Rozczarowanie kierowców Toro Rosso
Po starcie z odległych pozycji, kierowcy Toro Rosso nie spodziewali się zdobyczy punktowych, jednak mimo to, ostateczny wynik i tak jest rozczarowaniem. Sebastien Buemi jest kolejnym kierowcą, który narzeka na zachowanie Michaela Schumachera. Świętujący rocznicę debiutu w F1 Jaime Alguersuari zakończył wyścig bardzo szybko. Powodem była awaria STR5.„Mój start nie był wspaniały, ale również nie najgorszy. W drodze do pierwszego zakrętu Michael zepchnął mnie do lewej strony i musiałem hamować, w przeciwnym wypadku, zjechałbym z toru. Myślę, że to nie było z jego strony fair. Potem musiałem próbować odzyskać pozycje straconą na rzecz Lotusa, choć udało mi się wyprzedzić Trullego stosunkowo łatwo. Po okresie neutralizacji znalazłem się za Michaelem. Powinienem wyprzedzić go po wyjeździe z boksów, na twardych oponach, nie byłem jednak wystarczająco szybki. Miałem problemy z degradacją opon i nie mogłem utrzymać jego tempa. Od początku trudno było zdobyć punkty, ale mimo to finisz na dwunastej pozycji jest rozczarowaniem”.
Jaime Alguersuari
„To był dla mnie bardzo krótki wyścig i nie wiem w czym tkwił problem, ponieważ nic nie zapowiadało usterki. Czułem, że zaczynam tracić moc, a z pit wall powiedzieli mi, żebym zatrzymał się na poboczu. Zobaczyłem mnóstwo dymu i zdałem sobie sprawę, że gubię jakiś płyn, więc starałem się trzymać z daleka od idealnej linii wyścigowej. To nie był najlepszy sposób na świętowanie mojej rocznicy debiutu w Formule 1”.
komentarze
1. pjc
Rzeczywiście gdyby nie usterka Alguersuariego to w ogóle byłby bezbarwny wyścig w ich wykonaniu.
2. tomiirower
co za duzo to nie zdrowo! (Widac po vettelu xD)
3. marcin20
Chyba nikt z kierowców nie darzy sympatią Schumachera, a już szczególnie Barrichello.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz