serwisową.
Po swoim pierwszym i ostatnim zjeździe do boksów Hamilton spadł na czwarte miejsce za kierowców Ferrari, którzy jednak mieli przed sobą jeszcze jeden zjazd na aleję serwisową. Ostatecznie Hamilton bez większych problemów zdołał przeskoczyć przed nich i awansować na drugie miejsce.
Podium ku uciesze tysięcy fanów Ferrari zgormadzonych na torze uzupełnił Sebastian Vettel, który na metę wjechał przed Kimim Raikkonenem.
Czołówka kierowców jadących na dwa pit stopy zdecydowała się na dwukrotne zakładanie miękkich opon. Jedyny wyjątek stanowił tutaj Daniel Ricciardo, który opóźnił drugi przejazd i założył opony super-miękkie, próbując w końcówce wyścigu dogonić Valtteri Bottasa. Sztuka ta udała się i szybszy z kierowców Red Bulla GP Włoch ukończył na piątej pozycji, przed Bottasem, Verstappenem i Perezem.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Felipe Massa oraz Nico Hulkenberg, a wszystko to oznacza, że na Monzie zespół Williamsa odzyskał swoje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców, stracone na torze w Spa na rzecz ekipy Force India.
Wyścig na torze Monza okazał się pechowy dla czwórki zawodników. Już na pierwszym okrążeniu doszło do kolizji między Felipe Nasrem i Jolyonem Palmerem. Obaj kierowcy zdołali dojechać do boksów i próbowali kontynuować swoją walkę, ale po kilku okrążeniach obaj definitywnie wycofali się z rywalizacji.
Pech dopadł również Daniiła Kwiata oraz Pascala Wehrleina, który po starcie awansował na wysoką 11 pozycję.
Zdjęcia:
komentarze
1. Michael Schumi
Brawo Nico!!!
2. Iceman007
Bardzo nudny wyścig jak na monzę. Brawo Britney może znowu jakaś seria zwycięstw? No i brawo Ferrari.
3. Mat5
Oprócz startu, to nic się nie działo, więc trudno mi było wybrać kierowcę dnia. Fajnie zaprezentował się Bottas, jak na możliwości tegorocznego bolidu Williamsa.
4. Xellos
Jeden z nudniejszych wyścigów w tym sezonie. Hamilton jak na początku sezonu zepsuł start, a Rosberg po prostu jechał. Myślałem, że już tego widoku nie będzie. Lewis zepsuł widowisko. Czekam na Singapur, mam nadzieje, że tam Red Bull będzie mocno naciskał Mercedesa i wygra. Tutaj silnik zrobił swoje jak w Baku.
5. ironplane
Dobra robota Nico, na to liczyłam! Miło, że VET stoi na podium. Wyścig rzeczywiście mało ekscytujący jak na Monzę, ale cóż, jeszcze będzie się działo!
6. roko
Wygrał Rosberg i słusznie, bo mu się należało. Hamilton jak na tak beznadziejny start to uzyskał max tego co miał uzyskać i bolidu raczej nie zamęczał. Najjaśniejszą postacią w tym niestety bezbarwnym wyścigu, był Ricciardo mimo że na podium się nie załapał. Ferrari wyraźnie irytuje, za słabi by cokolwiek osiągnąć oprócz 3 miejsca ale za mocni by wypaść poza pierwszą ósemkę. Myślę, że "puszki" tu akurat na Monza niewiele miały do pokazania ale "konikom" na innych torach mogą utrzeć nosa i staną się siłą nr 2 w stawce.
7. Del_Piero
Nudny wyścig. Wszystko było jasne po starcie, nie wiadomo było tylko kto w jakiej kolejności obsadzi miejsca 5-10, bo to że Hamilton odrobi straty i skończy drugi było oczywiste. Dobry wyścig Bottasa, awans Massy i końcówka RB i spokojna wygrana Rosberga. Ciekawe co by było gdyby Hamilton nie zawalił startu? Czy ROS też by triumfował? Ale to nieistotne. Istotne jest dla HAM, że wciąż jest liderem i chyba już nic gorszego nie może mu się zdarzyć. Liczyłem na to, że Ferrari nawiążą jakąś walkę z Mercedesem, ale bolidy z Niemiec miały spacerek od początku do końca po dublet.
8. MarTum
Szkoda Alonso. Ależ on musi łapać depresję w tym bolidzie na takich torach gdzie liczy się silnik.
9. lukzab91
Nico dobrze, że utarł Lewisowi nosa:P Hamilton pilnował się na podium żeby mu żyłka nie pękła..
10. wheelman
Wyścig nudny "jak na Monzę". Nie rozumiem tych komentarzy. Na Monzy co roku jest procesja i każdy obserwator to wie.
11. unknowncaller
Super!!! Nico kierowcą dnia!
12. michal39533
to jak Bottas przeszedł obok STR i McLarena pokazuje jak mocny jest silnik Merca. Przecież to wyglądało jakby ich dublował
13. jogi2
Nudno .Piękny manewr Ric na niespodziewającym síę tego Botasie ..inaczej miałby ciężko go wyprzedzić ,bo nawet na DRS prawie się nie zbliżał....no i
Rosb bardziej się nadaje do Ferrai niż Vet
14. zybi26
Nico brawo;)
15. mientus63
Niezasluzone zwyciestwo. Kolejne zwyciestwo odniesione po roblemach Lewisa, co potwierdza ze w bezsposredniej rywalizacji nie ma z nim szans.
16. marcin_114
Zamienić Hamiltona z Rosbergiem i Riccardo z Bottasem i miałbym maxa w typowaniu :/ Ale może uda się wskoczyć do setki.
17. TomPo
Najlepszy kierowca - ALOnso - komentarz "hahaha" bezcenny xD
A serio - to nudno było, gdyby HAM nie zepsuł startu byłoby jeszcze nudniej.
18. lukzab91
@15
to co dla Ciebie byłoby zasłużone zwycięstwo jakby Nico zdublował dwa razy stawkę? Hamilton popełnił błąd na starcie a za błędy się płaci. Nico ruszył tak jak trzeba, pojechał czysty wyscig zasłużenie wygrał. Takie są fakty. Ciężko Ci się przyswaja zwycięstwa innych.:P Ja Nico zasypia start to Hamilton wychwalany jest od wielkich talentów, demonów prędkości etc.
19. Svettel05
Forza Ferrari.. Czekam na zwycięstwa w przyszłym sezonie i majstra dla Vettela, z ostatnią siłą w stawce Mercedesem i poniżonym największym na świecie HAMem...
20. Sasilton
Hamilton dominował, tylko co z tego jak kiepski start zawalił cały wyścig.
Niestety ten sezon tak wygląda. Na jednym torze Nico robi robotę w piątek i sobotę, a potem przegrywa na starcie, teraz było na odwrót. Wyścig był nudny mimo spadku Lewisa.
W wyścigu był 2 fajne manewry wyprzedzania. Lewis na parabolice na Bottasie i Ricciardo z mega do hamowaniem do pierwszego zakrętu, również na Bottasie.
Monza jak zwykle nudna. Gdyby nie super miękkie opony, to każdy by jechał na 1 pit jak przez ostatnie kilka lat.
21. jogi2
Ric manewr wyprzedzania pierwsza klasa
Vers wbija się na chama.
Najlepszy Ferrarista wyścigu Rosberg :)
22. marekko
No cóż czarny miszcz dał plamę
23. Heytham1
Brawo Nico! Zwycięstwo zasłużone bo od startu do linii mety robił to co do niego należy. Bezproblemowy start i kontrola tempa do końca wyścigu. Hamilton dziś sam sobie winny bo skopał całkowicie start.
Ferrari kolejny w mojej ocenie bezpłciowy wyścig. Podium Vettela tylko dlatego że Red Bull cierpiał z braku mocy silnika na prostych.
Ricciardo pojechał świetny wyścig. Ten chłopak w każdym wyścigu wyciska co tylko się da z tego bolidu i gdyby za jego plecami było troszkę więcej mocy to być może Ferrari w ogóle nie stanęło by na podium. Tak samo gratulacje dziś dla Bottasa za super występ jak na możliwości Williamsa.
24. marekko
@23- na tym polegają wyścigi , jedni mają nie złe nadwozie inni silniki, jeszcze innym udało się zrobić i jedno i drrugie
25. mientus63
18. Chodzilo mi bardziej o to jak Lewis dominował w kwalifikacjach. W wyscigu najprawdopodobniej byloby podobnie, ale po starcie bylo wiadomo ze nawet tego wyscigu nie wygra. Cos jak Węgry 2015 tez dominował w kwalach, a start - masakra
26. mientus63
18. Wiesz rozumiem jakby Rosberg wygral z Hamiltonem w bezpośredniej walce. Wtedy bym stwierdzil ze w tym wyscigu po prostu byl lepszy. Ale w tym wyscigu tak nie bylo, nie da sie tego stwierdzic. Hamilton jak wyszedl na pewne 2 miejsce zwolnił wiedzac ze juz nie dogoni Rosyberga. No ale 2 miejsce to maly pikus porównując stratę Hamiltona po 4 wyścigach;)
27. wojan81
Nie lubię teorii spiskowych, ale od czasu pamiętnych kraks pomiędzy LH a NR jeden z kierowców Mercedesa regularnie psuje start. Nie zdziwię się jak kiedyś wyjdzie, że to nowatorska taktyka teamu na unikanie bezpośredniej walki pomiędzy swoimi zawodnikami?
28. Ananas
Statystyki
21. wygrany wyścig Nico Rosberga (7. w sezonie)
50. podium Nico Rosberga (9. w sezonie) (7-1-1)
98. podium Lewisa Hamiltona (11. w sezonie) (6-3-2)
85. podium Sebastiana Vettela (6. w sezonie) (0-3-3)
Po tym wyścigu Nico Rosberg wyprzedził w liczbie wygranych Grand Prix Formuły 1 Mikę Hakkinena i Kimiego Raikkonena, teraz Niemiec samodzielnie zajmuje 14. miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Lewis Hamilton wyprzedził Fernando Alonso w liczbie zdobytych miejsc na podium i samodzielnie zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji wszech czasów. W tej samej klasyfikacji Sebastian Vettel wyprzedził Kimiego Raikkonena i samodzielnie zajmuje 5. pozycję. Oprócz tego, Nico Rosberg zrównał się z Jensonem Buttonem i wspólnie z nim zajmuje 14. pozycję.
29. pryk
Heytham - nie przesadzaj z tym podium Veta. Wiesz idąc tym tokiem rozumowania, wygrana Ros bo Maki cierpiały na wszystko. Tak jest w tym świecie, że jedni mają lepsze, a inni gorsze bolidy. Merc zwykle okupuje 2 pierwsze miejsca bo maja najlepsze maszyny i dobrych kierowców, ale dobrych kierowców mają też inne zespoły natomiast maszyn już nie.
Akurat Vet stracił dziś w boksach kilka sekund bo się mechanicy gubili. Zobacz oba zjazdy. Ferrari ogólnie jest w lesie i gubią się powoli ze wszystkim.
30. lukzab91
@25
wszystkto się zgadza, cały weekend dominował i prawdpodobnie wygrałby Lewis wyścig ale brakło wykończenie. Mam wrażenie, że Hamilton niekiedy po fantastycznych kwalifikacjach do wyścigu podchodzi za bardzo zrelaksowany i poziom koncentracji jest na innym poziomie
31. KowalAMG
27# Wojan cos w tym jest bo zmieniaja zawodnikow w kratke na tym starcie a sam Totto Wolf powiedzial , ze dopoki nie beda miec czarno na bialym matematycznej wygranej doputy beda ostrozni w wyscigach . Nadomiar tego wszystkiego Merc nie chce puscic jednego kierowce do przodu dla dobra widowiska i trzymaja ich blisko siebie , poprostu piekna zagrywka marketingowa by nie powtórzyć bledu Rbr za czasow ich swietlnosci i zanudzic kibicow wygrywaniej jednego zawodnika .
32. walerian
@kowalamg
tak, tak... spisek xD
33. KowalAMG
Dexter zyjesz czy jestes na urlopie? ;) bo ostatnio jestes malo aktywny :/
34. Fanvettel
Wyścig wcale nie był aż tak nudny. Trochę się działo mniej niż w Spa ale więcej niż w Azerbejdżanie.
35. Fanvettel
Gratulacje dla Ferrari. Wreszcie wrocilo na podium. Moze w Singapurze wygrają.
36. lukzab91
@35
chyba Cię troche poniosło :P
37. Vendeur
Dlaczego każdy pisze, że Hamilton zepsuł start, skoro to nie on go zepsuł, tylko samochód... Gdyby nie sprzęgło zapewne zamieniliby się pozycjami.
38. Root
@36 - niekoniecznie "poniosło", też uważam, że akurat w Singapurze Ferrari ma największą szansę na zwycięstwo w tym roku.
A co do dzisiejszego wyścigu - mi się podobał i absolutnie nie był nudny. Jak kogoś nudzą wyścigi na Monzy, to zapraszam na "tilkodromy", tam jest ciekawie.
Zwycięstwo Mercedesa (miejsca 1 i 2) zasłużone, zrobili najlepszy silnik i najlepszy bolid.
Ferrari w ramach dostępnych tokenów nie mogło nic więcej z silnikiem zrobić, ale bolid mogliby mieć trochę lepszy. Niemniej i tak drugie miejsce w wyścigu jest sukcesem (3 i 4 miejsca kierowców).
Natomiast atmosfera na Monzy jest niesamowita i niepowtarzalna, to pod tym kątem numer 1 wśród wyścigów.
39. pryk
Z 2 kierowców w MB kibicuję Lewisowi ale dla mnie trochę śmierdzi mi to jego tłumaczenie ściemą. Lewis znany jest z tego, że starty ma w kratkę. Tak było pewnie teraz, trochę szkoda ale cóz... tak bywa.
40. MarTum
37. Bo to Hamilton steruje sprzęgłem, a nie sprzęgło Hamiltonem, Zepsuł start i poniósł tego konsekwencje.
41. Vendeur
@ 39. pryk - Przecież on najpierw wziął na siebie winę za start, a potem dopiero od mechaników dowiedział się, że to było błąd sprzęgła a nie jego.
@ 40. MarTum - jesteś pewien? Wydaje Ci się, że sprzęgło w F1 działa jak w zwykłym samochodzie? Ono jest odpowiednio ustawiane i jeśli ktoś popełni błąd, to nawet najlepiej startujący kierowca nie uniknie problemów.
42. Kii
@40 Przerzuc sie na teletubisie bo zbyt niska wiedza i kompletny brak inteligencji powoduje duzy wstyd w oglądaniu i co gorsza komentowania tego sportu ktory jednak w twoim przypadku 'niestety' wymaga podstawowej wiedzy i intelektualnego myslenia czego ewidentnie Ci brakuje. Normalnie bym Cie zablokowal ale az razi w oczy ten komentarz i grzech nie dac dobrej rady...
Co do wyscigu, raczej standardowo nuda.. Wyścigi w których dominacja każdego zespołu jest poukladana jak w kostce rurubika są przeważnie nudne. Jedyne na co w takich wyscigach można liczyć to na walkę kierowców z tego samego zespołu a dziś przez usterkę z ktora zespół nie może sobie poradzić bylo po prostu nudno, ponieważ Rosberg dostał prezent i miał pusty tor przed sobą, nic nowego... Nie ma co go oczerniac bo każdy by tak zrobil, niemniej jednak gratulacje dla niego za wygrana. Czekamy na Singapur w którym duzo do powiedzenia powinny mieć Redbulle, kto wie może także do walki włączy się Ferrari : -)
43. elLimon
Wprowadźmy szereg ograniczeń, które zmuszą kierowców do oszczędzania opon i paliwa.Następnie zastanawiaj się jak uatrakcyjnić wyścigi. Ot to cała esencja dzisiejszej Formuły 1. Przez te durne zakazy oglądamy procesje kierowców a jedyne manewry wyprzedzania to te w strefie DRS.
44. MarTum
41@ Tak jestem pewien. Ja się ma na koncie dziesiątki wyścigów tym autem, w sumie setki wyjazdów w treningach, tysiące okrążeń i zespół ekspertów to tak podstawowe rzeczy jak sprawnie działające sprzęgło muszą grać idealnie. Któryś już sezon w mercu i ciągle problemy ze sprzęgłem ? Tak cholernie ważnym elementem ? Hamilton zawalił sprawę i tyle.
42. Kii też cię lubię ale niestety nie mogę cie nazwać trollem. Narazie jesteś tylko podróbką bardzo niskiej jakości. Staraj się, może awansujesz na lepsze stanowisko niż miernota - nieudacznik.
Dobry troll to nie taka prosta sprawa.
45. Vendeur
@44. MarTum - no właśnie, trudno być dobrym trollem, zatem co tu jeszcze robisz? Co rusz plączesz się w zeznaniach. Nie dociera do ciebie nawet fakt, że Hamilton wziął na siebie winę za start a dopiero potem zespół stwierdził, że to nie był jego błąd. Więc najwyraźniej nie był. Nawet nie pojmujesz różnicy w działaniu sprzęgła zwykłego samochodu do F1, więc o czym my dyskutujemy?
46. RMFG SV KS 2001
Jogi2 pooglądaj jeszcze trochę F1 zanim zaczniesz komentować
47. jogi2
Twój jedyny komentarz w tym temacie niepotrzebny nikomu i nic noe wnoszący
...ale Rozumię... jak się nie ma pojęcia to co można napisać ?
48. veterynarz
@26 Dla mnie zawodnik jadący bezbłędny wyścig jedzie lepiej niż ten który zepsuł start (znaczy oczywiście sprzęgło mu zepsuło, przepraszam fanów Mistrza, hehe), tyle w kwestii porównywania.
A tak na marginesie - czy to nie jest przypadkiem... najlepszy wynik Ferrari w tym sezonie?
49. veterynarz
Nie licząc Hiszpanii oczywiście?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz