2010-04-08
Sutil: Początek sezonu niezwykle udany dla Force India
Początek sezonu 2010 niewątpliwie był dla zespołu Force India niezwykle udany. Dotychczas we wszystkich wyścigach jeden z bolidów indyjskiego miliardera finiszował w strefie punktowej. Podczas ostatniego wyścigu – GP Malezji – swoje pierwsze punkty po pechowym starcie w Bahrajnie i Australii zdobył Adrian Sutil. Poniżej prezentujemy wywiad z niemieckim kierowcą.R E K L A M A
Jak czujesz się po wyścigu w Malezji?
„Myślę, że podczas całego weekendu zespół wykonywał świetną pracę. Mieliśmy bardzo dobre kwalifikacje zdobywając czwartą pozycję, a podczas wyścigu walczyłem z największymi zespołami, w końcówce z McLarenem i udało się obronić piąte miejsce. To wielkie osiągnięcie zespołu, a ja bardzo się cieszą, ponieważ to moje pierwsze punkty w tym roku”.
Jak trudno było utrzymać Lewisa z tyłu?
„Oczywiście nie było to łatwe, ponieważ jego samochód jest jednym z najszybszych, zwłaszcza podczas weekendu w Malezji McLaren był bardzo, bardzo mocny. Wiedziałem jednak, że moje tempo wyścigowe jest przyzwoite. Mimo to, podczas ostatnich 20 okrążeń musiałem naciskać, ponieważ przewaga spowodowana miękkimi oponami była po jego stronie. Sytuacja zmieniła się na 5 kółek przed metą, kiedy jego gumy lekko się zużyły. Tak naprawdę, nie było jednak problemów z utrzymaniem pozycji. Oczywiście jego obecność stworzyła pewną presję, ale mój samochód na prostych był dobry, wiedziałem więc, że nie popełniając błędów, nie dam Lewisowi szansy na wyprzedzanie. To wszystko czyni piąte miejsce jeszcze bardziej satysfakcjonującym, ponieważ musieliśmy o nie naprawdę walczyć!”.
Jak dobry był dla zespołu strat sezonu?
„Bardzo dobry, ponieważ w każdym wyścigu zdobywaliśmy punkty – w pierwszych dwóch wyścigach punktował Tonio, a tym razem mi się to udało. To pokazuje tylko jak dobrą pracę wykonaliśmy zimą. Poprawiliśmy samochód i stale znajdujemy się w czołowej dziesiątce. Wiele zależy od czynników zewnętrznych, ale wydaje mi się, że możemy wspiąć się jeszcze wyżej. W Malezji pokazaliśmy nasz potencjał, chcemy oczywiście kontynuować zdobywanie nieco większej liczby punktów w wielu tegorocznych wyścigach”.
Nad czym zespół musi jeszcze popracować?
„Głównie możemy skupić się na aerodynamice. Zawsze chodzi o docisk, w F1 zawsze starasz się poprawić docisk. Właśnie to posiada teraz Red Bull, w zakrętach mają bardzo dobrą przyczepność i dlatego są tak szybcy. Nasz bolid jest bardzo łatwy i miły w prowadzeniu, jest dobrze zbalansowany, musimy tylko popracować nad dociskiem i to właśnie robimy. Jesteśmy bardzo blisko czołowych zespołów, a w Europie dostaniemy nowe ulepszenia. Miejmy nadzieję, że da nam to kilka dziesiątych części sekundy i kilka pozycji”.
„Myślę, że podczas całego weekendu zespół wykonywał świetną pracę. Mieliśmy bardzo dobre kwalifikacje zdobywając czwartą pozycję, a podczas wyścigu walczyłem z największymi zespołami, w końcówce z McLarenem i udało się obronić piąte miejsce. To wielkie osiągnięcie zespołu, a ja bardzo się cieszą, ponieważ to moje pierwsze punkty w tym roku”.
Jak trudno było utrzymać Lewisa z tyłu?
„Oczywiście nie było to łatwe, ponieważ jego samochód jest jednym z najszybszych, zwłaszcza podczas weekendu w Malezji McLaren był bardzo, bardzo mocny. Wiedziałem jednak, że moje tempo wyścigowe jest przyzwoite. Mimo to, podczas ostatnich 20 okrążeń musiałem naciskać, ponieważ przewaga spowodowana miękkimi oponami była po jego stronie. Sytuacja zmieniła się na 5 kółek przed metą, kiedy jego gumy lekko się zużyły. Tak naprawdę, nie było jednak problemów z utrzymaniem pozycji. Oczywiście jego obecność stworzyła pewną presję, ale mój samochód na prostych był dobry, wiedziałem więc, że nie popełniając błędów, nie dam Lewisowi szansy na wyprzedzanie. To wszystko czyni piąte miejsce jeszcze bardziej satysfakcjonującym, ponieważ musieliśmy o nie naprawdę walczyć!”.
Jak dobry był dla zespołu strat sezonu?
„Bardzo dobry, ponieważ w każdym wyścigu zdobywaliśmy punkty – w pierwszych dwóch wyścigach punktował Tonio, a tym razem mi się to udało. To pokazuje tylko jak dobrą pracę wykonaliśmy zimą. Poprawiliśmy samochód i stale znajdujemy się w czołowej dziesiątce. Wiele zależy od czynników zewnętrznych, ale wydaje mi się, że możemy wspiąć się jeszcze wyżej. W Malezji pokazaliśmy nasz potencjał, chcemy oczywiście kontynuować zdobywanie nieco większej liczby punktów w wielu tegorocznych wyścigach”.
Nad czym zespół musi jeszcze popracować?
„Głównie możemy skupić się na aerodynamice. Zawsze chodzi o docisk, w F1 zawsze starasz się poprawić docisk. Właśnie to posiada teraz Red Bull, w zakrętach mają bardzo dobrą przyczepność i dlatego są tak szybcy. Nasz bolid jest bardzo łatwy i miły w prowadzeniu, jest dobrze zbalansowany, musimy tylko popracować nad dociskiem i to właśnie robimy. Jesteśmy bardzo blisko czołowych zespołów, a w Europie dostaniemy nowe ulepszenia. Miejmy nadzieję, że da nam to kilka dziesiątych części sekundy i kilka pozycji”.
komentarze
1. adrianesco
Kto by się spodziewał że Force India będzie tak dobre, co nie?
2. Renault R30 F1
No Force India robi wielkie postępy ma dobrych inżynierów i kierowców będą w czołówce :)
3. pjc
Force India poprawia się z roku na rok.
Współpraca z Mercedesem i McLarenem nie idzie na marne.
To był krok we właściwym kierunku dla tego zespołu.
4. biter1
1. Ja czułem że będą w środku stawki ale że aż tak mocni - Sutil blokujący Hama - to nie strzelałem.
5. Cypriano
Jak dla mnie to są spora niespodzianką sezonu myślałem że zdarzy im sie zapunktować a tu miła niespodzinka
6. rafekf1
z wywiadu wynika, że są w bardzo podobnej sytuacji jak Renault ... bolid łatwo się prowadzi, jest dobrze zbalansowany i ma dobre V max na prostych, "tylko" brakuje im podstawowej kwesti, czyli docisku aero. Skoro Sutil był wstanie bez problemów bronić się przed Ham iltonem, to Renia też może. Jedyna przewaga stajni z Enstone nad Force India, to starty spod świateł. Tempo w Q bardzo podobne, tempo wyścigowe też. Dobry przykład na to jak wiele daje dobra aerodynamika, czyli docisk aerodynamiczny.
7. rafekf1
No i oczywiście oszczędność spalania, czyli mniejszy bak z mniejszą ilością paliwa na starcie = lepszy start ;)))))
8. paweł25
pamiętam sezon 2008, nic im wtedy nie wychodziło, można powiedzieć że byli poza stawką, zawsze kończyli wyścig na samym końcu albo w ogóle nie dojeżdżali na metę aż przyszło to upragnione Grand Prix Belgii w ubiegłym sezonie kiedy to Fisico zdobył PP i zajął 2. miejsce w wyścigu i od tej pory Force India mierzy coraz wyżej i dlatego myślę, że oczywiście oprócz Renault, to ten zespół będzie czarnym koniem tego sezonu
9. nomadwcm
Kto mi teraz powie że ForceIndia nie może dogonić Renault ? heh
10. matito
Gdyby nie Bahrajn i Sutil to robert byłby w pierwszej trójce bo świetnie wystartował a miał szybki bolid bo z ostatniej pozycji przedarł sie na 11
11. rafekf1
10. @matito ... Było nie było, Adrian też ucierpiał w tym incydencie. Miał szanse zaliczyć równie udany wyścig jak Robert.
12. Marti
Zgadzam się z powyższymi opiniami - zespół Force India dokonał ogromnego progresu. Obecnie to już mocny team i w każdym wyścigu należy się z nimi liczyć.
13. Konik_mekr
Adrian powiedział to, czym zachwycali się już polsatowcy komentatorzy - łatwością prowadzenia bolidu. Też jestem ciekaw, co topowy kierowca mógłby zdziałać w tym autku...
14. szerter
13. Konik_mekr - a ja nie wierzę, że 'topowy' kierowca pojechałby dużo lepiej niż obecni kierowcy FI, natomiast argument o Fisichelli i jego poczynaniach w Ferrari nie może być żadnym dowodem.
15. Oski9191
Ciekawe czy nowe zespoły tez osiągną taki progres. Mam nadzieje że tak bo będzie większa walka w czubie. Czyżby FI nie ulepszało bolidu z wyścigu na wyścig?? Jesteśmy bardzo blisko czołowych zespołów, a w Europie dostaniemy nowe ulepszenia. "Miejmy nadzieję, że da nam to kilka dziesiątych części sekundy i kilka pozycji”.
16. lechart
10. matito Emocje też mi podpowiadają taką tezę. Patrząc jednak obiektywnie, to splot przypadków doprowadził do tej kolizji. "Zasłona dymna" Webbera była powodem. Sutil nie chciał kolizji (jak napisał 10 @matito) i też ucierpiał. Natomiast jeżeli chodzi o zespół F I , to jego duże postępy nastąpiły po reorganizacji zespołu. Trudno im jednak będzie prześcignąć potentatów tego sportu.
17. piotrek74
przecież ich celem na ten sezon jest przegonienie Reni i prawdopodobnie go osiągną , jak Pietrow nie włączy się do walki o punkty
18. CIGAM
Pietrow na diete i na silownie
19. luka55
Dla mnie ten zespol ma ogromny szacunek bo rozwijal sie na naszych oczach. Pamietamy jego poczatki. Iteraz tym bardziej milo patrzec jak zdobywaja regularnie punkty. I wcale nie zgadzam sie ze maja srednich kierowcow. Sutil to bardzo dobry kierowca ( zainteresowane byly juz nim nawet Mcl i Merc) Liuzzi rowniez pokazuje ze wie jak sie jezdzi , dwa pierwsze wyscigi punkty po spokojnej i pewnej jezdzi. Dla mnie na ich mozliwosci to jest to zespol kompletny i co najwazniejsze stale sie rozwijajacy.
20. nasedo
Myślę, że jako kierowca Sutil jest w czołówce najlepszych. Także nie sądzę, by z Hamiltonem, Kubicą czy Vettelem Force India byłaby dużo szybsza. VJM ma szczęście pracować z bardzo dobrymi kierowcami.
21. Kiachi
No nie wiem pan Maurycy mówi co innego(coś tam wychwala bolid i mówi,że byłby w czołówce, gdyby nie kierowcy-GP MALEZJII 2010).Według mnie Sutil jest kierowcą pokroju ROS czy KUB tylko ma strasznego pecha.
22. Wiater
ROS nie jest pokroju KUB !! Bez przesady ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz