Pożegnalny wyścig Francka Montagny

R E K L A M A

Franck Montagny
"Z mojego punktu widzenia to dobry rezultat - ukończyłem wyścig. Miałem dobry start, była okazja powalczyć z innymi kierowcami. Ściąłem szykanę, gdyż wyprzedzał mnie Monteiro - i nie zmieściłem się w niej. Po starcie skupiłem się na ogumieniu i bolidzie - dałem z siebie wszystko, i czekałem na rozwój sytuacji. I udało się ukończyć wyścig. Zespół i inżynierowie wykonali przez ten weekend dobrą pracę - podziękowania dla Super Aguri F1 Team, oraz dla pana Aguri Suzuki, za możliwość ścigania się dla ich zespołu."

Takuma Sato
"Wielkie podziękowania dla SA05! Bolid ten wykonał wielką pracę, szkoda tylko że ten weekend nie skończył się tak, jakbym tego sobie życzył. Na okrążeniu formującym wystąpił problem ze sprzęgłem, więc już na samym początku musiałem zmagać się z ruszeniem. Gdy wreszcie udało się ruszyć - wszyscy byli już spory dystans przede mną. Udało mi się jednak dogonić grupkę kierowców, na nawrocie udało się nawet wyprzedzić kierowcę Midland! Jednak po chwili przestała funkcjonować skrzynia biegów, i nic już nie mogłem zrobić. Szkoda chłopaków z zespołu, tak ciężko pracowali. Franck i ja mieliśmy zróżnicowane strategie, była szansa pokazać naprawdę dobrą jazdę. Jednak jestem bardzo zadowolony z pracy całego zespołu. Bardzo cieszy mnie, że Franck zaliczył fantastyczny wyścig."

Aguri Suzuki, szef zespołu
"Pechowo, Taku musiał wycofać się ze względu na problemy ze sprzęgłem. Jednak jestem bardzo zadowolony z postawy Francka - nie tylko dlatego, że Grand Prix Francji było dla niego szczególne. Cały zespół potrzebował zobaczyć, jak nasz bolid po raz kolejny przekracza linię mety. Czasy okrążeń Francka były bardzo konsekwentne, nie popełniał błędów - cały zespół wykonał przez ten weekend wyjątkowo dobrą pracę. Trzeba pamiętać, że dokonał tego na SA05 - który nie jest konkurencyjnym bolidem. Liczymy, że dzięki nowemu bolidowi - który zadebiutuje w Niemczech - zdołamy poprawić nasze rezultaty."