Webberowi nie pasowało nowe skrzydło?
Prawie dwa tygodnie po głośnej aferze z przednim skrzydłem Red Bulla w roli głównej, media nie przestają doszukiwać się różnych teorii stojących za całym zamieszaniem.„Podczas okresu kiedy używał nowe skrzydło, on [Webber] narzekał, że nie pracuje lepiej od starego” miał powiedzieć anonimowy inżynier Red Bulla fińskim dziennikarzom z Turun Sanomat. „Mark po prostu nie czuł się dobrze z nim, ale gdy pozostało tylko jedno, chciał mieć je absolutnie.”
„Nie dbał o nie, gdy były dwie sztuki nowych skrzydeł. Wierzymy, że decyzja zarządu zespołu miała dobre podstawy i był logiczna.”
komentarze
1. fankaVettela
Ostatnie zachowania Marka niestety przypominają mi zachowanie rozkapryszonego dziecka, który chce wszystko dla siebie i nic mu nie pasuje. Byłabym zadowolona gdyby z tym skończył i zaczął znowu zachowywać sie jak dorosły facet. Rozumiem czym może to być spowodowane ,ale niestety momentami przesadza.
2. fankaVettela
Seb chociaż o wiele młodszy to w pewnych sytuacjach potrafi zachować sie o wiele dojrzalej. To taka moja skromna uwaga jeszcze.
3. *FraGo*
no tak, muszą podać do prasy jakies informacje ,że to nie tylko vettela faworyzuja... Szkoda mi Marka że musi jeździć w takim zespole :( no ale cóż i tak jest lepszy od vettela i potwierdzi to zdobywając mistrza w tym sezonie
4. cyk
Jak dla mnie to on wie od nas więcej i pewnie widzi co sie dzieje. Może zauważył że zespół coraz bardziej skupia się na Sebastianku a tak mogło być. RB skompromitował się po GP Trucji. Vettel popełnił tam głupi błąd a i tak miałem wrażenie że RB wini Marka za wypadek a 90% wini było ze strony SV.
Przez tą całą afere w GP WB Mark może chciał zapewnić sobie rowne traktowanie
5. xdomino996
Red Bull przesadza wkońcu Webber sie wku.wi i odejdzie bo już było dobrze już byla zgoda a ci znowu zaczynają zwalać na niego i faworyzować Vettela.
6. luka55
Osobiście nudzi mnie juz troszeczke ten serial p.t. Red BUll i jego problemy wewnetrzne. Jedno jest pewne rozowo tam nie ma ,a i problemy siegaja glebiej niz sie moze wydawac . Ponadto skutki i przyczyny ciaglego zamieszania nie sa takie przejrzyste . Kibicuje Vettelovi jednak jego czasami dziwne , kaprysne , dziecinne zachowanie tez nie uszlo mojej uwadze . Webber tez nam sie kreuje na bardziej swietego niz jest . Mysle ze nigdy nie poznamy 100 % faaktow a jedynie takie wzmianki jak ta ktore moga byc czesciowo przwdziwe lub nie moga nam dawac jakis zarys sytuacji ktora tam panuje. Wedlug mojej opinii zespol tez srednio nad tym panuje , szczerze mysle ze nie spodziwali sie takiego obrotu sprawy na poczatku sezonu a teraz raczej robia dobra mine do zlej gry. Jak u mnie obaj kierowcy jak i zespol minimalnie stracili u mnie na sympatii, ale MINIMALNIE ;)
7. cyk
2. fankaVettela TAK :) Seb jest raczej średnio dojrzały no jak cos nie wychodzi to płacze lub bije sie biedny po głowce
8. fankaVettela
7. cyk- a potrafisz podać jakieś konkretne przykłady poza jedną lub co najwyżej dwoma sytuacjami w których Seb zachował sie "średnio dojrzale" ? i kiedy płakał ? bo jakoś nie bardzo kojarze?
9. ravbmw
fankaVettela - powinnas zmienic nazwe na fanatyczkaVettela
10. Porky2
hehe niedlugo sie okaze, ze webber to w ogole chcialby jezdzic kartem posrod bolidow f1, bo one najbardziej mu odpowiadaja... bede baaardzo zdziwiony jezeli mark pozostanie u bykow na kolejny sezon.
11. caddy71
Nie przepadam za SV. A najbardziej z jego zachowań nie znoszę mimiki pokazywanej każdorazowo na rozpoczęcie studia F1 w Polsacie. Chodzi mi o scenę na podium. Myślę że każdy ją skojarzy. Jego mimika mówi jedno: "zobaczcie cieniasy, nastała nowa era, moja era, jestem geniuszem F1, reszta kmiotów wypad". Nigdy nie zapomnę twarzy SV, na której nie widać szczęścia, uciechy z wygranej, tylko butę, megalomanię, narcyzm i co najgorsze, lekceważenie wszystkich wokół.
12. RoyalFlesh F1
2. fankaVettela
ty to chyba nie patrzyłeś na GP Turcji gdzie twój chłopak spowodował kolizje. Wszyscy specialiści widzieli dziwny i idiotyczny manewr. I powiedz ty mi czy on zachowywał się dojrzale pokazujac swoim palcem koło głowy co sadzi o Marku.
13. RoyalFlesh F1
Mark powiniwn prowadzić w mistrzostwach świata. Ale Horner zadecydował żeby mu zmniejszyć dawkę paliwa w GP Turcji i pozwolić wypredzić Vettelowi który i tak spieprzył. W Valencji dziwnym trafem Markowi wymienili Skrzynię biegów i musiał startowac z odległej pozycji. W Kanadzie trzymali go tyle ile się dało na czele stawki żeby szanowny vettel dogonił lub wyprzedził pare bolidów.
14. dardab
Moim zdaniem obaj sa siebie warci . SV zasral wyscig GP Turcji ,zwalal potem wine na MW a z koleji Mark popelnil blod GP Europy i obwinial za to HK . daje slowo ogolic jajka i do piaskownicy , chyba ze tam jeszcze nic nie wyroslo to by wszystko wyjasnialo . Jak zespol zaczyna osiagac dobre wyniki to odrazu zaczynaja sie klopoty , tak bylo z wieloma zespolami , nie bede wymienial wszystkich bo by moglo zabraknac miejsca na tej stronie .
15. fankaVettela
5. xdomino996- Nie odejdzie. Jakikolwiek układ panuje w Red Bullu jest to zespół pozwalający osiągać znakomite wyniki kierowcom. Mimo wszystko daje mu realne szanse na zdobycie tytułu, nie sądzę że zdecydowałby sie tak łatwo z tego zrezygnować, tym bardziej że jemu już coraz bliżej do zakończenia kariery. Mark ma aspiracje mistrzowskie i będzie do tego dążył za wszelką cenę. Szkoda tylko że czasem kosztem Seba ale raczej nie można mieć mu tego za złe. W F1 każdy musi skupiać sie przede wszystkim na sobie. Jednak ważne jest również żeby brać pod uwagę to że są drużyną, walczą o punkty dla zespołu. Muszą pamiętać o tym że porażka jednego jest porażką zespołu. O tym Mark czasami niestety zapomina. Po tym sezonie czeka ich co najmniej jeszcze jeden rok współpracy i muszą sie dogadać , takie zadymy i niepotrzebne spory tylko im szkodzą. A McLaren widzi w tym swoje szanse i mogą na tym skorzystać. Do tego nie mogą dopuścić i licze że to sie zmieni.
9. ravbmw- dzięki za radę ale raczej nie skorzystam:)
12. RoyalFlesh F1 - no tak ...Turcja, jasne... to już będziecie wypominać chyba do końca jego kariery :) oczywiście że ten gest był zupełnie niepotrzebny i nie zachował tam sie dojrzale. Co do manewru - ja już sie na ten temat naprawdę dużo wypowiadałam kiedyś i nie będę powtarzać, ale jedno jest pewne -wina tam była po obu stronach i Webber też święty nie był. Dobrze przynajmniej że wtedy się nie obraził :) Jakieś inne przykłady?
Aha i to nie jest mój chłopak!!!! :D
16. Gwyn_Bleidd
#12
teraz fanatyczka powie: przeciez jest mlody, a kazdy ma prawo sie zdenerwowac pod wplywem emocji ;p
17. Gwyn_Bleidd
ok, nie powiedziala ;pp
18. fankaVettela
16. Gwyn_Bleidd - tak miał prawo sie zdenerwować, szczególnie w takiej sytuacji. Jednak nie powinien okazywać tego w ten sposób. Mam nadzieje że już tego nie powtórzy. Jeszcze coś mam Ci wyjaśnić ? :)
19. MateuszF1
Vettel jest coraz bardziej faworyzowany w Red Bullu, szkoda Marka moze zauwazyl, ze nowe skrzydlo jest gorsze od poprzedniego [co jest mozliwe], dlatego na nie narzeka. Widac bylo w Cataluni i Monako kto jest lepszy teraz bolid Vettelowi dają lepszy to pokazuje sie lepiej pamietajmy ze w F1 90% zalezy od bolidu, 10% od kierowcy, życze wlasnie temu kierowcy z czolowki zeby zdobyl mistrzostwo.
20. caddy71
8. fankaVettela - walka z Kubicą w Melbourne na "łysych" ( w cudzysłowie, bo z natury są łyse) gumach na trzy okrążenia przed metą.
21. kedar9315
dla mnie vettel był, jest i będzie rozkapryszonym bachorem który chce wszystko dal siebie a nie jak niby webber [slowa fankivttela] po prostu skoro vettel rozwalił swoje szkrzydło t z jakiej racji miałby dostac webber'a? nawet jeśl webber nie chciał tego skrzydała to i tak vettel nie powinien go dostac i tyle.
dziekuje za uwage xD
22. fankaVettela
20. caddy71- Seb przeprosił za to co zrobił w Australii, doskonale zadawał sobie sprawe że wtedy to była jego wina. Jeśli już mówimy o "incydentach wyścigowych" to takie rzeczy czasem po prostu sie zdarzają. Nawet najlepszym.
21. kedar9315 - z jakiej racji miałby dostać? - zapytaj Hornera :-)) Tak piszecie jakby Vettel sam mu to skrzydło zabrał.
23. fankaVettela
22. *zdawał sobie sprawę
24. krzyszsz
fankaVettela. Możesz mi podać jakieś konkrety dotyczące Marka i jego zachowania, które opisujesz m.in w poście numer 1? W innym wątku broniłem Twojej sympatii do Vettela, tłumacząc, że każdy ma prawo kibicować komu tylko chce ale to co wypisujesz tutaj to stek bzdur. Mark chce się wybić kosztem biednego Sebastiana? Naprawdę?? A możesz przytoczyć jakieś argumenty za tym przemawiające? O tym Mark czasami zapomina?? A kiedy na przykład zapomniał?? Te wszystkie zarzuty pasują raczej do Sebastiana aniżeli Marka. Proszę Cię, w sympatii do Sebastiana zachowaj choć odrobinę zdrowego rozsądku i obiektywizmu. Pozdrawiam
25. kedar9315
22. fankaVettela
to nawet vettel nie mial przawa zabierać webber'owi tego skrzydła
z twojwj gadki wnioskuje że vettel to złodziej
hahaha :P
26. xxxdusiaxxx23
Przestańcie tak jeździć po fance Vettela, matko ja też go lubie i chyba jemu i Kubicy kibicuję najbardziej ale każdy ma prawo mieć swojego faworyta, widzę że i tak większość tutaj kibicuje markowi, ale przestańcie chociaz gadać, że Vettel to dzieciak, bo pisząc tak sami się tak zachowujecie ;/
27. fankaVettela
24. krzyszsz - oczywiście że mogę podać argumenty według mnie za tym właśnie przemawiające.
Po pierwsze chodzi mi tutaj o całe to "medialne przedstawienie" którego byliśmy świadkami, za sprawą Marka. Zachowanie na konferencji po kwalifikacjach, strojenie min, złośliwe uwagi itp. To nie było fair przede wszystkim w stosunku do Vettela, który siedział tam koło niego i też nie wiedział jak sie zachować w sytuacji kiedy jego kolega zaczął odgrywać scenki pokrzywdzonego i rozgoryczonego, tym bardziej że był powód do zadowolenia bo wywalczyli start z pierwszej linii. Ale to już zostawmy. Jeszcze bardziej Mark zadziwił mnie swoim zachowaniem po wyścigu. Uwaga do inżynierów o kierowcy nr2 była delikatnie mówiąc troche nie na miejscu. Nie wspominając już o tym że wyjechał z tego typu tekstem - "gdybym wiedział, że tak będzie, to nie podpisałbym kontraktu na przyszły rok". Jego wypowiedź, z której zresztą dość szybko się wycofał na swojej stronie . Ale to było do przewidzenia. Jak sam powiedział pewne słowa po prostu nie powinny były paść z jego strony. Szkoda że zorientował się co do tego z lekkim opóźnieniem. Wiem że najbardziej winny tej sytuacji jest Horner który nie porozmawiał z nim wcześniej i nie wyjaśnił sprawy. Gdyby to zrobił reakcja Marka zapewne nie wyglądałaby w ten sposób. Cała sytuacja ze skrzydłem dosyć kontrowersyjna, owszem, ale to nie powód żeby robić taką "medialną aferę ", którą ewidentnie można zaszkodzić zespołowi. Nie uważam że sprawę należało przemilczeć, ale czemu miało służyć to publiczne użalanie? Takie rzeczy powinno się wyjaśniać wewnątrz zespołu i szukać innego rozwiązania, niekoniecznie takiego jakie zaprezentował Webber. Takie jest moje zdanie.
Jeśli chodzi o to kiedy Mark zapomniał o tym że walczy się nie tylko dla siebie ale również dla zespołu. Pierwszy z brzegu przykład- ostatnie GP Turcji. Ale naprawdę nie chce mi sie wracać do tego tematu, bo wiem do czego to może prowadzić, więc prosze zostawmy ten temat.
28. fankaVettela
25. kedar9315- coraz więcej tych określeń w stosunku do niego ... no ale cóż.. przeżyłam bachora, gówniarza, idiotę, itp, itd ... przeżyje i złodzieja:) w sumie jakoś niewiele mnie to obchodzi..
29. dardab
26. xxxdusiaxxx23
Zgadzam sie z Toba choc nie do konca . Obaj sa dzieciakami ,obaj sa winni w rownym stopniu i obaj chyba zapomnieli ze jezdza w tym samym zespole
30. Jaro75
"1" Ty chyba robisz sobie dobrze jak patrzysz na Vettela :))
Innych podstaw do takiej fascynacji tym dzieciakiem nie widzę.
Widzę ciemność ,ciemność widzę :))
31. fan massy
1. Vettel publiczności o szacunek dla Webbera :)))
32. fan massy
sorry Vettel prosi o szacunek dla Webbera :)
33. Sonic80
@ 27. Napisz jeszcze raz kto zapomniał w Turcji, że walczy się nie tylko dla siebie, bo ja oczom nie wierzę co wypisujesz.
34. Ataru
Kangur, do ktorego mialem zawsze duzo sympatii, przesadza od poczatku. Co sie z tym czlowiekiem stalo - nie wiem. Mowi o tym, ze gdyby wiedzial to by nie podpisal kontraktu... no ciekawe co by powiedzial w momencie, gdy Horner by mu rzekl - sprawdzam. Okej, Mark, skoro ci tak zle - rozwiazujemy ten kontrakt za porozumieniem stron, jezdzisz do konca sezonu, nikt nikomu nie placi i wszyscy zadowoleni. I wtedy co? Moglby sie zamienic z Buemim, czy Alguersuarim, taka propozycje tez Horner moglby mu przedstawic, w STR bylby faworyzowany... Przeciez to jakis absurd. Gdzie by sie Webber mial podziac, he? Z jakim innym teamem moglby miec w ogole nadzieje na WDC? I w koncu jaki idiota po takich wypowiedziach chcialby go miec u siebie? Jaki inny szef zespolu, no?
W mojej opinii brakuje mu pokory, gdyby go tak Horner wypieprzyl to by jej szybko nabral. Mark... coz, swietnie mu wychodzi lansowanie sie w innych seriach, czuje sie jak gwiazda, podobnie jak Chandhok, co sie stalo z tym kierowca, do cholery?! Odbilo mu odkad zaczal miec nadzieje na mistrzostwo kierowcow i dzieki jego zachowaniu. A takze zachowaniu Hornera, ktory moglby jednak postawic na jednego kierowce (tak, na Vettela), tak jak ma to miejsce i w innych teamach, bo przez to, ze stara sie byc fair wobec swoich zawodnikow moze przegrac mistrzostwo. I tylko przez ten brak zdecydowania i upieraniu sie przy braku faworyzacji.
Za duzo gwiazdorstwa, tym tylko traci. Ale wiadomo, ze bandzie dzieci bedzie sie podobac, ze Webber powie cos zlego na niemiaszka, na zespol, ale... jaki ptak sra do wlasnego gniazda, co? Chyba sa rzeczy, ktore mozna zalatwic inaczej, zamiast biec z placzem do mediow, nie?
35. Ataru
30. Jaro75, chyba powinienes sobie darowac takie komentarze, bo rownie dobrze moglbym napisac ja, ze robisz sobie dobrze gapiac sie w ekran na widok kierowcy, ktorego Ty lubisz. Wiec naprawde - marny ten poziom, oj bardzo marny. Juz zahaczamy o rynsztok, co? Powinno sie takie komentarze wypieprzac, natychmiast.
36. fankaVettela
32. fan massy- ja zawsze miałam szacunek do Webbera i mam nadal. Vettel również. Co nie zmienia faktu że ostatnio On po prostu przesadza.
33. Sonic80- moge powtórzyć -Mark o tym zapomniał, ale ogólnie nie była to tylko jego wina.
34. Ataru- Ty to na serio piszesz ??? jeśli tak to kolejny raz mocno zaskakujesz
37. Ataru
36. fankaVettela, nie, robie sobie zarciki noworoczne. Jasne, ze serio, dziewcze.
Zwlaszcza z ta zamiana Webbera za Buemiego, czy Alguersuariego, obaj sa glodni zwyciestw i marza o jezdzie dobrym bolidem, a Webber chyba poczul sie zbyt pewnie. Jakos dziwnie sie sklada, ze te jego placze w mediach zaczely sie od momentu, gdy w koncu podpisal swoj upragniony kontrakt...
38. Jaro75
"35" Gościu ,zapamiętaj sobie na przyszłość że to jest forum i nie widzisz ludzi którzy to piszą,więc nie pisz mi tutaj o poziomie jasne?!
Bardzo chętnie podzielę si e z Fanką Vettela tym że także robię sobie dobrze na widok Roberta :)) i nie wiesz CZŁOWIEKU NA POZIOMIE jak teraz na to spojrzeć co nie? Burak,tępak,itd... czy może facet bawiący się troszkę na koniec strsującego dnia na forum aby troszkę się podrażnić więc mi tutaj nie wyjeżdżaj z poziomem facet !! Teraz dalej możesz rozpisywać tą swoją książkę o RBR-rze a ja jadę z pracy prosto na basen walnąć sobie dystansik na wymęczenie i wyluzowanie. A Tobie człowieku na poziomie też radzę się wyluzować !
Przy okzaji jeżeli Fanka Vettela to odczyta i będzie bardzo zła z GÓRY BARDZO SERDECZNIE JĄ PRZEPRASZAM :)) Życie na poważnie nie ma sensu a Ty dalej szukaj swojego poziomu.
39. Antoni
Webbera - do wyścigu w Turcji - nawet lubiłem, ale po tej sytuacji z Vettelem, którą sprowokował Webber, już go nie poważam. Jestem prawie przekonany, że nie będzie jeździł w 2011 w RB. Nadal szacun dla Vettela.
40. fankaVettela
37. Ataru- dziwisz sie że trudno mi w to uwierzyć? po prostu nie spodziewałam sie że ktoś tutaj jeszcze w ten sposób myśli, ale zapomniałam że Ty tu jesteś jakimś absolutnie wyjątkowym facetem i kolejny raz to potwierdzasz.
38. Jaro75 -nie musisz przepraszać , po prostu wolałabym żebyś sobie darował takie teksty. To tak na przyszłość, ale jak już musisz to pisz, tylko nie licz że będę na to reagować, to tyle.
41. luka55
kader 9315 @21 Wszystko fajnie tylko zzapominasz ze to jest zespol i jezeli faktycznie tak bylo ze nie chcial tego skrzydla do niby z jakiego powodu mialby go nie dostac Vettel , bo nie roizumiem twojego toku myslenia , aha moze dlatego ze go nie lubisz to by wiele tlumzcylo. Skrzydlo jest do cholery wlasnoscia zespolu RED BULL i jezeli Mark go nie chcial to moga gop dac komu zechca nawet przypiac Tobie do roweru. Absolutnie nie twierdze ze Sebastian Vettel jest swietoszkiem jednak sa powazne oprzeslanki zeby twierzdic ze Webber to tez dobre ziolko . Bo jesli faktycznie tak bylo jak pisza to widac ze mu palma odbija na mysl ze moze zdobyc majstra i dlatego nie moglby scierpiec aby jego rywal cos dostal , zapomina tylko ze jezdza obaj w tym samy zespole.
Ataru @34 Wiele racji wtym co piszesz .
42. 6q47
Ataru, co tak "dosiadłeś" Marka? To, że nagle pokazał pazur jest czymś nagannym? Bo typowania innych zmienił?
Media są od tego, aby ocenić i wyjaśnić całość ostatnich wydarzeń, a co nieco się wydarzyło. On nie płacze, tylko sarkastycznie ocenia zachowania zespołu w stosunku do jego osoby. Kontrakt? To jest świstek papieru z kilkoma podpisami na końcu. Przecież nie jest to "licencja na zabijanie" i odpowiednie wpisy regulują żywotność lub zgon tego dokumentu odpowiednio do sytuacji na które się umówiono. A niby w jaki sposób ma osiągnać wyrównany poziom w traktowaniu jego i Vettela? Walnął w stół i po prostu nożyce się odezwały - to jest naturalne. Zresztą ocena ostatnich wydarzeń przez założyciela stajni jest raczej jasna i prosta we wnioskach. Pozdr.
43. fankaVettela
fan massy
już teraz chyba wiem o co Ci chodziło :)
"Sebastian Vettel wezwał swoich niemieckich fanów, aby nie wygwizdywali jego zespołowego kolegi Marka Webbera podczas najbliższego GP Niemiec, które odbędzie się na torze Hockenheim.
Mam nadzieję, że na Hockenheim wszyscy kierowcy zostaną powitani z szacunkiem" - powiedział Vettel. "Ja zawsze mam szacunek do innych ludzi - wszyscy jesteśmy sportowcami i powinniśmy być traktowani w ten sposób" - dodał niemiecki kierowca."
Tak, Sebastian ma klasę i tego można się było po nim spodziewać. Szacunek dla Webbera oczywiście pozostanie, nawet po ostatnich wydarzeniach, chociaż sympatii troche jednak traci.
44. dardab
34. Ataru
napisales dobry komentaz . tez lubilem Webbera , ale ostatnio przegina i juz go nie lubie , obwinia wszystkich za swoje niepowodzenia tylko nie siebie .
27. fankaVettela
Masz racje takie sprawy powinno sie wewnatrz zespolu a nie zalic sie mediom i oczerniac zespol dzieki kturemu znalazl sie na szczycie ,ale nadal uwazam ze obaj sa winni .
33. Sonic80
to Vettel najechal na Webbera i toVettel ponosi odpowiedzialnosc za " incydent " , ale Webber mial lepsza widocznosc mogl sie odsunac bo wyprzedzal go kolega z zespolu , zblizali sie do lewego zakretu powinien zjechac na prawa strone zeby lepiej zciac zakret , a on sie trzymal srodka toru . Vettel mial wieksza predkosc ale tez nie kierowal sie dobrem zespolu i ponosi wieksza wine . Jesli chodzi o skrzydlo to mam takie poruwnanie . tatus kupil synom nowe autka , starszy syn wolal swoje stere autko a mlodszy w zabawie zepsul i nie mial autka to starszy powinien mu swoje nowe autko ktorego i tak nie lubil . Podalem przyklad dzieci bo obaj zachowuja sie jak dzieci ,a zespol to rodzina i robi sie wszystko dla dobra rodziny , jednak oni o tym zapomnieli .
45. Ataru
38. Jaro75, wiesz, dla mnie nie jest wazne co myslisz i jak sie odzywasz, czy w Twoim srodowisku takie teksty sa normalne i na miejscu, ale tutaj nie jestesmy na takim poziomie zazylosci by sobie na takie "zarty" pozwalac. Niezaleznie od tego uwazam to za glupie, bo w "normalnym" zyciu mozesz takim czyms kogos urazic, a takze narazic sie komus na rozne reakcje. Nie chce by anonimowosc dodawala odwagi, a dla mnie takie zachowanie to zwyczajna smarkateria. Wybacz szczerosc, nic osobistego.
40. fankaVettela, dzieki za wyjatkowo cieple i pozytywne slowa, takich z kolei to ja spodziewac sie nie moglem i slyszec je od Ciebie - czuje sie wyrozniony, dziekuje wiec tym mocniej i tym cieplejsze fluidy w Twoja strone sle. Usmiech : )
42. 6q47, pazur to niech on pokazuje na torze, cenilem go, gdy jeszcze nie jezdzil swietnym bolidem, docenialem to, ze pojawia sie na niektorych imprezach, w koncu mozna cos z wolnym czasem robic, ale od tego czasu zmienilo sie bardzo duzo. Zamiast pojawiac sie na imprezach zaczal sie na nich lansowac.
W zadnym innym teamie takie bieganie do mediow z placzem jest nie do pomyslenia i zaden inny kierowca tego nie robi, mozna cos zalatwic po mesku, w cztery oczy, Horner wydaje sie czlowiekiem, z ktorym da sie pogadac.
I wierz mi - w tamtym roku bylem, ze tak to ujme, po "stronie Webbera", tez bylem zly, gdy jego zona z placzem mowila jak to nikt w Red Bullu nie cieszyl sie ze zwyciestwa jej meza, no ale w takiej sytuacji to Webberowi jedyne, co powinni w Red Bullu zanucic to Cry me a river. Traktuja ich rownow Red Bullu, kto jest lepszym kierowca powinni pokazywac wiec na torze. A do tej pory jest mniej-wiecej rowno, w tempie kwalifikacyjnym Vettel wydaje sie nieco lepszy. Poza tym i poza torem jest lepszy - jest mlody, perspektywiczny, jest pierwszym z programu Red Bulla i wizytowka tej stajni. I niezaleznie od tego jak go oceniamy to sa fakty. Webber jest juz stary jak na kierowce, lepiej juz jezdzic nie bedzie, przeciwnie. Horner wiec zamiast starac sie byc fair powinien kopnac Webbera w dupe i serio pokazac mu jego miejsce, robia mu przysluge, sa wobec niego lojalni i chca dalej isc w tym kierunku. Podpisuja z nim kontrakt, choc mogli go wypieprzyc, a on jak im sie odwdziecza? Jest cos takiego jak lojalnosc, cecha, ktora ja personalnie cenie sobie w sposob wyjatkowy. I wydaje mi sie, ze Webber nie wie, co ona oznacza. A szkoda, bo moglby zrozumiec, ze wielu kierowcow z pocalowaniem reki przyjeloby oferte kierowcy numer 2 obok Webbera. Bo i po co on Red Bullowi? Jest chocby Alguersuari - chlopak, ktory genialnie dogaduje sie z inzynierami i ktory ma w zasadzie wszystko, brakuje mu tylko jednego - dobrego bolidu i doswiadczenia. Doswiadczenia, ktorego moglby sie uczyc juz i od Vettela, ktory nie jest nowicjuszem. Jest tez Buemi, ktory przeciez tez chetnie by przyjal posade z Red Bulla, z dzika radoscia.
Za wiele rzeczy Webbera cenie, dlugo by wymieniac tak naprawde, ale tutaj to powinien zamilknac, zamiast wyzalac sie mediom. W mojej opinii powinien takze skonczyc z lansem na MotoGP, cyz zuzlowych zawodach, jak chce ogladac, to niech nie zabiera ze soba kamer, bo zaczyna to wygladac juz absurdalnie.
46. Ataru
Rzecz jasna chodzilo mi o kierowce numer 2 obok Vettela, w ogole za goraco chyba na takie rozmowy, takze z mojej strony wszystko, przynajmniej poki co. Ale mam nadzieje, ze sens jasny, choc tyle ;-)
47. Piotre_k
A ja się ciągle zastanawiam nad PR-ową taktyką Red Bulla. Jak to się dzieje, że po dwóch tygodniach od zdarzenia ciągle dowiadujemy się na ten temat nowych rzeczy? Czyżby to było korzystniejsze dla wizerunku zespołu od pełnego jednorazowego wyjaśnienia sytuacji?
48. elin
45. Ataru - " W żadnym innym teamie takie bieganie do mediów z płaczem jest nie do pomyślenia i żaden inny kierowca tego nie robi ... " - wybacz, ale jak dla mnie, to obecna sytuacja w Red Bull jest identyczna z tą, jaka miała miejsce w McLarenie w 2007r. A zachowanie Webbera wyjątkowo przypomina zachowanie Alonso, który wszystkie zespołowe " brudy " wyciągał na " światło dzienne " ...
49. RB6
Polowa serca kibicuje Kubicy druga polowa Red bullowi...ale to co sie tam teraz wyprawia to istny cyrk. Niestety Mark wywala wszystko na światlo dzienne, a takie sprawy powinny pozostac w zespole...
34. Ataru ojj duzo racji w tym co piszesz
W RBR wszyscy sie nakrecają nawzajem, i wychodzi na to ze Horner juz niebardzo potrafi nad tym zapanowac...
Zaczyna mnie powoli przerazac mysl, ze to jednak nie Vettelowi uderzy ta najwieksza sodowka ale Webberowi, ktory jezdzi o wiele dluzej i ma o wiele wieksze doswiadczenie.
Tak czy siak, mam ogromna nadzieje ze to wlasnie Red Bull Racing bedzie w tym roku mistrzem ;)
50. luka55
elin @ 48 Wtedy zaczal wyciagac brudy ( Alonso w 2007 ) gdy sam sie nimi uwalil . Moze sytuacja podobna ale rola i sytuacja glownych bohaterow nieco inna.
51. RoyalFlesh F1
2. fankaVettela
GP Turcji wiadomo co zrobił Vettel a ty piszesz tak
,,Seb chociaż o wiele młodszy to w pewnych sytuacjach potrafi zachować sie o wiele dojrzalej. To taka moja skromna uwaga jeszcze.''
Czy ty jesteś wogóle obiektywna???
52. roberttc
he he he, śmiać mi się chce jak czytam te komentarze. tu media coś pierdną tam poprawią a ludziska skaczą sobie do gardeł i udowadniają kto ma rację, kto lepszy kto gorszy. tak naprawdę to w f1 rządzi kasa i nam nawet sie nie śniło jaka jest sytuacja w RB. A postawią pewnie na tego kto "wypije" więcej Red Bulla, sponsor rzecz święta. Przypomina to wszystko obecną sytuację w SF albo kiedyś w BMW
53. szalek
czy ja wiem czy vettel jest lepszy od webbera??? moim zdaniem nie bo jak vettel bedzie pierwszy po starcie i jak odskoczy na pare sekund to jest wszystko ok.... a jak juz go zaczyna atakowac inny kierowca to panikuje.... moim zdaniem to webber jest o wiele leps[zym kierowca :)
54. Ataru
48. elin, porownujesz dwie diametralnie rozne sytuacje, o czym doskonale wiesz, chyba nie musze mowic dlaczego, prawda? :) Wiec chyba szkoda palcow tak moich, jak i Twoich, tak mysle. Ale dziekuje za przypomnienie mi jakie to brudy wyciagal "moj kierowca", to rzeczywiscie swietny argument w tej akurat dyskusji. Taka delikatna uszczypliwosc, ale w rewanzu, w zwiazku z tym licze na wybaczenie ;-)
55. elin
50. luka55 - no tak .., ale jeśli pominiemy wszystko co było zwiazane z tzw. aferą szpiegowską, to jednak pewne analogie pozostają ...
Red Bull ( McLaren ) mając dwóch kierowców o podobnych umiejętnościach, stawia na swojego wychowanka Vetteta ( Hamiltona ). Kierowce z którym zespół wiąże swoją przyszłość na długie lata. Taka sytuacja nie podoba się temu bardziej doświadczonemu zawodnikowi Webber ( Alonso ) i zaczyna się walka przy pomocy mediów ... - kogo bardziej faworyzuje team, a kto jest tym bardziej pokrzywdzonym ...
56. elin
54. Ataru - wybacz, ale nie mogłam sobie odpuścić ... ;-). Kiedy przeczytałam o tym " bieganiu do mediów z płaczem ", momentalnie przypomniał mi się Alonso z 2007r. i bynajmniej nie miało, to nic wspólnego z " dokopmy fanowi jego idolem " ;-)
57. dardab
w komentarzu 44. dardab pozjadalem kilka wyrazow , mam nadzieje ze zrozumieliscie co mialem na mysli i sorki za bledy .
38. Jaro75
wyluzowac sie to nie znaczy byc chamem ale Ty pewnie pomyliles pojecia swinia tez wlazi z lapami do koryta i mysli ze tak ma byc , niczym sie od niej nie sie roznisz . W rzeczywistosci dostal bys ode mnie w morde za ublizanie w szczegulnosci dziewczynie , nie mam jadnak tak dlugich rak , wiec moze nie pisz juz wiecej zadnych komentarzy .zalurz sobie pamietnik tam mozesz pisac wszystko
40. fankaVettela
37. Ataru
Ale sobie gruchacie , moze cos sie z tego urodzi . To byl zart , milo was poczytac , nie obrazacie innych tak jak to robi pan "wyluzowany" . Pozdrawiam was i wszystkich ktorzy maja szacunek dla innych . sorki za bledy
58. fankaVettela
51. RoyalFlesh F1 - rozumiem że Turcja to argument nr 1 przeciwko niemu ale nie będę się powtarzać (patrz post 15). Staram sie być obiektywna, zdaje sobie sprawę że nie zawsze mi to wychodzi. Ale po prostu przedstawiam wam pewien punkt widzenia, mój własny. Co wy z tym zrobicie to już wasza sprawa. Możliwości jest kilka. Można po prostu to zignorować, można też sie z tym nie zgadzać i o tym pisać, po to w końcu jest to forum. Niestety dość często zdarza mi sie czytać złośliwe komentarze o Vettelu i przy okazji o mnie. To z pewnością nie jest miłe, ale gdybym miała się tym przejmować, chyba po prostu by mnie tutaj nie było. Pewnie też dosyć trudno mnie przekonać do zmiany zdania, ale tak już po prostu mam ,zresztą -ze mną nigdy nie jest łatwo :-))
45. Ataru - jak jest się tak sympatyczną osobą jak Ty to można się spodziewać takich słów. Pod tym względem przypominasz Seba, a uwierz mi ,ode mnie to jest naprawdę duży komplement :-)) o shit ...znowu słodzenie, ale widzisz z Tobą sie nie da inaczej :-))
57. dardab- zasada nr 1 - szacunek, pozdrawiam również :)
59. Jaro75
"57" Litości :)) Już mam się bać? Grozić to możesz człowieku na Live więc pomyśl przed napisaniem czegoś !! Ty chyba zbyt pewny jesteś.Podaj adres to przyjadę skoro taki chętny do tego jesteś.Jeszcze tutaj takiego tekstu nie czytałem więc chyba nie sądziłeś że Ci odpuszczę ! A teraz Twój cytat :
"Podalem przyklad dzieci bo obaj zachowuja sie jak dzieci ,a zespol to rodzina i robi sie wszystko dla dobra rodziny , jednak oni o tym zapomnieli ."
Jeżeli twierdzisz że zespół to rodzina to mam nadzieję że Ty jej nie masz !! Ja mam i wiem że na całe życie a nie na sezon albo dwa !!
Ty chyba myślisz że to tego sportu i każdego innego przychodzą ludzie którzy chcą tylko sukcesu zespołu a ich osobiste cele są nic nie warte !!
Twój super tekst z którego się naśmialiśmy przypomniał mi słowa Olejniczaka tyle że to z polityki ale blisko :
" Jarosław Kaczyński zapomniał co to jest miłość i zaufanie w polityce" Tak jak wtedy rozbawiłem się prawie do łez i aby było Ci jeszcze nie w nosek było to się super wyluzowałem.Pisz tak dalej.Zanotuję to w swoim pamiętniku.
Pozdrowienia dla fanow Roberta !!
60. tomiirow
Dla red Bulla w pewnym sensie to pozytywne są te kłutnie. bo co chwile o nich coś piszą w gazetach/ na portalach itp
61. karlito
w walce o mistrza najlepszym bolidem w stawce wszystkie chwyty są dozwolone jak widać :)) na forum też klimat Grunwaldu :))
59 jaro75. pozdro back 2 U ;)
62. karlito
HAM i ALO też to mieli w McŁorenie, dlatego to zawsze będzie mieszanka wybuchowa jak dwaj kierowcy dobrze jadą. Obydwaj chcą być pierwsi.
63. Ataru
56. elin, wiesz, tam i zespol jednoznacznie mowil kogo wspiera, a kogo w sumie nie chce, tam bylo wyciaganie brudow z obu stron, tutaj jest czysciutko i traktuja Webbera dobrze, zaskakujaco dobrze nawet bym rzekl. A ten, po podpisaniu kontraktu zaczyna odstawiac szopke, w ktorej sam obsadzil wszystkie role, jest rezyserem, scenarzysta, glownym akrotem i chcac niechcac wpycha na sile w te szopke innych, lacznie ze swoim bezposrednim szefem, partnerem z zespolu, a nawet wlascicielem RB, ludzi, ktorzy wcale nie sa chetni by w tym uczestniczyc. To jednak duza roznica w stosunku do tamtej sytuacji, czyz nie? Tam bylo to glebsze, majace podstawy, a do czego prowadzace? Wszyscy wiemy. W trakcie sezonu juz bylo wiadome odejscie Alonso, atmosfera byla fatalna, a zespol, jesli w ogole mozna mowic o wsparciu, to robil to niejako z przymusu. Tutaj jest to wojenka, choc dla Webbera to cala kampania, o glupie skrzydlo, a tyle w tym placzu, tyle do tego odniesien... Ostatecznie zrozumialbym, gdyby to byla jedna wypowiedz w przyplywie emocji, ale tak? I to w jakim momencie? Podpisal kontrakt i dopiero wtedy zaczyna sie placz, a on mowi, ze by go nie podpisal, gdyby tylko wiedzial... no ja jestem pelen podziwu dla Hornera, ktory musi miec duzo cierpliwosci. W wyscigu wypycha Vettela paskudnie poza tor (obejrzyjcie powtorke startu, dobrze to widac z Onboard Vettela), dzieki czemu wygral, a potem ma czelnosc mowic - "Niezle jak na kierowce numer 2"?
tl;dr? Webber zrobil robic kupe w swoje gniazdo po podpisaniu kontraktu, dopiero wtedy sie na odwage zebral.
58. fankaVettela, no coz, ja Cie do Alonso nie porownam ^,^ Skoro jednak takie porownanie pada od Ciebie to znaczy wyjatkowo wiele, mnie chyba jednak zaczyna zwyczajnie brakowac juz slow, wiesz? :) Z tym, czy jestem sympatyczny... oj, chyba tutejsza wiekszosc, a przynajmniej duza czesc, ma inne zdanie, ale tak w sumie, to... Twoje znaczy dla mnie duzo, duzo wiecej, niz tej calej "wiekszosci", badz tego swiadoma.
Bardzo Ci dziekuje za te wszystkie cieple slowa, duzo dla mnie znacza i maja naprawde niemala wartosc. Jak najmilszego wieczoru Ci zycze, niewiasto.
64. dziarmol@biss
Skąd wiadomo drodzy userzy że to co podano jest prawdą?? Nieco bardziej obszerną treść czytałem już wczoraj na konkurencji ale nie o tym ;-)) Bo z jednej strony Webber z otwartą przyłbicą a z drugiej jakiś bliżej nieokreślony zakapturzony inż. ;-)) A może RedBull (czyt.Mateschitz) chce "uwalić"teraz błotem Webbera?? Ot taka mała zemsta a i wizerunkowo Redbullom się poprawi ;-))
65. kaniuss
Krowy na wypasie .... to są komentarze do artykułu???!!!
66. Ananas
Mark Webber w sezonie 2010:
GP Bahrajnu: 8. miejsce
GP Australii: 9. miejsce
GP Malezji: 2. miejsce
GP Chin: 8. miejsce
GP Hiszpanii: 1. miejsce
GP Monaco: 1. miejsce
GP Turcji: 3. miejsce
GP Kanady: 5. miejsce
GP Europy: nie sklasyfikowany
GP Wielkiej Brytanii: 1. miejsce
67. luka55
Jezeli to mialoby poprawic wizerunek to dziekuje za takich specow z tej branzy .
W kazdej plotce ..............
68. luka55
Slusznie nie slusznie z otwarta przylbica na swoich ruszyl zacny rycerz Mark . Chociaz powili wydaje mi sie ze wymysla czasami sobie tych rywali z ktorymi ma walzcyc .
69. luka55
A mzoe to taki Kordian ktory z kopciuszka syal sie bojownikiem o wielka sprawe . Ale to nie wrozyloby dobrego konca .
70. dziarmol@biss
A co ? nie? ... >>No tak, wprawdzie zabraliśmy mu to nowe cudeńko ale on przecież i tak na nie narzekał więc o co mu chodzi??<< Malo logiczne?? zaraz usłyszymy o hipokryzji Webbera ;-))
71. krzysiek000
Fanko Vettela, znam wiele osób takich jak ty. Uwierz mi, kiedy twój idol przestanie walczyć o mistrzostwa, to i ty zaczniesz szukać innego kierowcę do kibicowania, ew. w ogóle przestaniesz się tym sportem interesować.
72. mobster
Nie wiem czy już ktoś tego wcześniej nie komentował, ale w oryginalnym artykule nie ma słowa o tym ,iż Webber NIE DBAŁ o nowe skrzydło (Patrz: „Nie dbał o nie, gdy były dwie sztuki nowych skrzydeł. Wierzymy, że decyzja zarządu zespołu miała dobre podstawy i był logiczna.”), lecz wyłącznie to, że mniej ni więcej mu nie odpowiadało.
Na marginesie dodam, że w języku polskim, w przeciwnieństwie do j. angielskiego, z którego dokonano tłumaczenia artykułu, kropkę stawia się na końcu zdania, również po cudzysłowiu, a nie przed nim jak w powyższym artykule.
Pozdrawiam wszystkich.
73. 6q47
63
Ataru.
- Tutaj jest to wojenka, choc dla Webbera to cala kampania, o glupie skrzydlo, a tyle w tym placzu, tyle do tego odniesien... -
Nie przesadzasz? A czemuż zrobiono ten manewr? Bardziej ono pasowało do bolidu Vettela? A czemu "niedościgłemu" nie zamontowano poprzedniej wersji? Zdaje się, że nie rozebrałeś tematu na czynniki pierwsze. Błąd. Miał prawo Marek być niezadowolony z takiego zamachu na jego "cześc". Uzasadnianie tego niegodnego zdarzenia innymi faktami nie jest wporządku, to nie to samo, tak przynajmniej ja uważam.
Pozdr.
74. Maxy
strasznie pokrecone 'wytlumaczenia' :) webberowi chyba jednak bardziej kibicuje ostatnio niz VET :)
75. Tomyy
Ja tam sie nie dziwie Markowi jak wszystko się robi wokol Vetelka to moga czasami poniesc emocje czlowieka...poprostu mial zal do zespolu ze mimo ze jest na podobnym poziomie umiejetnosci jazdy mimo cieższej wagi potrafi wygrywac z vetelem mimo mniejszej masy Lalus...caly czas stoje za Markiem bo pseudo shumacher2 poprostu nie jest niczym nadzwyczajnym wg mnie sredniak i Jak kiedys Luis juz rok temu przegral swoje mistrzostwo... i w tym roku bedzie tak samo mimo ze ma topowy samochod malo tego na ost torze odstawiajacy maci o 0.8 przeciez to jakis kosmos
76. elin
63. Ataru - do pewnego momentu, również w McLarenie próbowano przekonywać, iż wszystko jest w porządku - zespół nikogo nie faworyzuje, a Alonso bardzo długo zapewniał, że wywiąże się z całego podpisanego kontraktu ... Ale, zostawmy ( na razie ) ten temat, bo chodziło mi głównie o to - iż to nie Webber jako pierwszy wykorzystał media do " walki " ze swoim teamem tylko Alonso.
Wracając do Red Bulla. Przecież, to nie od GP Wielkiej Brytanii wszystko się zaczęło, tylko od GP Turcji. Gdzie całą szopkę rozpoczął nie Webber lecz Helmut Marko. To od jego " zmiennych " wypowiedzi wszyscy zaczęli się zastanawiać, czy zespół nie wyznaczył Marka na nr 2 ...
Najpierw były " pretensje " Helmuta o wypadek z Sebastianem, a dopiero teraz afera ze skrzydłem. Może i są to zwykłe przypadki, które nie świadczą o faworyzowaniu Vettela, ale niepewność już została zasiana i nie jest to jedynie wina Webbera ...
77. elin
A co do kontraktu - jeszcze dziewięć wyścigów przed nami, a każdą umowe można rozwiązać ... Więc, jeszcze nie wiadomo jak będzie z tą cierpliwością Hornera ... ;-). To Mark bardziej ryzykuje, że zostanie bezrobotnym. Red Bull nawet po zakończeniu sezonu bez trudu znajdzie drugiego kierowcę do swojego zespołu.
78. Ferrante
1. 2. fankaVettela - sorry, że nie mam czasu prześledzić całej dyskusji (do roboty lecę) - jakkolwiek lubię Twoje "zdanie odmienne" - tutaj zdecydowanie sprzeciwić się muszę. Przypomnij sobie zdarzenie z trzeciego bądź czwartego GP (brak czasu by sprawdzić) konkretnie zachowanie Vettela w pitlane, kiedy miał po prawej, na części dla mechaników przeznaczonej, Hamiltona. Ten ruch kierownicą w prawo, żeby "postraszyć" Hamiltona, był jednym z najgłupszych manewrów jakie ostatnio widziałem. Rozumiem sytuacje na torze, kiedy walka trwa i adrenalina dyktuje zachowanie. Tutaj pokazał swoje "szczeniactwo" igrając z życiem i zdrowiem nie tylko swoim, ale też osób, które inną rolę niż walka mają do wypełnienia. Gdyby wówczas HAM wysiadł z bolidu i skopał zadek VET, byłbym w gronie osób przyklaskujących takiemu zachowaniu. Nie mam czasu na dalszą dyskusję, ale jeżeli do wieczora z gładziami się rozprawię, to chętnie do tematu wrócę.
79. vukar
Red Bull komunikat: "informujemy że Mark Webber uważa, że to Sebastian Vettel zasługuje na wygraną i z chęcią będzie pracował razem z zespołem na jego sukcesy i tytuł jakże zasłużony. W tym celu będzie dobrowolnie oddawał pozycje nawet jeśli Vettel (nie ze swojej winy oczywiście) jakimś cudem i tak nie zdobędzie tytułu tylko zrobi to Mark to wtedy odda mu swój tytuł (jakże niezasłużenie zdobyty)". Dziękujemy za uwagę. Team Red Bull
80. seb_1746
77. elin- jak by Red Bull poprosił Webbera o odejście, to by dopiero była kompromitacja na całego
78. Ferrante- zgadzam się z twoim zdaniem odnośnie zachowań Vettela, zresztą po GP Turcji jakiś (polski) dziennikarz stwierdził, że Vettel ma taki styl jazdy; no cóż rozjeżdżanie i spychanie przeciwników wg. mnie do najrozsądniejszych zachowań nie należy; zresztą ostatnio skarżył się na swojego rodaka bodajże Sutil (czy miał rację, na ten temat nie będę się wymądrzał)
81. figo7
Mark myślałem że masz jaja ale widzę że szybko zniewieściałeś za szybko .
82. dardab
59. Jaro75
Mam zone , dzieci . Jesli Ty masz rodzine i odnosisz sie do zony i dzieci w ten sam sposob jak do ludzi tutaj to przekaz im ode mnie wspolczucia . To jest po pierwsze
Piszesz ze rodzina rodzina jest na cale zycie . Zgoda , ale dzieci jak dorosna to z reguly odchodza z domu . Kariera w F1 jest krotka weic mozna smialo powiedziec ze kierowca " dziecko" po jednym sezonie jest juz doswiadczony " dorosly " i moze odejsc , a dobrzy " rodzice " nie powinni za nimi zamykac drzwi , zeby zawsze mieli szanse powrotu w razie W , tak jak to mialo miejsce w przypadku Alonso . Uwazam ze Webber i Vettel maja dobrych szefow i to oni decyduja o wszystkim , ale powinni wysluchac co maja " dzieci " do powiedzenia i przemyslec czy aby one nie maja racji i podjac sluszna decyzje . Powinni tez traktowac ich rowno nia faworyzowac jednego tak jak to bylo Ferrari (Schumacher i Barrichello) i wielu innych zespolach w historii F1 .
Chciales moj adres , no to prosze .
34 Freshwaters
Harlow
CM20 3QB
jak nie dasz rady przyjechac to podaj swoj adres , lece na urlop do polski we wrzesniu to moze Cie odwiedze .
I ostatnia sprawa . Nie pisz o naszych "politykach" bo mnie mdli na sama mysl o nich . To przez tych mosialem opuscic rodzine i wyjechac za granice do pracy zeby zapewnic przyszlosc mojej rodzinie . To sa samolubne gnoje i to niezaleznie od ugrupowania .
To tyle . Pozdrawiam
83. dardab
82
Przepraszam wszystkich ze Polski napisalem z malej litery , to z rozpedu tak wyszlo
84. fankaVettela
71. krzysiek000 - jednak Ci nie wierzę :) kiedy przestanie walczyć o mistrzostwa będę mu kibicować dokładnie tak samo, niezależnie czy wam sie to podoba czy nie. A z tym że ja przestane sie interesować tym sportem... chyba na tym etapie już nie realne. To mój ulubiony sport , poza piłką nożną (wiem, może sie wydawać dziwne jak na dziewczyne :-)) każdy wyścig F1 to dla mnie takie oderwanie od codzienności na które czeka sie 2 tyg i za każdym razem dostarcza troche pozytywnych emocji , już za bardzo to polubiłam więc mylisz sie jeżeli uważasz że to zależy od Vettela. Poza tym jest jeszcze Robert i jemu też kibicuje. Mocno wierzę że on już niedługo też będzie walczył o mistrzostwo.
78. Ferrante - tak pamiętam tą sytuacje -czwarte GP Chin i walka HAM-VET w pit lane. Już pomijając to, że Lewis wtedy wyprzedził go tuż przed zjazdem do alei będąc oczywiście POZA torem ... mechanicy Vettela szybciej wykonali pit stop i wypuścili go ze stanowiska. Zgodnie z przepisami Hamilton powinien wyjechać za nim! (o ile sie nie myle zasada 50m odstępu została kompletnie zignorowana) Ale że Lewis często kieruje się zasadą - "przepisy są po to żeby je łamać" to kolejny raz byliśmy świadkami jego bezmyślnego manewru. Wypuścili go w momencie jak Seb mijał mechaników McLarena, sam Lewis ruszając tak ostro sprowokował tą sytuacje i naraził na niebezpieczeństwo siebie i innych. "postraszyć Hamiltona " ? Ja bym jednak w ten sposób tego ruchu kierownicą nie określiła. Później Lewis również nie miał zamiaru odpuścić chociaż powinien, zamiast ustąpić temu który był z przodu postanowił ścigać się w pit lane. Po jego zachowaniu można stwierdzić że nie wyciągnął żadnych wniosków, ciągle pozwala sobie na zbyt wiele. Ale w sumie co się dziwić jak za takie coś dostaje jedynie reprymendę.
85. seb_1746
82. dardab- wiem, zę to może nie miejsce, ale czy ci brytyjscy politycy są lepsi od naszych? (po prostu rządzą bogatszym krajem); też nie lubię polityków, ale to że jesteśmy nieco w tyle za resztą Europy, to splot różnych wydarzeń historyczny; w których Brytyjczycy też brali (negatywny dla Polski) udział
86. dardab
85. seb_1746
Ci brytyjscy politycy sa duzo lepsi od naszych , raz ze nie pozwalaja firmom na wykorzysywanie pracownika do gromic mozliwosci ( fizycznie i psychicznie ) , dwa to pracownik jest tutaj ceniony nawet przez szefow . Anglicy w wiekszosci zle nas traktuja , ale to mniej boli jak zle traktowanie przez rodaka .
Jesli chodzi o to czy jestesmy w tyle za nimi to nie jest tak do konca . w budownictwie wyprzedzilismy ich o conajmniej dwie dekady . ja pracuje jako programista CNC , te maszyny jakie tutaj sa uznawane za nowosc to u nas 5 lat temu zaczynaly byc przestarzale , a co do narodu to daje Ci slowo jestesmy duzo madrzejszym narodem niz oni , tylko oni maja leprzy rzad .
87. Ataru
86. dardab, no taka prawda, u nas politycy po prostu nie maja jaj, nikt nie wezmie sie za reformy, bo sie podniesie larum, tam, jak i na calym swiecie te reformy (wszelakie) to norma. U nas musi wszystko byc po staremu, bo zaraz gromada ludzi wyjdzie na ulice protestowac przeciwko rzadkowi. I dzieki temu mamy co mamy, najlepiej wiec w Polsce rzadzic i nie robic nic.
Ale blagam Was, to nie jest miejsce na tego typu rozmowy, porozmawiajmy o dyfuzorach, pogodzie, albo cos ;-)
88. dardab
87. Ataru
Sorki to ja zaczelem
89. Ataru
Atam, sam sie do tego odnioslem jak widzisz ;-)
90. fankaVettela
Ataru, to dawaj coś o tej pogodzie i dyfuzorach :-)
91. Ataru
90. fankaVettela, oj, dziewcze, za goraco, zdecydowanie. Wolalbym sie z naszymi zachodnimi sasiadami zamienic, zreszta sam bardzo deszcz lubie, chyba od zawsze ;-) A dyfuzory? Niestety, nie mialem okazji obejrzec bolidow z tej strony, a zaluje. To chyba najciekawszy element aero w bolidzie, choc najciekawszy tez przez to, ze niedostepny dla oka, przynajmniej w pelnej krasie. Zadowolona? : )
92. dardab
91. Ataru
przyjedz do u.k. tutaj deszczu czasami jest do znudzenia . Bylbys w siudmym niebie
93. Ferrante
84. fankaVettela - mimo iż nakładanie tynków, przy takich temperaturach powoduje lasowanie się mózgu, postaram się o zwięzłą wypowiedź. Ja oceniłem tylko i wyłącznie zachowanie Vettela w pitlane, bez oceny udziału w zajściu, pozostałych aktorów tego widowiska. Gdybym chciał opisać to co mam do zarzucenia Hamiltonowi, musiałbym ze dwie zapasowe klawiatury mieć pod ręką, żeby komentarz dokończyć. Vettel powinien, jak na dorosłego przystało, próbować osiągnąć maksymalną w pitlane dopuszczalną prędkość i odjechać od tego...... Sorry napiszę bardziej obrazowo: jak mnie ratlerek dopadnie i zaczyna tarmosić portki na wysokości kostek to odchodzę. Wiem, że dla niego bardziej zrozumiałym zachowaniem byłoby obsikanie go, ale dorosłość sprawia, że na pewne zachowania sobie nie pozwalamy. Sorry za tak dosadne tłumaczenie, temperatura robi swoje, a ściany tylko na "szlif" czekają. Do roboty....
94. elin
80. seb_1746 - chyba Red Bull nie musiałby nawet prosić Webbera ... W F1 na wszystko znajdzie się sposób i każdą umowę można rozwiązać, nazwijmy to - " dyplomatycznie " ... ;-)
Kierowca w " walce " przeciwko swojemu zespołowi i tak nie wygra. Albo Mark się dostosuje albo odejdzie ( w teamie buntownik nie jest potrzebny ) ... - zobaczymy, jak będzie w tym przypadku i co wybierze Webber ...
95. fankaVettela
93. Ferrante - ok, mniej więcej wyłapałam sens Twojego obrazowego porównania :-), pewnie masz racje - nie powinien był tego robić. Ale tak jak pisałam wcześniej w mojej ocenie -sytuacja sprowokowana przez Hamiltona. Miłego "nakładania tynków" życzę w takim razie :-))
91. Ataru - tak , zadowolona :) w końcu lepsze to niż polityka. Rzeczywiście gorąco, ale mi tam (jak na razie ) odpowiada taka pogoda, szczególnie że ostatnio najwięcej czasu spędzam na plaży, trzeba korzystać z wolnych dni:) wiem ,nie każdy ma tak dobrze.. (kolega Ferrante ściany "szlifuje" a ja takie teksty, sorry :D ale w gorące letnie wieczory polecam imprezy na wyluzowanie i dużo zimnych napojów :D O dyfuzorach może już odpuszcze :)
Pozdrowienia dla Was :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz