2010-07-25
Rozczarowanie w ekipie Saubera
Kierowcy zespołu Petera Saubera nie są zadowoleni z przebiegu dzisiejszego wyścigu. Szczególnie Pedro de la Rosa może mieć powody do narzekań. W końcówce wyścigu jego szanse na walkę z pomocą świeżego kompletu miękkich opon zniszczył dublowany Heikki Kovalainen. Kamui Kobayashi może być bardziej zadowolony, jednak C29 nie spisywał się dziś tak, jak podczas ostatnich wyścigów. Japończykowi brakowało przyczepności na obu kompletach opon.R E K L A M A
Kamui Kobayashi
„Nie jestem zadowolony z dzisiejszego wyścigu. Brakowało mi przyczepności na obu kompletach opon, a ich degradacja rozpoczęła się dość szybko. Podczas kwalifikacji balans samochodu był zdecydowanie lepszy, niż dzisiaj. Udało mi się jednak dobrze wystartować i nadrobić dwie pozycje. Zespół dobrze spisał się podczas pit stopu. Potem próbowałem wyprzedzić Michaela Schumachera, którego spowolnili dublowani kierowcy. Walka skończyła się na prostej, co nie jest jeszcze mocną stroną naszego samochodu. Następnie starałem się dogonić Witalija Pietrowa, ale również nie mogłem się zbliżyć”.
Pedro de la Rosa
„Pierwsze okrążenia na twardych oponach były dla mnie bardzo trudne. To było jak jazda po lodzie. Mój wyścig rozpoczął się dopiero po 20 albo 25 okrążeniach, kiedy gumy nabrały temperatury i przyczepności. Potem, gdy paliwa było coraz mniej, samochód poprawiał się z każdą chwilą. Końcówka wyścigu była dla mnie wielkim rozczarowaniem. Po moim późnym postoju wyjechałam na świeżym komplecie opon i chciałem walczyć o pozycje. Po tym, jak wyprzedziłem Nico Hulkenberga, kolejnymi samochodami przede mną był bolid Rubensa Barrichello i Kamui. Muszę przyznać, że zachowanie dublowanych podczas całego wyścigu jest poważnym problemem. Pod koniec rozbiłem się o jednego z nich – zrobił miejsce Rubensowi, ale mnie już go nie zostawił”.
„Nie jestem zadowolony z dzisiejszego wyścigu. Brakowało mi przyczepności na obu kompletach opon, a ich degradacja rozpoczęła się dość szybko. Podczas kwalifikacji balans samochodu był zdecydowanie lepszy, niż dzisiaj. Udało mi się jednak dobrze wystartować i nadrobić dwie pozycje. Zespół dobrze spisał się podczas pit stopu. Potem próbowałem wyprzedzić Michaela Schumachera, którego spowolnili dublowani kierowcy. Walka skończyła się na prostej, co nie jest jeszcze mocną stroną naszego samochodu. Następnie starałem się dogonić Witalija Pietrowa, ale również nie mogłem się zbliżyć”.
Pedro de la Rosa
„Pierwsze okrążenia na twardych oponach były dla mnie bardzo trudne. To było jak jazda po lodzie. Mój wyścig rozpoczął się dopiero po 20 albo 25 okrążeniach, kiedy gumy nabrały temperatury i przyczepności. Potem, gdy paliwa było coraz mniej, samochód poprawiał się z każdą chwilą. Końcówka wyścigu była dla mnie wielkim rozczarowaniem. Po moim późnym postoju wyjechałam na świeżym komplecie opon i chciałem walczyć o pozycje. Po tym, jak wyprzedziłem Nico Hulkenberga, kolejnymi samochodami przede mną był bolid Rubensa Barrichello i Kamui. Muszę przyznać, że zachowanie dublowanych podczas całego wyścigu jest poważnym problemem. Pod koniec rozbiłem się o jednego z nich – zrobił miejsce Rubensowi, ale mnie już go nie zostawił”.
komentarze
1. xdomino996
Szkoda ich ale juz na spa lepiej wypadną bo tor na węgrzech też za dobrze do saubera niepasuje
2. karlito
Tak jak pisałem wcześniej żaden Sauber nie przywiózł punktów.
3. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Kobayashi - de la Rosa
Wyścigi
7 - 4
De la Rosa miał kolejny pechowy wyścig, szkoda bo dzięki niemu mogłoby być w końcówce ciekawie. Kobayashi nieźle wystartował, ale gdyby po pit stopach wyprzedził Schumachera byłyby kolejne punkty. Wygląda na to, że Sauber jest nie dużo gorszy od Renault.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz